Tokio Hotel

Anty · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 19:52 Temat postu:

Nie rozumiem jednego. Kilka osób na tym forum naprawdę zna się na muzyce. Jednakże udało się nimi zawładnąć takiej propagandzie jak TH...

... bez obrazy ,ale troszkę to smutne. Ponieważ takie osoby powinny już odróżniać cenne grupy od tych ,o których szybko się zapomni.

Pozdrawiam

Rimmon · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:07 Temat postu:

nikt chyba tego nie rozumie...

polar · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 20:50 Temat postu:

him i nightwish to dla mnie bezwartosciowe zespoly...zwlaszcza po wydaniu swoich ostatnich lonplayow.

aha- wkurwia mnie te pieprzona minka w temacie " Smile

".

co to przedszkole, czy rzeznia do cholerrry?

Adeleida · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 21:42 Temat postu:

cORV · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 21:49 Temat postu:

Once Nightwisha jest rzeczywiście niefajne. Ale takiego Century Child fajnie czasem posłuchać. Momentami prawie jak poezja śpiewana. Razz

Anty · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 22:20 Temat postu:

drusilla · Wysłany: Piątek 17-03-2006, 22:53 Temat postu:

Ja uwielbiam Nightwish."Once"rzeczywiście nie jest rewelacyjne(znajdują się tam oczywiście perełki,chociażby"Ghost Love Score").Wydaje mi się,że Tarja ma za bardzo przyswajalny głos na "Once".Cóż,może nowa wokalistka wniesie jakiś powiew świeżości.Zdecydowanie wole wcześniejsze dokonania NW,tj."Wishmaster","Oceanborn","Century Child".Debiut też był ciekawy"Angels Fall First".HIMa też uwielbiam-dwa pierwsze albumy:"Greatest Lovesongs Vol.666","Razorblade Romance".Pozostałe mam,ale rzadko słucham.

cORV · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 11:50 Temat postu:

Geez, Wishmaster (utwór) to jeden z najgorszych jaki stworzyli. Z Once fajne jest właściwie tylko Kuolema Tekee Taiteilijan.

drusilla · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 13:00 Temat postu:

Ja miałam na myśli "Wishmaster"jako album.Co do samego utworu,to momenty w których śpiewa sama Tarja są niezłe.

cORV · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 13:03 Temat postu:

Taak, podzielmy utwory na kawałki, takty, akordy, nuty. I oceniajmy wszystko odzielnie. Tracki powinno się oceniać jako całość tak samo, jak nie ocenia się jedynie fragemntu obrazu.

Rimmon · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 13:31 Temat postu:

w naitfiszu to jedyne co jest fajne to ten koleś co daje pyska . Bo ta tarja czy jak jej tam to jest słaba

drusilla · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 15:03 Temat postu:

Ale można stwierdzić czy podoba nam się głos wokalisty lub text w danym utworze.Tarja wcale nie jest słaba.Ma wspaniały głos.Ale to tylko moje zdanie.

TaniecDuszy · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 18:10 Temat postu:

A o TSA ucichło? Sad

Ciemu...?
TSA reanimacja...

A słyszał ktos 230 VOLT?
Znam gitarzyste Bartka Szweda:)
Jadłam u niego oststanio makaron zapiekany z serem...
pasjonat extremalnych sportów, szczegolnie na bmx... jego dziewczyna to jakas rodzina Marka Piekarczyka z TSA:)

heh... Smile

narazie tyle.

Amrik · Wysłany: Sobota 18-03-2006, 20:11 Temat postu:

TSA nawet fajny zespół ale czy znowu jakiś super to nie wiem . Lubie ich od czasu do czasu posłuchać . Ale zdecydowanie bardziej wole tak jak kolega Rimmon Odpadki Very Happy

metalfun · Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 18:59 Temat postu:

vanilla sex · Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:03 Temat postu:

dla mnie dziwne jest jak ktos slucha satanistycznych zespolow i tych katolickich i nigdy tego nie zrozumne bo sluchanie czegos tylko dlatego ze zajebiscie wymiatają to jak sluchanie techna bezmyslne sluchanie muzy bez większych refleksji pozdrawiam metalowcow Very Happy

metalfun · Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:08 Temat postu:

vanilla sex · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 14:06 Temat postu:

no przynajmniej jeden metal mnie nie zezwie za poglądy trzymaj sie metalfunie widac ze z ciebie czlowiek a nie jakis pozer! i o to chodzi Very Happy

metalfun · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 14:44 Temat postu:

miałem kiedyś takiego pozera w klasie, który do glanów dresik ubierał.....ufff nie trawię takich ludzi....

vanilla sex · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 14:54 Temat postu:

ja nic do dresow nie mam osobiscie ale to moze dlatego ze u mnie w miescie jakos tak jest ze ludzie nie patrzą czy to punk czy skin czy metal czy drech czy kto jesce inny bo trzeba sie łączyc a nie dzielic UNITED! a u ciebie w miescie moze masz ludzi sluchających jakiejs mocnej muzy tylko o tym nie wiesz bo sie nie ubierają typowo sam ostatnio przezucilem sie na styl łączący punk z hip hopem i jestem zadowolony a i sie kasy zbiera bo sprzedaje punkowe ciuszki i gadzety :p

metalfun · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 14:59 Temat postu:

Taka wiocha to ja ludzi znam i wiem kto czego słucha...... Very Happy

no z tymi dresami to się zgodzić nie mogę, bo u mnie to oni taką wojne rozpoczęli i często słyszę, o idzie smar, metal blee.... itp. więc nie mam zamiaru rozmawiać z ludźmi o poziomie inteligencji bliskiemu zeru.... znam tam kilku takich nawet w miarę, ale to tylko pojedyńcze 'egzemplarze'

polar-wydanie drugie, pop · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 18:06 Temat postu:

puci pucia · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 18:10 Temat postu:

bubbles · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 18:49 Temat postu:

No ten..ja tylko slipknota.
Nie wypowiem się bardziej, bo nic prawie nie wiem o tym gatunku muzycznym, jednak wydaje mi się bzdurą wypisywanie tutaj zepsolow typu : nirvana, him, ktore malutko mają wspolnego z metalem. Tak mi się zdaję. Dobrze, że Ich Troje się nie pojawiłoooo ;D
A jeśli chodzi o ciuchy, to ja też wole przezytki szczegolnie z secondhandy Very Happy

belial · Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 18:51 Temat postu:

Taaaaa, dziś prawdziwych metali mało jest. A o sklepach 'metalowych' nie wspomnę. Wziaść to i w pizdu roznieść trzeba Very Happy

Tą kasę lepiej wydać na jakąś oryginalną płytę, bilet na koncert, itd. A nie stroić sie w coraz to nowsze koszulki, pieszczochy i inne duprele.. Razz

Pozdro