Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 17:51 Temat postu: Wasze podejście do nauki |
|
|
Jaki i w temacie, tak i tutaj: Jakie jest Wasze podejście do nauki?
Przykładacie się? Czy może stawiacie na farta i ciągle produkujecie ściągi?
Myślicie o przyszłości? Zdajecie sobie sprawę, że to co nauczycie się teraz będzie wam słóżyć za kilka lat?
Ja akurat sobie trochę bimbam. Czasem się nauczę, czasem zrobię ściągę, czasem zerżnę z zeszytu. Ale o przyszłości myślę. Mam 17 lat i powoli biorę się za naukę. Matura blisko, myślę już o mojej przyszłej pracy.
Otóż, dam przykład mojego kolegi. Jest z mojego wieku, a nadal uczęszcza do gimnazjum
Dacie wiarę?
Ma w d... szkołę, naukę. Stwierdził, że poczeka do 18nastki i poprostu wyjdzie z gimnazjum, bez świadectwa, bez żadnej wiedzy.
Jak on sobie wyobraża przyszłość? Jak kiedyś utrzyma swoją żonę i dzieci? Ma zamiar sprzątać ulicę? Myć kible? No co?
Jestem załamana takim podejściem.
Dlatego też biorę się powoli do nauki wiedząc, że matura jest coraz bliżej.
A Wy? Jak to jest z Wami? Przykładacie się do nauki? Czy olewacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sorrow
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:01 Temat postu: |
|
|
U mnie jest tak różnie. Jednak coraz częściej się uczę. W końcu przede mną egzaminy (gimnazjum ostatnia klasa). Bardzo zależy mi aby dostać się do dobrej szkoły. Niestety z natury jestem bardzo leniwa, ale jak już zabiorę się za robotę to pożądnie.
Jedynie czego żałuję to, ze olałam lekko klasę drugą ;/;/. Najlepiej uczyć się od początku, potem nie ma się takich zaległości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redrii
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:10 Temat postu: |
|
|
Hmm... Ja raczej przykładam się do nauki Nie to że jestem jakimś kujonem, bo ja się mało uczę Poprostu nauka nie sprawia mi problemu. Ogólnie mam dobre oceny.
Myślę już o przyszłości Nie mam zamiaru skończyć w zawodówce...
Edit:
przykładam się do języków bo wyjeżdżam xD z matmą to gorzej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez redrii dnia Poniedziałek 02-10-2006, 18:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:10 Temat postu: |
|
|
dziura.
ja wyjeżdżam.
nauka z przedmiotów, które nie są moją dobrą stroną, jest dla mnie tragedią.
hista, wos, języki - gładko.
nie myślę o mojej przyszłości, bo wszystko może się zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:11 Temat postu: |
|
|
Szczerze, to całe liceum się opieprzałam.. dopiero jakiś miesiąc przed maturą wzięłam się za siebie - w rezultacie uzyskałam świadectwo z paskiem, a maturę zdałam dość dobrze (napewno powyżej przeciętnej) Teraz jestem na I roku kosmetologii i wiem, że muszę się wziąć, bo to już nie przelewki. To jest to co chcę robić w życiu i muszę to dobrze umieć.
Pamiętajcie stare stwierdzenie ,, Ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz. A jak będziesz mieć dużo kluczy, to znostaniesz woźnym"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:20 Temat postu: |
|
|
Nauka nie sprawia mi problemów. Przeczytam dwa razy i potrafię. Myślę o swojej przyszłości i rozwijam się w tym kierunku. Szczególnie stawiam na języki. Jestem leniem i bardzo mało czasu poświęcam na uczenie, ale po prostu nie potrzebuję. Jedyne czego uczę się dla przyjemności to języki. Angielski i niemiecki. Kocham.
Ło.! To do nas chodzi chłopak starszy od mojego rocznika o 3 lata! xP Fajnego mamy kumpla w kalsie , nie? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazia
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Bloo
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:20 Temat postu: |
|
|
W sumie zdałam dopiero do I gimnazjum, ale już od początku roku postanowiłam sobie, ze nie będę olewała nauki... Coraz częściej zaglądam do zeszytów nawet po to, aby przypomnieć sobie co było... Ściągi? Czasem... A przyszłość? Nie mam pojęcia... Jak dla mnie trochę daleko jeszcze do tego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
~tricky
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: les tournelless.
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:34 Temat postu: |
|
|
szał na naukę zacznie się przed moimi egzaminami haha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:38 Temat postu: |
|
|
2 klasę gimnazjum totalnie olewałam, bo jestem strasznym leniem. Znaczy nie miałam żadnych dwój ani nic, no ale najlepiej nie było.
teraz zabieram się do nauki. Powoli powoli, bo jeszcze trudno mi się przyzwyczaić
A poza tym - to ostatni rok. I trzeba się postarać, zwłaszcza, że chcę się dostać do dobrego liceum.
A takie osoby co mają szkołę gdzieś i nie myślą o przyszłości to...dziwię się im. Za 10 lat może zrozumieją czym jest życie bez wiedzy i wykształcenia.
Edit:
Ściągi to kiedyś na linijce, gumce i sprawdzianach z maty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIntensive
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:45 Temat postu: |
|
|
Nauka?
Dla mnie nauka jest jedyną pracą, dlatego zależy mi na niej. Nie chodzi mi o to,że cały czas siedzę w książkach i ciągle się uczę, ja po prostu bardzo szybko się uczę, w ogóle nie mam z nauką problemów. Pojęcia przeczytam 2-3 razy i już umiem, oprócz tego wystarcza mi słuchanie na lekcji, w domu bardzo mało się uczę, co najwyżej poczytam sobie notatki i tyle. No i zawsze napiszę na sprawdzianach coś od siebie, wtedy nauczyciel widzi moje zainteresowanie i w ogóle xD
Tak, pomyślicie sobie: jak osoba ze średnią ocen 5,57 wcale się nie uczy? Kochani, nauka nie polega na wkuwaniu wszystkiego na pamięć, ale na logicznym zapamiętywaniu materiału. I jeśli ktoś zaraz mi napiszę, że jestem kujonem to ja żegnam. Nie mogę przebywać z ludźmi nietolerancyjnymi, którzy zupełnie mnie nie rozumią i już na pewno nie akceptują.
A ściągi obowiązkowo. Właściwie to tylko z historii, z innych przedmiotów rzadziej.
A - i kujon nie ściąga. Nie jestem kujonem.
To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxime
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:46 Temat postu: |
|
|
Nie będę się rozpisywać.
Dokładnie to co channel.
No i te linijki i gumki...
Przygotuj już, przyda się na tą kartkówkę z maty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 18:58 Temat postu: |
|
|
Uczę się nie dla ocen, a dla wiedzy... W d... mam niesprawiedliwe ocenianie.
Chociaż... Czasem myślę, że to po nic - będę na drugim roku studiów i wpadnę pod samochód - pstryk! - nie ma mnie. A moimi dyplomami i świadectwami ludzie podcierają sobie d...
Jednak mimo wszystko, nie uczę się najgorzej. W końcu, niekoniecznie wpadnę pod auto xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 19:04 Temat postu: |
|
|
A ja siedzę, kuję i siedzę i nic nie robię. Jestem kujonem i koniec Gdybyście byli w takiej klasie jak moja, to byście zrozumieli. Kujońska elita xD Po prostu ambicja i nawet nie dla stopni. Oczywiście czasami nic mi się nie chce i ogólnie mnie nauka wali, ale od pewnego czasu nauka 'poprawia' taką wewnętrzną mądrość. Nie podoba mi się też podejście do nauki w Polsce, choćby to określenie kujon, gdy w Japonii dzieci zamykają się w pokoju na lata i myją się co pół roku, bo mają depresję z powodu złych stopni. To przegięcie w drugą stronę.
Taką sobie wybrałam szkołę, taką drogę, a moje wieczne szczęście jakoś mnie poprowadzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sue
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 19:09 Temat postu: |
|
|
Och, jutro kartkóweczka z chemii
Wiecie co? Lubie się uczyć jak mam nastrój. Powiedziałam sobie na początku roku, że postaram się mieć na koniec 5 z chemii i hiry. Trudne? Być może, ale dla mnie nie ważne jest to, żeby zdać na ściągach, lecz żebym coś z tej szkoły wyniosła (przecież nie spędzę tam 1/3 życia i nic z teho nie bede miała ).
Lubię gdy nauczyciel/ka jest ostry. Wie, jakie ma wymagania i co przyszedł tu robić. A nie taka mamałyga. Pogada pogada a ty całkowity olew. Chociaż z drugiej strony nie wszyscy mogą być surowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 19:20 Temat postu: |
|
|
W gimnazjum non stop jechałam na ściągach, teraz postnawoiłam wziąć się do roboty i jak narazie jakoś mi idzie. Ucze się z lekcji na lekcje-przkatycznie cały czas w książkach siedzę i nie mam na nic czasu. Robie sobie notatki, a to co najważniejsze zakreślam na kolorowo.
Jak narazie nie zrobiłam ani jednej ściągi i mam dobre oceny
Choć czasami mam tak, że nic mi nie włazi do głowy Tak jak np. teraz! A mam jutro sprawdzian z historii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
"UKL...A"
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mchu i paproci
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 19:38 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Możesz Gaga poswiadczyć, że to co napiszę, to święta prawda
Jak policzyłam sobie ostatnio, to za całe trzy lata w liceum może siedem dni w przeliczeniu na godziny spędziłam przy jakiejś tam nauce...
Miałąm tą wygodę, że wiele z lekcji zapamiętywałam i się nie musiałam uczyć żeby jakoś przetrwać Ściag nigdy ie robiłam bo mi sie nie chciao, jak cos to zkserowałam od kogoś i przejżałam ale zadko z niej na klasówce potem korzystałam.
Ostatecznie nie było ze mną tak źle 4.0 na świadectwie maturalnym to całkiem, całkiem Ach ta moja skromność
Na maturę, to się na wos nauczyłam państw członkowskich UE, a resztą się nie przejmowałam...
Wyszłam z założenia, że jak się czegoś przez trzy lata nie nauczyłam to się w tydzień też nie nauczę Nom i zdałam mature całkiem, całkiem i dziś włąśnie zaczęłam studia
Teraz jednak zamierzam się przyłożyć, żeby potem kłopotów nie mieć
A co z tego wyjdzie??
Nie wiem
Pozdrawiam gorąco
Sweet for all of you
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 19:49 Temat postu: |
|
|
Nauka?
Dużo się uczę bo mi zależy..
Dzięki mojej mamie bo gdyby nie ona to bym olewała
Pozatym to 3 klasa i chcę zdać do dobrego Liceum.
Do najlepszego sie nie dostane, nie mam szans, ale chce iść do klasy językowej a potem wyjechać z tego okropnego kraju
Mam tyle nuki i zajęć dodatkowych, treningi itp. ze ścigągi robię tylko wtedy kiedy nie mam po prostu czasu sie tego uczyć.
A noi tak sie zakuwam po nocach^^
Jestem strasznym leniem i nie jestem niestety geniuszem wiec musze se wbijać wszystko do tego głupiego łba^^
Dzisiaj np. zrobiła sciage z czasowników z anglika bo po prostu nie mam czasu ani siły żeby sie tego nauczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azisha
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 19:56 Temat postu: |
|
|
Hmmm
Ja od 4 podstawówki do 3 gim miałam pasek...
Możecie nie uwierzyć ale...ja nie umiem ściągać. Poprostu nie potrafię.
Starałam się zawsze na te 4 i 5 i sie udawało
Teraz gdy jestem w liceum liczy się dla mnie tylko anglik i niemiecki. Z reszty mogę mieć 3.
Obrałam kierunek na życie i są to języki
Z moją ambicją i zaangażowaniem to bym sie chyba wykończyła gdybym miała z wszystkiego mieć 5... NIE DA SIĘ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Q
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Sin City
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 19:58 Temat postu: |
|
|
Tajniaczka napisał: |
Nauka?
Dużo się uczę bo mi zależy..
Dzięki mojej mamie bo gdyby nie ona to bym olewała |
Dokładnie . Z jednej strony to dobrze, bo gdyby nie Ona i moja siostra, to pewnie troche bym to sobie olewała. Chociaz mogłaby czasem troche wyluzować. Jak nie ma siły żebym przeczytała lekturę (np DZIADY...), to krzywda mi sie nie stanie jak tylko sobie ziorne w streszczenie, nie ?
Tajniaczka napisał: |
Jestem strasznym leniem i nie jestem niestety geniuszem wiec musze se wbijać wszystko do tego głupiego łba^^ |
Ja tak samo. Np fizyka kompletnie mi nie wchodzi do głowy, jak sie naucze to po miesiącu zapomne i taki jest efekt
Poza tym najczęściej mi sie nie chce...
Mimo wszystko staram sie przykładać do nauki, co prawda jak narazie wyobrażenie mojej przyszłości raczej nijak ma się do doktoratów, prac magisterskich, etc. Ale kto wie jak sie wszystko potoczy?...
Zresztą nie chce być głOMbem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajniaczka
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Kraków *.*
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 20:06 Temat postu: |
|
|
Q dokładnie
Ja nie chce być głOMbem..
A co do lektur.. ostatnio przeczytałam w 6 klasie
Teraz tylko streszczenia xD
Ja i moje lenistwo..
Tak
Ale i tak 6 dostaje z polaka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fox River cela nr 40, skrzydło A :D
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 20:21 Temat postu: |
|
|
Przyznaję jestem leniem. W gimnazjum praktycznie się obijałam, no może pod koniec ,wzięłam się do nauki. Wiadomo trzeba się było starać ,żeby dostać się do dobrego liceum.
Teraz postanowiłam sobie ,że koniec z tym lenistwem, bo w końcu uczę się dla siebie i po to ,żeby za jakiś czas nie skończyć zamiatając ulice, tyko coś osiągnąć.
Narazie jest dobrze.
Choć przyznam ,że są takie dni kiedy wracam do domu po 17, jestem cholernie zmęczona,do tego po 2 wf'ach ... i wtedy strasznie chce mi się spać.
A jestem strasznym śpiochem
Ale nie robię już tak jak w gim. ,wtedy to często spałam popołudniami ,a potem nic mi się nie chciało. Albo obiecywałam sobie,że wstanę rano i się pouczę,ale jakoś nigdy mi to nie wychodziło ... odwrotnie - wtedy zazwyczaj zasypiałam
Teraz nawet jak po szkole jestem zmęczona i mam wszystko gdzieś, daje sobie trochę czasu na nic nie robienie,ale za to wieczorami siedzę przy książkach i kuję.
Zaraz zabieram się za zadanie z psychologii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 20:37 Temat postu: |
|
|
Jestem okropnym leniem...czasem się nauczę a czasem oleję totalnie i liczę na szczęście, ale go nie mam...
Na razie moje stopnie są ok i chcę wziąć się porządnie za naukę, ale mi nie idzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annette
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:02 Temat postu: |
|
|
Ja jestem strasznie ambitna.
Chce mieć dobre oceny i nawet jak nie chce mi się uczyć to w rezultacie i tak się na uczę. Tak mam Zawsze się nauczę.
Zdaję sobie sprawę, ze jeżeli chce coś osiagnąc, to muszę mieć bardzo dobre wykształcenie. I tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:17 Temat postu: |
|
|
Boze! nie lubie sie uczyc
myslalam ze poczatek w gimnazjum bedzie latwy
najgorszy przedmiot to majca...
nie wpajam jej w ogole...
to samo z fizyka...
inne przedmioty jakos ida
jedyny przedmiot ktorego sie ucze z checia to Geografia xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gustav_1992
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Poniedziałek 02-10-2006, 21:19 Temat postu: |
|
|
A więc tak. Ja z lekcji na lekcję nie nawidzę się uczyć chyba, że wiem, że pytać będą. Do sprawdzianów i kartkówek się uczę. Więc nieźle jest . Ale kujonek nie jestem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|