|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ambre
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:49 Temat postu: |
|
|
SimplePlanowa napisał: |
ja przepraszam...
ale nie rozumiem przeslania tego tematu?
Czujesz sie gorsza bo masz mniej postow?
a moze masz kompleksy ze nie jestes znana?
|
Nie. ilosc postów mam gdzieś.
Kompleksy, powiadasz...
Hmm... pomyśle nad tym, bo pewnie nie mam wazniejszych spraw na głowie niż przejmowac się tym, że nie jestem poważana na forum...
Wiesz smieszy mnie to...
Nie widzisz przesłania...?
Rozejrzyj się...
Sporo osób to widzi...
Ale nie zmuszam, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, tylko prosze o jedno...
nie najeżdżaj na mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Admin-*zakochana*
TH FC Forum Team
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju 483
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:50 Temat postu: |
|
|
Może niektórzy czują się opuszczeni przez ten temat "Forumowi znajmoi" czy jak ten temat się zwie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:51 Temat postu: |
|
|
A ja dopowiem jeszcze jedno, o czym zapomniałam.
Posiadam wielki szacunek do Pikoliny. Z tego co wiem (lub nie wiem, nieważne) nie jest przywiązana do tego forum jak niektórzy. I ma w dupię opinię innych, nie podlizuje się.
Cenię ją za to. Bardzo.
Bo tak jak napisała Carmen, faktycznie z nikim nie powinniśmy się więcej związywać, powinniśmy mieć własne zdanie, a nie podlizywać sie do starszych stażem, tylko po to by wbić się do grupy.
Durnota.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demigod
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:52 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ambre
Dopowiem jeszcze, że proponowałabym nie kasowac tego tematu, bo moze on pomóc oczyścic troche atmosferę, a nie, jak tylko jest jakaś dyskusja to zaraz zamykacie. Uszanujcie to, a nie odbieracie nam możliwośc wypowiedzi.
Sorry, ale taka prawda.
Boicie się Pikolci i Piny? Ja sadzę, że są to jedne z najfajniejszych osób na forum, bo własnie nikomu się nie podlizują i są szczere.
Nemesis, świetny przyklad
Przyjaciele? Ja nie mam na forum przyjaciół, bo i po co? Nie jestem krytykiem, nikt sie mnie nie boi, nie jestem fanką TH, modem, adminem, nikt mnie szczególnie nie lubi. I wiecie co? Dobrze mi z tym. Przynajmniej mogę być zawsze szczera. Chociaz gdzieś.
I nie chodzi o to, ze ktoś ma 1000 postów i jest lepszy. Nałogowcy- postowcy, to nie jest atak na was!!! Sa na forum osoby, nie powiem, odpychające- tzn. mam wrazenie, ze jakbym do nich zagadała, to potraktowałyby mnie, no cóż... z małym entuzjazmem. Ale nie mowie tu o osobach bardzo -jak mi sie wydaje- sympatycznych, jak choćby Maxime, tylko o niektórych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:53 Temat postu: |
|
|
Nareszcie temat, ktory powinien sie tu znalezc juz dawno
Tez twierdze, ze robia sie tu grupki, ale obchodzi mnie to co zeszloroczny snieg
Gdy sie zapisywalam na to forum nie balam sie nikogo, po prostu zaczelam pisac posty, w ktorych wyrazalam swoja opinie i tyle... A ludzie z duza iloscia postow? Jesu przeciez to glupie jest!
Po postach nie mozna stwierdzic, czy ktos jest guru... Przeciez to malo wazna rzecz na tym forum!! ( no ale jak ktos lubi nabijac to ja sie nie dziwie xD )
A co do Piny i Pikoliny One sa spoko, nic do nich nie mam dla was!
Dla Zi tez Mimo, ze ma ponad 1700 pst nadal ja lubie
Jendak ludzie z wysoka iloscia postow potrafia byc normalni... Ta liczba oznacza tylko dlugi pobyt na forum
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-eLPika_FM dnia Środa 11-10-2006, 20:55, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karek
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 728
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:54 Temat postu: |
|
|
SimplePlanowa napisał: |
Mam wiecej postow... i co?
Tez Nie mam takiej Osoby do ktorej moge napisac jak mam problem...
z ktora moge pozartowac...
Uwierzysz?
|
I teraz przyznać się. Kto pomyślał 'Jak to? TA SŁAWNA SIMPLE nie ma przyjaciół? To może ze mną pogada?'
To ja się przyznam, ja w pierwszej chwili, pod wpływem impulsu właśnie tak pomyślałam.
Każdy ma uprzedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3099)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:54 Temat postu: |
|
|
yy ?
mnie nie obchodzi to, ile kto ma postów.
co to ma do rzeczy ?
że jest gorszym fanem ?
e tam... gadanie.
ja czytam i staram sie komentować wszystkie opowiadania, które mi sie podobaja ze względu na to czy są napisane przez moderatora forum czy osobę, która dopiero się tutaj zarejestrowała....
troszeczkę tego tematu nie rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolie
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:56 Temat postu: |
|
|
W pełni zgodze się z Nemesis że wszystko kręci się w okół działu opowiadania. Bo ktoś dobrze pisze jest wynoszony na piedestał i tworzy sie taka jakby naklejka. On jest dobry on jest guru. Ale to tworzą inni userzy nie sam autor. Ja osobiście zwykle nie zaglądam do tego działu.Zazwyczaj nie oceniam ludzi po wypowiedziach na forum. Żeby oceniac musiałabym porozmawiać.
I wcale się nowym userom nie dziwię skoro dajmy na to ktoś kto piekne opowiadania pisze (nie wchodzę to niewiem kto ) napisze jakiś post to większość czytających zaraz przytakuje. I wtedy zaczyna się ten respekt. Mysle że tu nie ma nic do rzeczy ilość postów tylko stosunek innych do danej osoby i jak oni ją ukazują.
Carmen wybacz mi teraz Ty i wszyscy inni których moge urazić ale jeśli ktoś się boi wyrażać własne zdanie jeśli jest sprzeczne z innymi to uważam ze nie powinien udzielać się wcale. W końcu forum jest po to zeby dyskutować a nie przytakiwac innym.
Lizustwo czy na tym forum istnieje. Niewiem pewnie tak. Jak wszędzie. Ale tego sie nie uniknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:57 Temat postu: |
|
|
Ja na początku też się bałam zagadać do niektórych, bądźmy szczerzy.
A ilość postów dla mnie nie ma znaczenia. Tylko osoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:58 Temat postu: |
|
|
Carmen, to nie chyba w tym temacie chodziło o wymienianie do kogo ma się respekt i szacunek.
wręcz odwrotnie - chyba autorce tematu chodziło o... o to, że do niej nie mają, a do innych tak, a tu się tego nie wymienia.
nie w tym temacie.
ja mam szacunek do paru osób, to moja prywatna sprawa, nie szczycę się tym, nie daję po sygnach ksyw nikogo, do kogo czuję szacunek.
to dopiero durnota.
bo osoba, której ksywa nie znalazła się W JAKIEJKOLWIEK SYGNIE czuje się gorzej.
znam to.
i wiem to.
i w tym tkwi sęk - jak na moje.
ja nikomu... 'tyłka" nie liżę, mam własne zdanie, ktos się z nim nie zgadza - ich pi*przony interes.
mam gdzieś, jak kto reaguje na moje posty - które im nie muszą pasować.
każdy ma tu RÓWNE prawa, jest RÓWNY i jego zdanie TOLEROWANE, przynajmniej powinno być.
pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:59 Temat postu: |
|
|
*zakochana* napisał: |
Może niektórzy czują się opuszczeni przez ten temat "Forumowi znajmoi" czy jak ten temat się zwie?? |
myślę, że ten temat nie ma chyba za dużo wspólnego z naszym "problemem"
tajniaczka ja naprawdę, nie chcę nikogo obgadywać i nie mam nikogo konkretnego na mysli.
Oj dobra z resztą ja się już nie odzywam
bo powoli mnie zaczyna to śmieszyć
i przypomniała mi się dzisiaj wielka guru naszej wycieczki
ale to nie do tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 20:59 Temat postu: |
|
|
Ambre napisał: |
SimplePlanowa napisał: |
ja przepraszam...
ale nie rozumiem przeslania tego tematu?
Czujesz sie gorsza bo masz mniej postow?
a moze masz kompleksy ze nie jestes znana?
|
Nie. ilosc postów mam gdzieś.
Kompleksy, powiadasz...
Hmm... pomyśle nad tym, bo pewnie nie mam wazniejszych spraw na głowie niż przejmowac się tym, że nie jestem poważana na forum...
Wiesz smieszy mnie to...
Nie widzisz przesłania...?
Rozejrzyj się...
Sporo osób to widzi...
Ale nie zmuszam, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, tylko prosze o jedno...
nie najeżdżaj na mnie. |
no sory.. nie mowie tego o sobie...
chodzi mi takze o modow... i Adminow...
kazdy przeciez wie ze na forum ktos taki jest
i nie najezdzam
Jesli Cie urazilam lub cos w tym stylu to przepraszam...
widzisz?
Jak bym miala szanse zrobic to w 4 oczy to napewno bym to zrobila
jeszcze raz Przepraszam
na prawde nie rozumiem...
Cytat: |
Albo po prostu lęk przed tymi wszystkimi cyferkami przy jej nicku mnie przytłacza. |
Lek przed cyferkami ?
Ja nie gryze... i inni na pewno tez...
wiec ? czego sie bac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:01 Temat postu: |
|
|
~tricky...
Nie mają...?
Może i nie.
Ale nie czuję się gnojona..., ani trochę.
Wręcz przeciwnie.
I moze daruj sobie ataki do mojej osoby.
Tu nie chodzi o mnie, a o ogól.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd!
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:02 Temat postu: |
|
|
Carmen, nie żenuj mnie!
No nie żeeenuj!
Przecież ja Cię lubię, a Ty tego nie widzisz...
Szczerze mówiąc bawi mnie jedna sytuacja.
Nie byłoby podziału na "ważniejszych", "krytyków", "wielopostowców" itp., gdyby pewnego dnia ktoś o niskim poziomie samokrytyki nie wysnuł takiej perspektywy patrzenia na userów.
Właściwie to czemu mamy się szufladkować i dlaczego nie patrzymy na treść postów, tylko sposób przesłania?
O żadnej z Was nigdy nie pomyślałam: "O, buntownik... a ta ma mnie w nosie! A tą z kolei kocha pół forum... siabadaba...".
I nie rozumiem, jak można jednocześnie kogoś szanować i się go bać.
Jeżeli chodzi o mnie, to ja Was naprawdę wszystkie lubię... a nie, nie oszukujmy się... przynajmniej większość... xD
Rzeczywiście teraz ten temat wydaje mi się dobry, choć niedawno wyczułam wysokie stężenie żarcia się ze sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:02 Temat postu: |
|
|
SimplePlanowa napisał: |
Lek przed cyferkami ?
Ja nie gryze... i inni na pewno tez...
wiec ? czego sie bac? |
Ja nie gryzę, ale moje cyferki tak...
Może rację ma Nemesis.
A co do niektórych - wyobraźcie sobie, że nie czuję się ważna, nie mam watachy (watahy?) kumpli, siedzę na czacie i brecham się z głupot, chociaż na początku czułam się tam trochę obco. Musicie się wkręcić...
Nie liczy się liczba postów, tylko charakter...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:04 Temat postu: |
|
|
SimplePlanowa napisał: |
Jesli Cie urazilam lub cos w tym stylu to przepraszam...
widzisz?
Jak bym miala szanse zrobic to w 4 oczy to napewno bym to zrobila
jeszcze raz Przepraszam |
Rozumiem Simple...
Każdego ponosza emocje.
Po prostu odebralam to jako tekst ociekający sarkazmem i ironią...
Ale za przeprosiny dziękuję.
I nawzajem.
Niepotrzebnie się unosze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qrka
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Boulevard of Broken Dreams
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
Docia napisał: |
Tajniaczka napisał: |
Na moje posty też czasem ktoś nie odpowiada, a udzielam sie w Offach, ale nie pluje sie z tego powodu.. |
Ja też się nie pluję, ale to jest wkurzające, że wybrane osoby odp. tylko do siebie..
|
Szczerze? Bo mnie denerwuje, jak ktoś pisze
"Och, to straszne, znowu miałam zły dzień, mam Was w dupie." Rozumiem, można raz na jakiś czas.. czasem częściej, w końcu jesteśmy tylko ludźmi.
Ale cały czas?
Nie, to dla mnie nie jest normalne.
Moje posty też są czasem olewane.. I wtedy poczekam na jakąś osobę, którą będzie obchodziło, co mam do powiedzenia.
Jeśli takiej nie ma- wtedy sie pluję i już. Po prostu.
~tricky napisał: |
nie daję po sygnach ksyw nikogo, do kogo czuję szacunek.
to dopiero durnota.
bo osoba, której ksywa nie znalazła się W JAKIEJKOLWIEK SYGNIE czuje się gorzej.
znam to.
i wiem to.
|
Dobrze że wiesz, ale możesz nie odpowiadać za ogół?
Przecież może niektórzy to lubią?
Właśnie na offtopach i na czacie {dopiero potem na zlotach} poznałam kilka osób, które są dla mnie naprawdę ważne i może chcę im za to podziękować, umieszczając ich w sygnie..
To mają być niby grupki?
Jeśli tak i nowe osoby czują się przez owe grupki odtrącone, to..
Nie czaję. Bo przecież każdy zaczynał od zera.. Ja też się dygałam na początku, chociaż to było w marcu.
Jeżeli grupki są teraz to były też i wtedy!
Bo pamiętam, też utworzyłam sobie taka elitę.. ale nie będę tu wymieniać nicków, bo "nowi" właśnie te osoby by tak postrzegały.
No ale co? To było dawno.
Nie mam dużej ilości postów, a zdążyłam na tym forum poznać wartościowe osoby, które.. mnie uskrzydlają. I nie ważne, ile mają postów, bo liczy sie jakoś a nie ilość!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Qrka dnia Środa 11-10-2006, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-eLPika_FM
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem tych spekulacji na temat tych "magicznych cyferek" pod nickiem...
Nie macie gorszych problemow???
Simple niby ma tak duza ilosc postow, a wlasnie etraz z nia na Skype gadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
ekhm...
nie wtracam sie w dyskusje... nie mam zdania... ale chcialabym sie spytac...
czyli to ma oznaczac, ze nie mozemy pisac postow? mam ponad 1000 postow i po to by inni nie mysleli, ze jestem fajna, lubiana ble ble ble to mam skonczyc z ich pisaniem?
albonie mozna mi juz skrytykowac opowiadania, bo wtedy inni niby pojda za moim przykladem? no nie za bardzo sie zgodze.
z resztą....
rozumiem, ze nowi forumowicze moga sie w pewien sposob 'bac' ale to tylko kwestia czasu kiedy sami sie poznaja, ze nie jestesmy tacy zli... albo jestesmy.. zalezy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
Ambre napisał: |
~tricky...
Nie mają...?
Może i nie.
Ale nie czuję się gnojona..., ani trochę.
Wręcz przeciwnie.
I moze daruj sobie ataki do mojej osoby.
Tu nie chodzi o mnie, a o ogól. |
och wybacz, złotko, mało szanowana na forum.
słyszeć, znaczy wykonać, tak było w jednej książce, wiesz?
nie rób z siebie ofiary.
nią nie jesteś.
zależy ci być znanym i twoim koleżankom od 'żalenia'?
zróbcie coś w tym kierunku, bo tu nie ma osóbz popularnych, nadpopularnych, znanych, słyszanych, kochanych, wielbionych.
a ty tak uważasz?
bo ja nie.
napisałam - każdy jestrówny, ale ty tej równości, złotko, nie zauważasz.
a szkoda.
bo sądzę, iż wzrok ci jeszcze w młodym wieku dopiusuje(sądzę, iż jesteś młoda).
napisałaś do SimplePlanowej, by się rozejrzała i znalazła sens tego tematu.
ja to dość rzeczowo potraktowałam.
rozejrzałam się.
i wiesz do czego doszłam?
że jesteś niedowartościowana przez inne userki.
brak ci tego?
zależy ci na tym?
a może się mylę?
jak uważasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:26 Temat postu: |
|
|
Qrka napisał: |
Docia napisał: |
Tajniaczka napisał: |
Na moje posty też czasem ktoś nie odpowiada, a udzielam sie w Offach, ale nie pluje sie z tego powodu.. |
Ja też się nie pluję, ale to jest wkurzające, że wybrane osoby odp. tylko do siebie..
|
Szczerze? Bo mnie denerwuje, jak ktoś pisze "Och, to straszne, znowu miałam zły dzień, mam Was w dupie." Rozumiem, można raz na jakiś czas.. czasem częściej, w końcu jesteśmy tylko ludźmi.
Ale cały czas?
Nie, to dla mnie nie jest normalne. |
Tak tylko, ze ja nigdy nie powiedziałam nic w stylu:
"Och, to straszne, znowu miałam zły dzień, mam Was w dupie."
Ja już nic nie mówię, bo widzę że jest coraz gorzej..
Qrka napisał: |
Moje posty też są olewane.. I wtedy poczekam na jakąś osobę, którą będzie obchodziło, co ma do powiedzenia.
Jeśli takiej nie ma- wtedy sie pluję. I jest dobrze.
Jeżeli dalej nic- trudno. |
Widzę, ze nadal nie wiesz o co mi chodzi... no ale dobra, chcę tylko powiedzieć:
PRZEPRASZAM jeśli kogoś uraziłam, obraziłam czy cokolwiek jeszcze innego, nie chcę z nikim się kłócić, chciałam poprostu dojść do porozumienia, wyrażając własne zdanie.
Nie chciałam nikogo zrównać z błotem. Jeślio ktoś się tak poczuł to sorry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:28 Temat postu: |
|
|
Ambre napisał: |
SimplePlanowa napisał: |
Jesli Cie urazilam lub cos w tym stylu to przepraszam...
widzisz?
Jak bym miala szanse zrobic to w 4 oczy to napewno bym to zrobila
jeszcze raz Przepraszam |
Rozumiem Simple...
Każdego ponosza emocje.
Po prostu odebralam to jako tekst ociekający sarkazmem i ironią...
Ale za przeprosiny dziękuję.
I nawzajem.
Niepotrzebnie się unosze... |
Nie trzeba sie od razu unosic
tak... ja tez to zrobilam... no ale jak to Dia powiedziala...
Wdech, wydech...
Czytam posty i rozne tematy...
bo lubie to robic... bo lubie Was...
eLPika_FM napisał: |
Nie rozumiem tych spekulacji na temat tych "magicznych cyferek" pod nickiem...
Nie macie gorszych problemow???
Simple niby ma tak duza ilosc postow, a wlasnie etraz z nia na Skype gadam |
Ja szanuje...
ale jak ktos mi na to nie pozwala?
jak ktos nie chce to nie zmuszam...
Cytat: |
czyli to ma oznaczac, ze nie mozemy pisac postow? mam ponad 1000 postow i po to by inni nie mysleli, ze jestem fajna, lubiana ble ble ble to mam skonczyc z ich pisaniem? |
No wlasnie?
mam przestac pisac posty?
To znow sie zacznie odchodzienie...
bo po co tu siedziec jak sie nic nie robi?
ma tu nikogo nie byc?
ja jakos sobie tego nie wyobrazam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:31 Temat postu: |
|
|
Ja cenię ludzi na tym forum za posty, za ich jakość a nie za ilość. Jak ktoś chce mieć dużo postów i pseudo-szacunek niech idzie do totalnego offtopu.
Jest kilka osób które szanuję za ich wypowiedzi. Na przykład Reena. Za opowiadania uwielbiam Loreley. Kocham jednopartówki Lady Makbet. Mogłabym tak długo wymieniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ccia
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:32 Temat postu: |
|
|
Checie wypowiedź osoby świeżej to proszę bardzo
Carmen napisał: |
Tu jest jak w normalnej grupie towarzyskiej. Przychodzi ktoś nowy- jest nieśmiały, imponują mu ludzie stojacy "wyżej" w grupie. Wydają się tacy fajni. A do zwartej grupy trudno się dostać komuś nowemu, bo wie on, że nie jest nikomu potrzebny i bez niego też sobie świetnie poradzą.
Tutaj ludzie robią się na wielkich krytyków, pisarzy itp. jak już wspomniala Shady. Sa na forum takie grupki starych użytkowników, które spotykają się na zlotach, udzielaja się aktywnie, są lubiane. Piszą do siebie w podpisach. Na ich posty każdy odpowiada, każdy sie liczy i powiedziałabym dobitnie, wiele osób liże im tyłki (i to wcale nie w żartach). Nie wiem, skąd to sie bierze. Do każdej z Was mam szacunek jako do czlowieka, ale respekt, taki jak pies do pańci?!
|
Po części zgadzam się w wypowiedzią Carmen.
Tak przedstawia się zachowanie niektórych osób.
Ale również te kilka osób nie stanowi całego forum.
Niektórzy po prostu mają talent do pisania świetnych opowiadań i nie robią z tego wielkiej sprawy ani też "przepustki" do tych "lepszych" kręgów.
Pragnienie wybicia się ponad resztę, bycia "cool" etc. jest obecne zarówno tutaj jak i w normalnym życiu.
Czy czuję się odrzucona z tego powodu? Nie.
Każdy chce być lubiany.
Poza tym jestem tu za krótko żeby w ogóle przywiązać się do ludzi czy też samego forum. Póki co jestem na etapie poznawania i obserwowania
Do tego - ok, nowi muszą się przyzwyczaić do tych - jak widać - szerzących postrach wśród niektórych, starych "wyjadaczy" na forum Ale czy oni nie muszę też przyzwyczaić się do nas?
Po pierwsze przyjaźnie nie tworzą się z dnia na dzień i nikt nikogo nie pokocha za ładnego avatara
Nie odczułam tego, by ktoś mnie gorzej traktował.
Przeciwnie, póki co miałam okazję dyskutować jedynie ze świetnymi osobami.
Poza tym, jakie było moje zaskoczenie gdy w tłumie, na koncercie Dody nagle poznała mnie Liwka? Zapamiętała mnie z jakiejś foty, którą dałam miesiąc temu, mimo faktu, że mam ok 200 postów i zarejestrowałam się dopiero miesiąc temu.
A grupki, o których teraz mówicie to akurat nic nadzwyczajnego. Tak tworzy się każde społeczeństwo i jest to nieuniknione.
Jednak sam temat dobry, może kilka spraw się wyjaśni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ccia dnia Środa 11-10-2006, 21:38, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 21:35 Temat postu: |
|
|
~tricky napisał: |
Ambre napisał: |
~tricky...
Nie mają...?
Może i nie.
Ale nie czuję się gnojona..., ani trochę.
Wręcz przeciwnie.
I moze daruj sobie ataki do mojej osoby.
Tu nie chodzi o mnie, a o ogól. |
och wybacz, złotko, mało szanowana na forum.
słyszeć, znaczy wykonać, tak było w jednej książce, wiesz?
nie rób z siebie ofiary.
nią nie jesteś.
zależy ci być znanym i twoim koleżankom od 'żalenia'?
zróbcie coś w tym kierunku, bo tu nie ma osóbz popularnych, nadpopularnych, znanych, słyszanych, kochanych, wielbionych.
a ty tak uważasz?
bo ja nie.
napisałam - każdy jestrówny, ale ty tej równości, złotko, nie zauważasz.
a szkoda.
bo sądzę, iż wzrok ci jeszcze w młodym wieku dopiusuje(sądzę, iż jesteś młoda).
napisałaś do SimplePlanowej, by się rozejrzała i znalazła sens tego tematu.
ja to dość rzeczowo potraktowałam.
rozejrzałam się.
i wiesz do czego doszłam?
że jesteś niedowartościowana przez inne userki.
brak ci tego?
zależy ci na tym?
a może się mylę?
jak uważasz?
|
Wiesz, nie widze sensu w tym co piszesz.
A moze inaczej, nie widze sensu w naszej 'rozmowie'
Bo to sie zaczyna odnosic, do tego co ty uwarzasz, że ja mysle.
Otóż mylisz się, wszechwiedząca i obeznana ~tricky.
Nie robię z siebie ofiary.
Nie jestem uzalezniona od żadnej osoby na forum.
Nie 'lize tyłków' jak to kilka osób stwierdziło...
I nie mam zamiaru...
Jest kilka osób, które poważam za twórczośc czy poglądy, ale nie widze sensu, zeby wymieniac ich nicki...
Bo teoretycznie wszyscy jestesmy równi.
Edit.
Simple Planowa napisał: |
No wlasnie?
mam przestac pisac posty?
To znow sie zacznie odchodzienie...
bo po co tu siedziec jak sie nic nie robi?
ma tu nikogo nie byc?
ja jakos sobie tego nie wyobrazam...
|
Ja nic takiego nie sugeruję.
Ten temat założyłam w celu porozumienia i rozwiązania problemu.
Nie tak 'drastycznym' sposobem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ambre dnia Środa 11-10-2006, 21:39, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|