Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:09 Temat postu: Kradzieże i niewinni |
|
|
Tematu raczej nie było, patrzyłam. Ale oczywiście do kosza, jak nie potrzebny.
Chciałam poruszyc temat kradzieży i osób niewinnych. Skłoniła mnie do tego dzisiejsza nie miła sytuacja w sklepie.
Wchodzę sobie do Sephory z moją friends i kolegami. Wąchamy perfumy, oglądamy kosmetyki. I obok nas stoi taki ochroniarz i się cały czas na nas gapi. My przechodzimy na drugą stronę, bo trochę było nam głupio. Ten za nami i ciągle look. Obserwuje nas co chwilę... Było chamsko widac, że człowiek myślał, że chcemy coś ukrasc. Więc powiedziałam "Wychodzę i na przyszłośc mógłby pan się tak nie patrzec?". Koleś do mnie "Nie Mogę". A ja "trudno" i sobie poszłam.
Co myślicie o kradzieżach i osób oskarżanych, chociaż są nie winni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kazia
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Bloo
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:16 Temat postu: |
|
|
Mnie strasznie denerwuje jak chodzę ze znajomymi do empiku czy też innych takich sklepów, bo gdzie się nie ruszę, tam albo ochroniarz za mną, albo cały czas się na mnie gapi.
Dosłownie tak, jakgdyby z góry zakładał, że mogę coś ukraść.
Raz jak byłam w Empiku ochroniarz mnie wyciągnął na zaplecze.
Ja przestraszona i nie iwem o co kaman.
A ten do mnie, że mam wyciągać wszystko z kieszeni.
To mu wyciągnęłam a ten zaczął mnie przepraszać, gdy ujrzał, że nic nie ukradłam tylko trzymam w bluzie moją własną komórkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:17 Temat postu: |
|
|
Heh.
Pamiętam jak raz na wagarach poszliśmy ze znajomymi do Galerii i chłopaki zaczęli sobie pić piwko. No i ochroniaż chyba coś zwęszył, bo ciągle na nas patrzył. Wszystkim było głupio, bo czuliśmy się jak przestępcy, więc cudowna ja postanowiłam go speszyć. Patrzyłam na niego przez kilka minut ciągle się uśmiechając. Koleś się speszył i już więcej nie spojrzał. Później tak zajebiście uciekał wzrokiem...
No dobra, ale żeby było na temat.
Jeżeli ktoś jest niewinny, to zawsze może to udowodnić. No dobra, prawie zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Mystery
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:17 Temat postu: |
|
|
Karocia, miałam taki sam przypadek. Wchodzę do Dagiego [ nie wiem jak to się pisze ale czyta się "Daglas", to taka perfumeria ] ubrana na czarno z czarnym makijażem, no normalnie. Z kilkoma pieszczochami etc. Przeglądam perfumy, kosmetyki... I gdzie nie pujdę ochroniaż za mną. Podchodzę do błyszczyków, przeglądam biorę i kupuję, a on wodzi za mną wzrokiem. Jakbym miała zaraz wyciągnąć pistolet i ich obrabować. Albo jak chodze po sklepach z ciuchami. To też do mnie ochroniaże podchodza i się lampią.
Wedłóg mnie nie powinno się oceniać po wyglądzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepoprawna Ammatorka
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:39 Temat postu: |
|
|
A według mnie ostrożności nigdy za wiele. (:
Nie miejcie do ochroniarza pretensji, że patrzy, bo na tym polega jego praca.
Gdyby faktycznie był to złodziej, on nie obyłby się bez konsekwencji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Mystery
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:47 Temat postu: |
|
|
Niepoprawna Ammatorka...
Masz w pewnym sensie rację, ale to jest wkurzające kiedy ktoś się lampi akurat NA CIEBIE, a nie na kogoś innego, bo wyglądasz tak jak wyglądsz...
Jakby mnie ochroniarz potraktował tak jak Kat, to nie wiem co bym mu zrobiła...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lady_Mystery dnia Środa 22-11-2006, 18:51, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:50 Temat postu: |
|
|
Wkurza mnie to.
często się zdarza ze jak chodze po sklepach, to zawsze mi się przyglądają.
Kiedyś jak wychodziłam z jednego, ochroniarz kazał mi sie wrócić zabrał moje zakupy sprawdził i oddał i nawet nic nie odpowiedział.
Pf...
nie nawidze takich sytuacji.
Niepoprawna Amatorka - ja też nie mam nic przeciwko temu, wiadomo różni ludzi siękręcą, ale bez przesady, żeby ciągle za tobą chodził, patrzył się na ciebie??
to jest już przesada..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiÓrA
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ja tu się wzięłam???
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:51 Temat postu: |
|
|
heh, jak o niewinnych chodzi to pamiętam jedno. Ale nie było to w sklepie, ale na bioisku koło naszej szkoły.
Poszłam sie przejsć z qmpelą, a już wieczór się zblizał i byłyśmy na boisku (a oprócz nas taki Paweł z kolegami w piłkę grał) ja się schylam zeby spradzić która godzina, a ci (wszyscy co do jednego) naskoczyli na mnie, żebym jakiś portwel oddała. A portfel leżął sobie 3 metry dalej odemnie
Echh... jacy to ludzie potrafią byc naiwni
P.S a wspominałam że portfel był Pwała, a Paweł jest bożyszczem całego gimnazjum? Nie? a to sorry!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Mystery
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:57 Temat postu: |
|
|
Docia, mnie tez to wkurza.
To nie fair.
Powinien przeprosić za to co wyczyniał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 18:59 Temat postu: |
|
|
Ja się do tego już przyzwyczaiłam. Taka praca ochroniarza, nie chcą, żeby im potem wypominano, że przez ich nieuwagę, ktoś coś podwędził.
Że się gapią na niektórych bardziej... Bywa i tego też nie jesteśmy w stanie zmienić.
Ale jak na razie z ochroniarzami mam same dobre wspomnienia. Ani razu się mnie nie czepiali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepoprawna Ammatorka
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 20:45 Temat postu: |
|
|
'Masz w pewnym sensie rację, ale to jest wkurzające kiedy ktoś się lampi akurat NA CIEBIE, a nie na kogoś innego, bo wyglądasz tak jak wyglądsz... '
'Niepoprawna Amatorka - ja też nie mam nic przeciwko temu, wiadomo różni ludzi siękręcą, ale bez przesady, żeby ciągle za tobą chodził, patrzył się na ciebie??'
- Rozumiem, to być może i jest denerwujące {sama nieraz doświadczyłam owej sytuacji xD}, ale staram się patrzeć na to obiektywnie, przecież gdyby ktoś coś ukardł byłaby wina właśnie ich, tego iż nie patrzyli na złodzieja, chwila nieuwagi i i... >-<
Też w sklepie jest mi nieswojo, bo czuję na sobie wzrok ochroniarza, niestety nie mam na to wpływu. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tyna
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 20:59 Temat postu: |
|
|
Normalne... Zaczęłam do tego przywykać.
Mają taką pracę, a jak ją wykonują, to już ich sprawa.
Niech mi się patrzy w ręce z kilku centymetrów, niech mnie obszukuje...
Ja wiem, że nigdy nic nie zabiorę ze sklepu, i nigdy się nie martwię, że mnie o coś oskarżą.
A to, że jak mnie sprawdzi, i zobaczy, że się pomylił, to jego sprawa. Sam sobie narobi tak zwanej "siary" ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sekunda
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
Ja miałam kiedyś taką sytuację, to było chyba jak byłam tak 4-5 klasa podstawówki. Poszłam z kumpelą do supermaketu z jej młodszym bratem i oglądaliśmy sobie ozdoby świąteczne (bo to tak jakoś w święta było ) no i patrzył się na nas ochroniarz. Jak wychodziliśmy to on nam zagrodził wyjście (a tam tyle ludzi było) i kazał nam iść na zaplecze. Ja smarkula nie wiedziałam o co kaman, wstyd mi było przed gapiami no i idę na zaplecze. No i kazał wyciągnąć wszystko z kieszeni. Ja zonk. Sprawdził, że nic nie ukradłyśmy i nawet nie przeprosił Taka siara. Od tamtego czasu mam uczulenie na ochroniarzy, zaraz przypomina mi się ta sprawa. A oni jeszcze chodzą za tobą jak cienie, wrrr...
A raz mieliśmy z trzema kumpelami taki przypadek. Jakieś dwa lata temu. Poszliśmy do supermarketu(heh) po chleb. No a ochroniarz za nami. Ja się wkurzyłam i spytałam się go jaki mam wybrać (ten chleb), jaki najlepiej smakuje, hah. On się zmieszał i powiedział że nie wie. No i my z kumpelami w śmiech, koleś puścił farbę i poszedł szukać kolejnej "ofiary"
Nie lubię jak osądza się o kradzież niewinnych I jak ochroniarze za mną chodzą Wiem, że to ich praca ale bez przesady...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adeleida
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 21:17 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzajmy, taka praca ochroniarza ^^.
Mi osobiście często zdarza się to w empiku, ale nie przejmuję się. Wiem, że nie robię niczego niezgodnego z prawem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 21:38 Temat postu: |
|
|
W sumie racja, ale wiecie, trochę chamskie jak ktoś za wami ciagle chodzi. Ja sobie w Sephorze wyrpobuwuję nowy kosmetyk a ten look na mnie Się wkurzyłam trochę. A jak by mnie na zaplecze wzięli i nie przeprosili to bym mu kazała mnie przepraszac. Serio:/ I jeszcze najlepiej przez mikrofon ::to akurat jest żart:: xD W sumie macie trochę też racji, że taka jego praca, ale ja czuję się prześladowana w pewnym sensie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 21:54 Temat postu: |
|
|
ja jestem czystym przykladem tego.
nie zrobilam NIC, a dostalam nagane dyrektora z ostrzezeniem.
fajnie, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laina
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, daleko za góra za rzeką.
|
Wysłany: Środa 22-11-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
Mam taką dewize:
,,jak się bawić to się bawić - drzwi wyjebać - nowe wstawić''
A dopóki jestem niewinna to mogą mi naskoczyć!
Niech myślą, robią, uwazają, mówią co chcą.
Nic im do tego, co robię.
A nie kradnę, i tego bede się trzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_Mystery
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: From Hell
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 12:56 Temat postu: |
|
|
Laina zgadzam się pewnym sensie.
Puki jestem newinna, a niech się czeoiają, Gorzej jak już będę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 16:49 Temat postu: |
|
|
denerwuje mnie takie zachowanie.
owszem.
ale jakiś specjalnych wrażeń nie mam.
Adelaida napisał: |
Nie przesadzajmy, taka praca ochroniarza .
Mi osobiście często zdarza się to w empiku, ale nie przejmuję się. Wiem, że nie robię niczego niezgodnego z prawem. |
o! mi też się to zdarza w empiku.
jak ide do stoiska z gazetami, to ochroniarz oczywiście musi się na mnie patrzeć.
faktycznie- miłe to nie jest.
gapi się ciągle na mnie, aż mnie to krępuje...
przeważnie szybko wychodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
jeżeli mają dowody na to, że zostało coś ukradzione, to ok.
bez rzeczy ukradzionej nie ma podejrzeń, to logiczne.
bo w jaki inny sposób udowodnią winę?
chyba nie zaczną zmyślać, bo to byłoby niepoważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TokioFaneczka
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 21:54 Temat postu: |
|
|
Mnie denrwują, tacy ludzie, co to kradną, a potem zwalaja na niewinnycych. Niewinni przez winnych siedzą za kratkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 23:25 Temat postu: |
|
|
ostatnio właśnie podobna sytuacja była u mojej... znajomej?
jej wielka koleżaneczka ukradła telefon. zwaliła winę na nią i co? policja przyjechała i robili przesłuchania. gdy się dowiedziała, kto na nią nakablował - niewinnie, po prostu... zemściła się w agresywny sposób.
taki może być skutek zwalania swojej winy na kogoś innego - niewinnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sobota 02-12-2006, 10:14 Temat postu: |
|
|
Kurczę... nienawidze tego. Często w supermarketach, empikach chodzą za mną ochroniarze i patrzą mi się na ręce, a jak już wychodze przykładowo bez zakupionego towaru, to od razu za mna lecą i sprawdzają Oo
Niby jestem niewinna, ale potem jak ktoś to zobaczy, to zaczynają się plotki o tym, że coś ukradłam itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milady
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba (?)
|
Wysłany: Sobota 02-12-2006, 10:32 Temat postu: |
|
|
U mnie jest identycznie. Łażę sobie po sklepach, a ochroniarze jakoś innymi się nie chcą zaintereoswać, tylko mną... to jest takie irytujące, że aż coś może człowieka trafić. Z resztą... zauważyłam, że ochroniarze zwracają szczególną uwagę na młodzież. Chyba dlatego, że etraz dużo się mówi, że niepełnoletni kradną i w ogóle... ale czy to oznacza, że wszyscy kradną?!
Z drugiej strony, to jakby na to nie patrzeć - taka jest praca ochroniarza. Bo jakby tak coś zostało skradzione, to facet miałby bardzo nieprzyjemną sytuację. Ktoś już wcześniej powiedział, że ostrożności nigdy za wiele. To prawda, ale bez przesady... przecież nie każdy nastolatek jest złodziejem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redrii
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Sobota 02-12-2006, 10:42 Temat postu: |
|
|
Ooo! Mój temat. Tutaj to ja się wypowiem
Pamiętam że poszłam raz z koleżankami do Rossmana. I one chciały coś takiego kupić w dziele z kosmetykami, ale się wstydziły, bo ochroniarz gapił się im na ręce. Więc cofnęłyśmy się do działu z akcesoriami dla zwierząt. A ochrona za nami!
Rozumiem, że oni powinni pilnować klientów, ale bez przesady. Czy cztery nastolatki sprawiają wrażenie złodziejek ??
Druga (trochę inna) sytuacja zdarzyła mi się w Sephorze. Poszłam z moją przyjaciółką i psikałyśmy perfumy na takie karteczki i wąchałyśmy. Może z dwa, trzy rodzaje? Ochrona podchodzi do nas i coś takiego "dziewczyny, kupujecie coś z tego? jak nie, to żegnam. testery są dla kupujących..." . Ja zabiłam go wzrokiem a Asia rzuciła zalotnie "właśnie tracisz śliczne klientki". Potem miałyśmy z tego polew
Wkurzają mnie takie sytuacje. Nie mogę się skupić na zakupach, tylko od razu lecę do kasy z byle czym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|