Tokio Hotel

Divalecorvo · Wysłany: Środa 01-02-2006, 22:54 Temat postu:

no ej! konczyc w takim momencie? a ja jutro na wycieczke jade i bede w domu ok 24;( a nanastepny dzien na 7 do szkoly! i co?!maja tu na mnie czekac przynajmniej 2 albo 3 notki! Little thongue man

AfterAll · Wysłany: Środa 01-02-2006, 23:31 Temat postu:

Świetne ale szybko idź pisać new part Very Happy

malineczka · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 7:59 Temat postu:

napisz cosik!!!!!!! my chcemy jeszcze!!!!!!!!!!1 a ta czesc pikna!!!!!!!!!!! szybki numerek za szybki Very Happy

orengada · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 14:28 Temat postu:

Ej no nie rob se jaj i cholera napisz nowa nocie Cool

Reckless · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 15:43 Temat postu:

od razu mowie ze pisane na szybko zebyscie nie jęczaly Razz

nie mam czasu na opko chwilowo, wiec nawet nie sprawdzlaam czy sa bledy... nie zrazac sie.. jak wpadne jutro to chce wiedziec duzo komentow Razz

CZĘŚĆ 13

Leżał na niej kilka dłuższych chwil głęboko patrząc w oczy. Chciał ją pocałować, zatopić się w jej ustach albo chociaż delikatnie ich dotknąć. Czuł jej oddech. Był już kilka milimetrów od jej ust, kiedy Georg go podniósł.
- Bo nam ją przygnieciesz kretynie ! – Tom zaczął się śmiać i rzucił w Billa poduszką.
Brunet był cholernie zły, rzucił się na brata i zaczął go dusić poduszką.
Moni czuła jak na zmianę fale gorąca i zimna oblewają jej ciało. Cieszyła się, że nie doszło do tego pocałunku. Zwykłe spojrzenie Billa w jej stronę sprawiało, że czuła w sercu miłe ciepło. Pocałunek mógł sprawić, że się w nim zakocha, a tego nie chciała.
- Chłopki, wystarczy. Ja już nie mogę. – powiedziała Moni opadając na łóżko.
Chłopcy runęli obok niej tak, aby jej nie zgnieść. Leżeli patrząc w żółty sufit, próbując złapać oddech.
- Moni… Ile Ty masz w ogóle lat ? – spytał Georg
- A nie wiesz, że kobiet się o wiek nie pyta ? – zaśmiała się Moni.
- No ale powiedz… - do rozmowy wtrącił się Tom.
- A na ile wyglądam ? – spytała.
- Na siedemnaście. – odezwał się Gustav.
- No to dzisiaj skończyłam piętnaście…
- ŻARTUJESZ ?! - chłopcy przenieśli wzrok z sufitu na Moni – I dopiero teraz nam o tym mówisz ?! – wrzasnęli.
- Tak wyszło ! – Moni wytknęła im język.
- W lodówce jest kilka browców – powiedział Bill – a w szafie prezent dla Ciebie. Brunet podszedł do szafy i wyjął z niej torbę, z którą wyszedł dzisiaj z centrum handlowego.
- Jak to prezent ?! Skąd wiedziałeś ?! – Tom, Gustav, Georg i Moni wbili w Billa oczy.
Brunet podał Moni torbę i powiedział:
- To miało być do tej spódniczki, zupełnie bez okazji. No ale teraz to będzie prezent urodzinowy.
Moni wyjęła z torby czarną, skórzaną kurtkę z żółtymi szwami.
- Jest piękna ! – krzyknęła zachwycona Moni – Bill, ja nie mogę jej przyjąć ! Nakupiłeś mi dzisiaj tyle ciuchów, że aż mi głupio…
- A pamiętasz o moich trzech życzeniach ? – spytał Bill lekko się uśmiechając.
- Pamiętam…
- To drugie jest takie, że masz przyjąć ten prezent! – chłopak wytknął jej język – Wszystkiego najlepszego !
- Dziękuję ! – powiedziała nieco zmieszana Moni, jednak po chwili uśmiechnęła się i pocałowała Bruneta w policzek.
- A MY TO CO ?! - spytali oburzeni chłopcy.
-Ale z Was kołki! – zaśmiał się Bill – Może byście życzenia złożyli.
- Noo tak… - chłopcy zaczerwienili się i na cały głos krzyknęli – WSZYSTKIEGO NAJLPESZEGO MONI !!!
- Dzięki. – powiedziała i pocałowała każdego w policzek.
- Dobra chłopaki, idziemy. - odezwał się Bill – A, Ty – zwrócił się do Moni – masz być za 10 minut w salonie.
- I nie protestuj ! – powiedział Tom, po czym chłopcy opuścili pokój.
-----
10 minut później Moni zeszła do salonu. Na szklanym stoliku stały dwie skrzynki piwa i pięć pudełek z pizzą.
- Jak szaleć to szaleć. – pomyślała Moni i usiadła obok Georga.
Chłopak szybko podał jej piwo, krzyknął : ‘Za zdrówko Moni !’ i pociągnął z zielonej butelki dużego łyka.
W ciągu 30 minut chłopcy wepchnęli w siebie wszystkie pizzy. Moni nie była głodna, spokojnie popijała swoje piwo patrząc jak chłopcy jedzą.
Po 2 godzinach czterech kawalerów było kompletnie zalanych. Gustav po wypiciu trzeciego piwa zasnął słodko na kanapie. Georg szukał na czworaka łazienki, jęcząc, że zaraz ‘zleje się na podłogę’. Tom co chwilę odchylając głowę w inną stronę – przedrzeźniał jakiegoś gościa z MTV.
Bill z dziwnym spokojem na twarzy śpiewał Moni ‘Leb die Sekunde’ w zwolnionym tempie. Jednak ona nie wiele z tego zrozumiała, bo Billowi plątał się język. Stan, w którym byli chłopcy strasznie ją bawił, bo sama nigdy takiego nie doświadczyła. Przez ojca miała uprzedzenie do alkoholu i zawsze piła tyle, żeby się nie upić.
Widząc, że bliźniacy zasnęli, wyłączyła telewizor i poszła poszukać Georga.
Znalazła go w łazience. Leżał w wannie i mówił coś przez sen, mocno przytulając gąbkę. Moni przyniosła mu poduszkę, żeby nie obił sobie głowy.
Poszła do pokoju Billa, rzuciła się na łóżko i głęboko odetchnęła. Właśnie minął jej pierwszy dzień w domu bliźniaków. Nie mogła uwierzyć, że podczas jednego dnia tyle się działo. Chciała, żeby takich dni było więcej, ale wiedziała, że niedługo będzie musiała wrócić do Polski i będzie oglądać swoich nowych kumpli tylko w gazetach i telewizji.
Moni wyrwała się ze swoich myśli i mocno ziewnęła. Postanowiła wziąć szybki prysznic i położyć się spać.
Wyszła z łazienki ubrana w wielką koszulkę Toma, bo naprawdę wygodniej się w niej spało. Chwyciła odtwarzacz mp3 i położyła się do łóżka.
Nie mogła się doczekać kiedy matka w końcu zadzwoni. Nie miała pojęcia jak to będzie dalej, ale przynajmniej ubyło jej jedno zmartwienie – Rafał. Uspokoiła się, kiedy dziś zadzwonił. Nie lubiła się z nim rozstawać, miała do siebie żal, że zostawiła go tak długo samego narażając na skinów. Gdyby go straciła nie miałaby po co wracać do Polski. Ojciec i tak się nią nie interesował…
Zasnęła wsłuchując się w melodię ‘Unendlichkeit’…

malineczka · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 15:52 Temat postu:

a z ta kurtka to oginalnie Wink

ale fajnie piszesz...... czekam na kolejne czesci Very Happy

Vivien · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 16:17 Temat postu:

Hmmm...normalnie delićje... Very Happy

Można prosić o dalszą część? :> Tak ładnie prooooooooooszę...

cropqa · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 17:17 Temat postu:

Dalej!! Daaaelej!! Jakie bedzie to 3 zyczenie szanownego B.K>?!?! Razz

ach! xD prezent super Wink

orengada · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 17:20 Temat postu:

pierwszy post:
Nononon ślicznie ! Opowiesc fantastyczna ale ... ta impreza jakas taka dretwa była. Mało cos opisałas co sie działo i wogle ale tak to fantastycznie. Npisz kolejna bo ... bo... ee...(chwila namysłu) Hmmm... (szukam odpowiedniego słowa) E tam bo nic poprostu zaserwój ( u ? )kolejna serie !!! Całusy =* Cool

drugi post:
A wąłsnie jestem pewna ze 3 to bedzie zwiazane z pocałunkiem !
Edytuj posty!

AfterAll · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 17:23 Temat postu:

Mało mało małoooo Very Happy

CoZłegoToNieJa!! · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 17:27 Temat postu:

A przypadkiem Georga nie było w łazience...pewnie byłw drugiej Very Happy

jej ja sama nie raz zaskakuje się moją inteligencja Laughing

opko świetne i chcialabym czytać następne części Twisted Evil

malineczka · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 17:43 Temat postu:

a ja bym chciala zeby 3 zyczeniem bylo bill: moim 3 zyczeniem jest abys mnie przelaciala!!! odp; och bill tak tak mocniej mocniej!!!!!! jeszcze !!! dawaj mi wiecej kremu na plecy!!!!!!!!!! nie moglam sie powstrzymac!!!!!!! pisz szybko !!!!!!!!!

orengada · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 17:56 Temat postu:

Reckless · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 18:18 Temat postu:

uprzedzam Was, ze w moim opku do takich zeczy nie dojdzie.. skupiam sie na tragedii glownej bohaterki.. lubie smutne rzeczy.. to poko na pewno wesole nie bedzie..
new part niebawem.. nie wiem konkretnie kiedy..

karolucha:) · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 18:20 Temat postu:

haha malineczka ty jestes udana ... " o ta bill mociej push me" Little thongue man

.. haha laski to jest boskie opo Very Happy

malineczka · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 18:56 Temat postu:

no wiecie ... ma sie talent Wink

szkoda ze nie bedzie MOCNYCH a zarazem GORĄCYCH scen w roli głównej Billusiątka... ale coz sa inne opka....ale to ma w sobie to cos ze musze je czytac!!!!!!!!!!! pisz szybko kolejna czesc!!!!!!!!!!!! ale fajnie by bylo z tym 3 zyczeniem.... Very Happy

(w mojej wersji) zastanawiam sie na umieszczeniu mojego opka ale chyba nie bo to jest powyzej 18 lat....... sama tyle nie mam <lol2>

karolucha:) · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 19:00 Temat postu:

malineczkA DWAJ TO OPKO BO JA TAKIE KOCHAM :d:d:d YEAH

Candy:* · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 21:35 Temat postu:

Super, cd prosze
Ania14

Reckless · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 21:44 Temat postu:

ehh.. to nie ma tak łatwo.. moja tworczosc nie powstaje na zawolanie.. to trzeba czuc.. poswiecam sie dla tego opka tak bardzo, ze jestem w stanie obudzic sie w nocy i przelac swoj pomysl na kartke.. zazwyczaj tak to sie odbywa..slecze do pozna i skrobie opowiadanie w wielkim grubym notesie a nastepnego dnia wszystko wklepuje na forum..
prosze o wyrozumialosc.. mam ferie.. chciala bym pospac...
co do 'pikantnych kawalkow z billusiątkiem w roli glownej' powtarzam po raz drugi, w tym opowiadaniu nie chodzi o szybkie numerki i imprezy do rana.. tu chodzi o cos co mozna wyniesc z tak mlodego zycia Moni.. mam nadzieje ze chcociaz kilka osob wyniesie z tego opka morał kiedy ono sie skonczy..
dobra rozpisalam sie.. ale musialam Was uswiadomic co do mojej marnej tworczosci...

AfterAll · Wysłany: Czwartek 02-02-2006, 22:16 Temat postu:

Rozumiemy jak najbardziej o co ci chodzi Smile

Po prostu... takie z nas forumowe zboczychy Smile

(ale sutki mogły by być Razz

)

malineczka · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 8:45 Temat postu:

afterall popieram!!!!! sutki!sutki! ale oki masz swoj pomysl mowi sie trudno... ale sie cczegos nauczymy Very Happy

ale szkoda ze nie bedzie uh uh!!!! haha!!!! dobra masz swoj pomysl swoja wene wiec nie marnoj jej dla nas zboczuchow bo i tak piszesz swietnie!! czekam na kolejna czesc!!!!!!!!!

CoZłegoToNieJa!! · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 9:01 Temat postu:

Boshhh....same zobczuchy zaczne się bać !!!!!!!!...im tylko ejdno w glowie Razz

nie ładnie....trza by było zrobić też im osobne forum na tego rodzaju rzeczy Razz

:

cicho nic nie mowiłam Rolling Eyes

orengada · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 9:32 Temat postu:

Reckless · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 10:56 Temat postu:

orengada poczekaj na pozegnanie Moni z chlopakami.. co nastapi juz niebawem...
i znowu sie wygadalam.. Rolling Eyes

orengada · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 11:25 Temat postu: