Tokio Hotel

Scheissegal

I jest.
Ja wiem, że krótka ale inne słowa są zbyteczne... Prosze was nie doszukujcie sie tutaj jakiegoś wielkiego sensu czy też może końcowego pouczenia. Morał znajduje sie na koncu. Tak poprostu.
Aaa...W podzięce Mod-Astray DemoniC.
I mojej...no ehm...pani choinkowej:*

Biały puch zakrywał wszystko - to co piękne i to co okropne.
Zgarbiona z zimna siedemnastolatka jak co roku, o tej samej porze przemykała ulicami Berlina. Mrużąc swoje brązowe oczy, patrzyła na otaczający ją widok. Kiedyś centrum stolicy Niemiec, teraz zwykłe, nie tak wielkie miasto. Jej cel był już niedaleko. Nawet z odległości 100 metrów dało się zauważyć szkaradny i olbrzymi pomnik. Jej pięści znajdujące się w kieszeniach olbrzymiego i poszarpanego płaszcza zacisnęły się mimowolnie zostawiając ślady po nie obciętych paznokciach. Pierwsza i zarazem ostatnia łza utorowała drogę po jej śniadym policzku.

Czekoladowe oczy dziewczyny ogarnęły ściany konstrukcji, odnotowując nowe napisy.
Ch*j.
Zje*any pedał.
Jednak owe nie budziły w dziewczynie najmniejszego oburzenia.
No tak, on miał fanów, a także anty. Widać pamięć o nim została tylko w tych drugich... nie wywierało na niej to większego wrażenia. Wyjęła z kieszeni rękę ubraną w podziurawioną czarną rękawiczkę. Odgarnęła śnieg i przykucając, położyła czerwoną różę na marmurowej powierzchni. Oparła głowę o kamienistą rzeźbę.
Dlaczego znów powróciła by oddać cześć człowiekowi, który na to nie zasłużył? Spełniła prośbę matki, choć nie widziała w tym sensu.
Czemu to nie ona przyjeżdża, co roku położyć ten jeden cholerny kwiatek?
Kochała go? Kochała.
W takim razie czemu nie chce tu przyjść? Może...
Wstydzi się? Ale czego...

Jak co roku o tej samej porze siedemnastoletnia dziewczyna odchodzi ulicami Berlina w dali zostawiając marmurowy pomnik. Jak co roku mija dziwnego czterdziestolatka zmierzającego w przeciwną stronę, który za chwilę odgarnie świeży śnieg, ze wzruszeniem patrząc na róże i białe poskręcane litery.
Księciu rocka, który na zawsze pozostanie w naszych sercach.

Bill... kochamy Cię.

Jak zawsze pomyśli on nad sensem tych słów patrząc na swoja bratanice znikającą w oddali.

Bo dzisiaj jesteś jedną z tych gwiazd świecących tak mocno na wieczornym niebie, ale może już jutro bedziesz wstydliwym wspomnieniem dla ludzi, którzy rzekomo Cię kochali...

Natt · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 16:58 Temat postu:

hm podobało mi się
niedokońca rozumiem
mimo wszystko fajne
takie.... nie umiem znaleść odpowiedzniego słowa
pozdrawiam i życzę weny:*

helcia · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 17:07 Temat postu:

Ciarki przeszły przez moje ciało...
Śliczne... Niby takie proste ale ostatnie zdanie mnie poprostu zaczarowało...
Nie wiem co jeszcze powiedzieć...
Pozdrawiam.

P.S. To był mój 400 post xD

Vanilla · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 17:25 Temat postu:

hm. no fajnie, fajnie.
miałaś genialny pomysł z tym pomnikiem dla księcia rocka Wink

ładnie. i sądze, że jakby było dłużej to poprostu były by to tylko zbyteczne słowa, bo wszystko co było do opisania- właśnie opisałaś.
podoba mi się opis zimy. i ta podziurawiona rękawiczka Smile

mroczny anioł · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 17:49 Temat postu:

krótkie i proste
ale coś we mnie drgneło
strasznie mi się podobało
było sliczne jestem na
TAK pozdrawiam Smile

marti16 · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 18:30 Temat postu:

Dziekuję Ci kochanie za dedykację

opowiadanie cudne, zresztą juz Ci o tym mowiłam. Orginalna fabuła, jeszcze nie czytałam nigdy czegos w tym stylu ale... jak dla mnie stanowczo za krotkie! no bo czytam, czytam wszystko jest super, juz sie wczuwam a tu... koniec!

hehe fajnie mieć w mieście pomnik Billa:D ale dlaczego pozwolono no taką dewastację??!! przeciez tam powinien być alarm i ochrona 24 godziny na dobe Razz

nie no nie czepiam się już tego pomnika:P Kocham

22 widzimy się w Wawie i rzucamy się na chłopaków Very Happy

<lol2>

Areis · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 18:36 Temat postu:

Ja...
Czekaj, zanim cokolwiek zobię, powiedz mi, kto Ci to poprawiał, hmm???
Bo błędów... BRAK

No, a teraz przejdźmy do senda.
Nie uwierzysz, ale mi się podobało.
Trochę wkurzający ten pomnik był, fakt.
I morał minął się z fabułą.
Ale ładnie było.
Serio.
No już, leć po tą szczękę do piwnicy.
Powtórzę:
Podobało mi się.

Kocham

~Kami

Gabrielle · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 18:36 Temat postu:

Pamiętam, ze już czytałam Twoje opowiadanie i chyba mnie na kolana nie powaliło. Ale mimo, ze tamtego już nie bardzo kojarzę to wiem, że to jest o niebo lepsze. Do tamtego miałam zastrzeżenia. Do tego raczej nie. Ładne opisy, prosta ale ładna fabuła.

Pozdrawiam

Liebkosung · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 18:42 Temat postu:

Bardzo krótkie.
Nie wczułam się.
Nie powaliło mnie to na kolana.

Netka · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 18:52 Temat postu:

nie było długie, to fakt.
ale miało sens i swoje przesłanie. myślę, że zrozumiałam je.
mimo wszystko, podobało mi się.
nie powaliło mnie, ale było ładnie napisane i, co najważniejsze, było dośc orginalne. bo się często nie spotykamy przecież z opowiadaniami tego typu.
czekam na następne, aczkolwiek lepsze dzieło i pozdrawiam. ;]

Scheissegal · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 19:19 Temat postu:

Natt- dziękuję bardzo. Ale to bardzo bardzo Smile

helcia-po przeczytaniu twojego komentarza to ja nie wiem co powiedziec...

Vanillia-czarne podziórawione rekawiczki rulerzz! Nie -serio szalenie sie cieszę, że sie podobało
Kajolina-hmm...może znów nastepnym razem...mam nadzieję Smile

mroczny aniol - cudny komentarzyk...

marti16-ciebie ominę xD Nie no kochanie nie ma za co Smile

I nie rzucamy sie na nich...idziemy na spacer... Very Happy

Kami-Ja do teraz sie nie pozbierałam...szczeka nadal w piwnicy i ani drgnie Smile

niunia-z przyśpieszonym biciem serca czekałam na twoją opinię....uff...nawet nie wiesz jaka radośc Very Happy

Liebkosung- no cóż.... postaram sie bardziej...
Netka-postaram sie spełnic oczekiwania aczykolwiek szalenie dziekuję Smile

Pozdrawiam

Astray DemoniC · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 19:40 Temat postu:

Nie zdążyłam odpowiedzieć na PW, bo byłam w centrum na zakupach.
Zima się zbliża, trzeba się ubrać.
No i z miłości do pana Romka, który nie lubi odkrytych brzuszków Wink

Ale jak obiecałam - zjawiam się.
Pomysł ciekawy, błędów trochę było (w pierwotnej wersji, jednak nie twierdzę, że nie ma i w tej. Jesteśmy tylko ludźmi Wink

).
Troszkę krótkie, jak dla mnie - za.
Ale...
Pniesz się w górę i to widać.
Może być tylko lepiej.
Jak można wywnioskować, podobało mi się i jestem na tak.
Pozdrawiam,

P.S. Ach, przy następnej jednoczęściówce również służę pomocą Wink

doustna · Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 22:03 Temat postu:

śliczne..

ohh.. wzruszyłam się Sad

Scheissegal · Wysłany: Wtorek 07-11-2006, 15:31 Temat postu:

Uuu...no to jak to dla naszego kochanego pana Romka to może wybacze xD Nie no oczywiście żartuję- wiem, wiem, że krótko...może nastepna bedzie dłuższa...dzięki za miłe słowa- a co do moich prac to już przepadłaś- bede Cię nimi zamęczac Smile

doustna- fajnie, że się podobało Very Happy

Służe husteczkami na wszelki wypadek...pozdrawiem:)

Leb die sekunde · Wysłany: Czwartek 09-11-2006, 19:30 Temat postu:

Mnie sie tam podobało.
Trochę krótke, ale gdyby było dłuższe było by nudne.
Uważam, że jest wystarczające aczkolwiek mogłoby byc odrobinę dłuższe Wink

Co do fabuły to oryginalna i dlatego mi się podobało.
Pozdrawiam.

Scheissegal · Wysłany: Czwartek 16-11-2006, 11:15 Temat postu:

Wiem, że nie powinno odpowiadac sie po jednym poście ale wiecej chyba już nie bedzie Smile

Leb die sekunde- Danke. Miło, że sie podobało. Co do długości... ja się chyba urodziłam by krótkie prace tworzyc xD Dzięki za opinię i serdecznie pozdrawiam:*

Czarna_04 · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 18:51 Temat postu:

Długie faktycznie nie było,ale ja na ten temat nie będę się wypowiadać, bo ja piszę dłuższe komentarze niż jednoczęściówki

Nie spodobał mi się zbytnio pomysł z tym pomnikiem...Jednak zrozumiałam cała fabułę i przesłanie,więc jestem raczej na TAK.
Pozdrawiam!

Mod-Falka · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 20:28 Temat postu:

A mi się podobało tak średnio...
Jakoś tak... nie mogłam sobie tego wszystkiego wyobrazić. Może ja się starzeję i mam zaśniedziałą wyobraźnie, ale nie mogłam.
I mogłoby być lepiej napisane.

Ogólnie jest tak sobie, Twoja poprzednia jednopartówka podobała mi się mniej.
Ale mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej.

Pozdrawiam

Scheissegal · Wysłany: Sobota 18-11-2006, 20:59 Temat postu:

Czarna_04- dziękuję za pozdrowienia i również odzdrawiam Very Happy

A co do długości...jak widzisz ja też strasznie krótko piszę Smile

Cieszę się, ze byłaś raczej na tak:)
Mod-Falka- Faleczko ty się nie starzejesz! Smile

Bynajmniej dla mnie twoja opinia jest wieczna... Smile

Fakt 2 też wyszła średnio...mam nadzieję, że "Świeczki" o ile czytałaś przypadły Ci bardziej...no może choc troszkę bardziej do gustu Very Happy

Dzieki i pozdrawiam

agata:D · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 16:36 Temat postu:

No No.... ładne Smile

) Phiii... Piękne ;] TAkie smutne i .... hmm... szczere?
Nie wiem jak to nazwać. Ale mi się bardzo podobało Smile

) Śmiało możesz dawać więcej

POZDRO xD

redrii · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 16:59 Temat postu:

Tak średnio mi się podobało. Pół na pół.
Pomnik Billa?
Pomnik gwiazdy rocka?
Pff, nawet Nirvana nie ma pomniku Razz

Co dopiero nasz malutki Bidonek.
Ostatnie zdanie mi się najbardziej spodobało.

Jestem raczej na TAK, ale nie do końca Mr. Green

Pozdrawiam,
Panna Mary z wyższej sfery Wink

Scheissegal · Wysłany: Wtorek 21-11-2006, 14:31 Temat postu:

agata:D- Oh...dziękuję bardzo Very Happy

Nowa partówka na forum jest a przymierzam sie do nastepnej...ciesze sie, że sie podobało Smile

redrii- za to TAK chodz nie dokońca bardzo dziękuję Smile

A wiesz...kto wie...może nim TH przeminie każe zafundowac sobie pomnik xD ? Nie żartuję... ale nigdy nic nie wiadomo Very Happy

Dzieki za koma. Pozdrawiam:*