Tokio Hotel

Aristea · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 15:38 Temat postu:

Polar czepiasz się. Fajnie kolrowe na topie? To chyba nie jest odpoiwiednie okreslenie. A to ze ktos sucha np Mayhem (fajniej kolorowej kapelki na topie) nie znaczy przeciez ze jest jakis inny Laughing

. A co jesli kogos nie interesuja stare zespoły? To tak jakbys sie czepiał bo wszycy lubią lody czekoladowe (które sa na topie Cool

) a ty jestes lepszy, bardziej inteligentny i true poniewaz lubisz wzgadrodze klasyczne cytrynowe.

Ale metafora Laughing

Gość · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 15:51 Temat postu:

Nie, nie Polar. Po części masz rację owszem. Ale poza wymienionym przeze mnie Creedem znalazła się jeszcze Nirvana, nie sądzisz?
Poza tym tak naprawdę niewiele jest zespołów ponadczasowych. Jestem ciekawa czy ty słuchasz takowych. Chętnie skorzystałabym z Twojego doświadczenia (uważam, że skoro się wypowiadasz to coś na ten temat wiesz).

Agutek · Gość

Nie, nie Polar. Po części masz rację owszem. Ale poza wymienionym przeze mnie Creedem znalazła się jeszcze Nirvana, nie sądzisz?
Poza tym tak naprawdę niewiele jest zespołów ponadczasowych. Jestem ciekawa czy ty słuchasz takowych. Chętnie skorzystałabym z Twojego doświadczenia (uważam, że skoro się wypowiadasz to coś na ten temat wiesz).
(Chyba się tu zaloguję)

popek · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 23:13 Temat postu:

nirvana przede wszystkim to nie metal zacznijmy od tego a pozatym nirvana to troche obciachowa kapela ktora kojazy mi sie z gupimi nastolatami mowiącymi nienawidze siebie i nie chce zyc bo nikt mnie nie kocha gupie...

Agutek · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 18:42 Temat postu:

Owszem, Nirvana to nie metal, to odmiana grunge'u, ale czy ktoś widzi tu gdzieś taki temat?
Ja nie zamierzam go zakładać, bo nie specjalizuję się w tej dziedzinie, natomiast uważam, że Nirvana jest takim sztandarem i przykładem muzyki z charakterem i osobowością.
Chyba mi nie powiesz, że "Smells Like Teen Spirit" nie jest ponadczasowa? Do dziś wiele osób uważa ją za swoisty hymn.
Kurt Cobain był świetnym przykładem muzycznego przeciążenia i skutków narkowyków. Uważam jego drogę za wspaniałą, aż do czasu, gdy przejechał się na własnej pscyhice. To on zmusił mnie do myślenia.
Pierwszy raz usłyszałam Nirvanę w wieku 10 albo 9 lat. I od razu zdecydowałam się na kupno płyty "The best of". Do dziś zachowuje ona honorowe miejsce w moim domu.
I bardzo proszę o nienazywanie tej kapeli obciachową.

NATALCIA · Wysłany: Niedziela 12-02-2006, 23:22 Temat postu:

Ja uwielbiam metal a nawet black metal. Niektóre kumpele mnie za wariatke uważaja ale ja leje na to. Ha Ha

Rimmon · Wysłany: Poniedziałek 13-02-2006, 20:13 Temat postu:

a co ty tak ten black metal wyróżniasz . Ja tez słucham i a to co inni mówią mam w du*pie od dawna .

Admin-Black Swan · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 23:52 Temat postu:

Ostatnio odkryłam pewną kapelę... Nie można zaliczyć tej muzy do metalu, ale postanowiłam napisać w tym temacie... nie mam zielonego pojęcia do czego to zakwalifikować, może ktoś będzie wiedział - DEVIL DOLL, którym steruje niejaki Mr.Doctor... Rozpływam się przy słuchaniu ,,Dies Irae"... Coś niesamowitego...
***
Metal to dla mnie religia... Burzum do tej pory nie ma sobie równych (płyty blackowe... "a utwór Det Som En Gang Var" i "Dunkelheit" to mistrzostwo świata...)
Jakby ktoś się chciał wgłębić ze mną w dyskusje, szczególnie w gatunku black metal, choć nie tylko to by było fajnie Smile

Wala · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 0:19 Temat postu:

Jetem pod wrażeniem waszej wszechstronnosci. Miedzy metalem a waszym ulubionym zespolem jest pewna przepasc. Wiekszosc sluchaczy metalu raczej gardzi TH, ale tu obserwuje ciekawe zjawisko.

popek · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 2:16 Temat postu:

no właśnie co ma metal do th? :] a wracając do nirvany większym hymnem jest anarchy in the uk pistolsow niezliczona ilosc zespolow coverowala tą piosenke w tym motorhead a nawet jakies deathmetale kumpel ostatnio wspominal ze jakis ostro metalowy zespol nawet coverowal pistolsow chcesz miec przykład skutków narkotykow tez masz sex pistols. Basista byl faszerowany dragami przez swoją laske (owa paniena nawet wyglądala jak courtney ten sam typ :]) po tym jak został oskarżony o jej morderstwo (ktos ją zadźgał nożem) przedawkowal i zmarł pozatym to sex pistols zostali okrzyknięci najbardziej wplywowym zespolem xx wieku wydali praktycznie jedną płyte na dobrą sprawe grali praktycznie 2 lata a zdązyli tak nabrudzic w muzyce ze na zawsze wszystko sie pozmienialo. najfajniejsze jest jak dostrzegam w dzisiejszej popkulturze elementy punkowe ktore zaczeli pistolsi rany ja sie zastanawiam co by bylo gdyby nie oni przeciez to by pewnie do dzisiaj ludzie bali sie przeklnąć w tv wszystko bylo by sztywne przy linijce i wogole nudne gdyby nie oni pewnie wszyscy lazili by teraz w kolorowych dzwonach wielkich okularach i wogole styl disco zresztą nawet dzisiejszy niekomercyjny hip hop kurde przeca to punkol w innej formie wszystko to samo nic nowego w poglądach praktycznie tyle ze tak jak punkowcy mowili anarchy tak hip hopowcy mowią hwdp jak dla mnie to wszystko jest niesamowite i zachęcam do zapoznania sie z całą historią muzyki tak od lat 60tych bo naprawde ciekawe są te wszystkie zmiany niby wszystko nowe a jednak to samo kręci sie w kolko cos sie pojawia znika i wraca w innym stylu ciekawe co przyniesie następne dziesięciolecie ? heh ale sie rozpisalem Very Happy

Agutek · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 21:44 Temat postu:

Ja osobiście mam wrażenie, że każdy z zespołów poczynając od lat '60 wniósł coś do muzyki. Sex Pistols nie słucham, więc się nie wypowiem, gdyż nie zamierzam bajdurzyć. Powoli zagłębiam się w shistorię muzyki i zamierzam ją dokładnie przeanalizować razem z moim nauczycielem od muzyki. We dwójkę poznajemy tajniki rockowej muzyki wlaśnie od lat sześćdziesiątych i mam nadzieję, że już niedługo będę w stanie orzec, co tak naprawdę się działo.

popek · Wysłany: Poniedziałek 20-02-2006, 23:23 Temat postu:

o kurde zeby ci z tego romans nie wyszedl <lol> z nauczycielem poznaje tajniki historii muzyki rockowej Very Happy

powiem ci ze masz racje kazdy costam wlozyl ale wiesz pistolsi zaczeli caly ten nurt rocka garazowego bo ludzie dzięki temu zrozumieli ze mogą zostac gwaiazdami zaczynając od zera Very Happy

DJPreZes · Gość

Behemoth, Cradle of Filth, Dimmu Borgir, Arch Enemy, Rammstein, Marian Manson, Hanzelg und Gretyl, AC/DC, Clawfinger, Oomph, Megaherz, In Extremo, KAT, Chylinska, Samael, Nightwish, Crematory, The 69 Eyes, Rob Zombie i inne, z nastawieniem na industrial, gotyk i wszelakie odmiany ekstremalne (death, black i podobne)

Agutek · Wysłany: Niedziela 26-02-2006, 21:12 Temat postu:

Nie nie. Romans z tego nie wyjdzie, zapewniam :D

popek · Wysłany: Poniedziałek 27-02-2006, 19:00 Temat postu:

polar · Wysłany: Poniedziałek 27-02-2006, 19:53 Temat postu:

fakt...niektore texty kata sa burackie, ale taki kawalek "Wierzę" ma to coś w sobie. Naprawdę 10 minut dobrej jazdy- teksciarskiej i muzycznej.

Co do industrialu- Hanzel und Gretyl sposobal mi sie... nei ma co- niemcy maja leb do industrialu.

W ogole nie ma silnych na europejczykow jezeli chodizo metal. Wink

Munio Die'Metal · Wysłany: Wtorek 28-02-2006, 15:49 Temat postu:

ja słucham tego troche..nie chce mi się rozpisywać ale napisze kilka podstawowych zespołów ;] KAT,Behemoth,Burzum,Deftones,Slipknot,Manson,Dimmu BorgirAC/DC,KORN,metallica,Slayer,Frontside itd...

popek · Wysłany: Środa 01-03-2006, 19:53 Temat postu:

znowu kat hahahahahahahahahaha tez spijasz dziewczęcą krew?

Rimmon · Wysłany: Środa 01-03-2006, 21:25 Temat postu:

mam jedną płyte ale po jej przesłuchaniu wrzuciłem go do folderu "nudy"

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Środa 01-03-2006, 21:28 Temat postu:

a folder "nudy" znajduje się w koszu Rolling Eyes

?

Rimmon · Wysłany: Środa 01-03-2006, 21:32 Temat postu:

nie no muzyki to ja do kosza nie wyrzucam nawt jak by to jakaś mandaryna była ... no moze bym wyrzucił

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Środa 01-03-2006, 21:50 Temat postu:

ja tam nie mam skrupułów ]:>

Adeleida · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 15:17 Temat postu:

Rimmon · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 15:26 Temat postu:

A wiesz ze ani HIM ani Nightwish nie jest metalem .

z metalu to najlepsze są odpadki ( trash dla niekumatych )

cORV · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 17:56 Temat postu:

Rimmon said truth.