Tokio Hotel

Mod-Lolly · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 21:45 Temat postu: Woodstock

nie dlugo {troche czasu zostalo} zbliza sie jedna z 'najbardziej znanych' w polskiej rzeczywistosci imprez masowych - koncerty w Woodstock.
co sadzicie o takiej eskapadzie?
byliscie?
a moze jedziecie?
a moze macie checi , ale... {tu pozostawiam wolna wole}.

ja bym chciala pojechac by zobaczyc jak jest .
masowe picie , palenie , zabawa
'drugs sex and rock'n'roll"
xD

przyjemnosc czy szybka 'smierc'?

.p.s jesli BYL wybaczcie

MODY atakowac i kasowac xD

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 22:40 Temat postu:

ehh nie bylam i nigdy nie bede, jak zobaczylam fragment gdzie 8-latek pije wodke to podziekowalam Grey_Light_Colorz_PDT_46

Albo 12-latka w samej bieliznie... Niby jest to podziekowanie za WOSP ale bez przesady... Malolatow nie powinno tam byc, zeby sie zgorszyli i przy okazji siegneli po narkotyki Grey_Light_Colorz_PDT_46

Woodstockowi mowie NIE! sory jezeli ktos sadzi inaczej,,,

juna · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 5:23 Temat postu:

mój brat był. potem mi pokazał filmik. w zyciu go nie takiego nie widziałam. on i jego koledzy zrobili sobie mały "raj" na ziemi... dla mnie woodstock jest fajny jak sobie mogę poogladać, co się tam dzieje w tv. tak za bardzo mnie tam nie ciągnie.
ale teraz przynajmniej mam haka na brata :] <na kolegów też>
w tym roku oczywiście tez jedzie...

Anty · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 6:19 Temat postu:

Grrr ..
Nie byłam i nie będę. A to dlaczego ? Ponieważ mam zaplanowane całe wakacje i na Woodstock czy Slot nie mam czasu Sad

.

Grrr \m/. A bardzo żałuję.
Pozdrawiam,

P.S. Elpika_Fm. Dwunastlatki ? Może to był filmik wystawiony przez Radio Maryja i Tv Trwam ?

*AnIoŁeK* · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 6:51 Temat postu:

Ja moge powiedziec ze jade teraz na Woodstock Wink

Jak ze bylam wolontaruiszka moge jechac , zreszta pol szkoly jedzie wiec jak to sie mowi Zyje sie raz a poki jest sie mlodym to lepiej szalec teraz niz kiedy mlodosc przemija Wink

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 10:44 Temat postu:

Anty wiem co tam sie dzieje bo mi kolezanka opowiadala, a ten reportaz byl kiedys na Polsacie Grey_Light_Colorz_PDT_46

Docia · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 10:58 Temat postu:

Hm.. nie ciągnie mnie tam, w zupełności mi wystarczy to co widziałam w Tv. Tłum babrzących się w kurzu nastolatków, rozebranych z browcem w ręku... nie mam ochoty na takie przygody...

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 12:28 Temat postu:

anty widze ze fanka Woodstock?
ja bym pojechala w sumie {jako duch} zobaczyc jak jest.
jakby mi sie spodobalo {a napewno by mi sie podobalo xD} bym sie zmienila w czlowieka i poszla z nimi chlac i tanczyc .

a co do 12nastek to powinien byc zakaz wpuszczania dzieciakow w takim wieku o.O

belial · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 13:52 Temat postu:

Pieprzycie, że Woodstock jest zły Twisted Evil

Niby takie buntwoniczki, ałykają wszystko co w tv puszczą. Mamy teraz państwo kościelne, więc nie wierzcie w to co widzicie w telewizji. Niby takie buntwoniczki, a proszę Razz

Chociaż reacja, że przypadkowi ludzie i te pierdzielone alternatywne małolaty też się kręcą Twisted Evil

A na Woodstocku nie byłam jeszcze, ale znam osobę, która jeździ tam od kilku lat i zawsze mówi, że jest cacy Smile

chamsti · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 14:09 Temat postu:

ja nie byłam, kumpela była, ale chętnie bym pojechała... za pare lat... no cóż mam 15 i narazie nie chce... nie wiem czemu, tak jakoś skoncze 18 rodzice nie beda mieli juz tak duzego wplywu na mnie to moze pojade =] może...

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 14:59 Temat postu:

hah ja w tym roku skoncze 17 i nigdy nie pojade na Woodstock... Moja kolezanka, ktora ma 21 lat jezdzi co rok i opowiada co sie tam dzieje i wcale cacy tam nie jest... Dzieciaki biegaja z piwem w reku i zdarzaja sie narkomani... Grey_Light_Colorz_PDT_46

Tragedia... wiec ja nigdy tam nie pojade nawet gdyby mnie tam sila zaciagneli Grey_Light_Colorz_PDT_46

Bielial: sa ludzie, ktorzy nie sa buntownikami, bo swoj rozum maja...

Mod-Lolly · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 15:03 Temat postu:

tylko nie siac klotni prosze .

woodstock jest tematem tabu , tyle ze nie mozemy bac sie o tym gadac .
ten kto byl najlepiej wie .
racja BIELIAL ze zyjemy w panstwie koscielnym i TV niestety nie pokazuje calej prawdy .
MY jako mlodziez nie mamy zadnych wyraznych autorytetow i dlatego od wielu lat o WOODSTOCK mowi sie jak o najgorszej rzeczy ktora ma miejsce w dni wolne od szkoly , gdzie mlodziez robi najgorsze rzeczy {cpa, pije etc}
coz tak zostalismy wychowani . nikt nie przekazuje nam wyraznych przeciwskazan , a to co jest niebezpieczne kreci nas najbardziej .

a co do buntownikow , to........ wole sie nie wypowiadac

Milusia · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 15:12 Temat postu:

Nigdy nie byłam..D Very Happy

ale chcaiłabym być.. Laughing

oh..tak..

Wiem jak to wygląda tylko z opowieści.. Sad

Karek · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 16:10 Temat postu:

Ja bym baaardzo chciała pojechać ale mi nie pozwalają...za mała jestem Sad

Anty · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 16:25 Temat postu:

On my own · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 17:03 Temat postu:

Woodstock to marzenie, jak Katasza skończy osiemnastkę to jedziemy razem <lol2> (Pamietasz obiecałas mi Razz

), Na razie tylko nierealne marzenie Sad

Voun · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 17:19 Temat postu:

Kurcze, też bym chciała pojechać, ale raczej nie mam na co liczyć Grey_Light_Colorz_PDT_46

Tak to jest, jak się ma 14 lat (no może jestem trochę za młoda, ale już ktos na tym forum posądził mnie o dojrzałość

)i mamę zabraniającą mi wychodzenia po 20.00, bo "jakby mnie policja złapała, to ona za mnie odpowiada, bo to juz za późna pora" Nie ma jak to nadopiekuńcza mamuśka, która tak naprawdę ma mnie w dupie Grey_Light_Colorz_PDT_46

dobra, dobra, już nie offtopuję

Czy jest tu jakaś dobra duszyczka (starsza ode mnie^^), która byłaby gotowa wiziąć mnie pod swoje opiekuńcze skrzydła na Woodstocku. Może wtedy mama by się zgodziła Rolling Eyes

Oświećcie mnie, bo ja ciemna jestem: kiedy jest dokładnie Woodstock?

Kermit · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 17:49 Temat postu:

Ja prawdopodobnie jadę w tym roku. Woodstock, to owszem-imprezowanie i chlanie, ale czy na zwykłych domówkach nie jest tak samo? Tutaj bawi sie tylko sporo większa ilość osób i jest to na świerzym powietrzu. nie wiem dla mnie Woodstock to nic złego. Nastolatki zawsze piły i paliły... i będą, bnajmniej nie tylko na Woodstocku. Mam 16 lat i jakoś nie czuje się za młoda no cosik takiego. No dobra... 27-29.07 chyba jest.

Gość93 · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 18:11 Temat postu:

Nigdy na to nie pojadę. Takie imprezy mnie wcale nie przyciągają. Odpychają.
Sex, narkotyki i alkohol? Nie dla mnie. Wolę być 'grzeczną nastolatką'.

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 18:30 Temat postu:

gosc93 popieram Cie Wink

Widac na tym swiecie zyja jeszcze madrzy ludzie Wink

Poza tym nie wiem co Woodstock ma w sobie takiego, ze inni marza aby tam pojechac...
Bo chyba nie chodzi tu tylko o muze i zespoly, ktore graja 24 godziny...

Secret · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 18:38 Temat postu:

Szykuje się atak zbuntowanej młodzieży...
Nie byłam i w tym roku również nie pojade, a bardzo żałuje bo będzie FL Rolling Eyes

ale może za rok się wybiore jak już będzie mniej stresu...

Anty · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 18:44 Temat postu:

On my own · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 20:01 Temat postu:

uuuu mocne słowa wcale nie uważam że jestem niemądra tylko dlatego że chciałabym pojechać na Woodstock. Zgadzam się z Anty móc w każdej chwili iść posłuchać trochę dobrej muzyki, rozerwac się wśród ludzi którzy czują to samo co Ty. No po prostu pełna integracja.
Elpika oczywiście że nie chodzi tylko o muzykę, tu chodzi o otoczkę klimat. Ale nie wszyscy potrafią to zrozumieć Neutral

Demigod · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 20:40 Temat postu:

Ojj ja bym chciała... No ale cóż, jak się ma takich nadopiekuńczych rodziców, że trzeba ich prosić, żeby tylko pozwolili ci wrócić po ciemku bez "eskorty", to jest raczej trudno namówić ich na taki wypad... Mówię wam, mam fajnych rodziców, ale ich nadopiekuńczośc... Zwłaszcza, że tata jako były policjant miał styczność z narkomanią, gwałtami itp. i teraz jest przeczulony...

P.S. Nawet jeśli ćpają, to co z tego? Niech robią, co chcą. Ich życie. Ja nie muszę.

Mod-eLPika_FM · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 21:28 Temat postu:

Jesu ja sie ciesze, ze mam nadopiekucznych rodzicow... Przynajmniej nie maja mnie w dupie jak cos mi sie stanie.... Neutral

Od razu widac, ze troszcza sie o mnie... Eh dobra tam kazdy ma swoje gusta... ja tam wole normalne koncerty gdzie wydaje sie kase na bilety, jest ochrona z kazdej strony i koncert odbywa sie w normalnych klubach, a nie biba na swiezym powietrzu w jakiejs wiosce, gdzie jest bloto, brak ochroniarzy i wchodzi sie za free... I dlatego na takie imprezy chodza male dzieci, ktore pozniej staczaja sie na dno... Znam duzo osob,ktore pojechaly tam raz... i juz nigdy sie nie wybiora! Owszem jak was to kreci to prosze bardzo... Tylko, zeby pozniej nie bylo...