Tokio Hotel

LeAnn · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 11:10 Temat postu:

ja w szkole mam masakre...nie wiem ile osob lubi TH, ale wiem ze 5 na pewno. ja i moje przyjaciolki. jest jescze taka jedna dziewczyna...i to chyba na tyle? kolega lubi sluchac ich muzy, ale ich wyzywa od pedalow itp...w ogole ja w szkole za to, ze lubie TH jestes tępiona i wyzywana Very Happy

jeżdza po nas tak, ze szok ...

Blue Nati · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 11:44 Temat postu:

Ja chodzę ostatni rok do podstawówki. Pamiętam jak rok temu większa połowa szóstych klas to były fanki TH...Latały po korytarzach z Bravem i cały czas o tym gadały. Na dyskotekach przy Schrei było cud miód i malina. Wszystkie się darłyśmy. Teraz dziewczyny poszły do gimnazjum. Nadal jest dużo fanek TH, na dyskotece jak było Schrei darłyśmy się, ale znacznie mniej niż w tamtym roku. Odemnie pare idiotek z klasy, co to blog27 kocha ostentacyjnie poszło wtedy z parkietu bo Tokio Hotel leci...Ja i moja najlepsza kumpela zostałyśmy, oprócz tego pełno dziewczyn i nawet kilkoro chłopaków.
Ja TH lubię i nie wstydzę się tego. Ogólnie w szkole panuje tolerancja, ostatnio dwie dziewczyny z 5 klasy szły korytarzem w bluzkach z TH. Reakcja? Uuuu Tokio Hotel! Ale to tylko paru kretynów.
U mnie w klasie TH lubi 6 osób. W tym jeden chłopak. Nie jestem tego pewna, bo dawno o tym nie było tematów, ale zdaje mi się że nadal lubi.
Totalny luz, żadnej nietolerancji wobec niego. Do mnie też nikt nie fika, traktują to na luzie. Moja koleżanka ostatnio do mnie podeszła i taki
tekst: Wszyscy wiedzą że ty lubisz TH. Shocked

Nikt ich nie wyzywa tylko taki jeden z mojej klasy kiedyś: Ja ich nie lubię, bo to za przeproszeniem banda ped**** jest. I szwaby na dodatek.
Ale ja wiem, że ta jego nienawiść wiąże się z tym, że moja kumpela
która mu się podoba, kocha się w Tomie no i ta zazdrość...
Za rok idę do gimnazjum to zobaczymy jak tam będzie.
Liczę na tolerancję, a jak będą mieli jakieś wonty to mi to i tak zwisa.
Nie wyrzeknę się tego co kocham, bo kilkoro pustaków się czepia. Very Happy

Polzi · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 14:15 Temat postu:

Kochana, ja juz Ci moge powiedziec ze w gimnazjum nie przerzyjesz. W podstawowce jest spoko ale w gim juz nie.
Tam strsi cie bd wyzywac itp.
To tylko takie ostrzezenie
Buzka for u dzielna dziewczyno muaah

Ines · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 16:16 Temat postu:

No to teraz ja xD
U mnie w szkole, razem ze mną, są chyba tylko 3 fanki TH.
Nie wiem czy wynika to z dużej tolerancji w naszej szkole czy może z faktu, że nie ubieram się w koszulki z chłopakami i nie noszę gadżetów z nimi, ale w każdym bądź razie nikt mnie nie wyzywa i nigdy nie wyzwał.
Nawet w klasie, gdzie wszyscy wiedzą, że lubię TH. Zresztą co do klasy, to mogę stwierdzić, że jest baaardzo tolerancyjna i wyznaje zasadę: "każdy słucha tego, co lubi". No, może na początku tylko dziwili się, że jestem fanką "tego zespołu" i uśmiechali się jak patrzyli na tapetę w komórce, ale teraz jest ołkej Very Happy

Madzia =) · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 16:20 Temat postu:

NIe u mnie też wiekszosc ich nie lubi..ale kiedy ja np. coś o nichgadam to są torelancyjni wiedza ze ja mam swoje zdanie i oni.. i zadne z nas sie nie wtraca Smile

Tylko cazsami rzuca jakas uwage ale ne obrażliwą.. i nie wyzywaja mni eco najwazniejsze Cool

golden_brunette · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 17:08 Temat postu:

Kara fanka TH · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 17:22 Temat postu:

u mnie jakoś nie przepadają za TH jest pare lasek ale to z 4,5,6 klas:D może jeszcze ktoś sie znajdzie ale nie widac po nim hehe:)

Wild Engel · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 17:51 Temat postu:

heh, u mnie jest pełna tolerancha Very Happy

a ja to normalnie looz i spontan dla ziomków :]
nie wiem, czy wiedzą, że lubie TH Cool

Tak czy inaczej mnie lubią Twisted Evil

Aha, zaznaczam, że jestem w gimnazjum i TH w mojej klasie lubi ok. 4 osoby Rolling Eyes

Ale zauważyłam że na korytarzach nikogo nie tępią za gusta muzyczne Laughing

Kocham moja sql Very Happy

Kara fanka TH · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 17:56 Temat postu:

hehe u nas w klasie th lubią 3 osoby;p ale mym tylko 8 lasek w klasie;p wiec wiesz a o chłopakach nie ma mowy;p

Polzi · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 18:29 Temat postu:

Vanilla · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 19:31 Temat postu:

u mnie 99% jest na nie.
1% to ja. Mr. Green

tępią.
obrzucają błotem.
nie lubią.
wyśmiewają.

a ja unikam tematu th.

Patsy · Wysłany: Niedziela 28-01-2007, 20:19 Temat postu:

Ja chodzę do liceum i mam strasznie tolerancyjną szkołę. Wyznajemy zasadę, że o gustach się nie dyskutuje i jest dobrze. Oczywiście w klasie nieraz rozmawiamy o muzyce, ale nigdy nie ma głupich komentarzy. Tylko raz kolega skomentował chamsko TH, ale od razu został obrzucony oburzonymi spojrzeniami i się już nie odezwał. Cieszę się, ze trafiłam właśnie na taką szkołę i na taką klasę Smile

Współczuję tym wszystkim, którzy są szykanowani za typ muzyki, której słuchają... Trzymajcie się Wink

cherry01 · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 8:26 Temat postu:

ja tam jakos specjalnie sie z tym nie obnosze ze slucham i lubie TH.
oczywiscie jak ktos sie pyta czego slucham to otwarcie mowie ze Tokio, a co on na to juz jego zmartwienie Very Happy

golden_brunette · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 10:47 Temat postu:

Polzi · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 11:13 Temat postu:

spoko

Moze faktycznie niepotrzebnie to pisalam Very Happy

W kazdym razie zycze jej powodzenia xD

Polzi · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 11:13 Temat postu:

spoko

Moze faktycznie niepotrzebnie to pisalam Very Happy

W kazdym razie zycze jej powodzenia w new szkole xD

Dida · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 13:01 Temat postu:

Nie wiem ile w mojej szkole ludzi słucha th!Ale w mojej klasie 3 dziewczyny lubi Th razem ze mną!!Kolezanki z klasy wiedza ze ja ich lubie!1 kolezanka jest bardzo nietolerancyjna wobec nich specjalnie gada przy mnie o nich głupoty spiewa przerobione piosenki ich mnie to nierusza bo wiem ze mi chce zrobic na złosc ale ja jej powiedziałam ze ja jej zespołu nie wyzywam i nierobie takich rzeczy ze jest bardzo nie tolerancyjna a ona tolerancja nie ma nic tu do tego!powiedziałam jej zeby dala sobie spokoj bo i tak nie robi to na mnie nie działa i niech sie nie popisuje ani głupiej z siebie nie robi!!Ja sie tym nieprzejmuje nikech gadaja co chca a ja i tak bede dalej słuchac th i bede sie przyznawac ze ich słucham jak komus sie to nie podoba to nie obchodzi mnie to!
Chodze do 3 gim i nawet jak pojde dalej to nic sie nie zmieni!

..::Dominisia::.. · Wysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 22:30 Temat postu:

u mnie w szkole luboi nie wiem dokładnie moze opk 5 6 osób... keidyś tzn. na początku kariery.. to wszyscy ijak ktoś nie lubiał to był inny... ale jak Bill zmienił fryzure.. to się zmieniło... rozmawiałam z kolezanką z klasy... tak przypadkiem i psotanopwiłam ze powiem jej że lubie Th... bo nie wyszyscy wiedza... i okazało sie ze ona też ich l;ubi... Wink

drugiej byłj fance..powiedziałm ze mają nową piosnkę ii naprawde super im wyszła... Wink

i nawet mnie nie wysmiała... a na początku roku... to było... wez mi tych idiotów.. Grey_Light_Colorz_PDT_46

a jescze jedną gadałm że jadę na koncert... to stwiedziła ze i tak ich nie będzie słuchać bo nawt wyglad ją przeraża... alemnie nie będzie krytykowac :p

Layla · Wysłany: Wtorek 30-01-2007, 14:04 Temat postu:

Nikt ich nie lubi.
Młodzież polska raczej ich nienawidzi.

Ja jestem jak najbardziej, za

Ale trochę to dziwne, bo sama nietolerancja się kłania. Na każdym chyba korytarzu słuchać, jaki to Bill jest, jaki nie, a to świra można dostać.

doustna · Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 10:30 Temat postu:

hmmm u mnie w szkole to w ogóle zero tolerancji Neutral

Na całą bude (600 osób.) TH lubią 3 dziewczyny Grey_Light_Colorz_PDT_46

W ogóle to wszędzie są róshoFFe panienki które świecą pustkami i nie wiedzą nic poza tym jak odróżnić kolory lakierów do paznokci Neutral

Ale ja jestem tolerancyjna. Nie czepiam się że są takie, a nie inne.
Oni wszyscy niestety nie rozumieją tego że nie będę się zmieniać dlatego że im to nie pasuje.
Miałam przypadek gdzie dziewczynę z mojej klasy pobili za fryzurę (miała taką samą jak Bill na początku) przez co leżała w szpitalu ze złamanym nosem, żebrem i nogą.
Pomyśleć że to TYLKO przez to co słuchamy. A ona? Fryzury nie zmieniła, chociaż jej gusta muzyczne poszły w trochę innym kierunku.

Noire · Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 14:44 Temat postu:

Chciałabym, wam powiedzieć ile osób z mojej szkoły lubi TH, ale po prostu nie mogę, nie wiem.
Myślę, że ok 10%, ale się do tego nie przyznają Rolling Eyes

ja jestem taką najbardzoiej znaną, bo ja się na kazdym kroku przyznaję, ze ich słucham.
Lecz ostatnio widziałam dwie młodsze dziewczyny, które na wf miały koszulki z Th. i o dziwo nikt nic nie mówił.

A ja?
Nie raz już ryczałam z powodu głupich docinek, wyśmiewania, kiedyś tak zmieszali mnie z błotem, że poczułam się jak jakaś szmata do wycierania podłogi. Nie chciałam wracać do szkoły, do nich, miałam do nich wstręt, potem wszyscy przepraszali, mówiąc, że to były 'zwykłe żarty'
U mnie nie było tak, ze kiedyś było lepiej, kiedyś gorzej.
Zawsze jest tak samo, tylko niekiedy jak mają zły humor wyrzyją się trochę bardziej.
Ostatnio skapłam się, że to juz nie tylko moi znajomi i klasa wie, że ich słucham.. wie CAŁA szkoła. i niektórzy nauczyciele. Ostatnio jak np stałam przy sklepiku jakis chłopak, coś tam do mnie 'tokio hotel' a ja zrobiłam minę taką śmieszną, i wysyczałam *pff* i zaczęłam się smiać. Jak słysze jakies uwagi, nie obrazanie, ale np przechodząc obok mnie ktos powie 'tokio hotel' to po prostu wysmieje.

Nieraz było tak, że dwie lekcje zleciały nam na gadaniu o Tokio Hotel. Znaczy wszyscy śmiali się, wyzywali..Czułam sie okropnie, ale nie jest tak, że mam to w nosie i nie zwracam uwagi - dyskutuję. Nie unikam tematu TH, często to ja zaczynam rozmowę o nich. Z chłopakami zazwyczaj się kłócę, a potem zazwyczaj trzepnę jednego i drugiego w ryjek, a dziewczyny? Niektóre, zapalone zwolenniczki techna, mają to gdzieś, uważają ich za nie-wiem-kogo, i robią głupie miny gdy usłyszą jedno słowo wypowiedziane przeze mnie na ich temat. Ale w większości szanują to, że ich lubię, bronią tez niekiedy, nie mnie! - Tokio Hotel bronią. Nie są fankami, ale posłuchać - słuchają, Lubia kilka piosenek. Tyle. A, no i lubia ze mna rozmawiać, znaczy ja gadam one słuchają.

Ale teraz tak więcej o chłopakach.
w większości to AntyFani nie?
tu mogę się tylko pośmiać

Przedwczoraj gadałam z kumplem, on słucha głównie rocka.
i tak coś tam gadamy i zeszło na th, jak zwykle.
i jego pierwsze słowa 'geje'
już miałam obdarować go moim morderczym spojerzeniem , a on 'no dobra sory..'
zaczeliśmy gadac o emo, on ma bardzo podobny fryz jak oni, znaczy taka a'la emo.
i on 'a Tokio Hotel to tez emo, nie?' buhahah - tu fala smiechu Noire. Skąd Ci to przyszło do głowy?

- się pyatm.
'No bo ten, ten..no tez ma taka fryzurkę, taką na oko[przykrywająca oko]..' chodziło mu o mangę.
Rozumiecie? Ci niby AntyFani Th, nic o nich nie wiedzą. Śmieją się, wyzywają robia nie wiadomo co, ale nie maja do tego prawa, ponieważ nic o nich nie wiedzą.
Ten mi tu gada o mandze, jak od roku tej fryzury juz nie ma

Inny przykład.
Na niemieckim, gdy mamy przetłumaczyć cokolwiek, wszyscy się pytają mnie co znaczy to słowo i to... Oni zawsze zdziwieni, że wiem. Ja mówię, że jak sie umie teksty TH, to potem wiem dużo, rozumie.
A jeden kumpel. 'To oni śpiewaja po niemiecku?!'

No powiedzcie czy to nie jest żałosne?

i on ma czelność mówić mi, że Th to żaden rock, jakieś disco-polo. nie umieją spiewać, jak on w życiu nie słyszał ŻADNEJ ich piosenki. Poprostu zobaczył ich zdjęcie - wystarczyło.

Inna sytuacja.
Z dnia dzisiejszego - kumpel odprowadza mnie na przystanek z budy.
Wsponę tylko, że jest on metalem. Wiadomo jak się zachowuje w stosunku do TH.. No i jak tak gadaliśmy to znowu zeszło na th.
A że ja bardzo lubię gadać z anty o TH to chciałam się dowiedzieć dlaczego TAK BARDZO jeździ po nich, zapytałam się czy wogóle słyszał choć jedną ich piosenkę, bo tacy AntyFani jak ty wypowiadają sie na ich temat, nie znając muzyki jaką grają.. a on się zmieszał Rolling Eyes

Przez chwilę nic nie mówił, jedynie jakieś 'yyy', 'eee'.. ale potem powiedział, że kiedyś tam, jak się narąbał to poszli do jakiegoś REALA i i zobaczyli ich płytkę to se posłuchali, nie.. I niby ze to było tak okropne i ogólnie samo gówno. Rolling Eyes

Ale po chwili spoważniał Smile

i powiedział.
'Nie no, tak poważnie to muzykę maja normalną, dobrą [to powiedział metal! który tak bardzo po nich jeździ], ale jak zobaczyłem ich ryje, haha, przecie jak oni wyglądają!? jakies pedały'
Ja oczywiście tłumacze, że tu nie chodzi o wygląd, a o to jak grają i sam przyznał, że robią to dobrze. Ten zaczął się tłumaczyć..że oni muzykę maja fajną, ale ten głos, ze Bill nie umie śpiewać i ogólnie zaczął znowu mi gadać o szwabach Rolling Eyes

Hitlerach etc. Jak zwykle trzepnęłam go.. i wsiadłam do autobusu.

i wiecie co?
Niby jest TYLU AntyFanów TH.
a tak naprawdę jest ich DUZO mniej, bardzo dużo - mniej.

Ale oni nie są Antyfanami muzyki Tokio Hotel.
Niektórzy, Ci co nie lubią ich muzyki, wtedy Th jest im obojętne, nie obchodzi ich nic, nie lubią - nie interesuja się

Ale Ci cą tak wyzywają, Ci najgorsi, oni są AntyFanami TOKIO HOTEL[jako chłopaków], są AntyFanami ich wyglądu, nie pasuje im, niektórzy sa zazdrośni, że dziewczyny się kochają w Byllyu Tomie etc. a nie w tych bossach jak oni.

cóż.
palce mnie juz bolą..

Dianschen · Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 15:04 Temat postu:

Taak. Niby kazdy uważa że jest tolerancyjny i nienawidzi NIEtolerancji. Jednak nie oszukujmy sie ,bo jak przychodzi co do czego to wszędzie jest FAŁSZ! gdyby każdy był taki tolerancyjny za jakiego sie uważa ,to nie byłoby tego ,co jest w tej chwili.
w szkole. tak. najlepiej olać różnego typu zaczepki a jeszcze lepiej jest przyłączyć sie do żartów. gdy ktoś cie zaczepia mówiąc 'wiesz że Bill to lesba?' 'a owszem. ale fajna dupa z niej nie?'
trzeba umieć zartować!! nie idealizujcie i sie nie wpieniajcie! bo to naprawde do niczego dobrego nie prowadzi Grey_Light_Colorz_PDT_26

wszyscy wiedzą jacy dzisiaj jesteśmy i do czego jesteśmy zdolni (chodzi mi o nas,młodziez).
Najlepiej jest nie reagowac lub jak ju wspominałam ,żartować. Wiem z własnego przykładu. teraz zawsze żartujemy i nikt nikogo nie wyzywa...
to tylko taka moja mała podpowiedź Wink

Mod-channel · Wysłany: Czwartek 01-02-2007, 17:54 Temat postu:

Hm. Ja pamiętam w drugiej klasie jak się spieszyłam do domu na transmisję z koncertu w Kolonii...
Wtedy się chyba dowiedzieli, nie wiem.
Jeszcze słuchałam ich na mp3.
Śmiali się a jak. Ale to było przed feriami i potem już im się odechciało.
Obgadywali B. przy mnie, robili mi jakieś uwagi i takie tam.
Nabijali się, króko mówiąc.
Jeden chłopak z klasy totalnie mnie wtedy olewał i traktował okropnie.
Powiedział mi wtedy, że nienawidzi ludzi, którzy słuchają TH Neutral

To było mega chamskie. Confused

Teraz już minęło.
Czasem tylko powiedzą, że wyglądam jak Bill z Tokio Hotel ( tylko dlatego, że mam grzywkę na bok ) .

Haha , głupota ludzka nie zna granic Wink

thsandej · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 21:30 Temat postu:

Czytając wasze posty przeszła mi przez głowę myśl " kłania się polska tolerancja"

U mnie w LO nie jest źle. Nikt z moich szkolnych znajomych nie słucha TH. Ja też nie chwalę się na lewo i prawo, że ich lubię co nie znaczy, że się wstydze tego, że jestem ich fanką! Zazwyczaj to, że lubię TH wychodzi w rozmowie. Mój kolega z ławki jak dowiedział się, że słucham tego czego słucham oniemiał a później strasznie krytykował ich w mojej obecności. Myślał, że to cos zmieni, że przestane ich słuchać ale bardzo się pomylił. Za każdym razem powtażałam mu, że ja jestem toletancyjna, nie krytykuje go za to czego słucha i oczekuję tego samego od niego. Kiedyś przesadził...naprawde hamsko obraził fanów TH, uraził mnie tym. Sprzedałam mu kopa w tyłek i przestałam się do niego odzywać. Zmiękł, przepraszał mnie i po tej akcji stara się bym tolerancyjny. Nawet mu to wychodzi, już nie krytykuje ani mnie ani TH.
Ogólnie to wmojej szkole nie mówi się o TH ale zdarza się, że ktoś coś o nich wspomni np kiedyś dostaliśmy ankiete odnośnie czego byśmy chcieli słuchać na przerwach. Jeden kolo krzykną "Tokio Hotel" i zacza zwijać się ze śmiechu a ja na to" masz coś do nich?" Gatka szmatka się zaczęła typu "ty ich słuchasz?! o jaaa" a ja na to, że jego krytyczna opinia nic nie zmieni, że i tak będe ich lubic więc niech nie traci czasu na swoje kazania. Czasami w takich akcji wkracza mój kolega z ławki mówiąć" Cicho już nic nie mów o nich bo nic dobrego z tego nie wyjdzie" i jest spokój.
Pisząc krócej w szkole nie jestem izolowana za to, że ich lubię ale czasami męczy mnie brak innnych fanów. Chciałabym czasem na przerwie poplotkować z fanką o TH.