|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy mam reaktywować opowiadanie? |
Tak |
|
93% |
[ 59 ] |
Nie |
|
6% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 63 |
|
Autor |
Wiadomość |
gosiulex
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 8:38 Temat postu: |
|
|
Uuu...co to się może w lesie wydarzyć heheheh Nie będę Cię wychwalać, skoro Ty sama wiesz, że jesteś genialna, a poza tym inni zrobią to za Mnie Pozdrawiam i na nową część czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
beaciaa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 12:30 Temat postu: |
|
|
Ta czesc byla wyjatkowa! Czekam na niu, mam najdzieje, ze sie predko pojawi
PS> To jest drugie, z dwu moich ulubionych opowiadan na forum
I jeszcze poplosic o wiecej Dave chcialam, juz standardowo, ale uwielbiam jego postac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szmula
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 13:39 Temat postu: |
|
|
BOSKO! jak zwykle, nie mogę uwierzyć jak można mieć, taki talent
Ślicznie, cóż moge powiedzieć - czekam na next part....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Free
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 14:59 Temat postu: |
|
|
och... cudne...
tak romantycznie i w ogole..
i na koniec ten las... troche za czesto ten tom jest z nia w grupie, za czesto an siebe wpadaja... ale co tam! i tak jest cud, miod i orzeszki ( ziemne?)
bardzo mi sie podobalo...
ok. wie ze te pytanie ebdze bez sensu, nachalne itd.
ale musze...
kiedy next part???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LnD
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LbN
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 15:24 Temat postu: |
|
|
Eee nie oszaleje...Bedzie dobrze... :ppp
Ehhh spoko spoko...Śliczna część..Bosko :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 17:48 Temat postu: |
|
|
wreszcie wróciłas! No chwala bogu! Super:)
Notki (bo obie przeczytalam) cąłkiem mi sie podobały. W Twoim stylu. Lekkie, przyjemne. Takie normalne młodziencze zaloty, z tym, ze boahterka jest troche wyidealizowana. no cos Ale i tak mi sie podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 18:01 Temat postu: |
|
|
aaajjj..rozmarzyłam się
ten fragment o miłości o ulubionym kolorze..swietny !!
Coś mi się zdaje ,że w końcu jade ulegnie i będzie z panem Tomaszem.
Mam tylko nadzieję ,że to opo nie skończy się śmiercią tak jak poprzednie..bo bym już nie zniosła tego :[ [oby trwało jak najdłużej^^]
pozdro wieeelkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluha
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 19:12 Temat postu: |
|
|
Piękne.
Tak to musi byc miłość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 19:39 Temat postu: |
|
|
Y? Jak ja mogłam przegapić dwa odcinki, no jak się pytam?!
No dobra...Nadrobiłam zaległości. Skończyły mi się już przymiotninki, na określenie tego opowiadania. Fajna panuje w nim atmosfera, dobrze się czyta i co najważniejsze- pozostaje niedosyt. Uh, czekam na nowy i mam nadzieję dłuższy odcinek!
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Missy
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Piekła rodem :)
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 20:01 Temat postu: |
|
|
Szczerze? Podobają mi się opisy. Nawet bardzo mi się podobają. Dialog z Kaulitzem mi się podobał tak w połowie...czegoś brakło. Bardzo ładne opisy miłości. Dialog z Davidem nie podobał mi się. Był taki...suchy. Końcówka też. Ale cały part łądny, "przemawiający"... pozdrawiam
p.s nie przejmuj się mną, ja zawszem usze głupoty nawygadywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sanndra
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 17:40 Temat postu: |
|
|
Ehh.. ten kolor to tak racza jakiś znak dla Kaulitza
xD
Ciekawee czy go wykorzysta, znak oczywiście
pozdro iw eny życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 13:18 Temat postu: |
|
|
dzisys ...
Cytat: |
Hmm... Ta osoba będzie znała mój ulubiony kolor |
to bylo takie ... ze ahh
no .. po prostu nie moge tego okreslic
podobal mi sie odcinek ...
czekam na nju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nicky
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLICE
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 15:07 Temat postu: |
|
|
to opo jest po prostu... ehhh brak mi słów żeby je opisać...
ono jest piękne...
styl mi podpasował i wogóle czytałam to chyba 5 minut tak mnie wciągnęło...
chciałam przeczytać jak najwięcej i dowiedzieć się wszystkiego o bohaterach...
gdy juz skończyłam czytac zrobiło mi sie smutno bo będe musiała czekac na następną częśc...
długo nie wytrzymam więc dodaj szybciutko!!
pozdrawiam!
Nicky
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 21:18 Temat postu: |
|
|
Generalnie w ogóle nie wchodzę na opowiadania i nie piszę na forum, jednakże musiałam tą część skomentować XD
Jest boska, wciąga jak cholera.
Pozaym, jestem okropna. Nie przeczytałam poprzedniej części. Ale już nadrobiłam straty xD
Aż się rozmarzyyyyyłam.
No i gratuluję złota ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALEX-SZAFKA
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 22:24 Temat postu: |
|
|
Odcinek 14
-Kretynko! Musimy iść w lewo!- Krzyknęłam w stronę Sandry, z którą kłóciłam się od kilku minut na temat tego, gdzie mamy iść
-W prawo idiotko!- Odpowiedziała mi równie głośno
-W lewo!
-W prawo!
-Dziewczyny, a może pójdziemy prosto- Wtrącił się Tom, próbując załagodzić sytuację
-Zamknij się Kaulitz!- Wydarłyśmy się obie, na co on rozłożył ręce i poszedł przed siebie
-I widzisz co zrobiłaś!? –Zapytałam z pretensją, robiąc do Sandry minę w stylu wrednej małpy ze szkolnej elity, za którą ona z resztą mnie ma
-Och, zamknij się i lepiej leć za nim, bo się na ciebie obrazi Edzio pedzio –Odparła z ironią w głosie
-Masz jakiś problem? –Spytałam z żądzą mordu w oczach
-Tak. Mam nawet dwa. Jeden idzie przede mną i bawi się dredami, a drugi obok i coś do mnie mówi
-Nawet nie potrafisz poradzić sobie z Kaulitzem…- Powiedziałam z politowaniem, i spojrzałam na nią zadowolona
-Za to ty go już…Hmm… Spenetrowałaś. On ciebie z resztą też- Odszczekała
-Co? Jeszcze jedno słowo, a te twoje śmierdzące trampki wetknę ci do…
-AAAAAA!!! –Moją jakże błyskotliwą i pouczającą wypowiedź, przerwał krzyk dochodzący gdzieś z tyłu. Odwróciłam się i ujrzałam Amandę, panikującą z powodu wielkiego pająka, siedzącego jej na ramieniu. Podeszłam do niej, zamachnęłam się, i z całej siły strąciłam insekta z barku brunetki. Nadal zdzierała gardło, a ja myślałam, że zrobię to samo, tyle że tym razem, „niechcący” trafię w jej gębę
-ZAMKINJ SIĘ! –Krzyknęłam- Mam was dość!
-My ciebie też- Dodała Sandra
-Ty też się zamknij!- Wydarłam się na nią, podchodząc coraz bliżej- Jeżeli jeszcze raz mi podpadniesz, twoje życie w tej szkole będzie bardzo trudne…- Coraz bardziej zbliżałyśmy się do skarpy- …Ty głupia…- Sandra stanęła na krawędzi- …Pyskata…- Pojedyncze kamyczki sypały się spod jej stóp- …Nadęta…- Pięty blondyny wystawały już poza zbocze- …Wredna suko- Wbiłam palec w jej klatkę piersiową
Dalej już nic nie pamiętam…
Tylko pisk, pociągnięcie za bluzkę i ból. Potworny ból.
Lekko uchyliłam powieki, a nad sobą zobaczyłam bezchmurne niebo i wysokie sosny, pnące się do góry. Z ledwością zdołałam obrócić głowę w prawo. Ujrzałam tam bezwładnie lezące ciało Sandry. Zamknęłam na chwilę oczy, przełknęłam ślinę i odkaszlnęłam lekko. Wszystko wydawało się takie ogromne… Począwszy od drzew, a skończywszy na grzybach, rosnących tuż koło mnie
-Pomocy… -Wydusiłam z siebie
Wiedziałam że mnie nikt nie usłyszy. Zanim reszta zdąży wrócić i wezwać pomoc, wszystko się morze wydarzyć. Leżałam tak nie ruchomo, byłam zbyt słaba, żeby chociaż krzyknąć. Zaczęłam głośno szlochać
-Tom, ratunku. Błagam, pomóż mi… -Wyjęczałam połykając słone łzy, płynące strumieniami z moich oczu
Nikt mi nie odpowiedział. Straciłam całą nadzieję. Leżałam, wpatrując się w co chwilę przelatujące ptaki. Czułam, jak moje plecy przeszywa potworny ból. Chciałam zasnąć, ale on mi na to nie pozwalał. Albo umrę, albo zostanę kaleką do końca życia- Wolę umrzeć…
-Jade! Sandra! –Słyszałam w oddali dobrze mi znany głos Toma
Tak bardzo chciałam, żeby mnie teraz znalazł; pogłaskał, pocałował. Może już go nigdy więcej nie zobaczę, może mu już nigdy nie powiem, że był jedyna osobą, która potrafiła poprawić mi humor
-Tom, tutaj! –Krzyknęłam na tyle głośno, na ile mogłam- Tutaj jestem, proszę znajdź mnie- Mówiłam sama do siebie, rozpaczliwie szlochając
-Claudia, Sandra! –Był coraz bliżej! Znów odzyskałam nadzieję!
-Tutaj!- Krzyczałam już coraz głośniej –Tom, tu jestem!
-Jade?
-Pomóż mi!
Nagle ujrzałam nad sobą zmartwioną twarz Toma. Odgarnął z mojej twarzy włosy i chwycił mnie za rękę. Mocniej ścisnęłam jego dłoń, zamykając oczy, aby strumienie łez nie popłynęły po moich policzkach
-Tom! Z Sandrą jest nie dobrze, ma rozciętą głowę!- Krzyknął jeden z chłopaków
-Jest przytomna? –Zapytał, puszczając moją dłoń i spoglądając w jej stronę
-Nie
-Claudia, zaraz wracam- Powiedział, a ja zaniosłam się rozpaczliwym płaczem
Popychając Sandrę, wszystko przekreśliłam, wszystko…
***
Leżę w szpitalu. Opiekuje się mną Fransis. Dave tu był… Raz, żeby się dowiedzieć, co ze mną i poszedł, bo zaczęło świecić słońce. Z Sandrą wszystko w porządku, obudziła się. Nie chcę się teraz z nikim widzieć, z nikim poza…
-Clodi, Tom do ciebie przyszedł- Oznajmiła Fran, szerzej otwierając drzwi
-Tom? –Podniosłam się nagle, zapominając o bólu, który natychmiast dał o sobie znać
-To ja zostawiam was samych- Rudowłosa wyszła, a w drzwiach pokazał się Tom, zamknął je za sobą szczelnie i usiadł koło mnie. Nie umiem opisać uczuć, które malowały się na jego twarzy. Rozczarowanie? Żal? Gniew? Smutek? –Nie. Cos znacznie gorszego…
Patrzyliśmy na siebie, nie wiedząc co powiedzieć. Pozostaje pytanie, co ja czuję…
-Wszystko w porządku? –Zapytał w końcu, przerywając niezręczną ciszę
-Dlaczego tu przyszedłeś? –Wypaliłam, nie odpowiadając na poprzednie pytanie, które zadał od niechcenia
-Jak to? –zdziwił się, nie był przygotowany na taki obrót sprawy
Spodziewał się, że to będzie rozmowa w stylu: „Jak się czujesz” „dobrze” „zdrowiej szybko” „pa”
-Widzę, że nie chcesz tu być, krępujesz się –Powiedziałam, patrząc mu w oczy
-Wcale nie…
-Kłamiesz- Przerwałam mu lodowatym tonem
-Czy… popchnęłaś Sandrę specjalnie? –W końcu zdobył się na odwagę i padło pytanie, które dręczyło go od kilku godzin
-Nie… Nie… -Na te słowa odetchnął z ulgą, uśmiechając się niepewnie
-Claudia, musimy porozmawiać- Nagle do sali wpadł nauczyciel, mierząc mnie lodowatym wzrokiem
Wszystko wyjaśnione. Sandra powiedziała, że to był wypadek, ja potwierdziłam. Zachowałam się jak tchórz, ale cóż innego mi pozostało. Przyznać się? –Pff! A Tom- Lubię go i tyle. Nic więcej. Żadnego głębszego uczucia. Jest fajny, ale na pewno nie w moim typie. Nie wytrzymałabym z nim więcej niż tydzień jako para. Nie kocham go.
Więc czemu ciągle sobie to wmawiam?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ALEX-SZAFKA dnia Piątek 16-06-2006, 11:21, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Czwartek 15-06-2006, 22:34 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT
Ojej to bylo niesamowite!
Wypadek? Jak dla mnie to byl wypadek, bo przeciez mimo, ze ona doprowadzila do tego, to jednak nie chciala. Tylko troszke siezapedzila i zabraklo tamtej ziemi pod nogami. To niczyja wina, zreszta ona tez spadla i jest w szpitalu.
Jak ona moze mowic, ze nie kocha Toma? No jak? A kto go wolal i plakal, by go zobaczyc? Rozumiem, ze chodzilo o pomoc, ale mogla przeciez zawolac kogos innego.
Sliczny part, bardzo mi sie podobal. Jeden maly blad dostrzeglam, ale sie nie czepiam.
Czekam na wiecej i pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 1:21 Temat postu: |
|
|
<Przed przeczytaniem skonsultuj się z lekarzem, bądź farmaceutą... >
Boże, ale ja jestem niedorozwinięta! XD...
Jak mogłam przegapić tak zajebi*ste opo?!
Matko Bosko, zlituj sie nade mną!
Słoneczko, a co do opowiadania...
Cud, miód i orzeszki!
Strasznie cie kofam ...
Wiesz czemu?
Nie?
Bo... ... ... ... bo to opowiadanie do mnie dotarło!
Wiem, głupia jestem...
Róbcie mi zdjęcia ludzie! Jestem żadkim okazem!
Moja głupota jak z tąd do krakowa...
Ehem...
To ja będę kończyć mój jakże interesujący wywód...
Uwaga...jesteście w ukrytej kamerze!
"Z mikroskopem wśród debili!" <- cieszycie sie, prawda?
Ha! To ja mam pierwsze miejsce w liście najlepszych, najpięknieszych i najdebilniejszych (mądry zawsze wymyśli! ) idiotów świata!
Nikt mnie już nie podskoczy!
Jestem jak zabójczy zwierz!
Oraz jak potulny baranek...
Kocham was syskich!
I of korz czekam na nekst ...
"Głupi jest zawsze tam, gdzie nie powinien..."
-W sumie, sumując wszystko co można zsumować, to ja nie widze sumy. Ale jeśli zsumujemy dwie sumy, to wyjdzie nam suma dwóch sum...
<Czuję się urażona, takim podejściem do sprawy! ==/ >
A teraz żegnam!
I życze tego...no...Krystyny z Gazowni!
Nie, sory, to nie ta reklama...
Życze Ci zdrowia, szczęścia, pomyślności, fajnego chłopaka, dużo prezentów, ładnej pogody...a właściwie, ładnie dzisiaj było, prawda? \
Buźkam Ciebie i wogóle przytulaskam...
Dozo! xP...
Jakby pytali, to mnie tu nie było!
Buźka!
Aż tak Ci przykro, że idę spać?
Ooooo...
Plosie pani! Plosie pani! Dzisiaj ślowik śaklał śnami!
Złotko, nie płacz...eeee...kiedy odjadę!
Chyba, że cie rozjadę!... la la la
Taaaaak...
To już koniec mojego jakże:
-wspaniałego...
-inteligętnego...
-mądrego...
-cudownego...
-genialnego...
-wspaniało-inteligętno-mądro-cudowno-genialnego!
KOMANTARZA!
Czy nie uważacie, że trochę dużo tu emotikonków?
Nieeee, ależ z kąd! (błąd?)
Kocham was, za to, że nigdy nie mówicie mi prafdy!
~BlackAngel...głupi pawian XD... (nie pytajcie o co chodzi )
"Nigdy nie jesteś tak bardzo niedorozwinięty, na jakiego wyglądasz... "
A, i zapraszam do mnie: "Bajka o Kopciuszku" ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 8:17 Temat postu: |
|
|
Nie kocha go, a wmawia sobie xD
to niedobre dla psychiki ...
potem jej tak zostane ... xD
noo parcik mi sie podoba xD
czekam na nju:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 8:46 Temat postu: |
|
|
Black Angel ty wiesz, że ja kocham twoje komentarze?
I wcale tam nie ma dużo emotikonów, a skąd Zmieściłoby się jeszcze trochę
A opowiadanie...
Zaczęłam czytać dopiero wczoraj, natknęłam sie na nie przypadkiem i chyba juz jestem stałą czytelniczką
Nie mogę się doczekać aż ona w końcu powie Tomowi, że go KOCHA. Bo go kocha, prawda?
Buźka i czekam na ciąg dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 10:09 Temat postu: |
|
|
O rany Alex...super odcinek!
Ten wypadek i w ogóle...ciekawe co będzie dalej.
Z Tomem! Bo już nie mogę wytrzymać z tej niepewności
Pozdrawiam, życzę weny i czekam na dalczy ciąg
PS. Black Angel - genialny komentarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiulex
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 10:30 Temat postu: |
|
|
Ajjj...niech mu już powie, że Go kocha noooo Ale nie. bo wtedy będziemy blisko końca!! A to tak być nie może.
Część była achhh...ochhhh...echhh...mrauuuu po prostu genialna A z tym wypadkiem to zgadzam się. To był wypadek. No i teraz dziewczyna z tego wyjdzie i.. No i teraz Ty coś wymyślisz Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Ciszy
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 10:39 Temat postu: |
|
|
wmawia sobie, wmawia i wmawia... anioly niebieskie trzymajcie mnie x[
Najabrzdiej mnie dobilo ze ona sie zachowywala jak egoistka.. najpierw zwalila Sandre a potem prosila o pomoc tylko dla siebie xD widocznie takie sa osoby w elicie...
Alex boska czesc:D bosko ci wyszla xD genialna.. :c) chyba najbardziej sie w akcje wkrecilam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 10:57 Temat postu: |
|
|
Ale myk...
Myślałam, że ta Sandra się zabiła
Myślałam, że Claudia zostanie kaleką
Myślałam, że Tom ją potem przygarnie
E? Ja chyba za dużo myślę
Ale to nicz
Wiesz co? Nie wiesz?
To Ci powiem ...
Twoje opowiadanie jest świetne xD
Niach, niach...takie że nie mam słów.
Zaskakujesz mnie coraz bardziej tymi akcjami.
No i tego...
Co z tym Tomiczkiem w końcu będzie, ha?
Kocha, nie kocha, kocha, nie...
Dobra xD
Koniec tego dobrego.
Bez odbioru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LnD
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LbN
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 10:59 Temat postu: |
|
|
"Nie kocham go"..ehhh czy to mozliwe?Chce najpierw zeby ja dotknal,pocalowal...
Mmm...
Fenomenalnie skarbie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 12:12 Temat postu: |
|
|
Moje ulubione opowiadanie, kolejna część XDDD
Będę Cię za nie ubóstwiać do końca życia XD
Btw. nigdy nie wiadomo czego można się po Tobie spodziewać. Ja tu oczekiwałam miłosnego tytyryty, jakto w lesie czy innym buszu a tu zonk - wypadek *.*
Suuuper i czekam na niu ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|