|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 17:46 Temat postu: |
|
|
pff..sama nie wiem o co jej chodzi. Dziecko jakieś niedowartościowane z kompleksami albo coś
Wiem nie powinnam jej tak wyzywać ale się 'trochę' wkurzyłam. Nie mowiąć kim się jest, bez zalogowania to każdy potrafi wyzywać...żal mi takich ludzi
a ty ddm...nawet nie waż się przejmować jej durnymi gadkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 17:48 Temat postu: |
|
|
malineczka -jutro bedzie wiecej:)
ashleyka -nie bede sie przejmowac:) specjalnie dla ciebie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martoHa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 18:06 Temat postu: |
|
|
och rany ddm przepraszma ice strasznie że ominęłam aż 3 odcinki...
po prostu ostatnio wogóle nie mam czasu na cokolwiek wybaczysz? ale już nadrobiłam i jest ok
ojojoj przeczuwałam że Billuś będzie z Ritą
świetnie ci wychodzą te części, nie wiem czemu masz czelność w to wątpić.
ah ja chce więcej!
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 18:15 Temat postu: |
|
|
ddm-No i tak ma być!!
uu już to widzę jak mnie ta ee..patula[?] zjedzie jak przeczyta to co pisałam:P <boje sie> ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 19:48 Temat postu: Wiadomość dla "patula" |
|
|
Patula moze i masz racje,ze jest tutaj wiele buntownikow,bo wszystkim te opowiadanie sie podoba,i ja nigdy o tym opowiadaniu zdania nie zmienie,a to ze ty nienawidzisz naszej kochanej ddm i nienawidzisz nas(chociaz wogule niewiem za co) to mamy to gleboko w dupie.Ty nikomu nie zrobisz na zlosc,ze wejdziesz tutaj i skomentujesz.Ale ty zrobisz sama sobie nazłość,bo chyba musisz cos komentowac,wiec tez cos musisz przeczyatc,wiec wnioskując bedziesz czytala opo,czyli nie zrobisz ani mi na zlosc,ani naszej kofanej ddm na zlosc,tylko zrobisz sama sobie.Bo bedziesz robic cos zupelnie na przekur sobie,bedziesz czytac cos co sie niepodoba.
A teraz wiadomosc dla ddm: Nic nie musisz mowic,wystarczy ze i ja tutaj i tak za duzo mowie.Ty rob swoje,czyli pisz dalej te swoje arcydzielo,a tak nawiasem mowic,to ja tez zaczelam pisac opo,ale najpierw chce napisac cale,a potem moze je umieszcze tutaj na forum.Ale to sie jeszcze zobaczy,musze to powaznie przemyslec.I poraz kolejny ci powturze:patule miej szeroko i gleboko w dupie,bo to nie ona jest twoja czytelniczka tylko my,a wiesz mi ze prawdziwi czytelnicy potrafia dostrzec to czy dany tekst ktory czytaja jest dobry czy nawet nie warto na niego spojrzec.Ja oceniam te opowiadanie za bardzo,bardzo,bardzo piekne i to sie liczy,a nie jakas patula ktora "chce zrobic nam na zlosc" wchodzac tutaj i komentujac cos.Po pierwsze ona (tak jak juz mowilam powyzej) ona nie zrobi nam na zlosc,bo my jestesmy jeden za wszystkich a wszyscy za jednego.Ja napewno nie pozwole zeby ona oceniala cos pieknego negatywnie.To jest tak jakby prawidziwy poeta zamiast napisac wiersz napisal by jakies bezsensowne "cos" co sie ani kupy,ani dupy nie trzyma
PAMIETAJ ZE MASZ NAS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daga_913
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 20:58 Temat postu: |
|
|
Jakie świetne opowiadanie normalnie zajebiste:D Już nie mogę sie doczekac kolejnej częsci co się wydarzy:) Czekam z niecierpliwością. Pozdro dla osoby piszącej czyli durch_den_monsun
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:06 Temat postu: |
|
|
BYĆ LOJALNYM WOBEC BRATA!
Tom nigdy by my czegoś takiego nie zrobił, gdyż go kocha! A jeżeli Bill będzie z tą Rittą to go "KILL"!
Ach, Ritta gdybyś wiedziała jak Ciebie nie znoszę!
Dziękuję za dedykejszyn ;*
Czekam na new part! Muszę się jak najszybciej dowiedzieć co zrobi Bill!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:23 Temat postu: |
|
|
Dedykacja:
laribett
agnieszka
Agnes
karolucha:)
jofasia_TH
martoHa
unedlichkeit
Fistashek
EwCiAaA
Amber
ashleyka
malineczka
...:::Mac:::...
Daga_913
Ayane
=====================================================
Odcinek#10
Lezeli jeszcze kilka minut patrząc sobie głęboko w oczy. Pojawił się w nich niesamowity blask, pełen radosci.
-Wierzę, ze się nam uda. Zapomnę o Tomie, skoro on nie potrafi mnie zrozumiec -pogładziła czarnowłosego po policzku.
-Nie wiem co o tym myslec. Dlaczego tak szybko skreslasz waszą milosc? Przeciez to normalne, ze on potrzebuje trochę czasu. Napewno rozmawiał z mamą, a ona poradziła mu co zrobic. On tu przyjdzie cię przeprosic, wyjasnic i porozmawiac, a co ty mu powiesz? Wybacz, ale wolę twojego brata? Juz dla nas za pózno? -Bill dalej nie wyobrazał sobie tego co będzie.
-Czy to wazne co mu powiem? Wyjasnie mu swoje uczucia. Powiem, ze tak wyszło. Nie będę go przepraszac, ze kocham ciebie! -dziewczyna starała się przekonac Billa. Kusiła go, by zaryzykował, ale on wciaz się wachał.
Tymczasem w domu rodzinnym Kaulitzów...
-Zjedz cos kochanie, marnie wyglądasz -matka blizniaków ze zmartwieniem spoglądała na Toma.
-Nie jestem głodny, wybacz. Zaraz pojadę do szpitala, do Ritty. Muszę z nią powaznie porozmawiac, o nas... -powiedział wstając od stołu.
-Poczekaj, pojadę z tobą!!! -krzyknęła za nim matka, lecz on juz wybiegł.
Wsiadł do samochodu i ruszył w kierunku szpitala. Wiedział, co chce jej powiedziec, teraz nareszcie zdał sobie sprawę z tego co moze stracic. Nie wiedział, ze jest juz za pózno, wierzył ze zdązy jeszcze uratowac ten związek. "Byłem głupi! Przeproszę ją i będę cierpliwy, napewno znów będzie dobrze..." -powtarzał sobie.
W koncu dojechał do szpitala, zaparkował i ruszył w stronę wejscia. Odnalazł pokój Ritty, stanął przed drzwiami by wziąsc głęboki oddech. Po chwili zapukał.
Ritta i Bill juz wstali. Razem krzyknęli "proszę!". Do pokoju wszedł starszy Kaulitz z miną winowajcy. Podniósł wzrok na siedzącą na brzegu łózka Rittę i przywitał się.
-Ritta...ja...chciałem ci cos powiedziec. Ja będę cierpliwy. Kocham Cię i poczekam tyle ile będziesz chciała. Proszę, wybacz mi -podszedł i przykucnął przy niej.
-Tom, nie teraz. W domu pogadamy wszyscy razem, na spokojnie. Przed chwilą zostałam wypisana -oznajmiła dziewczyna.
-W takim razie, zabieram cię do domu! Chodz Bill, bierzemy rzeczy. W domu szybciej powrócisz do zdrowia niz tu -Tom pełen entuzjazmu pomógł wstac Ricie. Ona spoglądała nerwowo na Billa, jej wzrok mówił mu wszystko. Nie miała serca powiedziec Tomowi wprost, ze to juz koniec. Postanowiła zrobic to dopiero w domu. Po 10 minutach wraz z obydwoma blizniakami opusciła szpital.
Jechali w milczeniu. Tylko Tom co jakis czas opowiadał Ricie, jak pusto tam bez niej, jak jej brakuje. Ona słuchając tego czuła jak łzy napływają jej do oczu. "On mnie tak kocha...a ja? Powiem mu zaraz, ze zakochałam się w jego bracie..." -myslała sobie. Czuła się winna z tego powodu. Bała się, ze skrzywdzi go tym bardzo mocno. Chciała, by nigdy nie dojechali na miejsce...
W koncu jednak dojechali pod dom. Tom traktował Rittę z ogromnym szacunkiem, krzątał się wokół niej jakby była księzniczką. Otwierał przed nią drzwi, a ona musiała z wymuszonym usmiechem na twarzy, udawac ze wszystko jest w porządku. Czas udawania dobiegał konca, weszli do domu.
-Tom, musimy porozmawiac -Ritta od razu chciała wszystko wyjasnic.
-Juz? Teraz? Dobrze, masz racje. Im szybciej tym lepiej -Tom usiadł przy stole i ruchem ręki zachęcił do tego pozostałych.
-Nie wiem jak ci to powiedziec...to dla mnie bardzo trudne -dziewczyna nie wiedziała jak zacząc.
-Więc, moze ja zacznę pierwszy? -Tom miał juz ułozone przemowienie. Całą noc planował, co jej powie.
-Nie Tom, ja musze powiedziec pierwsza. Gdy skoncze, ty prawdopodobnie nie będziesz miał juz nic do powiedzenia... -tymi słowami zaniepokoiła dredowatego.
Bill przysłuchiwał się temu z uwagą. Wierzył, ze brat to zrozumie, ze im wybaczy. Miał nadzieję, ze Ritta przekaze mu to delikatnie.
-Więc chodzi o to, ze... Ja i Bill rozmawialismy powaznie. Wymienilismy się paroma spostrzezeniami i doszlismy do takich samych wniosków. Wlasciwie to ja doszłam i przekazałam je Billowi. Chodzi o nas, a dokładnie o to, ze nas juz nie ma Tom... -powiedziała cichym głosem.
-Ale...co to znaczy? Chyba nie chcesz mi powiedziec, ze to...koniec? -ostatnie słowo chłopak mocno zaakcentował.
-Ja potrzebuję kogos kto w kazdej sytuacji zapewni mi wsparcie. Bill jest taką osobą. Wybacz mi, ale ja...ja się w nim zakochałam... -dziewczyna złapała rękę Toma i mocno scisnęła.
On poczuł jak cały swiat wali mu się w tej chwili na głowę. Nie wiedział co myslec, powiedziec, zrobic...miał kompletną pustkę w umysle. Jego oczy znów się zaszkliły, a ostatnio często mu się to zdarzało. Jednak miał rację, ze te usciski Billa i Ritty nie były do konca przyjacielskie. Zdał sobie sprawę, jak bardzo się pomylił. Wierzył, ze uratuje tę milosc, a tymczasem ona, własnie ja pogrzebała. Spojrzał na brata z wyrzutem. Nie wierzył w to, co usłyszał. Czekał az ktos mu powie: "Tom, to tylko głupi zart!", lecz wszyscy milczeli. Czas stanął w miejscu. Iskierka nadzieji, którą miał w sobie, została brutalnie zgaszona przez smutek, ból i rozczarowanie. Znów poczuł to nieprzyjemne kucie w sercu i oblewająca go falę gorąca. Wiedział, ze musi zareagowac. Bał się tego, bo nie był wstanie przewidziec, do czego jest zdolny...
===================================================
Przepraszam za błędy i za to, ze takie krótkie, jutro będzie lepiej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*JoFy*
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z wyobraźni :)
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:31 Temat postu: |
|
|
łej....ale się porobiło. <a Ritta mnie dalej wku**> ..aż mnie zżera ciekawośc co teraz będzie...uchyl rąbka tajemnicy, please, bo chyba nie wytrzymam do jutra danke za dykcie, buźka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pini
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BrodnicA
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:32 Temat postu: |
|
|
O jaa... to opowiadanie jest po prostu super... Dziękuje Dadze, ze mi o nim powiedziała... Hmm... Extra :] Oby tak dalej, już nie mogę doczekać się kolejnej części. Wielkkie pozdroo dla durch_den_monsun
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daga_913
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sTaMtĄd GdZiE mNiE NiE Ma :)
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:32 Temat postu: |
|
|
Świetna część O boże nie wytrzymam co za bezczelna suka z tej Ritty tak porostu rzuciła Toma a on tak ją kochał Czekam na kolejnego parta z niecierpliwością , bo jestem ciekawa co zrobi Tom do czego może byc zdolny. Pozdro dla durch_den_monsun
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:39 Temat postu: |
|
|
nie, nie, nie!
Bill jesteś martwy!
Jak mogłeś?!
Yyy... nie wiem co powiedzieć. Myślałam, że nagle wkroczy Bill i powie coś w stylu "Ona mi mówiła jak bardzo Cię kocha." A on nawet się nie odezwał! Nie lubię Cię Bill! (znaczy się w tym opu Cię nie lubię za to co zrobiłeś!)
Pozdrawiam ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:43 Temat postu: =) |
|
|
Czytalam kazde slowo,kazda literke bardzo powoli,chcialam wchłonąć całą zawartość tej części,i w wiekszej połowie jakoś mi sie to udało.Nie rozumiem tego jak można w jeden dzien sie zakochac w innej osobie,dochodzę do wniosku ze Ritta nigdy nie kochała Tom'a,przeciez miłość wszystko wybaczy.Ale z drugiej strony trochę ją rozumiem,potrzebuje kogos na kim bedzie mogła polegac,ale czy ona nie mogła polegać na Tom'ie Oczywiscie dziekuje za dydke,ten part bardzo mi sie podobał.Czekam na next'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:44 Temat postu: |
|
|
OMG !! <wyciera rękawem łzy z policzkow>
Biedny Tom...
Kurde jak ta Ritta mogła go tak potraktować.
Przynajmniej mam pocieszenie bo jak napisałaś "mam
dla niego niespodzianke" więc jestem dobrej myśli
Wiadomo że cu-cu-cudowna część!!
Dziekuję za dedykację~~
Juz czekam na to co zrobi Tomasz
Pozdrawiam DDM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 13:52 Temat postu: |
|
|
jofasia_TH -dla ciebie wszystko:) Powiem ci tyle: Toma tez ktos dopadnie...
Pini -witaj nowa czytelniczko! Ciesze sie, ze jest nastepna osoba do de-de!
Daga_913 -reklame mi robisz? Dzieki... Fajnie, ze ci sie podoba!
Ayane -Bill jest podly, ale zobaczysz co bedzie dalej...
Fistashek -dzieki:) Zapraszam cie jutro na mocne przezycia!
ashleyka -Tom...hm...nic dobrego nie zrobi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:02 Temat postu: =) |
|
|
Mocne przezycia powiadasz??Hmmm<mysli> ciekawe jakie No nic bede czekac do jutra:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*JoFy*
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z wyobraźni :)
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:05 Temat postu: |
|
|
Toma ktoś dopadnie?? Bill podły??....co ty kombinujesz kochana ~durch_den_monsun?? ....teraz to dopiero pobudziłaś moją ciekawość ...nie pozostaje mi ni innego jak ==CIERPLIWIE==<a tego nie posiadam> czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:15 Temat postu: |
|
|
O jaaa..... Ale się porobiło...
No, no, no....
Biedny Tom... Żal mi biedaka....
No, ale Bill w końcu też swoje wycierpiał....
Jak zwykle CUDOWNIE moja kochana ddm
Dziękuję bardzo za dedykację!
Buziaki dla Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sunia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:16 Temat postu: |
|
|
Ale ja lubię to opowiadanie! Ma małe mankamenty, jak każde, w końcu nie ma chyba wśród nas zawodowych pisarzy (jak się mylę, poprawcie mnie ), ale mimo to baaardzo je lubię. Fajny pomysł, niezłe wykonanie.
Ale osóbka Ritty mnie tak irytuje... Jak ja jej nie lubię od kilku odcinków to nawet nie wiecie. Na początku wszystko fajnie, pięknie. Kiedy była z Tomem, a Bill się w niej podkochiwał. Wszystko mi pasowało. Ale teraz, jak zostawiła Toma mimo poświęcenia. Myśli tylko o sobie, nie o tym, że chłopak zrobił to z miłości. Odkochuje się nagle i obdarza miłością jej wybawcę. Wybawcę, który wcale by jej nie uratował, gdyby Tom z Sarą w krzakach tego nie robił. Ma chyba dziewczyna klapki na oczach i nie rozumie.
Tom się poświęcił, uprawiał seks z bóg wie kim, a ona nie docenia. Rozumiem, trudno jest żyć ze świadomością, że ukochana osoba dotykała inną, ale wiadomo przecież, że robił to z swoistym obrzydzeniem.
Ritta to samolub, hipokrytka, zapatrzona w siebie dziewucha i aż słów mi brak żeby ją określić. Matko kochana, jak ja tej dziewuchy nie lubię!
A Bill? Zwariował? Tak brata swojego zdradzić? To, że go dziewczyna po takim poświęceniu puściła kantem to już jest policzek, ale że z bratem to jest drugi policzek i jeszcze kop z półobrotu!
No ale nic, opowiadanie i tak mi się podoba i będę czekała na następne party
A co do Patuli to aż mnie zatkało. Nie chcę nikogo oceniać, ale chyba powinna się dziewczyna nauczyć pisać poprawnie, a dopiero później objeżdżać wszystkich wokół.
Poza tym jeśli już droga Patulo krytykujesz to przytocz sensowne argumenty, co Ci się nie podoba, co cię irytuje i przeszkadza itp., a nie „nie lubię bo nie”. To nie argument. Taka krytyka jest niekonstruktywna i niepotrzebna nikomu.
(przepraszam, że się tak wymądrzam, ale wydaje mi się, że dobrze napisałam ale może mi się tylko wydaje...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:22 Temat postu: |
|
|
Fistashek, jofasia_TH -jutro zobaczycie co sie wydarzy...
Agnes -cierpiec jeszcze dlugo beda, wiesz dlaczego? Bo "cierpienie zaczyna sie tam, gdzie milosc"...
sunia -wow! Dlugi komencik, ale ja lubie takie:) Dajmy spokoj tej patuli, nie zwracajmy na nia uwage to moze sie przymknie. A co do Ritty, to czytelnicy narzekali ze jest zbyt idealna, wiec robie z niej...ehe...wiesz co:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EwCiAaA
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:32 Temat postu: |
|
|
no kochana jak zwykle idealnie ... ale tu sie placze najpierw cierpi Bill , potem Ritta, teraz Tom ... Superrr ... Czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martoHa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 14:49 Temat postu: |
|
|
o rany szczena mi opadła
świetnie!!
mam nadzieję że szybko dodasz coś nowego xD
masz moje uznanie ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 15:47 Temat postu: |
|
|
EwCiAaA -w tym opku bedzie jeszcze wiele lez...
martoHa -twoje uznanie znaczy dla mnie bardzo wiele, dziekuje:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati :)..
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 17:05 Temat postu: |
|
|
omg jak ja juz długo nie czytałam i nie komentowałam twojego super opowiadania ale nie miałam czasu aż mi wstyd ale już wszystko nadrobiłam i mam nadzije że się nie gniewasz a tak poza tym to parcik jak zwykle super czekam na więcej i życzę weny ..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pati :).. dnia Niedziela 02-04-2006, 17:40, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 17:52 Temat postu: |
|
|
troche to sztuczne ...ale szczerze to ona skacze z kwiatka na kwiatek!! pozałuje tego!
czekam na kolejnego parta i dzieki za de-de
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|