Tokio Hotel

Kermit · Wysłany: Środa 05-04-2006, 16:45 Temat postu:

Klimat w Shrei i Whisky in the Jar NIE jest podobny!!!
Toż to są dwa zupełnie inaczej że tak powiem sklecone utwory!'
W ogóle nie porównójmy tych dwóch zupełnie odmiennych kapel!!! Metallica-starzy wyjadacze, którzy po Black Album zaczęli tochę partaczyć swoją robotę i Tokio hotel-młode, niedoświatczone chłoptasie, które od samego początku tworzą kiepską muzykę!

Ah uwielbiam płytki- Kill em All, Ride the lighting i ...and justice for all
A piosenka to chyba: Welcome Home (Senatorium)

Amrik · Wysłany: Środa 05-04-2006, 17:31 Temat postu: Re: metallica

metalfun · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 21:20 Temat postu:

Kurwaaa jak mozna Metallikę(i tak sie pisze podczas odmiany!), do jakiegos tokio motel porownywac.... z jednej strony legenda i muzyka na najwyzszym poziomie(meta), a z drugiej wszystko na zasadzie konstrasu dobrane....

fakt, ze st.anger bylo nie najlepsze, ale milion piosenek tego tokio nie pobije mastera! po zagraniu tej piosenki te dzieci lezalby ze zmeczenia na scenie i pewnie znosiliby ich na noszach....

moze stazy sa(40-42lata) ale wymiataja i nic nie musza ubiorem udowadniac publice....

Milusia · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 23:10 Temat postu:

Eee..porównać TH do Metallicy ..? heh..cos nie bardzo..
Matellicy rzadko słucham..ale piosenke nothing else matters....uwielbiam.. Very Happy

belial · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 6:15 Temat postu:

metalfun · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 7:00 Temat postu:

Po pierwszych 4 albumach, przyzwyczaili nas to typowego trash metalu, no niestety na kolejnych trochę odbiegli, ale i tak i kocham. Zresztą gdyby Cliff żył to te kolejne płyty wyglądalyby zapewne inaczej..... no ale coz poradzimy, 27 września '86 około 5-6 rano wszystko się zmieniło.....

polar-wydanie drugie, pop · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 8:26 Temat postu:

Hahahhahaha... no nie.. 13 letnie buraki wypowiadają się o kapeli, porównując ją do 16 latków grających "3 akordy, lalusiowanie mordką". To co Tokio Hotel mówi w wywiadach to dla mnie pic na wodę. Gówno mnie obchodzi kto pisał texty na płycie. Interesuje mnie kto był tak dobrym producentem, żeby ich znaleźć i sprzedać w tak dobry sposób. A to, że uważacie ich za super grupe, których poprsotu loffffe świadczy o waszym niewykrastylizowanym guście muzycznym... ale cóż- 13 latki tak mają.

Ale do Metallicy zmierzając...

Fakt, że St. Anger jest cool, świadczy o mojej koszulce:P. Album to poprsotu Metallica, a to, że nie jest podobny do wcześniejszych dokonań tej kapeli z niczym nie komplikuje. Jest inaczej, ale dla mnie nie źle. Brakuje mi co prawda solówek... ale przeżyć się da. Chłopaki grać potrafią- kto powie, że Kirk to rzadziak na gitarze, osobiście mogę mu uświadomić, że Tom Kautliz nie powinien nosić koszulki z Kirkiem, bo byłoby to obrazą dla Metallicy.

To, że perkusista Tokio Hotel nosił koszulkę Exploited, kapeli którą więlbię ponad Słońce, pomińmy. Of korz nie można mu niczego zabronić... no ale cóż... dla mnie z deka żałosne jest noszenie koszulek z kapelami będąc jednocześnie gwiazdą. Taka sobie Metallica, Red Hot chili Peppers, Rob Zombie i paru innych widziałem w koszulkach Ramones, Motorhead...ale każdy [albo prawie każdy] miał styczność z tą kapelą. Metallica i Red Hoci wystąpili na albumie z coverami Ramones. Warto wspomnieć, iż Metallica grała koncert z Lemmym na jej 20 lecie... jak dobrze pamiętam.

Ale powrócmy jeszcze do Metallicy.
Zaczynałem od nich. Dziś dla mnie ich wartość trochę spadła... znalazłem kapele, które bardziej mnie bawią, mimo wszystko nigdy nie powiem "Metallica to szit". Kuźwa prędzej do grobu żywcem, niż taki text z mojej mordy! A to, że chłopaki nagrali album odbiegajacy stylistycznie od poprzednich świadczy o tym, że EWOLUUJĄ co jest zajebistym plusem, bo nie każdy potrafi to robić w dobrą stronę i z klasą [przykładem jest Korn, który fajny był tylko na Untochables, reszta to buracka nawalanka hehehehe]. Tymczasem czekajmy na nowy album, który nagrywany jest już dziś! Rubin z pewnością odwali dobra robotę, zapewniając nam kawałek plastiku z niezłymi killerami.

A ja kupię, podelektuję się i odłożę na półkę, bo mnie Metallica dziś interere tylko troche...

metalfun · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 8:40 Temat postu:

daruj sobei te teksty w stylu burak i 13 lat(jeżeli to było do mnie, jezeli nie to przepraszam....)

To nie R.Rubin nagrywa płyte tylko metallica i to co będzie to w 95% zasługa zespołu, a nie producenta....

belial · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 10:37 Temat postu:

Ejmen

A co do nowej płyty, jestem ciekawa co metaliczni-chłopaki tym razem pokażą. Oby nie była to kontynacja pomysłów z sejnt engera.

I do wszystkich fanow teha: nie równajcie Metallicy z th. Rozumiem jak porównywali Metallice ze Slayer'em albo z Megadeath'em. Ale z czyms takim! Razz

Toż to obraza majestatu. Razz

Metallica obecnie jest jaka jest, ale swój wkład w historię ma. Ciekawe czy o tej kapeli, której jest to forum będzie tez tak głośno choćby za 5 lat Razz

SALUT

Lady_Mystery · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 11:23 Temat postu:

Bardzo lubię Metallice, a zwłaszcza piosenkę St. Anger ( boska jest he he). Very Happy

Metallica jest jedym z moich ulubionych zespołów.

polar-wydanie drugie, pop · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 11:56 Temat postu:

metalfun · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 14:53 Temat postu:

Producent ma wkład, ale minimalny..... to przecież zespół komponuje muzykę

A st. anger było nagrywane z B.Rockiem - to ona grał na basie, bo Roberta T. jeszcze wtedy nie było......

polar-wydanie drugie, pop · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 16:02 Temat postu:

Nie taki minimalny jak się zdaje. I nie pieprz ziomek tu o jakichś "5%".

Nie wiem kto grał na St.Anger. Wiem, że Robert to wyrąbany basista. Już na Live at Budokan pokazywał co potrafi.

_katasza · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 16:38 Temat postu:

metalfun · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 16:40 Temat postu:

Cliff'owi nie dorówna..... całe st. anger było nagrywane z Bobem na basie.... i dlatego producent na tej płycie miał tak duży wpływ na jej kształt.

Rob dobrze gra technicznie, ale jakoś nie potrafie go zakceptować..... dobrze, że gra palcami.....

PS. i bez jakiś ziomków, bo tak to mozesz sobie mówic do panieniek na ulicy.....

polar-wydanie drugie, pop · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 16:50 Temat postu:

Lol, nie obrażaj się koleś, bo jak narazie przypominasz taka paniene z ulicy.

Tja... sam sobie przed chwilą zaprzeczyłeś, mówiąc "dlatego producent miał tak duży wpływ na ten album".

A Rob nie miał się jeszcze jak wykazać, skoro jak mówisz album był nagrywany bez niego. Może jak narazie improwizować na koncertach.

metalfun · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 21:17 Temat postu:

Chyba nie za wiele z tego zrozumiałeś. Bob na st. anger miał duży wpływ, bo grał na basie, stał się członkiem zespołu..... ojjj

polar-wydanie drugie, pop · Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 0:00 Temat postu:

Jako, że byłych członków kapeli niezbyt dobrze znam, Twoja wypowiedź jest dla mnie względna.

Astray DemoniC · Wysłany: Sobota 21-10-2006, 19:58 Temat postu:

Przywracam Wink

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Czwartek 07-12-2006, 17:48 Temat postu:

Zamykam z powodu braku aktywnosci w tym temacie Wink

Pisac na PW jak ktos chce zebym przwrocila Wink