Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Powstanie Warszawskie

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
_katasza




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bajki.

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 9:56    Temat postu: Powstanie Warszawskie

62 lata temu 1 sierpnia 1944 roku dokładnie o godz. 17 wybuchło Powstanie Warszawskie.
Największy zryw niepodległościowy Armii Krajowej, a zarazem największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie.


tekst kopiowany ze strony wp.pl



a wy jakie macie zdanie na ten temat?
oddajecie hołd polegałym w Powstaniu Warszawskim?
jeśli tak, to w jaki sposób?



spotkałam się z opiniami młodych ludzi, którzy powtarząją, żeby skończyć z tym hołdem, po co to komu.

a ja uważam, że powinniśmy dziękować z całego serca tym, który wtedy zginęli. bo dzięki nim, dziś możemy pisać i mówić w naszym języku. w języku polskim.

a żeby wypowiadać się na jakikolwiek temat to trzeba coś o tym wiedzieć.
więc nie rozumiem ludzi, który mówią, żeby z tym skończyć, a jak się ich zapyta o cokolwiek związane z tym wydarzeniem to nie wiedzą.
eh.



[']



jeśli temat będzie uważany za nieciekawy, proszę skasować.



pozdrawiam. \m/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 10:09    Temat postu:

Jestem pacyfistką. Może nie taką z pra wdziwego zdarzenia, ale nie popieram żadnych ataków zbrojnych.
Żyję w świecie marzeń, gdzie może być pokój.

Nie popieram ani Hitlera, ani Stalina. Nie popieram też tych, którzy zajmowali się tym powstaniem.
Dzisaj mogę mówić po polsku - super _^_
Dzisaj mogę czuć się polką - jeszcze lepiej...

Ja nie chciałam i nie chcę, żeby za mnie umierali ludzie, bo nie jestem tego warta nawet w najmniejszym stopniu.

Co to zmienia, jaką mam narodowość w paszporcie?
Wolałabym być Niemką, gdyby to miałoby zatrzymać bezsensowną śmierć jednoego noworodka.

I nie oddaję hołdu tym ludziom, chociaż wiem, że byłoby grzecznie z mojej strony.
Nie oddaję hołdu żadnym ludziom, którzy uważają terror za metodę wyzowlenia, ani tym bardziej - za metodę dobrej polityki.

Takie jest moje zdanie.
Możecie się nie zgadzać i krytykować.
Ono się nie zmieni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smolinski




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 13:22    Temat postu:

Powstanie warszawskie było totalnym bezsensem, przywódcy AK w imię wydumanego swojego przyszłego splendoru poświęcili życie 200 tysięcy młodych ludzi. W wyniku ich głupoty Warszawa została całkowicie zniszczona, a ludność cywilną dotknęły represje.
Nie było szans na wyzolenie Warszawy cały gest był pusty i bezsensowny.
A jak patrze na ten festiwal w TV wychwalania PW to mi się rzygać chcę.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 13:36    Temat postu:

Polacy zawsze odznaczali się brakiem wyobraźni.
Niestety.
Zamiast logiką kierowali sie patriotyzmem, co akurat nigdy nie wychodziło na dobre.
A teraz telewizja chrzani, bo nie wypadałoby powiedzieć prawdy, bo przecież Broniek Wieldstein nagany pisemne by zastosował. Już nie mówiąc o oburzeniu weteranów...

Tylko dlaczego taką ciemnotę dzieciom się wciska O,o??
O obozach zagłady nie powiedzą do końca, bo by się wschodni i zachodni sąsiedzi mogli poczuć oburzeni.
O swojej histori też prawdy nie powiedzą, bo by się obywatele mogli poczuć obrażeni.
Nikt nic nie wie, ale wszyscy wszystko wiedzą.
Śmiech na sali poprostu.
Tylko po co organizować te szopki na antenie, a później wołać o płacenie abonamentu.

Mi się już nawet nie chce podchodzić i włączyć telewizora do kontaktu, bo będę zmuszona do oglądnia czeskich stacji...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 14:36    Temat postu:

Zawsze kiedy słyszę o powstaniu warszawskim przypomina mi się bitwa pod Termopilami, rozegrana pomiędzy Persami a Grekami, właściwie rzecz biorąc Spartanami w 480r p.n.e.
300 Spartan walczyło ze stutysięczną armią perską. Przegrali, chociaż mogli uciec i ocalić zycie, ale wtedy do końca nosiliby etykietkę tchórzy.

Z Polakami było chyba trochę tak samo. Mogli czekać, aż Niemcy zostaną pokonani i Warszawa będzie wolna, ale nie chcieli niczego zawdzięczać Rosjanom. Więc sami podjęli decyzję o tym, że chcą walczyć. To był tylko i wyłącznie ich wybór i musimy to uszanować.
A, że Warszawa została zniszczona... Pewnie i tak ucierpiałaby. Mieszkam niedaleko miasta, które podczas II w.ś zostało zniszczone najmocniej ze wszystkich miast polskich. Niemcy praktycznie zrównali je z ziemią, ocalało jakieś 3% całej zabudowy. I nie trzeba było powstania.

Nie uważam, że powstanie było złe. Gdybym żyła w tamtym okresie być może walczyłabym z razem z innymi. Nie jestem jakąś wielką patriotką, ale mam wrażenie, że są czasem rzeczy ważniejsze niż moje życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 17:31    Temat postu:

Spytałam dziś matki, co ona myśli o tym, że skoro od początku Powstanie nie miało szans zwycięstwa, to w takim razie po co w ogóle je zaczynano. Usłyszałam: "Bo ludzie chcieli umrzeć z honorem". Nie rozumiem.
Podobnie jak Galadriel jestem pacyfistką, nie uznaję przemocy jako sposobu rozwiązania konfliktu. Ale trzeba przyznać, że w tamtych czasach Polacy mieli tylko dwa wyjścia: albo walczyć (czyli Powstanie), albo poddać się i ginąć z rąk Niemców. Tak czy owak zostaliby zabici.
Szanuję powstańców, bo trzeba wykazać się naprawdę wielką odwagą, patriotyzmem, miłością do Ojczyzny i hartem ducha, by powiedzieć: "Jestem gotów oddać życie za Ojczyznę".

[*]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ahinsa dnia Czwartek 03-08-2006, 16:37, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shprot_ka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 19:10    Temat postu:

Jak tak czytam niektóre wypowiedzi to az niecenzuralne słowa cisna sie na usta... tak więc napisze tylko, że jeśli żygac się komuś chce od pochodów w telewizji to albo bawi sie w prowokację, albo jest az tak głupi i niedojrzały...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jolie




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 22:14    Temat postu:

Ja nie mam zdania na ten temat.
Znaczy się nie dokońca. Szanuje wszystkie osoby które oddały życie w tym powstaniu i wielu innych. W pewien sposób jestem im wdzięczna ale nie okazuje tego. Było minęło. Można oddać hołd poległym ale z drugiej strony za każdem razem wypominamy Niemcom co nam zrobili. I podjudzamy tylko nienawiść w sercach wielu ludzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reena




Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 22:32    Temat postu:

Tak, z jednej strony powstanie było niepotrzebną demonstracją, próbą podreperowania wizerunku i umocnienia już dość słabej władzy AK, ale z drugiej strony... Tak czy siak nie było szans na wyzwolenie Warszawy, bo na zachód nie mieliśmy co liczyć (Polacy zawsze wszystkim pomagali, a jak przyszło co do czego, to każdy inny kraj nas olewał), na wschód też nie za bardzo, bo jaki Stalin był, każdy wie. Ale. Powstańcy walcząc wierzyli, że to może coś dać. Nie chcieli umierać biernie. Nie chcieli zostać wywiezionymi gdzieś na zachód, żeby budować umocnienia dla Niemców. Ludzie chcieli umrzeć z honorem. Poświęcili swoje życia za coś niepewnego, za ideę, za symbol. I za to ich podziwiam. Ich, zwykłych postańców, a nie tych, którzy to powstanie zaplanowali.

Juleczka napisał:
Było minęło. Można oddać hołd poległym ale z drugiej strony za każdem razem wypominamy Niemcom co nam zrobili. I podjudzamy tylko nienawiść w sercach wielu ludzi.
"Było minęło"? A ja uważam, że nie powinniśmy tak łatwo zapominać. Trzeba pamiętać, bo pamięć to część kultury. A że wypominamy Niemcom, co zrobili? Raaany, bez przesady. To jest historia. To fakt. Mamy ją zapomnieć albo zakłamać tylko dlatego, że szkoda biednych Niemców, nadszedł czas szczęścia, przyjaźni i pokoju? Pff. Polacy też w całych swoich dziejach tacy wspaniali nie byli i nas też jakieś państwa przeklinają. Taka już jest kolej rzeczy, że po wojnie zawsze ktoś musi cierpieć - najpierw ofiary, a potem agresorzy.

I cieszę się, że mogę mówić po polsku i nie jestem Niemką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 11:09    Temat postu:

shprot_ka napisał:
Jak tak czytam niektóre wypowiedzi to az niecenzuralne słowa cisna sie na usta... tak więc napisze tylko, że jeśli żygac się komuś chce od pochodów w telewizji to albo bawi sie w prowokację, albo jest az tak głupi i niedojrzały...


Po pierwsze rzygać _^_
Po drugie nikt tu się nie bawi w prowokację, bo to nie jest Sprawa dla reportera...
Niedojrzali byli powstańcy, bo zrobili spontaniczne powstanie z własnej inicjatywy bez niczyjej zgody.
I mieli wybór - wybór jest zawsze.
Mogli umrzeć w walce, którza by się do czegoś przyczyniła.
To byli kamikadze z własnej woli, a nie bohaterowie narodowi!!
Zdesperowani oddawali życie dla ideologii.
200 tysięcy młodych inteligentynych ludzi. Zdajesz sobie sprawę ile to jest??
To jest oddział wojska.
Gdyby wstąpili do regularnej armii to przyczyniliby się do czegoś.
Umieraliby walcząc za ojczyznę, a nie szli na "hura" by położyć głowę z honorem _^_

Jeśli jednak tkwisz przy swoim zdaniu pamiętaj, że to jest TYLKO twoje zdanie i nie należy wyzywać innych od niedojrzałych, szczególnie gdy ci w przeciwieństwie do ciebie wykładają jakieś argumenty na obronę swojej myśli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristis




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wuwua

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 16:06    Temat postu:

Cytat:
Gdyby wstąpili do regularnej armii to przyczyniliby się do czegoś.
Umieraliby walcząc za ojczyznę, a nie szli na "hura" by położyć głowę z honorem _^_


A za co według ciebie umierali walcząc w Powstaniu Warszawskim?

Cytat:
Niedojrzali byli powstańcy, bo zrobili spontaniczne powstanie z własnej inicjatywy bez niczyjej zgody.


Na wybuch powstania zgoda została udzielona przez dowództwo AK, nie wiem, kogo by się jeszcze mieli pytać o zgodę, obywateli? Brutalna prawda jest taka, że ich się nigdy o nic nie pyta.

Cytat:
Nie było szans na wyzolenie Warszawy cały gest był pusty i bezsensowny.


Gest może i bezsensowny, ale na pewno nie pusty.

Cytat:
Zamiast logiką kierowali sie patriotyzmem, co akurat nigdy nie wychodziło na dobre.


Znów się z tobą nie zgadzam, moim zdaniem gdyby nie patriotyzm, to dziś mówilibyśmy po rosyjsku bądź niemiecku, a taki kraj jak Polska by nie istniał

Sama cenię powstańców, bo mieli ideały, którym byli wierni i za które umierali. I uważam, że pamięć o nich jest potrzebna, zwłaszcza teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ostranatka




Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: koszalin

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 17:19    Temat postu:

Galadriel mam takie same poglądy jak i ty.

ale powiem jeszcze oprócz tego:
Nie jestem dumna z tego ,że jestem polką.Gdy wyjeżdżam za granicę wtydze się mojej polskości.
Polska to jedno wielkie bagno, może lepiej byłoby dać sobie siana i nie "ratować" jej wtedy?
Nie jestem przykładowym obywatelem-patriotą.
Często zastanawiam się nad tym, czy byłoby lepiej gdyby ziemie na których mieszkam były pod władzą innego państwa.
Niestety najczęściej dochodzę do wniosku ,że tak. Byłoby lepiej.
Wiem, jestem potworem. Niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
redrii




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 20:46    Temat postu:

nie cierpię wojen. to bez sensu...
wiele razy spotykam się z ludźmi którzy ciągle powtarzają "wredne niemczury", "pfff, niemcy, co to za durny kraj", "niemców do obozu!". wstyd mi za Polaków którzy tak mówią. poprostu mi wstyd. najczęściej mówią to ludzie, którzy żyją stereotypami, którzy nigdy nie byli w niemczech i nie znają niemców, nie wiedzą jacy są. nie chce nikogo obrazić. to już przeszłość! tymbardziej, wiadomo, kiedyś były inne czasy, każdy kraj chce dla siebie jak najlepiej! jak można mieć pretensje do tych, młodych niemców którzy żyją teraz, że może kiedyś jakiś ich krewny walczył z Polakami? a Polska to niby takie niewiniątko? nie cierpię takiego zaokrąglania "wszyscy niemcy/polacy/amerykanie itd. są źli, bo jakiś tam polak/niemiec itd. kiedyś mi coś zrobił" to od razu wszyscy tak? wszyscy są źli, wszyscy myślą tak samo?
wiem, dużo niemców też przeklina Polskę, ale to nie znaczy że należy się obrażać i oddawać! wstyd mi za polskę. i za polaków. i za naszego prezydenta... ale to już tyczy się innego tematu. czasami nawet wstyd mi że jestem polką... naprawdę.

oczywiście, jestem dumna z powstańców bla bla bla... mogę być z nich dumna.
ale nie szanuje powstania. po co ono wybuchło? chcecie więcej wojen na świecie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristis




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wuwua

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 21:37    Temat postu:

redrii napisał:
oczywiście, jestem dumna z powstańców bla bla bla... mogę być z nich dumna.
ale nie szanuje powstania. po co ono wybuchło?


Być może wybuchło, bo Polacy nie chcieli być bierni, bo wiedzieli, że jeśli sami nie wywalczą sobie wolności to nikt im jej nie da.

Cytat:
chcecie więcej wojen na świecie?


Nie za bardzo rozumiem pytanie, chodzi ci o to, że nienawiść rodzi nienawiść? Chyba nie myślisz, że jakby Polacy ładnie poprosili to Niemcy zwróciliby im wolność, moim zdaniem w tamtych czasach walka była jednak rozwiązaniem.

Teraz mówicie, że wojna jest zła i krytykujecie powstanie, ale możliwe, że gdybyście żyli w tamtych czasach to byście walczyli w tym waszym zdaniem bezsensownym powstaniu.

"Trzeba było tam być by zrozumieć, że Warszawa nie mogła się nie bić"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reena




Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 21:53    Temat postu:

Hm. Parę zdań mnie zastanowiło.

Galadriel napisał:
Niedojrzali byli powstańcy, bo zrobili spontaniczne powstanie z własnej inicjatywy bez niczyjej zgody.
Jak już wspomniała Tristis: na powstanie zgodę wydało dowództwo AK. Właściwie nie tyle wydało zgodę, co zaplanowało je. A zresztą, kogo niby powstańcy mieliby się pytać? Stalina? Premiera Wielkiej Brytanii? Prezydenta Stanów Zjednoczonych? A może samych Niemców? "Hej, pozwolicie nam zrobić powstanie, bo wiecie, pomimo tego, że wszyscy mają nasze interesy w dupie, my chcemy walczyć i mieć własną ojczyznę!"

Galadriel napisał:
Gdyby wstąpili do regularnej armii to przyczyniliby się do czegoś.
Do jakiej armii? Berlinga? A może do któregoś z polskich oddziałów rozrzuconych po świecie? I do czego by się wtedy przyczynili? Do obrony innych krajów. Tak jak piloci w Wielkiej Brytanii, czy żołnierze z innych dywizji, na przykład z II Korpusu Polskiego (walczyli m.in. pod Monte Cassino).

redrii napisał:
oczywiście, jestem dumna z powstańców bla bla bla...
Eeech, wyjdzie na to, że się czepiam, ale wiesz, jak to wygląda? Tu mówisz, że jesteś dumna (niby), a zaraz potem dodajesz lekceważące "bla bla bla".

I parę słów wyjaśnienia. Ja nie popieram wojen. Tylko że wojna nie ma jednego oblicza. Na przykład gdyby nie I wojna światowa, może nigdy nie odzyskalibyśmy niepodległości.
Nie jestem także patriotką, nie w pełnym tego słowa znaczeniu. O wiele bardziej, z całego serca i duszy, kocham Szkocję. Ale są takie chwile, kiedy jestem z Polski dumna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shprot_ka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 21:56    Temat postu:

Ech... Galadriel... nie napisałam nic więcej bo wiedziałam, ze to wiekszego sensu by nie miało... w tej kwesti można wiele powiedziec, na co to forum nie jest wystarczające...
Czy ty pytasz sie mnie ile to jest 200 tysięcy młodych ludzi?? dziewczyno! ja doskonale o tym wiem i dlatego dobijają mnie hasła "było mineło", "wstydze się że jestem polka", "powstanie było bezsensu" - a więc ci ludzie zgineli bez sensu, powiedzcie to tym wszystkim, którzy przeżyli(!!)
regularna armia??- a jak wtedy twoim zaniem miała powstać regularna armia?? za granicą?, ci co wyjerzdżali już nie wracali i jakoś Polsce w dojściu do niepodległości nie pomogli...
i owszem, śmiem nazywac innymi nie dojrzałymi, bo oczytac sie ksiazek i znać kilka faktów to nie wszystko... pozorne ukształtowanie własnego zdania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rimmon




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z rzeźni

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 0:05    Temat postu:

Zastanawiam się po co świętować tak uroczyście porażke polaków .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristis




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Wuwua

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 0:35    Temat postu:

Rimmon napisał:
Zastanawiam się po co świętować tak uroczyście porażke polaków .


Jest taki cytat z "Kamieni na szaniec" "Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo". Poza tym my nie świętujemy porażki, tylko oddajemy hołd bohaterskiej walce powstańców, a to dwie różne sprawy.

Poza tym Polaków pisze się z dużej litery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adeleida




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 7:37    Temat postu:

Galadriel napisał:
Jestem pacyfistką. Może nie taką z pra wdziwego zdarzenia, ale nie popieram żadnych ataków zbrojnych.
Żyję w świecie marzeń, gdzie może być pokój.

Nie popieram ani Hitlera, ani Stalina. Nie popieram też tych, którzy zajmowali się tym powstaniem.
Dzisaj mogę mówić po polsku - super _^_
Dzisaj mogę czuć się polką - jeszcze lepiej...

Ja nie chciałam i nie chcę, żeby za mnie umierali ludzie, bo nie jestem tego warta nawet w najmniejszym stopniu.

Co to zmienia, jaką mam narodowość w paszporcie?
Wolałabym być Niemką, gdyby to miałoby zatrzymać bezsensowną śmierć jednoego noworodka.

I nie oddaję hołdu tym ludziom, chociaż wiem, że byłoby grzecznie z mojej strony.
Nie oddaję hołdu żadnym ludziom, którzy uważają terror za metodę wyzowlenia, ani tym bardziej - za metodę dobrej polityki.

Takie jest moje zdanie.
Możecie się nie zgadzać i krytykować.
Ono się nie zmieni.


Kiedyś pomyślałam sobie dokładnie tak jak Ty, ale potem się okazało że sama się z tym nie zgadzam. Oczywiście najbardziej to bym chciała, żeby całkowicie inaczej to rozegrano. Ja nie wiem, to wcale nie były tak odległe czasy, a walczono takimi metodami. Czy komuś sprawia radość zabijanie ludzi? Ale to już, według mnie, wina dowódców, i to nie tylko niemieckich czy radzieckich. Zawsze, ZAWSZE przeciętni obywatele odpowiadali za porażki i błędy władców swojego kraju. Ale pomyślmy, co miałby zrobić człowiek w tamtych czasach? Sory, ale mnie by chyba pożądna nerwica wzięła i na pewno nie mogłabym biernie patrzeć jak pod domami rozbijają się bomby i wiecznie strzelają pociski. Moja babcia broniła Grodna, kiedy była w moim wieku (14 lat).Trochę przybliżyła mi to, co musiała przeżyć. I ja myślę, że jej jak jej - ale dzieciom, które muszą patrzeć jak pociski rozwalają członków ich rodziny na części - powinno się w jakiś sposób oddawać cześć.
Mimo oporu wszystko zagarnięto i teraz całą rodzinę - nawet tą pochowaną - mam w innym kraju, a co za tym idzie, nie mogę jej tak często odwiedzać. Poza tym, kraje wschodnie jakoś zawsze budziły we mnie dziwny strach i najzwyczajniej boje się, co zobaczę po drugiej stronie granicy. Może to głupie, ale jednak.
Zeszłam teraz na temat innej bitwy, ale to chyba chodziło mniej więcej ogólnie, poza tym chciałam natoczyć jakiś przykład.
Wujek mojej babci był nauczycielem. Nauczał potajemnie dzieci. Żeby nie zapomniały o Polsce. Potem go rozstrzelali.

Wiecie, jak muszą się czuć, słuchając wypowiedzi typu 'to było niepotrzebne'? Domyślcie się.

Cytat:
nie cierpię wojen. to bez sensu...
wiele razy spotykam się z ludźmi którzy ciągle powtarzają "wredne niemczury", "pfff, niemcy, co to za durny kraj", "niemców do obozu!". wstyd mi za Polaków którzy tak mówią. poprostu mi wstyd. najczęściej mówią to ludzie, którzy żyją stereotypami, którzy nigdy nie byli w niemczech i nie znają niemców, nie wiedzą jacy są. nie chce nikogo obrazić. to już przeszłość! tymbardziej, wiadomo, kiedyś były inne czasy, każdy kraj chce dla siebie jak najlepiej! jak można mieć pretensje do tych, młodych niemców którzy żyją teraz, że może kiedyś jakiś ich krewny walczył z Polakami? a Polska to niby takie niewiniątko? nie cierpię takiego zaokrąglania "wszyscy niemcy/polacy/amerykanie itd. są źli, bo jakiś tam polak/niemiec itd. kiedyś mi coś zrobił" to od razu wszyscy tak? wszyscy są źli, wszyscy myślą tak samo?


Pytałam się ostatnio kilku młodych Niemców, co sądzą o Hitlerze i o drugiej wojnie światowej - zdziwieni byli, że zapytałam. "Przecież to było straszne, co się tam działo".
Jak już mówiłam, to cywile odpowiadają za błędy dowódców z przeszłości. Myślicie, że oni tam się nie bali pocisków czy bomb?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 9:29    Temat postu:

Ja zapytam tak:
Po co ktoś założył temat Powstanie Warszawskie ???
Żeby każdy wyraził swoje zdanie, cieszę się, ale czytając niektóre posty mało mnie krew nietrysneła z żył.
Niejestem jakąś wielką patriotką, ale kocham historię II wojnę światową, kocham historie ludzi, ktorzy przeżyli i chcą mnie raczyć opowiadaniami jak było naprawdę bo książki tego nie oddają, nawet jeśli sa to wspomnienia. Oglądałam w Dniu Wybuchu Powstania Warszawskiego film na podstawie ksiązki, która będę tera przErabiać w klasie maturalnej "Pamiętnik Powstania Warszwaskiego" - film miał tytuł "Godzina W"i poruszyło mnie.
Mówiecie, że to idiotyczne oddawać życie za coś, co kiedyś nie bedzie miało sensu, na coś, na co MY "wolna młodzież" wzruszamy ramionami. Taka jest wam obojętna Wolna Polska, WOLNY GEST, WOLNOŚĆ SŁOWA ?
Nasi rówieśnicy 60 lat temu kierowali sie innymi hasłami, które dziś rzadko się cisną na usta: BÓG, Honnor i Ojczyzna. Wychowani byli przez rodziny, które dziadkowie i pradziadkowie brali udział w wojnie z carami rosyjskimi. Może i byli głupi, ale wtedy nie myśleli o tym, że przejdą do historii, to się w im w głowie nie mieściło. Poszli pod ostrzał bo chcieli, żeby w przyszłości ich dzieci, wnukowie i dalsze pokolenie mogło miec ojczyznę, czy wiedzieli, że tak będzie ? Nie, ale dązyli do tego by dać jakiś promyk nadziei, jakąs szansę, że Kiedys Polska będzie WOLNA.
Polska miała w swojej histori swoje powody do dumy i kleski tak sromotne, że czasami historycy do ddziś się zastanawiają dlaczego do tego doszło?
Czy znikniecie Polski na ponad stulecie z map świata po III rozbiorze nauczyła czegoś?? Umocniła więzy patriotyczne, woleli wylac tuzin krwi, za drobne powstanie, za jatke by pokaazć , że Naród nie da się tak łatwo zapomnieć o tym kim jest, jaki jest jego język.
"ROTA" mówi wyraźnie to samo :
"Nie bedzie Niemiec dzieci nam germanił"
Czy czytając "Kamienie na szaniec" żadna z was nie uroniła jakiejkolwiek łzy, albo nie polubila żadnego bohatera? Przeczytajcie "Biale dymy nad Birkenau", czy "Zdażyć pzred Panem Bogiem", moze wtedy coś zrozumiecie. Dotrze do was, a już na pewno polecam wam " Pamiętnik Powstania Warszawskiego"
Dziś kiedy czyta się nie które posty na forach, nie mówie owas znam tuzin takich postów, to pewnie nasi praprapradziadkowie w grobach się przewracaja nad taka wdziecznościa. Nie mówię , ze każdy ma dawac hołdy, czciś kazDego powstańca, ale ludzie to nasza historia. Jeśli będziemy mieli takie podejście do historii, to wkrótce nasze dzieci, nie będa wiedziały kto to był Jan Paweł II po wiekszość z nas stwierdzi, że nie jest warte oddawanie jego pamięci.
Cześć postów odebralam jak to, ze dla Was historia i takie świetowanie jak Konstytucja 3 maja czy Dzień Niepodległości latało by wam koło d** za przeproszeniem. Czyli tak rozumiecie szczera polska historie wolelibyście miec zaklamaną historie o NAS?? To jedzcie do Rosji, jedzcie do Niemiec opowiedzia Wam ciekawe rzeczy, ze to MY sami zbudowalismy sobie obozy koncentracycjne, ze to my jesteśmy winni śmierci kilka tysiecy Żydów, chcecie mieć zakłamaną historie, róbcie co chcecie, ale jesteście Polakami i to Wy , pfu to My tworzymy dalej historię, o której nasze dzieci i wnukowie bedą sie uczyć. Jeśli macie taki przyklad dawać to szkoda moich słow. Oczywiście przepraszam jeśli kogos urazilam, ale to było MOJE zdanie co o tym uważam. Bylam w Niemczech i usłyszałam troche co nieco i ich historia różni sie trochę od naszej, ze zarówno Niemcy jak i Rosja NIGDY nie przyznają sie do Win, to my jesteśmy Winni. < takie jest ich zdanie>
Oto tyle mojego pisania, troche się rozpislam...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *AnIoŁeK* dnia Czwartek 03-08-2006, 13:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wspaniałego snu :P

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 10:32    Temat postu:

OMG...
FallenAngel napisała coś ważnego.
I jestem w 100 % jej zdania.
Dla nas powstanie to teraz "głupie, niepotrzebne zabijanie kilku tysięcy młodych ludzi".
A pomyśleliście czym dla nich było to powstanie?
Choćby tym, że mogli zginąć w sposób, o jakim nam się nie nigdy nie śniło.
Aj szkoda się wypowiadać na ten temat, odbieram to tak, jak byście nie mieli szacunku dla tych, którzy chcieli, abyście żyli jak żyjecie, abyście byli wolni, abyście byli polakami.
Podpisuję się pod wypowiedzią FallenAngel. Dała nam lekcję, jakich mało.



Aha, chciałem jeszcze coś dodać.
Zapewne większość z was, oglądała film " Jan Paweł II".
Tam jest pięknie przedstawione, jak na obrazku, co robili młodzi ludzie dla ojczyzny.
Ile osób im odradzało, aby nie atakowali?
Widzieli, że umrą, ale chcieli pokazać, że potrafią walczyć o swoje.
Wiele z was się wzruszyło zapewne podczac tego filmu...
Ehh szkoda gadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 11:25    Temat postu:

A mi wstyd za Was.

Wiecie co to jest patryiotyzm?
Milosc do ojczyzny?
Poswiecenie, wiara, nadzieja?
Nie.
I dlatego piszecie tak chore rzeczy.

Mieszkam w okolicach Gdanska. Zaledwie pare kilometrow.
To historyczne miasto. Obrona Poczty Polskiej, Westerplatte.
I za kazdym razem gdy o tym mysle, jestem DUMNA z tego, ze urodzilam sie w Polsce.
Szkoda, ze w Was nie widze dumy, a jedynie falszywy zarys faktow.
Popieram Fallen-Angel, popieram Pawla.
Przykro mi bardzo.
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shprot_ka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 12:20    Temat postu:

A jednak nie wszyscy uwazaja , ze powstanie było bez sensu i , ze narodowość w paszporcie nie ma znaczenia ... to pocieszające
i szczerze podziwiam, bo ja po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy wręcz nie miałam siły tak się rozpisywać (!)...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Off-topy Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin