|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 18:50 Temat postu: ~*~Byłeś fałszywy. Jesteś. Zostaniesz. |
|
|
No cóż... Miałam nic już nie pisać. Nie postawić ani jednej literki.
Moja ostatnia jednopartówka.
Moja historia.
______
Promienie słoneczne obudziły mnie, niewyspanego. Zwykle rankiem jest tak... beztrosko. Otwierasz oczy, jeszcze o niczym nie pamiętasz.
Aż nagle, jak grom z jasnego nieba spada na ciebie wiadomość.
Sam nie wiem, czemu tak dręczyła mnie ta sprawa. W nocy wtrząsały mną dreszcze, wszystko gotowało się we mnie. Nie mogłem pokonać nienawiści.
Czułem, że nienawidzę, nienawidzę całym sercem, o ile je posiadam. Myślałem - "jeśli nie wykrzyczę swojej złości, zdechnę właśnie przez nią". Nie mogłem dusić w sobie gniewu. Minął rok, a ja ciągle trząsłem się z wściekłości.
Gdyby chociaż sprawa dotyczyła mnie. Gdybym to ja został oszukany.
Zachowywałem się jak debil, kompletny kretyn... Bill dawno o wszystkim zapomniał, a ja rozpamiętywałem. To idiotyczne - pamiętałem za niego. Miałem ochotę rozpieprzyć Georgowi mordę, ale grzecznie udawałem, że wszystko gra.
- Pierdolę to. Już minęło - powtarzałem, choć sam w to nie wierzyłem.
Dobrze, przejdę do sedna.
Georg odbił Billowi dziewczynę.
Ha, straszne, co? Teraz, kiedy na to patrzę, myślę, że trochę niepotrzebnie robiłem tyle szumu... Owszem, zachował się jak świnia, ale to nawet nie była moja sprawa.
Przecież tak lubiłem Georga. Zawsze razem - do sklepu, z psem, na podryw. Zawsze. Ale kiedyś pokłóciliśmy się o jakieś gówno, totalnie błahą sprawę, niewartą tylu ostrych słów i głośnych wrzasków.
Wtedy napisałem do niego list, jak tchórz, bo nie umiałem powiedzieć mu tych kilku wyrazów w twarz. I co? I oczywiście ja, mongoł, musiałem trochę wszystko podkolorować... Nienawiść uwolniła się ze mnie.
"Wrzeszczałem", że nigdy go nie lubiłem, nie szanowałem, że mam go w dupie. Myślałem, że on nie jest mnie wart...
A tak naprawdę ja nie byłem. Ja się zawsze obrażałem, ja go opuszczałem i wracałem, ja się bawiłem. Nie on... On był szczery. Dobra, popełnił błąd - kto tego nie robi? Powinienem mu wybaczyć. Zresztą, nie miałem nawet czego...
Mogłem się na niego powkurzać, nakrzyczeć, ale nie musiałem mówić, że go nienawidzę. Że nim gardzę. Że nie zasługuje na mnie, jako przyjaciela. Jednak - jestem impulsywny.
Nie wiem, jaka była reakcja Georga, gdy tylko przeczytał ten list. Ale odpisał mi takimi słowami, jakby wszystko mu wisiało i powiewało na wietrze.
A mnie najbardziej uderzyły słowa: "Byłeś, jesteś i zostaniesz fałszywy, Tom. Ty nie szukasz przyjaciół - szukasz kogoś, nad kim będziesz wyżej. Nade mną byłeś... Ale zapomnij - już nie będziesz".
Właśnie te zdania odbijały się kilkakrotnie echem w moim pustym łbie i pozostawiały mocno zarysowany ślad.
Minęły już dwa lata od tamtej chwili, a ja ciągle myślę, że to był ogromny, katastrofalny błąd. Pogodziliśmy się, ale nie odtworzyliśmy już tego. Nie mówimy sobie nawet "cześć".
I tylko ja, zazdrosnym okiem obserwuję Georga spacerującego z grupką znajomych...
________
Krótkie, wiem... Cóż, zawsze pisałam niedługie jednopartówki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyMakbet dnia Sobota 21-10-2006, 19:33, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Courtney
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa.
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 18:52 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT:
Hm.
Krótkie. Zazynam czytać a tu już koniec.
Ale...
miało to coś. Tylko tego czegos było za mało.
Jestem pół na pół.
Tyle.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Courtney dnia Sobota 21-10-2006, 18:59, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 18:57 Temat postu: |
|
|
Ostatnia?
To nie może być Twoja ostatnia partówka.
Nie może.
Dlaczego chcesz to zostawić? WYchodzi Ci to świetnie!
Masz swój , nieco agresywny styl pisania co tu mało osób posiada.
Powiem tak: jak chcesz kończyć to nikt Ci tego nie zabroni ale ktoś może poprosić...
Proszę...
Partówka była super.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez helcia dnia Sobota 21-10-2006, 19:04, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 19:01 Temat postu: |
|
|
O wow....
Bez zbędnych komentarzy, początek mówi sam za siebie.
z szacunkiem - yuna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena_van_der_Woodsen
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrólewskieMiastoKrakoof =)
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:38 Temat postu: |
|
|
super piszesz!
świetny styl!
cool...
ej rozwiń to jakoś P
albo pisz i pisz więcej P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ŻelK@
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:50 Temat postu: |
|
|
Oh Lady...
..ty mo kochana powiedz dlaczego ja tak kocham twoją twórczośc???
"Pamietniczek Tomka" był bossski.Partówki tez są zajebiste. Nie wiem jka sie określić...Ja chce wiećej ciebie na trym forum. Pozdrawiam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 20:54 Temat postu: |
|
|
To było zarąbiste. Masz bardzo oryginalny styl. Taki... agresywny. Świetnie opisujesz i w ogóle ta jednoczęściówka wyszła Ci super. Ostatnia? proszę napisz jeszcze więcej. Piszesz wspaniale. Naprawdę to było niesamowite. Takie... inne. Mialo "to coś" co przyciąga. Naprawdę super. Pozdrawiam i mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję przeczytać jakieś Twoje dzieło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ambre
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
Ostatnia .
Zabolało, bo to w Twoich jednopartówkach widziałam przekaz...
Przekaz dotyczący dnia dzisiejszego.
Nie zawiłych intryg, które dotykaja jedynie niektórych, a tego co czuje każdy z nas...
I jest mi żal, na prawdę...
Ale nie o tym miałam mówić. O ogóle Twoich dzieł już gdzieś pisałam...
Tak właśnie wyobrażałam sobie wypowiedzi Toma...
Te zwykłe, nie przed kamerami...
Idealnie wpasowałaś się w jego narracje, myśli.
Cytat: |
"Byłeś, jesteś i zostaniesz fałszywy, Tom. Ty nie szukasz przyjaciół - szukasz kogoś, nad kim będziesz wyżej. Nade mną byłeś... Ale zapomnij - już nie będziesz". |
Słowa warte uznania...
Nie trzeba tłumaczyć mojego entuzjazmu na widok tego opowiadanie.
Smutku na widok wstępu też nie.
Powiem tyle:
Pozdrawiam i mimo wszystko czekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 21-10-2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
Twórz, twórz dalej! ach! xD
Ambre napisał: |
Zabolało, bo to w Twoich jednopartówkach widziałam przekaz...
Przekaz dotyczący dnia dzisiejszego.
Nie zawiłych intryg, które dotykaja jedynie niektórych, a tego co czuje każdy z nas... |
Dokładnie
Nic dodać nic ująć.
I co ja mam napisać?
Zaraz będzie, że po znajomości xD
Początek mnie urzekł...nie wiem czemu^^
No i fajno.
Nie będę słodzić (patrz wyżej xD).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 12:04 Temat postu: |
|
|
Lady, nie chce wpływać na Twoje decyzje i jeśli postanowiłaś, że to Twoja ostatnia jednoczęściówka, to rozumiem to. Ale cieszyłąbym się, gdybyś jeszcze czasem coś tutaj dodała.
Jesteś jedną z moich ulubionych autorek. Nie piszesz o głupotach, nie dramatyzujesz przesadnie, masz świetny styl i naprawdę dobrze się czyta Twoje jednopartówki.
Ta nie była żadnym wyjątkiem. Podobała mi się i na pewno do niej wrócę.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sadie
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie uczucia są karygodne...
|
Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 14:09 Temat postu: |
|
|
Mało kiedy czytam opowiadania z tego działu... Ale jak juz czytam, to tylko te wyjątkowe... Tylko z przesłaniem... Tylko takie, które na prawdę do mnie przemawiają...
Takie, jak Twoje Lady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jolie
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Niedziela 22-10-2006, 19:03 Temat postu: |
|
|
Kabat dziecko Ty moje. Bądź grzeczna i posłuchaj teraz mamusi. Nie kończ pisania. Bo Twoje prace są warte czytania. A teraz czekam aż napiszesz coś następnego bo to było świetne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:50 Temat postu: |
|
|
Mamo, Ty i tak nie rzucisz pisania. A wiesz dlaczego? Bo talentami trzeba się dzielić, bo trzeba się dzielić tym, co ma się w sobie dobrego. Kiedy Ty coś napiszesz, to bez jakiś wielkich przenośni "była piękna i tajemnicza jak noc" (gdy zarzuciła na siebie koc^^).
Twoje partówki mają to coś. Pewnie będziesz mówiła, że to nieprawda, ale odpowiem Ci jak raz odpowiedział mi ksiądz:
- Nie bądź taka skromna.
Nawet jesli nam sie zdaje, ze nie bardzo, to mamy jakąś wartość. Zawsze.
Ach no i oczywiście jak zawsze krótko i na temat. Nie ciągniesz bezsensu w nieksończoność.
I to jest czadzior xD
Z poważaniem:
Twoja córeczka w ciąży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monsunek
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Kościół
|
Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 10:01 Temat postu: |
|
|
No, no...pomysł fajny,a wręcz batdzo dobry...tylko dlaczego tak krótko??? Nie pasował mi tylko w tym moment, w którym napisałaś, że Georg i Tom już się pogodzili, a nie mówią sobie nawet cześć...Poza tym było Ok:) Bodobało mi się.
Pozdrawiam:) Monsunek:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 11:14 Temat postu: |
|
|
Co do samej jednoczęściówki.
Pododbało mi się.
Błędów i powtórzeń nie zauważyłam.
Ta opowiadanie to czysta prawda. O przyjaźni.
Ja nie wierze w przyjaźń.
Jak już kiedyś pisałam:
Przyjaźń to uczucie egoistyczne, obdarzasz kogoś mianem przyjaciela, jedynie po to, by ktoś zabił twoją nudę i po to, by móc liczyć na jego pomoc w każdej sytuacji.
Nawet takiej, w której mógłbyś poradzić sobie sam.
Ludzie są fałszywi.
Bo... takie jest życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areis
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...
|
Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 11:26 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się.
Zdecydowanie było dobre.
Dobitne.
Pozdrawiam serdecznie
~Kami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czosneq_91
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz lizaka?
|
Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 15:13 Temat postu: |
|
|
Kiedyś juz tu byłam i czytałam, ale chyba zapomniałam skomentować.
Masz fajny styl pisania. Nie boisz sie uzywac wulgaryzmów, gdy sa potrzebne.
I za to Ci chwała.
Świetne opo, naprawdę.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|