Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tala_
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 19:20 Temat postu: |
|
|
Zawsze wszystko przepisuje na kartki i podkreślam na kolorowo najważniejsze rzeczy.
Podczas uczenia się, musi grać muzyka, ale nie TH, bo mi sie śpiewać chce Eska wystarczy.
A najlepszą metoda na dobre oceny jest ściąganie. W pierwszej ławce przed nauczycielem
Cytat: |
nie ma zadnych sposobow na nauke. masz silna wole, jestes ambitny to sie uczysz- nie to nie. banalne. |
I tu się zgodzę.
Jeszcze denerwują mnie wymówki typu "ale ja sie uczylam". Nie liczy sie czas, jaki spędziło się przy książce, ale to, co sie umie. Ja, np, francuskiego nie uczę się wcale, wszystko pamietam z lekcji.
A tak notabene, od początku roku ani razu nie zajrzałam do książki do historii xP Historia w 1 klasie gim. jest beznadziejna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alexa
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 20:17 Temat postu: |
|
|
Hmm...jaaa...eee, jaki ja mam sposób na naukę?? Ekhm...no to ja, chyba właściwie się nie ucze Nie no trochę musze No więc jak mam jakiś sprawdzian to czytam sobie z zeszytu notatki, intensywnie sie w nie wpatruje, potem zamykam oczy i koncentruje się i próbuje zapamiętam co tam jest napisane. a potem na sprawdzianie sobie przypominam ta kartke i co tam było napisane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alalicja
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź i okolice;)
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 20:38 Temat postu: |
|
|
hhhm... u mnie to zależy czego się uczę... muzyka podczas zakuwania - owszem tak, ale błagam nie techno i w ogóle nic czego nie lubię hhhm.. angielski na przykład... tak na lekcje się nie uczę, bo niebardzo jest czego ale tak dla siebie (bo kocham języki ) to polecam oglądanie filmów anglojęzycznych bez napisów, albo najpierw z napisami, ale starając sie rozumieć jednak ze słuchu. oprócz tego polecam tez przesiadywanie na stronach anglojęzycznych, najlepiej o czymś, co nas interesuje . bo wtedy mechanizm jest taki że chcesz się czegoś dowiedziec i to bardzo, więc nie masz wyboru - trzeba luknąć w słownik ... a to polepsza bardzo słownictwo, wierzcie mi;) oprócz tego ogólnei jęsyki... angielski i niemieckiu... chwytnąc sobie piosenkę i przetłumaczyć:d to jest genialny sposób:d ja dizęki temu mam 6 z nimieckiego i z angielskiego...
co tam jeszcze... polecam zwięzłe i kolorowe notatki dla wzrokowców polecam powtarzanie dal słuchowców. bardzo pomaga wykorzystywanie swoich cech, mówie wam^^
nooo oprócz teog NIE ZAKUWAC NA SIŁĘ bo to raczej daje średnie efekty.. no i uważać na lekcji, zadawac pytania.
to takie moje sposobiki... a ogólnie do nauki różnych rzeczy oprócz językow... polecam muzykę relaksacyjną (jakieś spokojne melodyjki itp, ale bez tekstu:D) podobno koncentruje mózg itp...
a jeszcze odnośnie języków. Jeśli zmaierzacie uczyć się np angielskiego to wcześniej posłuchajcie angielskich piosenek w jęz.ang.. to samo z niemieckim... podobno stymuluje mózg do myślenia w języku obcym... a jeszcze np. ja ucze sie dwóch języków obcych w skzole. pomiędzy nauką jednego i drugiego zróbcie sobie godzinkę przerwy, żeby się nie mieszało wiem coś o tym a co do gramatyki języków obcych.. nie oplaca się zakuwac, lepiej jest zrozumieć ściągi tu raczej niewiele pomoga
a popieram polara;)
książki, książki, książki i jeszcze raz książki. świetne uczucie być kimś oczytanym, zorientowanym itp.. a słownictwo serio sie poprawia;) i ortografia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość93
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 20:51 Temat postu: |
|
|
Jakoś często się nie uczę
Jednak czasem się zdarza - wtedy wypisuję najwazniejsze informacje z danego tematu, czytam parę razy, zamykam oczy i powtarzam w myślach. Np. na język angielski tak się uczę słówek. Z własnego przykładu wiem, że czasami warto wziąć zeszyt przed kartkówką (na przerwie) i sobie poprzypominać niż bawić się w "Masz go" z innymi ludźmi. Albo skojarzyć sobie coś z czymś (tak jak Lenka z TH i stolicami ), też się łątwo zapamiętuje.
A co do tego "ale ja się uczyłem".
Cytuję moją nauczycielkę:
"A ja szłam dzisiaj do Paryża. Po trzech krokach zawróciłam.
To, że się uczyłeś, że nie znaczy, że się nauczyłeś. Trzeba się uczyć do skutku".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renfri
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie spadają anioły
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 21:30 Temat postu: |
|
|
Ja zazwyczaj zamykam sie w pokoju przy absolutnej ciszy i czytam na głos z ksiązki. A krotszych notatek ucze sie na pamięć. Albo ściągi robie xP prawie nigdy sie nie przydaje ale za to niezle sie zapamiętuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tosia
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Memphis.
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 22:20 Temat postu: |
|
|
Głównie włączam muzykę. Jakoś mi szybciej informacje do ŁBA [pustego...] wchodzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Docia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd...
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 14:06 Temat postu: |
|
|
Jesli już się ucze (a to żadki widok^^) to musze się kompletnie wyłączyć cisza, żadnej muzyki (chyba ze coś przezpisuję) pamiętam jak ostatnio uczyłam się na chemię wzorów to pisałam na kartce i przyklejałam w jakieś widoczne miejsce, chodziłam po pokoju powtażałam sobie i jak coś to look na kartkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIMI
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: ja jestem?
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 14:17 Temat postu: |
|
|
Docia.. ja takim sposobem uczyłam się tabliczki mnożenia w 1 klasie
a teraz?
pisze notaktę..
ucze sie na pamięć.
najlepiej uczyć się na skojarzenia, bo jak sie wyryje na pamięć to połowa umknie..
zawsze jakies rymowanki wale xD
ale praktycznie to zawsze zewszyt i książka i kuje .. nic innego nie włazi.. i tak po 3 i pół godzince zawsze rozumiem wsyzstko a następnego dnia dodstje 5
ściągi? ja zawsze pisze to co umiem, a tego co nie umiem to zapominam napisać i ściąga jest mi niepotrzebna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Badzio
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 15:12 Temat postu: |
|
|
Mi wystarcza zakreślić ważniejsze informacje kolorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AneCia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 18:46 Temat postu: |
|
|
Ja to sobie spisuje wszystko na kartkę a potem czytam i stram sie zapamiętać co tam pisało... jak pisze e notatki to słucham sobie radia bo tak to za cicho ale jak wkuwam to musi być absolutnie cicho.. jak nawet mam włączone gg na niewidoku i dziek dostępności mi przeszkadza... ale i tak to co sie naucze to mi sie przyda ale na każdy sprawdzian robie ściągi, kiedyś nie robiłam to mi gorzej szło a teraz... spoko.. z chemi 6 ze sprawdzianu dostałam i teraz sie przekonałam że sciaga obowiazkowo.. heh zpróbujcie sie mnie teraz zapytać coś z kwasów to nawet nazwy jednego z nich wam nie wymienie (trszkę przesadzam) a mam 6 WIEC ŚCIAGANIE SIE OPŁACA... a jeszcze wspomne o mojej chemi na półrocze miałam 2 a teraz już pierwszy spr i 6 Jestem boska:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonias
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 19:28 Temat postu: |
|
|
Ja mam plakaty chlopakow nad biorkiem, tragedia, nie da sie uczyc, caly czas wzrok mi tam ucieka i nie da sie uczyc:P Ale jak juz sie ucze to przewaznie kuje na pamiec, powtarzam po kawalku pare razy a potem całość i sie umie, no i obowiązkowo ksiązki pod poduszke:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talia
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 16:07 Temat postu: |
|
|
To wy mówicie o plakatach nad biurkiem... ja mam plakaty w całym pokoju i co chwilę zerkam na inny. Tragedia. Normalnie biorę książkę i do sypialni muśki lecę się uczyć, chociaż i tak to niewiele daje... Zawsze odkładam wszystko na ostatnią chwilę. Na każdą klasówkę uczę się dzień przed i gała (lub trójka xD). Ostatnio stwierdziłam jednak, że można sięgnąć do książki z histy na kilka dni przed xD I czwóreczka jak nic...
Jak mam się uczyć słówek, to piszę na karteczkach te nazwy i przylepiam na każdej ścianie w domu. I nie ma siły- gdzie nie spojrzę tam słówka. Potem, tuż przed pytaniem, odpowiadam wraz z osobą. I sobie wszystko utrwalam
Chyba, że mówimy o tabelach- tych to przełknąć nie mogę. Rysuję sobie je po pięćdzisiąt razy i jakoś zapamiętuję.
I tak, jak ktoś napisał- uczyć się najpotrzebniejszych jak dla nas przedmiotów. Wiem, że chemia czy biologia aż tak super potrzebna mi nie będzie, więc aż tak bardzo się do niej nie przykładam, tylko po prostu robię tak, by się naumieć czegoś.
Najgorzej mi idzie z gegrą i fizyką. Z resztą jest super Nawet szósteczkę z matematyki udało mi się zarobić (matematycy w domu = super sprawa xD). No i z techniki niezbyt dobrze idzie, bo nie mam cierpliwości do tego wszystkiego. A na wuefie mam ulgi xD
A teraz spadam, bo muszę skończyć tabelę na niemiecki i opisywanie ulubionego zespołu na angielski...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Badgirl
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja się wziełam?Co? Z choinki?A łyżka na to nie możliwe...XDXD
|
Wysłany: Piątek 07-04-2006, 12:40 Temat postu: |
|
|
specjalnie dla Lenki krótki . wykładzik z podstawie BravoGirl!
-Bądź zawsze przekonana ,żę musisz lub chcesz się czegoś nauczyć.
-po co ci znajomość np. rozkładu autobusów?Zapisz go sobie na kartce, i zerkaj, gdy będziesz potrzebować.
-wkuwanie daje 20-krotnie gorszy efekt od zapamiętywania ze zrozumieniem.
-wzór z fizy? wyobraź sobie że znaki zrobione są z różnych słodyczy
i takie inne tam duperele ale pisać mi się nie chce xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Piątek 07-04-2006, 14:21 Temat postu: |
|
|
Uch, nauka... A juz myślałam, że chociaż na forum odpocznę
Ale jest GIT.
Eee... Nie mam jakiegoś szczególnego sposobu do nauki. Chociaż ostatnio słuchałam jak mama czytałą mi notatki z chemii. Pomogło
Używanie kolorowych podkreślaczy?? Sposób dobry dla pilnych osób, którym sie chce podkreślać Taki leń jak ja nie ma na to ochoty, bo zamiast podkreślać/przepisywać/czytać/uczyć się wolę posiedzieć na forum
Stanowczo ciekawsze zajęcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaniecDuszy
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Imielin (śląskie)
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 10:24 Temat postu: |
|
|
Ja podobnie jak Dia, żeby sie czegos nauczyc musze miec wszystko spisane na kartkach moim pismem z rysuneczkami, kolorowymi pisakami, zakreslaczami itp... tylko tak sie umiem nauczyc... ostatnio to sie nie ucze w ogole ale trza by zaczac bo koniec roku tusz tusz a mi same troje wychodza a na koniec pierwszej LO trzeba jakos wypasc nie?... hm... ja bez muzyki nie umiem sie uczyc... zawsze w tle th, ale kiedy leci rette mich przerywam wszystko i odwracam glowe w moj najukochanszy plakat i marze... potem mam zawiasa przez pol godziny, ale jest ok;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Secret
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 13-04-2006, 19:12 Temat postu: |
|
|
Ja jak częśc osób tutaj najczęściej najważniejsze rzeczy pisze sobie na kartkach bo tak mi łatwiej "wchodzi" do głowy W czasie nauki nic nie może mi przeszkadzać, lubie jak jest cisza bo wtedy się moge skupić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tselinka
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 21:30 Temat postu: |
|
|
Według mnie najlepiej jest robić sobie notatki z wcześniej przeczytanych wiadomości. Jeśli chodzi o wiersze to najlepiej powtarzac sobie go linijka po linijce i później z kazdym nowo nauczonym wersem mówic wszystko od początku:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pini
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BrodnicA
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 22:48 Temat postu: |
|
|
Ja podobnie jak Tseli, też zawszę robie sobie notatki, inaczej się nie naucze Wszystko spisuję sobie na kilku kartkach i nie muszą zaglądać do książek i zeszytów na zmianę. Często przy nauce i odrabianiu lekcji słucham głośno jakiejś muzyki, ale czasami strasznie mnie to wkurza i potrzebuję ciszy... Nie wiem w sumie od czego to zależy, ale różnie to ze mną jest Jak mam wszystko ładnie opisane, to nie muszę już nic podkreślać, ani nic w tym stylu, tylko wkuwam wszystko na pamięć, linijka po linijce . A potem na długo mi już to zostaje, bo zazwyczaj wszystko z czymś mi się kojarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adunia
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z piekła =D
|
Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 7:40 Temat postu: |
|
|
ja np. to się musze uczyć przy włonczonym telewizorze , radiu itp. poprostu mysi być głośno!! no i najczęściej to ucze się na przerwach bo wtedy naj się skupiam xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beaciaa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 7:50 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze musze sobie mówić nagłos to co czytam. Tak ot, żeby sie niezdekoncentrować, czy nie zająć się omyłkowo czymś innym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 13:14 Temat postu: |
|
|
Ja polskiego ucze sie na lekcji, biologie w łazience xD, informatyli przed lekcja, matematyki wogle, geografi w kuchni, histori w pokoju czytając cały podrecznik... i jeszcze przed lekcja, fizyki wogle < na spr. robir sciage z wzorami xD>, muzyki... nie trzeba...<chodze na chor>, angielski z kartki < tak mi lepiej>, Wos - przynosze prace dodatkowe i przed lekcja sie ucze, chemia w dowolnym miejscu 15 min., a niemieckiego narazie nie mam< nie fer!! Baba w ciazy non stop!!>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Środa 19-04-2006, 5:29 Temat postu: |
|
|
ja sie nie ucze na lekcji wszystko zapamietuje <czy jaos tak >
a jak już to czytam czytam... aż sie naucze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadia15
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Środa 19-04-2006, 10:48 Temat postu: |
|
|
Lol...ja sie nie ucze bo mi sie nie chce:P...Jesli chodzi o takie wazniejsze sprawdziany lub testy to tak...ale to wtedy zamykam sie w pokoju i ZERO muzyki poprostu zero..nie moge sluchac piosenek i sie uczyc bo sie rozprasszam tak samo z telewizorem...Wyciagam kartke a4 i jak naprzyklad mam sprawdzian z Histy to spisuje wszystkie daty innym kolorem, definicje jeszcze innym...nie nawidze sie uczyc z podrecznika bo za duzo tego dlatego wybieram sobie najwazniejsze i kuje chodzac po pokoju. A jesli chodzi o taka nauke na biezonco...to ucze sie minute przed lekcja...powtarzam sobie ostatnia lekcje na szybko...noi tak tez bylo.Naczylam sie przed lekcja na Fize i mnie spytala...dostalam 4!! Ludzie cud!! Ja nie cierpie fizy!! blle...Znowu na kartwowki to tez sobie spisuje trzy ostatnie tematy na kartce i siedzac na kompie ucze sie...Hehe robie dwie rzeczy jednakowo wiecej czasu:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Black_rose
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań :P
|
Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 10:03 Temat postu: |
|
|
Eee .... no to zależy od przedmiotu. Ogólnie moim sposobem na naukę są kolorowe notatki, rysunki itp. Wtedy tak jakoś łatwiej i przyjemniej mi się uczy Ostatnio na biologie uczyłam się na naszym kochanym Billusiu ( spr. z oka, języka, ucha, nosa) i jakoś mi się udało. No to by było na tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 14:59 Temat postu: |
|
|
Możecie mnie wysmiac, ale... bawie sie w nauczyciela xD
Oczywiście na takie super wazne klasówki, bo na te mniej nigdy mi sie nie chce uczyć.
Biore sobie taką dużą "niby tablice", flamaster i tłumacze na głos, jakbym wiecie.. jakimś dzieciakom tłumaczyła
I zapamiętuje przez to.
A jak juz nie mam siły, to po prostu rozpisuje sobie wszystko na wielkich planszach, schematy różne rysuje. Ew. kuje standardowo, czyli powtarzam w głowek, jak juz na nic innego nie mam siły.
-apdejt-
a no i oczywiscie kojarzenie, znaczy skojarzenia. tego akurat sie aktualnie ucze dzięki kursowi szybkiego szytania (taki kurs robie, ma sie takie zeszyty, hmmm, takie ćwiczenia i sie je wypełnia, lekcja po lekcji).
metoda haków itd. itp. to tez wiele pomaga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|