Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 17:51 Temat postu: |
|
|
dalia -jaka ja tam piekna...eh
laribett -nie masz mi za co dziekowac, wiele razy ci to powtarzalam. Nie przesadzam, gdyby nie ty, to nic by ze mnie nie bylo...
Czytelnicy sami przyszli...coz ciesze sie:) Ale i tak wszystko zawdzieczam tobie i nie kloc sie za mna!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 18:00 Temat postu: |
|
|
Heh..no dobra...nie będę się kłucić , ale...I TAK JA MAM RACJĘ!!!! !!!!
...hihi...wiesz , że cię uwielbiam... !!!????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*JoFy*
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z wyobraźni :)
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 19:20 Temat postu: |
|
|
viel danke za dedykację ....masz naprawde talent:D i dzięki temu świetne opka,,,,czekam na nastepną nocię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
p@ola
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczków
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 19:56 Temat postu: |
|
|
fajne opko, tylko szkoda ze nie ma szczersliwej milosci <chlip> luz czekam na next parta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 20:06 Temat postu: |
|
|
yyy..to zakonczenie tego odcinka...coś mam złe przeczucia co do następnego i jeszcze napisałaś że będzie krwawy..już się boję:p ale czekam wytrwale i zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 20:12 Temat postu: |
|
|
Ach...i za to właśnie tak bardzo Cię kocham...!!!
Tyle tajemnic , niewyjaśnionych zagadek...niepewnośc...smutek...miłośc przeplatająca się z rozczarowaniem...
Tu wszystko jest możliwe...twoi bochaterowie są jak kukły w twoich dłoniach...
To jest ta wciągająca magia własnej historii....tu możesz wszystko...!!!!
Za tą władzę Cię kocham...!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramcia
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 20:25 Temat postu: |
|
|
Jejku jakie to śliczne..... poprostu brak mi słów.... raz też tak miałam że moja przyjaciółka chodziła z chłopakiem który mi sie bardzo podobał. Wiem jak bardzo to boli jak sie widzi jak oni sie przytulają, całują. Najgorzej jest tak ona Ci mówi jakim on jest boskim chłopakiem itp. ale cóż to było kiedyś a dzisiaj i tak mam nowe problemy miłosne.... Twoje opko doprowadza mnie do tego że mi sie chce płakać i przez cały czas smutam..... Ale pisz dalej! Nie moge sie doczekać nowej części:) Życze weny i mam nadzieje że chociaż dla Bila to się dobrze skończy.... PzDr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 20:26 Temat postu: |
|
|
Kochana... zyskałaś nowego czytelnika
A więc... przeczytałam...
Eh... co tu dużo gadać... CUDO
Kochana, piszesz wspaniale
Nie wiem co mam powiedzieć...
Przy twoim moje to chłam...
Błagam... dodaj szybko next parta, do oszaleje!
Pozdrawiam Kiss for You
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 20:28 Temat postu: |
|
|
Skop mnie, zbij, uduś i zabij... Przepraszam, że wcześniej nie zajrzałam... Nadal twierdzę, że masz ogromny talent i jak napiszesz książkę, to kupię ją pierwsza
Co do tej części: to jest prawie, że dokładne odzwierciedlenie tego co ja czuję... czy ty mi czasem nie czytasz w myślach ? ślicznie...
P.S. Dziękuję za dedykację. Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martoHa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 11:33 Temat postu: |
|
|
a więc...
opowiadanie ogólnie jest bardzo ciekawie napisane, chociaż byłoby jeszcze lepiej gdybyś popracowała nad tymi literówkami, wtedy lepiej będzie się czytać.
ale poza tym to specjalnych błędów nie ma.
bardzo mi się podoba, będę tu zaglądać i z przyjemnością czytać
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 15:30 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziekuje za tak liczne komentarze, trafiliscie w sam srodek mojego serca...
Dedykacja:
laribett -zawsze na pierwszym miejscu...
gosiulex -cudowna jestes, pozdrów tez siostrzyczke...
Fistashek
dalia
jofasia_TH
ashleyka
p@ola
Ramcia
Agnes -pamietaj o tym co ci powiedziałam
Amber
MartoHa
===============================================
Odcinek#3
Po kilku minutach postanowili się już położyc. Cała trójka ustawiła się w kolejce do łazienki. Bill wszedł jako pierwszy. Gdyby nikt nie czekał za drzwiami, z pewnoscią posiedziałby tam dosc długo. Wszedł pod strumien ciepłej wody i poczuł jak spływa z niego zmęczenie. Niestety tylko zmęczenie. Zadna ciecz nie potrafi zmyc bólu... Stał chwilę wsłuchując się w dudnienie wody uderzającej o brodzik. Strugi wody spływaly po jego ciele, od głowy aż po stopy. Zamknął oczy. Wyobrażał sobie, że to ciepły, letni deszcz, że jest z nim Ritta... Zaczął marzyc, że są razem, szczęsliwi, mokrzy... Przypomniał sobie jak kiedys byli podczas deszczu na dachu, jego najpiękniejsze wspomnienie... Oby niedługo nie musiał dodawac do niego: "ostatni" deszcz na dachu...
Gdy skonczył, wyszedł i odruchowo spojrzał w lustro. Cały makijaz rozmazał mu sie po twarzy. Przyjrzał sie sobie dokładnie. "Czy mi to naprawdę jest potrzebne?" -zapytał sam siebie. Pierwszy raz krytycznie podszedł do sprawy swojego wyglądu. "Przecież i tak sie wyróżniam. Na co mi jeszcze to? Może powinnienem..." -zawachał sie. Siegnął po trochę waty kosmetycznej, nasaczył ją tonikiem i zaczął zmywac czarne smugi z twarzy. Po makijażu nie zostało ani sladu. Przyjrzał się sobie jeszcze raz. Wyglądał jak normalny chłopak, prosty, niczym nie różniący się od równiesników. Skarcił sam siebie w duchu i stwierdził, że teraz nie czas o tym myslec. Wyszedł, a do łazienki dostała się Ritta.
Bill połozył się do łóżka. W tej chwili miał ochotę tylko isc spac. Chciał przeniesc się do beztroskiej krainy snów i marzen, gdzie wszystko jest piękne i kolorowe. Bał się tylko tego, że sen szybko zniknie z jego powiek, a on się obudzi i wróci do szarej rzeczywistosci. Miał racje. Wkrótce Ritta i Tom również położyli się do łóżek. Wszyscy zasneli.
Ranek przyniósł im ból, zmartwienie i smutek. Nie tylko Billowi, ale całej trójce...
Tom leniwie przeciągnał się po przebudzeniu. Spojrzał pokolei na łózka, Ritty nie było. Po chwili obudził się i Bill.
-Juz wstała? -zapytał również widząc jej puste posłanie.
-Mówiła, że dzis chce pospac dłuzej...dziwne -Tom zmarszczył brwi.
Obaj Kaulitzowie wyszli z pokoju. Zaczęli wołac dziewczyne, bezskutecznie. Obeszli każdy skrawek piętra. Nie było żadnego sladu jej obecnosci. Tom zszedł schodami do kuchni. Wchodząc, jego oczom ukazał sie przerażający widok.
Na podłodze były slady krwi, a na stole leżał zakrwawiony nóż. Kafelki oraz blat stołu umazane były czerwona cieczą. Okropny widok. Tom był przerażony. Zaczał krzyczec jak opętany.
-Bill, chodz tu szybko!!! -wołał brata.
Ten przybiegł i zareagował tak samo jak on.
-Boże! Co sie tu stało? -podszedł do jednej z plam krwi i przejechał po niej palcami brudząc je.
-Gdzie jest Ritta? Boże, czyja to krew?! -Bill był wystraszony, nic z tego nie rozumiał.
-Nie...to napewno nie...ona musi gdzies tu byc... -Tom zaczął nerwowo przeszukiwac wszystkie kąty. Wrócił po chwili do kuchni. Idąc zauważył mały kawałek papieru przyczepiony do półki.
-Patrz! Bill! -zawołał brata i wziął kartke do reki.
-Co tu jest napisane? -Bill nachylił sie nad bratem. Tom wziął głeboki oddech i zaczął głosno czytac:
"Przykro mi, ale nie mogłam dłużej na to patrzec. Tom, ty nigdy nie będziesz z nią szczęsliwy, zrozum. Muszę cię od niej uwolnic, to jedyne wyjscie. Nie wiem co zrobię. Zalezy do czego mnie zmusisz... Jestesmy w lesie, zaraz za parkiem. Jesli powiadomisz policje, zabiję ją. Jesli powiesz komus innemu, zabiję ją. Jesli nie przyjdziesz do lasu dzis o 19:00, zabiję ją. Jest słaba. To jej krew widzisz wokół siebie. Będzie cierpiec zanim zginie, bo nie obiecuję, że jesli przyjdziesz to dostaniesz ją z powrotem... Zawsze kochająca: Sarita"
Obaj chłopcy powoli osunęli się na podłogę.
-Nie wierze, to nie prawda.... -Tom dławił się łzami. W normalnych okolicznosciach próbowałby je powstrzymac, wstydziłby się ich, ale nie teraz... Chodziło tu o kogos, do kogo nalezało jego serce, które nie jest łatwo zdobyc, a to własnie ona znalazła się w nim jako pierwsza...
Słowa grozby odbijały się echem w ich umysłach. Nie wiedzieli co robic. Bali sie powiadomic policję, przecież zagroziła, że...nie...woleli o tym nawet nie myslec...
Bill czuł cos w rodzaju roztrzęsienia. Wolał patrzec na jej rozesmiane oczy, gdy obejmował ją Tom, niż bac się o jej życie, to było jeszcze gorsze od towarzyszacego mu codziennie bólu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 15:33 Temat postu: |
|
|
Już czytam...!!!
............................................................................................
Po przeczytaniu......
Boże...Ja się naprawdę boję...!
Tak się rozmarzyłam przy pierwszym akapicie , a potem czar prysł jak bańka mydlana...
Wbiłaś mi nóż w plecy...
Spodziewałam się wypadku Billa , albo Toma...ale nie Ritty...
.........
............nie wiem jak ci to powiedzieć....to brutalne , ale...
.........dobra , powiem to w prost!!...ZABIJ JĄ...
Serio...zabij ją..
Więcej ona tu bólu wnosi , niż radości...
Chciałabym , aby Bill i Tom , zakochali się na nowo i było dobrze...
.....Jednak , ja czekam na twoją magię i poczekam jak to się rozwinie...
Częsc naprawdę ...STRASZNA...i piękna...
Pozdrawiam cię , kochana i czekam na następne przejawy twojego talentu!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez laribett dnia Niedziela 26-03-2006, 15:47, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 15:44 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze bardzo ci Kochana dziękuję za dedykację :*
Więc... odcinek... cudowny... Wzruszyłam się...
Eh... rozpływam się... Każdym słowem trafiłaś prosto do mojego serca...
Piszesz wspaniale...
Wybacz... nie wiem co mam powiedzieć... Nie potrafię wyrazić w słowach tego, co czuje po przeczytaniu...
Brak mi słów...
Cudo...
Kłaniam się bardzo nisko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 15:45 Temat postu: |
|
|
Hymmmm... jeżeli chcesz znać moją opinię to ono jest następująca:
Fabuła jest fajna. Podoba mi się. Naprawdę.
Ale...
Czy Bill trochę nie przesadza? Czy nie może się z tym pogodzić? Wiem, że to jest trudne. Znam to uczucie bardzo dobrze uwierz mi. Jak dla mnie powinien się cieszyć, że jego brat jest szczęśliwy. Cieszyć się jego szcześciem. Przecież na świecie nie ma tylko Ritty. A on zachwouje się bardzo samolubnie. Przez niego Ritta i Tom zamiast cieszyć się z tego iż są razem to zamarwtiają się o niego. To wygląda trochę tak jakby o to mu chodziło. Żeby Ona zamiast zajmować się jego bratem zajmowała się nim.
To jest tylko moje głupie zdanie. Nie przejmuj się nim gdyż, opo jest ogólnie bardzo dobre^^ Pozdrawiam i sorry, że wcześniej nie czytałam;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Gość
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 15:51 Temat postu: |
|
|
Wiesz powiem ci szczerze ze ja tam nie zwracam uwagi na jakies tam bledy czy literowki,sama jestem dyskortografem wiec sama nawet niewiem gdzie ty popelniasz bledy ,dla mnie liczy cie to co napisalas,ale nie czy napisalas to z bledem czy nie,liczy sie to w jaki sposob starasz sie to wszystko opisac ,wychodzi ci to naprawde pieknie.No to pozdrowionka i weny zycze,chociaz i tak ci super wychodzi to co teraz robisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iva
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:00 Temat postu: |
|
|
Ojej... durch_den_monsun będę ci dziękować za de-de, bo nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy... Bardzo Ci dziękuję...
Cieszę sie, że mogę być twoim wzorcem... Naprawdę... Jestem w szoku...
Cóż... Prawdę mówiąc, moje opo nie jest aż tak piękne... Ja uważam, że to chłam... No ale to nie ja jestem od oceniania, tylko od pisania hehe... Pozdrawiam :*:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WaRiAtKa
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przyczajki -krk
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:02 Temat postu: |
|
|
Cudo.... Jejku naprawde piękne. Świetne napisane (ja też nie zwracam uwagi na błędy) i super pomysł! Czekam na kolejną część mam nadzieję, że szybciutko dodasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:05 Temat postu: |
|
|
Fistashek -moja slabosc polega na tym, ze ja popelniam bledy, a nie jestem dyskografem. Tobie to nie przeszkadza, ale inni dobrze widza to wszystko. Ale ja sie nie czepiam, bo bledy wytykaja mi mistrzowie pisania, dlatego biore je na powaznie i staram sie ograniczac ich ilosc.
laribett -masz racje. Ja sama nie potrafie przewidziec, co przyjdzie mi do glowy nastepnego dnia, wiec jak ma to wiedziec ktos inny? Pozdrawiam i dziekuje ci za wszystko po raz kolejny:)
Agnes -w twoim opku sa takie momenty, ktore snia mi sie wielokrotnie po nocach, a ja nie moge uwolnic sie od tych obrazow...
WARIATKA -milo, ze tu wpadlas:) ciesze sie, ze mojej 13 czytelniczce tez sie podoba! Wiec 13 nie jest taka pechowa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Niedziela 26-03-2006, 16:07, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiulex
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:06 Temat postu: |
|
|
O kurczątko...
Po pierwsze dziękuję za dedykację, Ewulexa pozdrowię na pewno, bo aktualnie jest na jakimś przyjęciu urodzinowym
A co do opowiadania to po prostu zaniemówiłam. Przeczytałam to już wcześniej, ale musiała minąć dobra chwila, zanim mogłbym z siebie wydobyć jakikolwiek dźwięk.
Zaskakujesz Mnie. I to pozytywnie. Teraz moje myśli zaprzątać będzie jedynie pytanie "Co się stanie z Rittą?". Będzie się tak działo, dopóki nie napiszesz nowej części..A więc śpiesz się. Bo ja jestem z natury niecierpliwa
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:38 Temat postu: |
|
|
podoba mi sie to opowiadanie musze stwierdzić. ciekawe... :d
TO TAK BIITTE SCHON o nowa czesc
ja myslalam ze trupa znalal a nie kartke to opko jest takie fajne ze w słowach nie da sie opisac jestem na tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramcia
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 18:07 Temat postu: |
|
|
O MY GOD!! To jest takie piękne...... aż brak mi słów.....poprostu... płakać się chce... prosze zrób z tego dramat... nie widziałam tutaj jeszcze opka gdzie jest opowieść o nieodwzajemnionej miłości..... proszę!!!! I na końcu niech ktoś zginie.... tak jak w Romeo i Julii.... Plis.... Ty masz naprwde wielki talent...... jak ja bym chciała tak pisać... ale niesty @ znowu zainstalował nowy system.....no cóż.....zycze weny i wielkie dzieki za dedykacje:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati :)..
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 21:06 Temat postu: |
|
|
wiesz co patula jeżeli ci się nie podoba to opowiadanie to poprostu nie wchodź tu bo nikt cię nie zmusza do czytania. Mi się podoba ta historia zresztą jak inne twoje opowiadania czekam na następne części pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neta-wylogowalo ja
Gość
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 21:27 Temat postu: |
|
|
~Durch_Den_Monsun:
No nie...ja uważam że to bardzo ładne opowiadanie...troche smutne...szczególnie początek. Od pewnej OSÓBKI (laribett-pewnie już wiecie kim dla mnie jest) dowiedziałam się że to jest wspaniałe...wiec przeczytałam.
I jest bardzo...bombastyczne! Jestem baaaaaaaaaardzo zadowolona...powinnaś je kontynuować...pozdrawiam Cie i życzę wenyyyyy....
patula:
Moja droga...<ironia> wyraże swoje osobistte zdanie: PRZESADZASZ! MYŚLISZ ŻE JAK TOBIE SIE NIE PODOBA TO ŻE POWINNA PRZESAC? CO? JEŚLI NIE ZAUWAŻYŁAŚ TO TO OPOWIADANIE CZYTA WIELE OSÓB I ZAPEWNIAM CIE ŻE IM SIE PODOBA! A TO ŻE JESTES ZAZDROSNA ŻE NIE MASZ TAKIEGO TALENTU(może i się myle) I NIE UMIESZ POZADNIE PISAC TO JUŻ NIE MOJA SPRAWA! Jeśli ci się nie podoba to po co czytasz? Żeby się kłucić....<przewraca oczami>bez sensu...ohhh ironia losu...jak można krytykować tak..ahh...świetne opowiadanie....jak ci sie nie podoba to czytaj inne...masz problemy....możesz sobi myśleć co chcesz...że jestem głupia, agresywna...ale co tam...mi sie podoba i koniec kropka.
POPIERAM LARIBETT ! <LOL>
|
|
Powrót do góry |
|
|
*JoFy*
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z wyobraźni :)
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 21:35 Temat postu: |
|
|
nie wiem kto tu sie z kim kłóci,,,,nie mam czasu czytać....przeczytałam nocie i nadal utrzymuje zdanie: bardzo mi się podoba:).......i mam nadzieje że w końcu Billa ktoś uszczęśliwi, please postaraj sie o to:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martoHa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 13:35 Temat postu: |
|
|
och a więc odcinek naprawdę mi się podobał było troche literówek, ale mniej niż w poprzednich odcinkach.
bardziej rozpisałabym uczucia bliźniaków i wogóle tą scenęw której dowiedzieli się o tym co spotkało Rittę...
dobra nie czepiam się już
serdeczne dzięki za dedykację i muszę cię pochwalić bo jest coraz lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|