|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marti16
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a czy to ważne?
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 20:31 Temat postu: Bo człowiek to nie zabawka... |
|
|
hej to moja pierwsza jednoczęściówka. proszę o szczere komentarze, ponieważ chcę wiedzieć co robię źle, a co dobrze opowiadanie o dość banalnej fabule, ale mam nadzieje, żę się choć trochę spodoba. A dedykuje je osobie, ktora wręcz zmusiła mnie do opublikowania Ten ktoś to moja kochana Aleks:)
Była sobie księżniczka o imieniu Ilze, która mogła mieć wszystko, czego pragnęła. Dosłownie. Bowiem jej ojciec władał całym światem, a córkę kochał najbardziej i spełniał każdą jej zachciankę. Dziewczynka obserwowała ziemskie życie i gdy tylko cos jej się spodobało natychmiast to dostawała. Nie, nie była egoistką. Nie była tez chciwa i zachłanna. Była po prostu dzieckiem.
Pewnego razu Ilze zauważyła dziwnego chłopca. Różnił się od innych nie tylko wyglądem, ale i zachowaniem. Ubierał się przeważnie na czarno, robił ciemny makijaż. Żył marzeniami, swoim światem. Chłopak pięknie śpiewał i to właśnie urzekło księżniczkę. Jego głos był czarujący i od razu zachwycił dziewczynkę. Jeszcze nigdy niczego nie pragnęła tak bardzo, jak owej istoty. Chłopiec miał brata bliźniaka, którego bardzo kochał. Nie wyobrażał sobie życia bez niego. Łączyła ich niezwykła więź, rzadko spotykana u ludzi. Jednak drugi bliźniak nie fascynował Ilze tak jak Czarnowłosy. Od tej pory dziewczynka bacznie obserwowała go każdego dnia. W końcu postanowiła, że musi mieć go wyłącznie dla siebie, dlatego poprosiła tatę by sprowadził natychmiast chłopca o słowiczym głosie. Władca przeraził się jej zamiarami. Nie chciał wyrządzać krzywdy żadnemu człowiekowi, a oddzielając go od przyjaciół i rodziny, własne to zrobi. Pierwszy raz odmówił córce. Księżniczka bardzo się rozzłościła i zaczęła przeraźliwie płakać, tak, że na ziemi można było to odczuć w postaci burzy i deszczu.
Płakała kilka dni, tym samym powodując wielkie szkody u ludzi. Szaleńcza burza trwała bezustannie, a deszcz był coraz bardziej obfity. Każdego dnia umierało bardzo dużo osób. Ojciec chcąc, nie chcąc musiał spełnić żądanie córki. Sprowadził dla niej owego chłopca. Dziewczynka zażyczyła sobie również złotą klatkę, w której planowała trzymać nową „zabawkę”. Gdy tylko go ujrzała jej twarz się rozpromieniła i zagościł na niej uśmiech. Oszołomiony i przestraszony chłopiec krzyczał i błagał, by go wypuściła. Ona tylko pogłaskała go po twarzy i poprosiła, żeby coś zaśpiewał. „Zabawka” jakby straciła nagle głos, ale księżniczka się nie poddawała i prosiła nadal. Z czasem jej prośby przybrały charakter rozkazów, aż w końcu zadała chłopakowi ból. Dla tej kruchej istoty było to cierpienie nie do zniesienia. Poddał się i spełnił jej rozkaz. Jakże piękna była ta melodia, która płynęła z jego ust…
Ilze żądała, by śpiewał bezustannie. Chłopiec wykonywał smutne piosenki, płacząc przy tym z tęsknoty. Po kilku dniach, wyczerpany i osłabiony, nie miał już siły śpiewać. Księżniczka jednak nalegała i gdy nie spełniał już jej próśb, odczuwał ostry ból, rozchodzący się po całym ciele. Piękne oczy chłopca były przepełnione łzami, cierpieniem i smutkiem, a głos miał załamany i słaby. Ale dziewczynka nie zauważała tego i zdawała się być głucha na jego prośby i błagania. Nie zdawała sobie sprawy, że bardzo rani chłopca. Nie znała bowiem ludzkich uczuć takich jak tęsknota czy samotność. Czarnowłosy nie wiedział jak długo będzie musiał zostać w tym okrutnym miejscu. Nie wytrzymał tego długo. Któregoś ranka, gdy Ilze, jak co dzień udała się do pomieszczenia z klatką ujrzała czarne stworzonko leżące bezwładnie na ziemi. Dziewczynka krzyczała, by się obudził. Nie pomogło traktowanie chłopca mocą i zadawanie mu wielkiego bólu. Był martwy. Jego czekoladowe oczy były otwarte i było widać w nich pustkę i żal. Dziewczynka zaczęła płakać.
Nadszedł jej ojciec i zapytał, co się stało. Opowiedziała mu wszystko.
- Widzisz córeczko, człowiek to nie zabawka. Ten chłopiec był bardzo wrażliwy i słaby. Pozbawiłaś go normalnego życia na ziemi. Uniemożliwiłaś mu kontakt z najbliższymi. Nie wytrzymał tego. Dlatego umarł. Nie przywrócisz mu życia, ale możesz zrobić coś dla jego najbliższych.
Ilze zrozumiała swój błąd. Jednak było już za późno. Nie mogła odwrócić tego, co zrobiła. Rodzina i przyjaciele chłopca byli pogrążeni w wielkim smutku. Najbardziej cierpiał jego ukochany brat. Stracił najważniejszą osobę, jedynego przyjaciela. Dziewczynce było bardzo przykro z tego powodu. Postanowiła, choć trochę pomoc nieszczęśliwemu chłopcu. Wiedziała, że nikt nie zastąpi mu brata, jednak postawiła na jego drodze cudowną istotę, która choć trochę złagodziła cierpienie bliźniaka. Księżniczka wyjęła z klatki czarne stworzonko i postanowiła zrobić mu pogrzeb. Pochowała go najpiękniej jak tylko potrafiła. Codziennie odwiedzała grób „chłopca o cudownym głosie”. Czasem popłakiwała cichutko nad jego losem i wtedy na ziemię spadał deszcz…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Astray DemoniC
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tont =D
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 20:35 Temat postu: |
|
|
1.
Och, ładne.
Śliczna na bajka.
Taka oryginalna.
Wykonanie świetne.
Jak na debiut daję 11 w skali od 1 do 10
Och, świetne.
Masz talent, używaj go jak najlepiej.
No normalnie szacunek.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Astray DemoniC dnia Czwartek 02-11-2006, 20:44, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scheissegal
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z (nie)realnych marzeń.
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 20:43 Temat postu: |
|
|
Uwaga , uwaga pisze tyranik
A wiec lekko, łatwo przyjemnie- do wielkich przemyślań historia nie zmusza ale jak juz wiesz mi sie podobało
A oto moje uwagi :
Nie pasuje mi tutaj ten "słowiczy głos" ... jakos mało trafnie dobrany epitet:/
No i końcóweczka...hmm....ładnie zakończona ale ja bym postawiła na coś mocniejszego...zastanów sie nad tym ok??
Ale według mnie debiucik udany-chociaż ciezko mi ocenic obiektywnie-skup sie na opiniach innych.
Kocham i czekam na dalsze partówki-
Twoja jak zawsze Lady Devilish
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuzka_Kaulitz
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Manchester ktos kojarzy? :/
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 21:05 Temat postu: |
|
|
Ostatni zdarza mi sie czytac same debiuty
I to udane debiuty
Ja chyba tez bede musiala nad czyms pomyslec(boje sie ze mnie wysmieja:/)
A debiut?
Sliczna bajka...
Mi sie podoba
Powodzenia i weny zycze
Pozdrawiam
Zuzka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netka
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod sterty śmieci..
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 21:09 Temat postu: |
|
|
jedyne co mi się nie spodobało, to właśnie końcówka.
taka była .. hmm .. dziwna. w negatywnym znaczeniu tego słowa.
poza tym - super ;]]
bajka do opowiadania dzieciom, aczkolwiek ma sens. i może ją czytać nawet dorosły. zapamiętam ją chyba na zawsze, tak mi wpadła w głowę.
pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gooniaa
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pluszatkowa :)
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
Super baja
Na serio podobało mi się.
Znów czułam się małym dzieckiem, któremu mama czyta bajke
To jest poprostu Bajeczne
Ogólnie jak na pierwszy raz było świetnie, aż nie moge uwierzyć,
że to twoja pierwsza jednopartówka.
Pozdrawiam i życze weny
________________
Jesteś kimś jednynym
i niezastąpionym.
W tym właśnie miejscu,
w którym się znajdujesz.
W tym właśnie odcinku czasu,
w którym żyjesz.
________________
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 21:28 Temat postu: |
|
|
Mmmm...
Przyjemnie się czytało, tym bardziej, że to twoje
pierwsze opowiadanie.
Miałąm tylko wrażenie, że właśnie odłożyłać na półkę
książkę o słowiku i cesarzu.
Słowik musiał mu nieustannie śopiewać, aż uciekł lub podał
w wycięczenia.
No cóż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Czwartek 02-11-2006, 21:59 Temat postu: |
|
|
Trochę błedów.
Jak na debiut nieźle.
Podobało mi się.
Masz talent, kobieto nie zmarnuj go;)
Właśnie takich jak Ty potrzebujemy!
Czekam na Twoje kolejne dzieła, które mam nadzieję, że nie zawiodą moich oczekiań
Serdecznie pozdrawiam, weny życzę
//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnielicA
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 12:19 Temat postu: |
|
|
Pięknie napisane .
Ale strasznie smutne .
Zaczęłam płakać .
Podobało mi się bardzo .
Masz talent i proszę o jedno ...
nie zmarnuj go .
To twój debiut ?
A więc gratuluję .
Jesteś naprawdę świetna .
Buziaki ;*
_____
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ju!k@
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam Gdzie Mieszkają Czarne Anioły
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 13:35 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawa bajka, na dodatek napisana tak jakoś inaczej.
Chylę czoła.
Mod-Astray DemoniC napisala:
Jak na debiut daję 11 w skali od 1 do 10
Och, świetne.
Masz talent, używaj go jak najlepiej.
Zgadzam się z Astray
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areis
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 17:11 Temat postu: |
|
|
Chyba będę pierwszą, która nieco skrytykuje tę jednopartówkę.
Ogólnie było całkiem nieźle, w miarę poprawnie, zdarzały się potknięcia, ale żadne z nich nie było tak rażące, żeby je wymieniać.
Język naiwny, bez specjalnie rozwiniętego słownictwa, banalna budowa zdań, w pewnym momencie trochę jak tzw. [i[katarynka[/i], wszystkie miały podobny układ i to zakłócało rytm.
Ale rozumiem, miało być baśnią - jest baśnią.
Problem w tym, że ja takowych utworów nie lubię - były dobre dziesięć lat temu.
Dzisiaj są po prostu zbyt błahe, by zwracać na nie uwagę.
Jednak to literatura, którą każdy winien znać, co ratuje honor tej jednoczęściówki.
Najbardziej jednak boli mnie, że nie znalazłam tu nic charatkterystycznego, wyróżniającego Cię spośród innych.
Ot, zwykła opowiastka, jaką czyta się maluchom na dobranoc.
Nawet bez typowych dla baśni sformułowań.
Jednak pracuj, może następnym razem mnie powalisz...?
Pozdrawiam serdecznie
~Kami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 17:29 Temat postu: |
|
|
Napisane w miare ładnie.
Ale mi się nie podobało, bo nie lubię takiego stylu.
Chociaż ja sama lepiej nie pisze .
Ale w Tobie coś jest więc próbuj dalej aż uda się osiągnąć wielki sukces.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Piątek 03-11-2006, 19:02 Temat postu: |
|
|
Charakter i styl bajki.
Świetnie.
I do tego morał.
Po prostu mi się podobało
Pozdrawiam
yuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marti16
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a czy to ważne?
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 11:50 Temat postu: |
|
|
hej wszystkim:D chciałam Wam podziękować za komentarze te pozytywne, dzieki którym zrobiło mi sie bardzo przyjemnie, ale też za ostre słowa krytyki, które mobilizują mnie do uważania na błędy. Kami od razu chciałam Ci powiedzieć, że raczej Cię nie powalę niczym lepszym:P Ta jednoczęściówka była napisana pod wpływem chwilowej weny, ale i tak nic z tego nie wyszło Oczywiście będę próbować dalej pisać, ale wątpie żeby udało mi się stworzyć coś sensownego... Spojrzmy prawdzie w oczy:D Nie nadaję się do tego:D Postanowiłam też nie zmieniać nic w moim debiutanckim "dziele" hehe. Chciałam by zostało takie jak na początku, z niedosokałościami, niedoszlifowane, by kiedyś w przyszłości moc zerknąć na nie i wtedy zobaczyć jakie głupie błędy zrobiłam niegdyś. Poza tym nie mam pojęcia jak przerobić tą końcówkę, która nie wszystkim się spodobała Nie mam wogóle pomysłu. Tak więc nic nie ruszam w mojej bajce. pozdrawiam Was serdecznie:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:51 Temat postu: |
|
|
Było to coś nowego a zarazem innego jak jakaś opowieść albo nie raczej bajka ale z morałem lecz niestety morału trzeba się było doszukać samemu bo nie było to wypisane wprost jak na debiut to normalnie szacuneczek się należy Jestem na tak i daję 10/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|