Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy masz kompleksy? |
Tak |
|
83% |
[ 47 ] |
Nie |
|
16% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 56 |
|
Autor |
Wiadomość |
Karolina :-)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 17:52 Temat postu: |
|
|
Ooooo ja się udzielę. Laski najczęściej mają kompleksy z powodu swojej sylwetki. Jak patrzą na modelki (czyt. szkielety) z wybiegów, to też chcą być takie. Odchudzają się, wpadają w anoreksje, ale to już inna bajka. Ja mam kompleksy, bo noszę okulary i niektórzy mi dokuczają z tego powodu nom i nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu, ale nie jest aż tak źle. Niektóre dziewczyny mają kompleksy typu: za mały biust (no taka prawda...), albo "otyłość" (niektore panny wmawiają sobie, że są grube i na siłę się odchudzają ) Nom i tyle wiem z mojego "doświadczenia" Tyle mogę powiedzieć, bo nie jstem zakompleksioną świruską
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lady Revania
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 18:00 Temat postu: |
|
|
Ech, ja mam pare kompleksow, jednak najgorsza rzecza jest to, ze nie lubie siebie, w domu zawsze krytykuja moj wyglad, podobno to bardzo wplywa na samoocene, jak cie traktuja w domu... Nie bede tu wymieniala listy moich kompleksow, bo to bez sensu, ale bardzo przeszkadzaja mi w zyciu, przez to nie wierze w to, ze moge cokolwiek osiagnac, mam manie przesladowcza (ze wszyscy ludzie mnie nienawidza, nawet, jesli nie maja ku temu powodu, na kazdym kroku mam wrazenie, ze ktos chce byc dla mnie chamski... I nie potrafię się z tego wygrzebać, mimo, że wiem, że to nieprawda...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati93
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 18:23 Temat postu: |
|
|
Mi naj bardzioej przeszkadza to ze mam wade wymowy ( inaczej mowiac seplenie). Strasznie mnie to denerwuje. Tak to chyba nic mi nie przeszkadza mam duzo znajomych itp. Tylko najgorzej jest z moja wymowa u mnie w szkole juz jest OK nikt mi nie dokucza ale na koloniach to poprostu szczyt chamstwa ale trudno trzeba zyc dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juna
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z twojej szafy
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 18:28 Temat postu: |
|
|
Karolina masz racje co do tych tak zwanych "modelek". To istne patyki. Jakbym złapała takie dwie to bym ogień z powodzeniem rozpaliła... Co do okularów to ja tez je nosze i jest dobrze. nikt sie nie czepia. A z nimi tak inteligentnie się wygląda...<lol> Lady ja tez mam w domu masakre, ale sie tym nie przejmuje. Matka wyzywa mnie od dz*** i innych takich. Przyzwyczaiłam się już i nawet jej nie słucham. tylko czasami to boli...
Poza tym ja jak a swój wiek <20> jestem niska <160 cm> no i oczywiście figurą sie troche przejmuje,a le ogólnie nie mam kompleksów. Jestem za to strasznie w sobie zamknięta. Prędzej człowiek osiwieje, niż cos ze mnie wyciągnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina :-)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 18:50 Temat postu: |
|
|
Ja mam 12 lat, 152 cm i waże 43 kg. Zawsze myślałam, że łatwiej zgrubnąć niż schudnąć, ale się myliłam... Moja kumpela niedawno ważyła 28 kg, a miała 149 cm... Dzisiaj waży 31 i jest trochę wyższa, ale i tak kości wystają jej nieziemsko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
charsi
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja mam wiedzieć?!
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 19:22 Temat postu: |
|
|
Karolina, to ta twoja koleżanka ma anorkę... do lekarza z tym poszla mam nadzieję?
ja ma tysiące kompleksów, ale najważniejsze to figura (jestem stanowczo za gruba, dla wlasnego zdrowia powinnam schudnąć), niski wzrost (mam tak jak juna lat 20 i również 1,60cm ) oraz... zaburzenia zdrowotne które powodują, że nie wyglądam tak, jak powinnam i nic z tym nie mogę zrobić. noszę bardzo gruba okulary (na -11 dioptrii) ale jest spoko nikt mi wstrętów nie robi. na modelki nie patrzę- ich figura jest sztucznie osiągnięta i nienaturalna. ale ciężko nie przyznać, że wpędza w kompleksy NORMALNYCH dziewczyn
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sandy Strix
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: The Vampire's Castle
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 19:45 Temat postu: |
|
|
ech.... ja mam np. kompleksy, bo jestem za chuda i mi wszystkie kości widać
mam 161 wzrostu, a waże 41kg
do tego nie mogę się opalić, bo nie wiem zawsze opalenizna mi schodzi po jakimś tyg. po za tym nie mogę jak na razie zaakceptować samej siebie...
kiedys ztego wyrosnę
mam nadzieję....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 19:49 Temat postu: |
|
|
uu avi ma jeden wielki kompleks -->> lubi jesc xP i wiadomo jakie sa tego efekty..
Reszta jest w miare ok, ujdzie xP Teraz jeszcze jak widze chlopakow z TH to w ogole.. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unendlichkeit
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z innej bajki.
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 19:51 Temat postu: |
|
|
a wiec, mam drobne kompleksy na punkcie mojego nosa. kiedyś mi to strasznie przeszkadzało, teraz podchodzę do tego na luzie. Ale zaakceptowałam się w pełni dopiero ok. miesiąc temu (!), a przez kilka lat przechodziłam dosłowne katorgi - znajomy wyśmiemali się z moich kompleksów i dokuczali mi na ten temat, bagatelizując to, że robi mi się na prawdę przykro. teraz śmieję się razem z nimi, bo wiem, że nie robią tego po to by mnie urazić (ja tez nieodmawaiam sobie przyjemności dokuczania im ;])
a moja przyjaciółka ma np. kompleksy na pkt swojej 'kobiecości' - głownie biustu i pupy. szkoda mi sie jej robi, gdy wszelekie niedoskonałości kryje pod luźnymi, męskimi ciuchami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd!
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 20:12 Temat postu: |
|
|
Ja ogólnie mam zbyt pucołowatą buźkę
Oczywiście nie wyglądam jak klops, ale brak mi kobiecych rysów twarzy.
Staram się siebie akceptować, ale mi to nie wychodzi
Ale czy jestem zakompleksiona?
Nie, nazwijmy to inaczej: przywykłam do swoich wkurzających wad.
Chyba tyle...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Fish'n dnia Poniedziałek 30-01-2006, 22:49, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria6
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz!
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 20:36 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam za wiele kompleksów nauczyłam się akceptować siebie. Chociaż mam pewne niedoskonałości o których zdaję sobie sprawei które chciałabym zmienić ale nie użalam sie nad sobą tylko biorę się do dzieła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia :D
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 21:13 Temat postu: |
|
|
Hm to ja chyba przy Was nic Noszę aparat, okulary i niektórzy z tego względu mówią na mnie ''kujonka'' (bo się prawie najlepiej w klasie uczę xD) ale jak ktoś mnie pozna to od razu wie że nauki to ja w głowie nie mam W dodatku jestem gruba (to nie jest mój wymysł, mam to po mamie) i kiedyś myślałam że to jakiś problem, ale potem dzięki koleżankom zaczęłam się odchudzać, i to nie tak że zrezygnowałam z jedzenia itp, poprostu odmówiłam sobie słodyczy i uprawiałam jogging i różne sporty, i od wakacji schudłam 13 (sama w to nie wierzę) kg, i jestem żywym dowodem na to że jak się chce to wszystko jest możliwe Chociaż chciałabym jeszcze schudnąc
A po za tym mam dużo innych rzeczy, których właśnie inni nie mają (oceny , jestem wysoka - 172 cm, nie wyskakują mi pryszcze, opalenizna mi się długo utrzymuje..)
Mam jeszcze kompleks na punkcie.. swoich włosów. Są kręcone i strasznie się puszą. Ale na szczęście istnieją prostownice xD
Czyli ogółem mówiąc mam tylko dwa kompleksy, ale chociaż niektórzy mi je wypominają itp to wcale się tym nie przejmuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kolaboracja
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
nie mam kompleksów na tle wyglądu. nie jestem ideałem i nie będę. co z tego ze waze 5 kg za duzo? co z tego ze nosze okulary? mi sie podoba tak jak jest i nie mam zamiaru nic zmieniać. najważniejsze jest w środku.
kiedyś miałam kompleksy, bo byłam strasznie nieśmiała.
przełamałam się i jestem otwarta na ludzi. i jest oka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati93
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 21:23 Temat postu: |
|
|
A ja nie wiem czemu nie mam kompleksów zwiazanych z figura.....moje qumpele sie odchudzaja a ja nie ( znaczy ja chcialam ale ne powiedizaly ze nie mam z czego) chyba jak kazdy mam male sadelko a co do opalenizny to jestem opalona i mam wogole ciemna karnacje.......... tylko mnie wkurza moja wada wymowy ciagle mi ktos dokucza ( ktos nowo poznany) to jest naj gorsze....... aha i nie umiem spiewać i to dosłownie nie mam do tego glosu heh ale za to umiem tanczyć wiec kazda moja wada ma jakas zalete do tego "przywiazana"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubbles
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 22:35 Temat postu: |
|
|
o tak. figura moją zmorą. może i gruba nie jestem, ale chuda wcale .
163cm/50kg. To jest moj jedyny kompleks. Ale dzien odchudzania = dzien obzarstwa, wiec zrezygnowałam. Zima mnie wykancza , poczekam do wczesnej wiosny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Niedziela 29-01-2006, 22:38 Temat postu: |
|
|
Mój kompleks? - duży tyłek, dieta odpada bo z bardzo lubie dobrze zjeść a mój facet mnie akceptuje więc jest git...
Reszta kompleksów? - Wiecie, czasem mysle ze nie mam żadnego talentu
Ani śpiew, ani taniec ani NIC, kompletnie nic
Taki kompleks niższości - oni mają oni umieją a ja nie
Nawet cholernego egzaminu na prawko nie mogę zdać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia15
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 0:30 Temat postu: |
|
|
Ja mam jeden kompleks nosze aparat miałam kiedys taki zwykły ale tak sie buntowałam że załozyli mi od wewnątrz i teraz jest git tylko ze mi przeszkadza bo język mam okaleczony ale chociarz go nie widać A tak po zatym to sie akceptuje i nie mam innych kompleksow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^.-Olcia-.^
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 6:40 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie że przedewszystkim nastolatki nie akceptują swojego wyglądu...ja mam kompleks uważam , że mam za duży nos tylko to jest bez podstawne twierdzenie bo w sumie to tak wcale nie jest...no ale mnie sie przegadać nie da
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ^.-Olcia-.^ dnia Poniedziałek 24-04-2006, 15:53, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
charsi
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja mam wiedzieć?!
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 11:08 Temat postu: |
|
|
hehe, moja mama często mnie pyta gdzie ja zapodzialam swój nos . jest malutki, ale nie przepadam za nim, bo jest lekko zakulony i wyglądam trochę jak wiedźma :>...
ja tam w ogóle staram się żyć z uśmiechem a nie lamentować że oj a to ma taką świetną figurę, a ta tak ladnie śpiewa, a ta cośtam, a ta cośtam. nie. to nie o to chodzi. zgadzam sie z Madzią że każdy czlowiek ma do czegoś talent. ja na przyklad uwielbiam pisać i robię to z powodzeniem już polowę swojego życia.
spróbujcie na każdy swój kompleks znaleźc przeciwwagę- na początku może i nie bęzie latwo, ale ile odkryjecie w sobie w końcu fajnych rzeczy ! powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aristea
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaskinia w Czarnkowie
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 15:23 Temat postu: |
|
|
No, chyba każdy ma komplesky. Ja w zasadzie powinnam wyglądac jak 7 nieszczeęsc; okulary, aparat, 7 pryszczy (op ostatnim liczeniu). Ale zum glück jestem ładna z twarzy. Jestem tez zadowolona z mojje figury; talia, tyłek, biust; wszysko na swoim miejscu. Ale jedno mnie męczy; WADA WZOKU.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina :-)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 16:00 Temat postu: |
|
|
Też mam wadę wzroku... Wkurzają mnie te okulary jak nie wiem! Echh... Niektórzy wiedzą, jak to jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mySteRiouS
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OlkuSz
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 16:27 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze jest to, aby samemu zaakceptować i polubić siebie.
Jeśli popadamy w kompleksy, zwracamy w ten sposób uwagę innych na nasze niedoskonałości...
Ja sama nie za bardzo przepadam za swoim wyglądem... Gdybym mogła, to zmieniła bym większość rzeczy u mnie np. nos, tyłek, zęby, kształt twarzy
Ale i tak nie zależy mi na tym żeby podobać się innym, bo ważne jest to, co człowiek posiada w środku. Jeśli mamy przyjaciół, to lubią oni nas za to, jaki mamy charakter i usposobienie, a nie za to, jak wyglądamy.
Jeśli chodzi o chłopaków... Moja znajoma mówi 'Kochasz mnie taką, albo żadną'.
I to tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
charsi
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja mam wiedzieć?!
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 17:15 Temat postu: |
|
|
co do wady wzroku... hmmm... jak napiszę, że mam bryle na -11 dioptrii, to kogoś tym z kompleksów wyleczę ? fakt, momentami klnę na szkla, ale staram się nie myśleć o tym jak o ograniczeniu. mam szansę na wyleczenie zabiegami laserowymi- i ta myśl podtrzymuje mnie bardzo na duchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
diuna
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 17:17 Temat postu: |
|
|
Ooooo widze ze temat dla mnie...!
ja mam bardzo duzo kompleksow i nie boje sie o nich pisac bo naszczescie nikt mnie nie widzi!
1) Mam krzywy zgryz...nosilam aparat stały 10 miechow i g*wno dal!!!
2) Jestem niska mam tylko 161 wzrostu a jak na 16 lat to malo!
3) Jestem piegowata no koszmar!!!
4) Mam straszne paznokcie bo obgryzam...no troche moja wina ale juz trudno nie moge przestac...
5) Mam brzydkie nogi no nie wiem moze sa za chude ale jakies takie koslawe...
6) Prawie w ogole nie mam d*py!!! heh moze sie to wydac smieszne ale tak jest;) No teraz to juz jest lepiej ale bylo gorzej...:\
7) mam okropne wlosy...znaczy kolor jest ladny tylko one sa sianowat niestety
No to by bylo chyba na tyle nie wliczajac tych mniejszych kompleksow...
Ale wiecie co Wam powiem mimo to jestem szczesliwa:D mam chlopaka ktory o dziwno mnie akceptuje i bardzo sie z tego ciesze:D
Te kompleksy dotycza tylko wygladu o charakterze nie wsomne narazie...a skad sie biora - moze maja je realisci??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 17:24 Temat postu: |
|
|
No ja mam słaby wzrok i to mnie dobija Nosze okulary a on sie nie poprawia Oprócz tego to nie podoba mi się mój nos. Innych kompleków raczej nie mam(albo tak mi się teraz wydaje). O jeszcze niezbyt prosta górna trójka! Koszmar!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|