Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nique
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z popiołów, jak feniks;)
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 17:55 Temat postu: Before the dawn...+ |
|
|
Wrzucam tu swoją jednoczęściówkę...
Pisane pod wpływem natchnienia po wieczornym spacerze nad Bałtykiem i pod wpływem piosenki Evanescence "Before the dawn"
Nie wiem czy to do czegokolwiek się nadaje. Oceniajcie. Liczę na konstruktywną krytykę
Miłego czytania
Nique
Coś stuknęło. Głuchy odgłos przebił się przez otaczające go opary snu. Złudzenie? Chyba nie, dźwięk się powtórzył. I znowu. Niechętnie otworzył oczy. Przez rozsunięte zasłonki do pokoju wpadało światło księżyca. Przenikało przez koronkowe zasłonki tworząc delikatny, migotliwy wzór na poduszce.
Znowu stuknęło. O szybę. Powoli odgarnął kołdrę i wstał z łóżka. Podszedł do okna. Na dole stała ona. Dziewczyna, którą kochał. Chociaż chodzili ze sobą już ponad rok, wciąż nie mógł uwierzyć, że należy do niego. Kiedy na nią patrzył, zdawała się być iluzją istoty idealnej, ulotną jak mgła. Ale była w stu procentach realna. Stała teraz w ogrodzie i uśmiechając się do niego, rzucała kamyczkami w szybę. Otworzył okno.
-Co ty tu robisz?
-Może byś się najpierw ze mną przywitał?- uśmiechnęła się łobuzersko. Była piękna. Miała długie, lekko kręcone włosy, w kolorze, który życzliwi określali jako popielatoblond, a nieżyczliwi jako po prostu szary. Okalały one twarz w kształcie serca o pełnych, pasowych ustach i wielkich oczach barwy rtęci.
-Cześć kochanie.- odwzajemnił uśmiech. –A teraz powiedz, co tu robisz?
-Przyszłam cię odwiedzić, nie można?- popatrzyła w górę i wyciągnęła ręce. –Chodź do mnie…
-Można, jasne.- rozejrzał się w poszukiwaniu drogi na dół. –Ehhhhh… Już idę.- powoli zsunął się po rynnie, przeklinając pod nosem kompletny brak jakiejkolwiek sprawności fizycznej. Wreszcie wylądował na ziemi.
-Przydałoby się trochę potrenować, prawda?- puściła mu oczko. Odwzajemnił się kwaśnym spojrzeniem otrzepując z resztek trawy. Ona tylko się roześmiała. Chwyciła go za rękę i pociągnęła za sobą na plażę.
O tej porze było tu absolutnie pusto. Tuż przed świtem. Szli w stronę wody, a piasek przesypywał się pod ich stopami. Dziwnie wyglądali razem. On wysoki, bardzo chudy, farbowany brunet w bokserkach i koszulce, ona krucha, delikatna istotka w długiej, półprzezroczystej sukni. Weszli do wody. Zaskakująco ciepłe fale rozbijały się o ich nogi. Objęła go w pasie, przytuliła się do klatki piersiowej chłopaka. Oparł podbródek o głowę dziewczyny. Chwila wydawała się trwać wiecznie.
-Kocham cię, wiesz?- wyszeptała. Wyraźnie słyszała bicie jego serca. Równe, spokojne.
-Ja ciebie też.- pocałował ją w pachnące bzem włosy. –Po co tutaj przyszliśmy?
-Obejrzeć wschód słońca.- uniosła głowę, uśmiechnęła się do niego. Miała drobne, bardzo białe zęby. Bez kłów. Ale on nigdy nie zastanawiał się, dlaczego. –Popatrz…- obejrzał się. Przed ich oczami rozgrywała się najpiękniejsza scena, jaką mógłby sobie wyobrazić.
Słońce zdawało się powoli wynurzać z niebytu. Feeria barw. Od śliwkowego fioletu, poprzez krwistą czerwień, aż do ognistych pomarańczy i żółci. Woda wokół nich zdawała się płonąć.
Jeden z promieni padł na obejmującą się parę. Przeniknął czarną grzywkę chłopaka, rozbłysnął ze zdwojona siłą w jego kolczyku. Odbił się tysiącem refleksów w kryształowym naszyjniku dziewczyny, by po chwili utonąć w morzu roztopionego srebra jej źrenic. Uśmiechnęła się i zaczęła śpiewać, patrząc brunetowi prosto w oczy…
Meet me after dark again and I'll hold you
I am nothing more than to see you there
And maybe tonight, we'll fly so far away
We'll be lost before the dawn
If only night can hold you where i can see you, my love
Then let me never ever wake again
And maybe tonight, we'll fly so far away
We'll be lost before the dawn
Somehow i know that we cant wake again from this dream
it's not real, but it's ours
Maybe tonight, we'll fly so far away
We'll be lost before the dawn
Maybe tonight, we'll fly so far away
We'll be lost before the dawn...
Piosenka się skończyła. Dwie pary tęczówek wpatrywały się w siebie, ich właściciele zapomnieli o całym świecie. Czekoladowe i srebrzyste. Uśmiechnęła się do niego.
-Obiecaj, że nigdy mnie nie opuścisz, że zawsze będziemy razem…
-Obiecuję.- z czułością odgarnął szary loczek ze spiczastego ucha i pocałował ją. Delikatnie, jakby była ze szkła. Po chwili oderwali się od siebie. Czar trwał…
-Już na zawsze?
-Na zawsze…
EPILOG
Ciało Billa Kaulitza znaleziono dziś rano w jego własnym łóżku. Lekarze nie są w stanie określić przyczyny zgonu. Cokolwiek to było, nie mogło być nieprzyjemne, gdyż zmarły miał na ustach szeroki, szczęśliwy uśmiech. Prawdopodobnie śmierć nastąpiła tuż przed wschodem słońca.
Ciekawostką jest fakt, że tej samej nocy znikła długoterminowa dziewczyna piosenkarza, Nique Clementi. Nikt nie wie gdzie i dlaczego. Zostawiła wszystkie ubrania i rzeczy. Jedynym śladem jest kartka z słowami: „Wracam do Faerie, do domu…” zostawiona na łóżku…
Nie bić za mocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 18:06 Temat postu: |
|
|
Boże...
To dopiero było coś!
Wprawdzie nie zrozumiałam do końca...
Ale to było wiadome, z moją nikłą inteligencją...
Bez zarzutu.
Nie moge, anie tego pochwalić, ani powiedzieć, że mi się nie podobało...
W tej chwili czuję się taka malutka...
Dziwna dziewczyna...
Nie wiem kim była...
Wampirem? Wilkołakiem?
Obstawiam wmpira! Zniknęła wraz z wschodem słońca...
Pozdrawiam.
Idę przeczytać sobie jeszcze raz...
Gratuluję naprawdę świetne opowiadanie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajman
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nieważne.
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 18:11 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się!
I to bardzo....
Wszystko w tej partówce jest genialne.
Piękne.
Romantyczne
Są wątki ze śmiercią.
Hmm...jestem ciekawa kim była ta dziewczyna.
Myśląc logicznie (hmm...Kajman myśli logicznie ) to pewnie był wampir!
A raczej wampirzyca
Ogólnie jestem jak najbardziej na TAK!
Świetne...doskonałe.
Gratuluje tak udanej partówki
Pozdrawiam i weny życze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.E.T.A.
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 18:16 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się.
Nie mam nic do zarzucenia.
Moja fantazja się rozbudziła.
Była wampirem?
A może złym elfem?
Nie wiem..
Nie chcę wiedzieć, zbyt mi się podobało.
Gratuluję i życzę weny...
Dziękuję za uwagę...
Avis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 19:18 Temat postu: |
|
|
Aj, Nique pisze jednoczęściówki. Brawo
Mi się bardzo podobało. Czuję, że to była wampirzyca
Styl ładny, zauważyłam tylko jedną małąl literówkę.
Lubię czytać twoje opowiadania. Mają coś co mnie przyciąga. Magnes
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gondor, Czwarta Epoka
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 20:54 Temat postu: |
|
|
Czytałam jakieś 2 h temu, ale dopiero teraz komentuję xD
No, no, no.
Podobało mi się.
Tak, tak {macha energicznie głową}
Wampir?
Oo
Mwah, to było coś.
Pozdrawiam,
Niemyśląca logicznie Pinacollada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areis
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 21:03 Temat postu: |
|
|
doskonałe pod każdym względem.
wampirzyca?
to, co Kami lubi najbardziej
działasz mi na wyobraźnie.
zdecydowanie tak.
serdecznie pozdrawiam
~Kami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rain Of Tears
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 2:08 Temat postu: |
|
|
śliczne, bardzo mi się podobało. Dobrze, że był wpleciony fragment piosenki Ev-ce, to jest wielki plus
Nie mam nic do zarzucenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
..::ANiuLLa::..
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jestem?... nie wiem
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
Śliczne i takie hmmm... pełne miłości pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KtOś
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 23:23 Temat postu: |
|
|
Mi się też podobało a najbardziej EPILOG:D strasznie zaskakujacy:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
losiu
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 29-07-2006, 16:13 Temat postu: |
|
|
nie mam nic do skrytykowania... masz jakąś wieloczęściówkę? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nique
Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z popiołów, jak feniks;)
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 10:22 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wszystkie pozytywne komentarze To wspaniałe uczucie, wiedzieć, że moja pisanina może się podobać
Zainteresowanych reszta mojej twórczości zapraszam na ukończoną juz siedmioczęściówkę pt. "They will never hurt you...?" http://thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=3909
A nagrodę za odgadnięcie kim jest dziewczyna (ciasteczko w kształcie nietoperka ) otrzymuje... S.E.T.A. bo była najbliżej. Dziewczyna jest elfem. Nie może być wampirem, przecież nie ma kłów. Ale przynajmniej was pobudziłam do myślenia
Jeszcze raz dziękuję
Nique
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April_Ryan
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Warszawy
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 11:09 Temat postu: |
|
|
Jej... Dreszczyk mi przeszedł po plecach.
To piękne. I pasowałaby do tego piosenka 'Der letze tag'...
Łezka mi się zakręciła w oku. Sliczne. ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ville :]
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 06-08-2006, 16:55 Temat postu: |
|
|
Nique znalazłam cię!nie ukryjesz się
Wyszło ci to równie pięknie.
Masz talent do pisania fantastyki:)
Jeden z moich ulubionych gatunków
To było piękne...
Pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Just Me
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą erotyki?
|
Wysłany: Niedziela 06-08-2006, 18:40 Temat postu: |
|
|
Oł maj gaaad...
To dopiero było coś ... niesamowitego.
Gdyby nie epilog to jak najbardziej reszta nie miała by sensu.
Takie tejemnicze.
Lubię fantastykę i rzeczy nierealne.
Bardzo romantyczne. Piękna miłość.
Wogóle wszystko piękne.
Ładnie tworzysz.
Oby więcej.
Pozdrawiam
Just Me
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niewiedzialna
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny?
|
Wysłany: Niedziela 06-08-2006, 20:04 Temat postu: |
|
|
Piękne...
Niesamowite...
Pozwala wczuć się w całą sytaucję...
Nie żebym zrozumiała, ale było w tym coś magicznego.
Pozdrawiam
Nie.Widzialna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teallin
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: księżycowy pył w otchłani piekieł
|
Wysłany: Wtorek 15-08-2006, 11:02 Temat postu: |
|
|
To było dobre...
To było coś...
I jeszcze raz powiesz mi Nique, że nie piszesz na naprawdę wysokim poziomie to ja chyba ci coś zrobię.
Bo to było śliczne.
Całuję
Tea
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|