Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bo życie to nie bajka... [14] THE END!!+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 14:51    Temat postu:

Część 3


"Nie mam wyboru" - pomyślała biorąc pod pachę poduszkę oraz kołdrę i kłądąc się koło Toma.

Tom delikatnie rociągnął się na całą długość łóżka. Nagle zauważył leżącą obok niego, bladą postać. W jej smutnej minie rozpoznał Katrin.
"Co ona tu robi?" Zadawał sobie to bezustanne pytanie.
Nagle przypomniał sobie wszystko co wczoraj się działo.
Jak ujżał ją nagą.
Jak zasnął tu cały czas o niej myśląc.
Westchnął głośno wstając z łóżka i rozglądając się po pokoju. To co zwykle.
Wszyscy śpią. Burdel w pokoju i ból głowy.
Wszedł do łazienki i wziął szybki prysznic.
Wychodząc z kabiny zobaczył na koszyku ubrania Katrin. Wziął w ręke jej czerwoną koszulkę zaciągając się mocno.
Dla niego było to wspaniałe uczucie. Czuć jej zapach, myśląc, że jest ona obok niego.
Z zamyślenia wyrwało go spokojne pukanie do drzwi.
Szybko odrzucił od siebie bluzkę kłądąc ją na jej poprzednie miejsce i pytając:
-Kto tam?
-To ja Katrin. Chciałam wziąć swoje rzeczy.
Tom spojżał najpierw na drzwi a następnie na jej rzeczy i podnosząc je uchylił lekko drzwi podając dziewczynie to co chciała.
-Coś się stało? - spytała zdziwiona Katrin wiedząc, że Tom nie chce jej się pokazać.
-Nie nic. Poprostu brałem prysznic.
-Aha... Gdzie mogę się ubrać? - spytała.
-Zaczekaj pięć minut, zaraz zwolnię Ci łazienkę - odpowiedział.
Katrin odeszła od drzwi i kładąc na łóżku swoje ubrania opadła na fotel.
Z łazienki wyszedł Tom. Nie miał na sobie ubrań, tylko biały ręcznik owinięty wokół pasa.
-Już możesz wchodzić - powiedział do niej chłopak wyjmując z szafy swoje rzeczy.
-Aha... A ty... Nie chcesz sie ubrać? - Spytała spoglądając na klatkę piersiową Toma.
Tom widząc gdzie dziewczyna się patrzy uśmiechnął się lekko pytając:
-Co sie tak patrzysz?
Katrin lekko się otrząsnę biorą swoje rzeczy i biegnąc szybko do łazienki.
Tom nie zwracając na nikogo uwagi wybuchnął głośnym, nie kontrolowanym śmiechem, budząc przy tym wszystkim.

-To co Katrin? Idziemy na te zakupy.
Dziewczyna już od czasu kiedy się obudziła cały czas myślała o tych zakupach, lecz nie miała odwagi przyzać się do tego chłopakowi. Nie miała odwagi przyznać się, że chce nowe ubrania. Nie chciała jednak wyciągać od Toma jego pieniędzy na swoje własne zachcianki.
-Wiesz Tom... Ja... Ja... Nie mogę...
Nagle z twarzy Toma zniknął uśmiech będący na niej od rana.
-Nie ma mowy. Idziesz...
-No... Dobrze.

***W SKLEPIE***
-Co sądzisz o tej bluzce? - Spytał Tom pokazując Katrin czerwoną bluzkę bez ramiączekz z czarnym napisem "I'm too sexy".
-Nieee... Wiesz... Szukam najzwyklejszej bluzki.
-Aha...
Byli już prawie godzinę na zakupach a Katrin wybrała dla siebie tylko jedną parę spodni, bluzkę, bluzę, frotkę oraz bieliznę. Nie miała już najmniejszej ochoty chodzić po sklepach z uwagi na to, że co pięć minut do Toma podbiegał tłum fanek proszących o autograf lub wspólne zdjęcie.
-Tom... Ja mam już dosyć na dziś. Możemy wracać do hotelu? Bardzo źle się czuję.
Rzeczywiście wyglądała nie najlepiej. Była blada jak ściana. Włosy miała potargane a oczy podkrążone.
-Masz rację. Nie będę Cię już dzisiaj męczyć. Chodź do domu. Położysz się spać i już wszystko będzie dobrze - mówiąc to objął ją w talli i mocno do siebie przyciagnął.
Dziewczyna połozyła głowę na jego ramieniu i poczuła mocny zapach męskich perfum Toma wprowadzający ją w lekki zachwyt i... podniecenie?
"Nie Katrin ! Nie możesz... Nie możesz się w nim zakochać... Wiedź o tym... Nie możesz..."
Jej słowa były jednak nic nie warte... Wiedziała, że i tak przed tym nie ucieknie. Była tylko jedna możliwośc wydostania się stąd.
Tylko to mogła teraz zrobić aby nie zrujnować życia swojego i Toma. Tylko jedno...
Uciec...
Uciec jak najadalej stąd...


Wiem, ze krótkie... Postaram się aby kolejna część była dłuższa. Mam nadzieję, że sie na mnie nie zawidliście...
Pozdrawiam i całuję moooocno wszystkich czytających moje opko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 15:00    Temat postu:

Tylko mi nie mow że ona gdzieś ucieknie?! Tka ładnie się zapowiada:)
Chociaż z drugiej strony jakby ona uciekła Tom by jej szukał i potem znalazł rzuciliby się sobie w ramiona... Rolling Eyes
Dobra nie wtrącam się już Smile
Czekam na następną cześć Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_pussstaczek_




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: belchatow

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 15:02    Temat postu:

Fajne opowiadanie!! Very Happy Czekam na kolejna czesc!! Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 15:30    Temat postu:

Swietne, cudowne!!! No i musze przyznac, ze jestem zaskoczona. Myslalam, ze to inaczej sie potoczy, a ja lubie niespodzianki. Wspaniale napisane, jestem pod wrazeniem. Czekam na next part!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 15:39    Temat postu:

mnie też całujesz? (wiem, że tak (i to najmocniej ze wszystkich (SKROMNOŚĆ)))
super, super, super
siema, nara,cześć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Billover




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biala Podlaska

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 15:57    Temat postu:

Bardzo zaciekawiłaś mnie tym opowiadaniem. Dopiero je przeczytałam Very Happy. Jest dużo lepsze od tamtego, ale to nie znaczy, ze tamto było złe. Było również OK, ale te jest o wiele, wiele lepsze. Ładniejszy styl pisma.. porostu SUPER. Pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
- sandy strix -
Gość






PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 17:01    Temat postu:

mua.... ślicznie
aj... jak ja lubię to opko Wink
Powrót do góry
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 18:05    Temat postu:

Nowa część jak zawsze świetna.
Jak dla mnie to nic dodać nic ująć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomusiowa_Billusiowa




Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Loitsche

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 17:58    Temat postu:

FAfne! Tylko na mejscu Katrin to bym była troche zawstydzona, bo tak u nich spac i to jak o nia sie troszcza jakby byla bez domu tylko mieszkala na ulicy, ale fajne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agaciara jako gość
Gość






PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:56    Temat postu:

Następnej części nie będzie jeszcze przez kilka dni bo jestem strasznie smutna i z tęsknoty boli mnie serce.
Mam nadzieję, że będziecie czekać i czekać...
Pozdrawiam wszystkich czytających.
Mam nadzieję, że mój problem szybko się skończy i wszystko będzie tak jak dawniej...
Mam nadzieję...
Powrót do góry
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 20:25    Temat postu:

och....opowiadanie w miarę... Smile Tylko mi ono trochę nie pasi, bo jak ktoś w opowiadaniu od samego początku zna już Tokio Hotel i juz dochodzi do wątków miłosnych ( małych, ale zawsze ) to te opowiadanie często jest, że tak napiszę "przesłodzone". Przesłodzonę miłością, całusami, seksem itd. Ale mam nadzeję, że w twoim opowiadaniu do tego nie dojdzie! A więc życze powodzenia!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truskawka:)




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 20:45    Temat postu:

Boże Smile Zawaliste
Tylko niech ona nie ucieka pliss Very Happy
CZekam na next parta Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 16:17    Temat postu:

Co tu dziś tak cicho? Żadnych nowych postów....beeee...ha tu się załamuje!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Piątek 07-04-2006, 15:14    Temat postu:

...Schwarz ist klasse... napisał:
Co tu dziś tak cicho? Żadnych nowych postów....beeee...ha tu się załamuje!


Po pierwsze to danke za takiego posta.
Po drugie nastepna czesc bedzie juz jutro popołudniu.
Mam nadzieję, że się cieszycie i wytrzymacie.
Całuski dla wszystkich czytajacych


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Piątek 07-04-2006, 15:20    Temat postu:

krótkie Confused to jedyna wada Very Happy mam nadzieje że dłuższe bedą dalsze części Very Happy
jestem dobraj myśli co do tego opka Very Happy czekam na nowego parta! Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Piątek 07-04-2006, 20:56    Temat postu:

Mam już napisaną połowę czwartej część, ale niestety istnieje takie coś jak starsza siostra zganiająca Cię z kompa aby poczatować.
Nie wiem ile ten debil będzie siedzieć na tym kompie ale mam nadzieje, że nie więcej niż godzinę i całą część dodam jeszcze dziś w nocy. Od razu mówię abyście już się na nią napalały Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Piątek 07-04-2006, 21:43    Temat postu:

No to ja czekam...jak zawsze. Czemu mamy sie napalac? Aj...<malutka ddm wcale nie mysli o tym...tylko udaje>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 7:51    Temat postu:

Ta część z de-de dla:
Arrow ashleyka - dokładnie się zastanawiałam czy ona ucieknie i podjęłam mam nadzieję słuszną decyzję
Arrow _pussstaczek_ - cieszę się, że podoba Ci się moje opko.
Arrow ~durch_den_monsun - sama się nie spodziewałam, że tak się to potoczy ale w ostatnim momencie zmieniłam cały scenariusz.
Arrow szmula - twoja skromność którą latasz na prawo i lewo mnie dobija. Chyba nie tylko mnie.
Arrow Billover - wiem, że to jest lepsze od "Malutka tajemnica" bo tamto to było moje pierwsze opko a tu przyjęłam lepszy styl pisania. Cieszę się, że mogę Cię gościć na moim opku...
Arrow - sandy strix - Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję...
Arrow WaRiAtKa - Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję... Wink Wink
Arrow Tomusiowa_Billusiowa - szczerze mówiąc to ona prawie mieszka na ulicy. Nie ma prawdziwej rodziny a Tom był dla niej ostatnią deską ratunku.
Arrow ...Schwarz ist klasse... - to opko mam nadzieję nie będzie takie jak inne czyli przesłodzone. Nie będzie tu sexu już po 2 dniach znajomości. Będzie tylko "malutka" zazdrość
Arrow Truskawka:) - to samo co dla ~durch_den_mosum. Nie spodziewałam się, że tak się to potoczy...
Arrow malineczka - wiem wiem... Bijcie mnie. Ja wiem, że takie krótkie części... Wiem...


A więc teraz zapraszam na lekturkę nowego parcika...

Część 4

Ciemna głucha noc. W pokoju dają się do usłyszenia głośnie a zarazem spokojne oddechy śpiących osób. Ale czy na pewno wszyscy śpią? Jedyną osobą nie mogącą zmrużyć oka przez całą noc była właśnie Katrin. Cały czas przez jej głowę przebiega to nowe pomysły jak stąd uciec.
Pokój był zamknięty na klucz. Lekki jego szelest w zamku obudzi chłopaków.
Przez okno... Za dużo kombinowania.
Dziewczyna nie miała już siły.
Przez całą noc snuła plan ucieczki. Nadaremnie.
Nic kompletnie nie chciało wejść jej do głowy. Spojrzała już chyba po raz setny na zegarek wskazujący godzinę w pół do trzeciej.
-To już nie ma kompletnego sensu. Położę się spać. Zrelaksuję i wszystko z rana samo mi wejdzie do głowy. - Powiedziała sama do siebie sądząc, że nikt jej nie słyszy.
Myliła się i to nawet nie widziała jak. Całej nocy wraz z nią nie przespał Bill.
-Ciekawe nad czym ty tak myślisz po nocach - dały jej się usłyszeć głębokie szepty z drugiego końca pokoju.
Katrin wstała z łóżka rozglądając się po pokoju. Jednak przez te ciemności nic nie mogła zauważyć, a głos znów się odezwał.
-To ja, Bill. To powiesz mi czemu nie śpisz?
Brunetka nie zwróciła na jego słowa najmniejszej uwagi. Odwróciła się w drugą stronę od Billa i momentalnie zasnęła.

***RANO***
Budząc się Katrin nie miała najmniejszego pojęcia co ją w dzisiejszym dniu czeka.
Nie wiedziała jak cały jej dobry humor towarzyszący jej od rana, momentalnie pryśnie.
Nie wiedziała jaką przykrą niespodziankę szykuje dla niej dzień.
Kiedy rozejrzała się po całym pokoju, jej uwagę przykuła duża kartka oraz przygotowane dla niej śniadanie.
Rozejrzała się badawczo po pokoju. Nikogo w nim nie znalazła.
Rozciągnęła się na całą długość łóżka, głośno ziewając.
-Gdyby tak było codziennie.
Wstając z łóżka złapała w ręce kartkę papieru zaczynając ją czytać.
"Przepraszamy za to nagłe wyjście ale coś nam wyskoczyło. Nie wiemy kiedy będziemy. Przygotowaliśmy Ci śniadanie. Pieniądze są w małej szkatułce na telewizorze. Jeśli chcesz weź trochę i pójdź na zakupy. Bill, Gustav, Georg, Tom "
Po przeczytaniu całego listu po raz drugi na głos zrozumiała jaką ma możliwość. Może tak poprostu wziąć pieniądze, wyjść i zaszaleć.
-Oni chyba oszaleli.
Jednak Katrin nie miała najmniejszej ochoty wydawać cudzych pieniędzy na swoje zachcianki. Postanowiła zostać w domu, pooglądać telewizję i pojeść lody.

***W TYM SAMYM CZASIE***

-Nie nie nie i jeszcze raz nie. Bill... Głos ma być wyżej. Wyżej rozumiesz??
-Tak, rozumiem...
Katrin nie miała bladego pojęcia jaką niespodziankę szykują dla niej chłopcy. Mianowicie, przez cały wczorajszy dzień komponowali oni piosenkę specjalnie dla Katrin. Teraz znajdowali się w studiu nagraniowym. Kiedy złączął wszystkie najlepsze momenty, nagrają piosenkę na płytę i podarują ją Katrin.
-Ale się uciesz - najbardziej zaangażowanym w to wszystko był Tom, który z podniecenia mylił kompletnie akordy.
-Tom! Jeśli jeszcze raz powiesz jak ona się ucieszy, jaka będzie zaskoczona i jak będzie wyglądać jej mina to Cię normalnie zabiję.
Bob - menager Tokio Hotel towarzyszący przy nagrywaniu piosenki. Bardzo się cieszył, że chłopakom do głowy wpadają nowe pomysły, ale maksymalnie wkurzało go to jak oni na to wszystko reagowali. Jak by była to ich pierwsza piosenka.

***CZTERY GODZINY PÓŹNIEJ***
-NARESZCIE!!!!!!! Skończyliśmy ją! - Krzyczał Bill opadając ze zmęczenia na fotel.
-To teraz możemy sobie ją odsłuchać - powiedział Bob, klikając kilka przycisków.

Sie ist alles was du noch nie gesehen hast
und ich denk an sie jede Stunde, jeden Tag
alle haben die gleiche Halluzinationen
sogar für manche Mädchen ist sie die Faszination
sag mal wusstest du schon

Sie ist Thema Nummer 1, 2, 3, 4, 5 und 6
nimmt dich an die Hand im traum
und wenn du aufwachst ist sie weg
Sie ist Thema Nummer 1, 2, 3, 4, 5 und 6
Augen auf wenn sie kommt
kommst du nicht mehr von und über sie hinweg

in der schule steht die zeit still und alle zimmer leer
Britney is doch von gestern intressiert hier keinen mehr,
man hat sie schon gesehen aufm Lehrerklo
und sagst du, du hast sie nie gesehn, dann lügst du sowieso
und jetzt ists Zeit für ihre Show

Sie ist Thema Nummer 1, 2, 3, 4, 5 und 6
nimmt dich an die Hand im Traum
und wenn du aufwachst ist sie weg
Sie ist Thema Nummer 1, 2, 3, 4, 5 und 6
Augen auf wenn sie kommt
kommst du nicht mehr von und über sie hinweg
über sie hinweg
über sie hinweg
du guckst sie an und weinst
es ist traurig denn du weißt
sie bleibt immer nur dein Thema Nummer 1
gestern hab ich 'ne Stunde nicht an sie gedacht
bin dann gegen meinen Willen mit ihr aufgewacht
du weißt dass sie süchtig macht

Sie ist Thema Nummer 1, 2, 3, 4, 5 und 6
nimmt dich an die hand im traum
und wenn du aufwachst ist sie weg
Sie ist Thema Nummer 1, 2, 3, 4, 5 und 6
Augen auf wenn sie kommt
kommst du nicht mehr von und über sie hinweg
über sie hinweg


-BOSKIE! POPROSTU BOSKIE! - krzyczała cała ekipa klaszcząc.

***18:00***
Po wróceniu chłopaków do kotelowego pokoju, panowała nie zręczna cisza. Wszyscy bali się wręcz pokazać prezent przygotowany dla Katrin. Bali się, że ich wyśmieje. Bali się, że jej się nie podoba.
Wkońcu Tom wziął sprawy w swoje ręce. Zawołał dziewczynę i usadowił na kanapie.
-Co tu się dzieje? - Spytała brunetka widząc zmieszanie chłopaków i ich wielkie przestraszone oczy.
-Yyy... Nooo... Tego... Mamy... Mamy dla Ciebie... Prezent...
-NAPRAWDĘ?! - Wręcz krzyknęła. -O boże! O boże! No to pokazujcie!!!
Gustav podszedł do DVD wsadzając płytę.
Po kilku sekundach z głośników wyleciała szybka melodia piosenki.
Katrin nic nie mówiła. Wsłuchała się w nią całym swoim sercem, co chwilę stukając w podłogę jej rytm.
Kiedy piosenka się skończyła Katrin cały czas siedziała na swym poprzednim miejscu a chłopacy spoglądali to na nią to na siebie i znów na nią.
-Iiii... I jak? - Wydukał speszony Gerog.
-Wiecie co? - Spytała wstając. -Dziękuję - powiedziała rzucając się wszystkim na szyję.
-To naprawdę najlepszy prezent jaki kiedykolwiek w życiu dostałam.
Uściski i radość przerwał donośny drzwonek do drzwi.
Była to recepcjonistka.
-Panna... Katrin Schelfer? - Spytała spoglądając na dziewczynę.
-Tak, to ja...
-Ma pani gościa. Czeka przy recepcji...
Dziewczyna spojrzała na wszystkich. Po dłuższej chwili wszyscy w szóstkę zeszli na dół po schodach....


Mam nadzieję, że się podoba...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 8:58    Temat postu:

do kotelowego pokoju - fajnie brzmi, ale dobra
Po dłuższej chwili wszyscy w szóstkę zeszli na dół po schodach.... - chyba w piątkę?


A ogólnie super moja ukochana przyjaciółko. Wyjdziesz dzisiaj na dwór napisz mi na PW. Pozdro* - za 10 minut będzie nowa część mojego opa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 9:13    Temat postu:

szmula napisał:
do kotelowego pokoju - fajnie brzmi, ale dobra
Po dłuższej chwili wszyscy w szóstkę zeszli na dół po schodach.... - chyba w piątkę?


A ogólnie super moja ukochana przyjaciółko. Wyjdziesz dzisiaj na dwór napisz mi na PW. Pozdro* - za 10 minut będzie nowa część mojego opa


a) Każdemu może zdażyć się literówka. Sama wiesz o tym najlepiej.
b) Zeszli w szóstkę. Liczyć nie umiesz?
1.Bill
2.Katrin
3.Georg
4.Gustav
5.Tom
6.Recepcjonistka
c)Na dwór wyjdę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 10:49    Temat postu:

No dzieki za dedykacje! I ciesze się, że moge mieć pewnośc,że tu sexu po kilku dniach znajomości nie bedzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No trochę błędów jest, ale da sie przeżyć!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 11:34    Temat postu:

Dziękuj ę bardzo za dedykację.
Literówki się nie liczą Wink i tak każdy wie o co chodzi Wink
Część śliczna.... jak zawsze zresztą Smile
Czekam na następną Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truskawka:)




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 12:28    Temat postu:

Ciekawe co to jest za gość Smile
Jak zawsze zajebiście Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_pussstaczek_




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: belchatow

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 13:50    Temat postu:

Jak zwykle ślicznie! ciekawe co to za gosc?? kiedy nastepna czesc?? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sobota 08-04-2006, 14:16    Temat postu:

Bardzo dziekuje za de-de, kochana moja!!! Swietnie, jak zwykle zreszta. Uwielbiam to opko normalnie...jak ty to robisz? Pzodrawiam i CZEKAM!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin