Tokio Hotel

Astray DemoniC

Od kilkunastu lat do Polski trafia niemiecka młodzież z kryminalną przeszłością. W swoim kraju dokonywali kradzieży, napadów i rozbojów. Nie radziły sobie z nimi szkoły, policja i placówki wychowawcze.

- Ten Niemiec przyszedł i zażądał pieniędzy, ale ja nie miałam, więc mu nie dałam – mówi starsza kobieta, ofiara napaści młodego Niemca. - Rzucił się na mnie z nożem. Zaciągnął pod łóżko i zaczął dusić. Kazał mi się rozbierać. Zaczęłam uciekać do sąsiada, a on za mną. Dopadł mnie i straszył nożem. Rozebrał i zgwałcił.

Kobieta trafiła do szpitala. Po kilku godzinach poszukiwań policja zatrzymała podejrzewanego o gwałt nastolatka.

- Ten niespełna piętnastoletni chłopiec przebywał na terenie gminy Wiżajny w ośrodku resocjalizacyjnym – mówi asp. Krzysztof Kapusta z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. - Przebywa tam młodzież narodowości niemieckiej. Jest to młodzież trudna. To osoby, które popełniły czyny karalne, bądź też są zdemoralizowane.

Wywózka do lasu i pozostawienie w nim bez obuwia – to metody wychowawcze, którymi posługiwali się opiekunowie młodych Niemców przebywających w Polsce w celach resocjalizacyjnych. Opieka nad nimi, to dla niektórych świetny biznes.

- Do posterunku policji w Białym Borze leśniczy przywiózł 14 letniego chłopaka, którego znalazł w lesie – mówi Jerzy Sajchta z Prokuratury Rejonowej w Szczecinku. - Chłopak nie miał obuwia i nie można było się z nim porozumieć, bo był obywatelem niemieckim i nie znał polskiego.

Dlaczego opiekunowie wywieźli młodego Niemca do lasu? Czy tak miała wyglądać jego resocjalizacja? Nie udało nam się dowiedzieć, bo nikt z ośrodka nie chciał na ten temat rozmawiać.

To, w jaki sposób funkcjonuje ośrodek w Brzeźnicy owiane jest tajemnicą. Mało, kto wie, jaka młodzież tam przebywała. O tym, co tak naprawdę dzieje się w gospodarstwie resocjalizującym młodych Niemców nie wiedzą nawet lokalne władze. Sam ośrodek powstawał w dość dziwnych okolicznościach.

- Przyszli do mnie panowie i pytali, co trzeba zrobić, by otworzyć placówkę – mówi Teresa Kulczyńska, kierowniczka wydziału oświaty w Białym Borze. - Nazywali to placówką wychowawczą, w której miały być trudne dzieci niemieckie. Zapytałam, w jakiej formie chcieliby te dzieci ulokować. Powiedzieli, że badają to, że jeszcze dokładnie nie wiedzą.

Źródło: uwaga.onet.pl

Co o tym wszystkim myślicie?

Immortelle · Gość

Dziwne.
o.O
Tak po prostu sobie wysyłają 'trudną niemiecką młodzież' z Niemiec do Polski?
Kurcze, dziwne.
Widziałam zapowiedź tego reportażu, ale nie wiem - był już czy nie? Embarassed

Dżampara · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 20:21 Temat postu:

Właśnie dziwne Confused

O.o O.o
Tak poprostu wysyłaja..i co.."trudna młodzież" taki dałaś tytuł..
Cóż najlepiej się pozbyc bo sobie nie radza..no to desłać i mieć święty spokój Rolling Eyes

Naprawdę irytuje mnie to.

Sue · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 20:23 Temat postu:

Właśnie się skończył.
No oczywiście, pozbywają się ze swojego kraju trudnych ludzi, budując schematowe społeczeństwo. Wszystko ma być doskonałe - ludzie też.
A my skazani jesteśmy na przebywanie obok ludzi, którzy nie mają żandych skrupułów.
Żałosne.

an. Liz · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 20:33 Temat postu:

Ech a później się dziwią, że w Polsce wzrasta wskaźnik przestępczości.

Swoją drogą może by Bill z Tomem coś przeskrobali to zesłali by ich do nas...

ashleyka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 20:49 Temat postu:

tamarka · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 21:09 Temat postu:

Nie no PARANOJA Grey_Light_Colorz_PDT_46

Polska sobie ze swoja młodzieża nie radzi a przygarnia jeszcze niemców ??!! to ja proponuje niech cała ciężką młodzież do p[olski wyślą to przynajmniej te małolaty samotnie się nie będą czuli Grey_Light_Colorz_PDT_46

Boże ;/ A potem się dziwią że polska ma taka opinie jaka ma Grey_Light_Colorz_PDT_46

masakra. Jak dla mnie to poprostu bezsens jeden wielki. i taka moja opinia ooo.
Dziekuje za Uwage
pozdrawiam
TaMa

Mod-Grecia · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 21:49 Temat postu:

No to fajne mają te metody wychowawcze Confused

Sami zachowują się jak przestępcy.
Szkoda słów.

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 13:09 Temat postu:

ogladalam ten program.
to jest tak samo jak ruscy zsylali ludzi na syberie..
tragedia!

Caroline · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 18:07 Temat postu:

To trochę tak, jakby Polska była dla nich jakąś straszliwą karą.
Przecież u nas nie jest tak źle.
A jak w Niemczech sobie z bachorami nie daja rady, to do Polski, bo w Polsce i tak już takie są, to co tam Rolling Eyes

Olunia_ · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 18:54 Temat postu:

Pierwszy raz słyszę o tym Shocked

I szczerzę nie bardzo rozumiem...{?}
A co Polska na to poradzi.?

Astray DemoniC · Wysłany: Piątek 17-11-2006, 19:01 Temat postu:

No to ja może wyjaśnię własnymi słowami.
Do Polski są przesyłani młodzi Niemcy z naganną przeszłością (zabójstwo przy bójce, kradzieże, rozboje itd.). Mieszkają oni u rodzin zastępczych w celu 'poprawienia się'. Często te rodziny nie są pod nadzorem psychologa, nie są przygotowane do przyjęcia tej młodzieży itd.
Najlepsze jest to, że polskie władze nic o tym nie wiedzą.
Rodzina za takiego Niemca dostaje nawet do 4 tysięcy euro (!), więc jest to bardzo opłacalne.
Niemcy są sprowadzani tutaj, gdyż nie mają możliwości ucieczki, przecież nie znają języka polskiego.

No, inaczej wytłumaczyć nie umiem, ale m.in. o to chodzi.

Mod-DiaBollique

beaciaa

Lady_Mystery · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 17:50 Temat postu:

Paranoja...
I jeszcze polskie władze o tym nie wiedziały...
Ech.
Niech wyślą tą młodzież z powrotem do Niemiec Grey_Light_Colorz_PDT_46

.
Jestem ciekawa dlaczego akurat do Polski a nie do np. Francji?
Bo co oni myślą, ze w Polsce to takiego bagno, że taką młodzież wysyłają?
To sie przeliczyli.
A z drugiej strony trochę im współczuję.
Zgadzam się w tym momencie z Tinü.
To tak jak polaków rosjanie wywozili na Syberię.

Tosia · Wysłany: Środa 22-11-2006, 20:42 Temat postu:

Ze swoimi nie dają sobie rady, to wysyłają tam, gdzie większy gnój. Stracili Niemcy w moich oczach. Potrafili wywołać II wojne światową, a nie dadzą sobie rady z 15. czy 16. latkami. lol.

Tyna · Wysłany: Środa 22-11-2006, 21:03 Temat postu:

Jak by w naszym kraju takich mało było...
Ciekawe, dlaczego sami nie potrafią się zająć ICH młodzieżą...
Moim zdaniem to przesada... Czyste lenistwo...
A tam sąsiedzi się zajmą... Tylko jakim kosztem, i niby z jakich powodów?
Za dramatyczną przeszłość?
Ach, szkoda słów... Co się w tym świecie dzieje...