Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
amCia
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 9:53 Temat postu: |
|
|
ja nosze 1 soczewczke w lewym oku x]
i co? normalne to jest
nie czujesz tego itp.
chociaż na początku dziwnie się czułam to teraz spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 10:22 Temat postu: |
|
|
schwarz engel napisał: |
Co do soczewek zeby nie bylo offtopa to nigdy nie mialam, ale po waszych wypowiedziach sadze, ze to musi byc prawdziwa katusza. |
rzadne katusze, na samym początku troszeczkę, ale to tylko jeśli chodzi o zakładanie i zdejmowanie, z tydzień, dwa, a potem masz juz wprawę
i tak jak napisała amCia czujesz je na samym początku a potem o nich zapominasz, przyzwyczajasz... czasami nawet przyjemnie jest rano na zaspane oko założyć chłodną i mokra soczewkę- od razu sierozbudzasz
i do cholery, dziewczyny noście te okulary, albo chociaż te nieszczęsne soczewki... wiem, ze truje w tym momencie jak stara baba, ale tylko sobie szkodzicie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amCia
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 10:40 Temat postu: |
|
|
shprotka tzn ja mam soczewke że moge w niej
kimać nawet xD
chociaż teraz kupiłam sobie na wyjmowanie ale
jest bardziej miękka i wole tą pierwszą.
a ta do wyjmowania to ma jakiś niebieski odcień oO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madzia :D
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 11:05 Temat postu: |
|
|
shprotka ja jestem gzecna dziewcynka i nose okulaly
Kiedyś chciałam soczewki, ale uznałam że w brylach mi ładniej.
A jak będę dorosła, to sobie kupię Brązowe, chociaż mam niebieskie oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amCia
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 11:12 Temat postu: |
|
|
Madzia jak chcesz kupić sobie soczewki kolorowe
i je nosić dzień po dniu to musza być zbliżone do koloru
tęczówki bo oko się męczy
a kolorowe tzn tak jak ty że jest oko niebieskie a szkło brażowe
są dość niepolecane a jak już cioś
to na imprezy i na krótki czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
..::Martynka::..
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Turek:)
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 11:13 Temat postu: |
|
|
Ja tez nosze soczewke w lewym oku:)I zgadzam sie z poprzedniczkami sa 100 razy lepsze od okularow:)Sztuke wkladania i wycigania opanowalam szybko --bo ja przeciez zdolna dziewuuucha jestem..a jaak:D Gorzej mi tylko na poczatku z zakladaniem szlo ale teraz mam swoje sposoby:]Najdluzej kimałam z soczewka...yyy..z niecała godzinke...i oko mi wcale nie spuchlo ani nic w tym stylu:)Raz nawet plywałam z nia na basenie bo zapomniałam sciagnać(uupss) i nic sie nie stalo..tylko musiałam uwaza zeby mi nie wyplynela:)Z okularami meczylam sie 3 lata i juz mialam dosc..wrr..soczewki byly dobrym rozwiazaniem polecam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 11:27 Temat postu: |
|
|
tzn. osobiscie nie widziałam tego oka, ale podobno niexle jej spuchło i w ogóle... bo ma baaaardzo duża wadę i bez soczewek słabo widzi i dlategho jakos sie tak stało, że przez pomylke miała 2 w jednym oku.
A co do soczewek to ja sie tam nie boje wcale. Nie moge sie juz doczekac heh WWidziałam jak moja kol. zdejmuje i zakłada i wcale to nie takie trudne...
A swoja drogą moja kol. miała operacje na oczy i mi kiedys szwy pokazywała w oku hah to był dopiero widok... A soczewki napewno o wiele wygodniejsze niz okulary. W sensie mechanicznym Bo w sumie oku;ary mozna ściagnąc w każdej chwili a z soczewkami to trwa troche dłużej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexa
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 11:31 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam że soczewki wysuszają oczy A osobiście nie nosze ich ani okularów. Mam taki dobry wzrok że moge muche na wieżowcu oddalonym o 1km zobaczyć To oczywiście zbita. Ale mam dobry wzrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amCia
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 11:33 Temat postu: |
|
|
ja śpie w soczewkach xD bo mam do tego odpowiednie
i rano wstaje to troche nią poruszam bo jest sucha ale po minucie
jest spoko xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 11:43 Temat postu: |
|
|
nieodpowiednie soczewki moga wysusyć oko, ale nic po za tym ,z e moż ebyć trochę zmęczone nic sie znim nie dzieje...
Martynka też nosiłam okulary trzy lata i też stwierdzam, z esoczewki są o wiele lepsze...
ja przespałam z soczewkami najwięcej chyba trzy godziny (podczas podróży) i nic się nie stało po za tym, ze po obudzeniu jeździła mi trochępo oku, ale po kilku sekundachg wszystko było ok. ( dziwne uczucie). Podczas takich krótkich drzemek nic sie nie dzieje, dopiero jak się zaśnie z taką soczewką na całą noc ( nie przystosowaną do spania w niej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 12:00 Temat postu: |
|
|
ja ze spaniem nie bede miala raczej problemu, bo spac w dzień NIE MOGĘ.
jak zasne w dzien i przespie sie chociazby godzine, to cała sie "rozprogramywowuję"
wstaje, nie wiem jaki jest dzien, godzina, trace w ogole poczucie czasu
zero koncentracji, nie moge sie na niczym skupic, jestem taka "sflaczała"
datego nigdy nie spie w dzien... no a w nocy to napewno trzeba pamietac o zdejmowanie, ale to mysle kwestia przyzwyczajenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 12:15 Temat postu: |
|
|
A ja nosze okulari xD Choć wolałabym nosić soczewki. Moja kol. ma takie soczewki... ktore poprawiaja jej wzrok tzn... odbudowuja jej wzrok... ja tez tak chce!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Secret
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 12:35 Temat postu: |
|
|
Ja mam bardzo dobry wzrok i nie musze naszczęście nosić soczewek ani okularów...Mam za to koleżanke, która ma 5,5 w jednym oku..ta to ma problemy z tymi oczami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubbles
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 12:55 Temat postu: |
|
|
nosiłam acuvue advance jonhsona, ale zbyt drogo mnie to wynosiło i odkad nie mozna zamawiac na caly rok nosze okulary, ale sporadysznie. Raz na miesiac Nie mam zbyt dużej wady wzroku, trochę minusów i to wszystko. Jak mamusia zapłaciła okulistce to sie odrazu zgodziła..;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwuś
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 13:03 Temat postu: |
|
|
ja nosze acuvue advance jonhsona nosilam okulary ponad 3 lata a teraz soczewki i nie wyobrazam sobie znowu wracac do moich brylek xD ale po domciu czasami w nich chodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A stąd.
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 13:22 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam na szczescie wady wzroku...
Ale jedna laska codzinnie wyjmuje je,przemywa wklada...Bosh jak to widzialam to pomyslalam,ze nie dalabym rady...
No i ona ma zeza.....
Moja ciocia wyjmuje co miesiac,nawet wiecej...Wiec od czego ta zalezy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 13:36 Temat postu: |
|
|
Zakolczykowana - co miesiac? moze wymienia co miesxiac, ale chyba wyjmuje czesciej... bo tak nie wyjmowac jednych soczewek przez miesiac to ja nie wiem... olsepnac mozna xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 13:38 Temat postu: |
|
|
Wszystko zalezy od rodzaju soczewek
sa soczewki, które bez wyjmowania można nosić bardzo długo (amCia )
i które trzeba zdejmowac co wieczór ( a tu już są jednodniowe, dwutygodniowe, miesięczne i cztero miesięczne) <- nie wiem czy wymieniłam wszystkie <ale się mądrze>
Billover - słyszałam o tych soczewkach, ale nie wiedziałam, ze są już dostępne w Polsce... podobno "prostują" skrzywionie na siatkówce, które sa przyczyną wady wzroku, no i zakłada się je na noc, bo podobno na początku to bardzo boili ( no i w sumie się nie dziewie)... oświeć mnie czy dobrze myślę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwuś
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 13:55 Temat postu: |
|
|
ja tez o tych soczewkach slyszalam je sie zakalda na noc tylko kto wie moze KIEDYŚ je sobie zakupie albo lepiej zrobie zabieg laserowy i pozbede sie wady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 13:55 Temat postu: |
|
|
-> shprot_ka
O ja xD chciałabym miec takie soczewki, co wzrok poprawiaja. W ogóle to ja moge swoją wade (krótkowzroczność + astygmatyzm) laserem wyleczyc, ale mam bardzo dobra okulistę i ona mi powiedziała, ze najlepiej zrobic to już, jak jest sie po porodach, ma sie założoną rodzine itd. (czyli jeszcze dlugo). zaleca mi ćwiczenia na wzrok, ale ja nigdy nie mam czasu. kurde a jak sobie pomysle, że np. mogłabym ta wade zupełnie wyleczyć to o ya... nie wyobrazam sobie tego na chwile obecną. ale rzeczywiście ból może być.... ale czego sie nie robi, zeby byc piekna jak ktos bedzie wiedział blizej o tych soczewkach to piszcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amCia
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 15:15 Temat postu: |
|
|
Mod-Zakolczykowana
ja tak samo że se zakładam powiedzmy 7 maja a ściągam dopiero 7 czerwca xD
i śpie w nich itp
of koz na basen musze ściągać chociaż i tak pływam w okularkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1525
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A stąd.
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 18:13 Temat postu: |
|
|
Ale trzeba miec jakas specjalna wade do tych"dlugodystansowych"czy do kazdej pasuja...
Dzisiaj strzelalam z wiatrowki i idkrylam,ze wzrok mi sie od kompa pieprzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 18:35 Temat postu: |
|
|
Chyba nie trzeba miec jakiejs specjalnej wady, ale do końca nie wiem..... (niech się amCia powymądrza )
mój wzrok spieprzył sie też głównie od kompa i od czytania po ciemku,np. przy komórce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubbles
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 19:39 Temat postu: |
|
|
zokolczykowana, strzelasz?.. Oj ja kocham strzelac
dobra, out z offem.
No ba...Strzelanie rzadzi!;D
Ja miałam takie , że sciagałam na noc , a nowe trzeba było wymieniać co miesiąc. Nie jestem specjalistką i nie bede zbyt duzo gadać, bo moge nie mieć racji. Ale wiem, że są takie których nie trzeba sciagac przez miesiąc.
Na pewno jest spora roznica w cenie, ale wydaje mi się, że to są soczewki na każdą wade. Są również takie, w których można pływać na basenie, czytałam na ulotce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KaSiek<~
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się tutaj wzieŁam ?!
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 20:06 Temat postu: |
|
|
Ja używaŁam soczewek przez długi czas, ale moja wada jest bardzo charakterystyczna ... i musze nosic okulary (co nie jest aż takie złe) ale Soczewki są ok ... Za pierwszym razem wogle nie mogłam założyć i wyłam (teraz sie z tego śmieje) ale jak spojrzeć w przeszłośc, to nie było śmieszne, po jakimś czasie sie przyzwyczaiłam, ale PAMIETAJCIE ze soczewki wysuszają oczy i należy mieć zawsze ze sobą płyn do oczu(.!) DObrze wam radze, uwierzcie. Raz wyszłam z domu na impreze i po jakichs paru godzinach myslałam ze mi oczy wyprarują... To jest naprawde bolesne i wkurzające. aa no pamietajcie ze soczewki są fajne, ale przez jakis czas, one nie poprawiają wzroku! Osobiście polecam soczewki O2 są przepuszczalne, doskonale sie je nosi, mozecie pare razy wnich spac, ale dla waszego dobra lepiej zdejmować... Jak cos chcecie wiedziec to PW ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|