Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Do zobaczenia... Nigdy."

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sara Portman




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z MARZEŃ i DOKONAŃ

PostWysłany: Niedziela 08-10-2006, 15:48    Temat postu: "Do zobaczenia... Nigdy."

Nie wiem, co mi do łba strzeliło. Mogą być błędy, bo pisane na gorąco.

- Ty, zobacz jaka ładna dziewuszka! – Jeden z grupki chłopców wskazał na nastolatkę, która szybkim krokiem szła z naprzeciwka.
Rozświetlające jej drogę gwiazdy jakby przygasły. Ciszę zalegającą na ulicy, przerywało tylko pykanie lampy, która raz po raz mrugała, nie mogąc ani zgasnąć ani się zapalić.
Grupka zbliżyła się do dziewczyny.
- Cześć maleńka! – przywitał się jeden z nich, dredziarz, nonszalancko całując ją w dłoń.
Brunetka rozejrzała się niespokojnie. Z każdej strony stał któryś grafficiarz, zagradzając jej drogę ucieczki.
- Czego chcesz, Kaulitz? – spytała z uniesioną głową, nie dając po sobie poznać jak bardzo się wystraszyła.
- Zabawić się…


- Zrozum, ja niewiele wtedy myślałem – powiedział cicho Tom, nie podnosząc wzroku. – Wysprejowałem właśnie cały wagon i uważałem się za pana świata… Kiedy było już po wszystkim spróbowała ostatni raz zawołać po pomoc, więc uciszyłem ją ciosem w policzek. Rozpłakała się. I wtedy zrobiło mi się jej żal… Chciałem… Chciałem ją obronić przed tamtymi. Powiedzieć, że ją kocham… że wszystko będzie dobrze… że się z nią ożenię. Bo przecież wziąłem coś, czego nie powinienem był tykać. A w takiej sytuacji jedynym wyjściem byłoby za to zapłacić. Ja… odgoniłem od niej resztę. Pouciekali, gdy zagroziłem im, że wszystkich wydam policji za obrabowanie sklepu. Chciałem pomóc jej się ubrać… Odtrąciła moją rękę i skuliła się w płaczu. Nawet nie wiesz, jak się wtedy czułem. Jak ostatni cham, łotr... którym zresztą byłem. Mimo sprzeciwu, pomogłem jej wstać i doprowadzić się do względnego porządku…

- Już dobrze? – mruknął chłopak, delikatnie łapiąc ją za ramię.
Ona wyrwała się jak oparzona i uciekła aż pod ścianę budynku.
- Odsuń się ode mnie! – zawołała, a jej głos zadrżał niebezpiecznie.
- Nic… Już nic ci nie zrobię! Przysięgam! – powiedział Kaulitz i zrobił krok w przód. – Ja nie chciałem…
- Wiesz co? – zapytała dziewczyna ze łzami w oczach. – Pieprz się! – krzyknęła i osunęła się po murze na ziemię. Zapłakaną twarz ukryła w drżących dłoniach.
- Elli… - spróbował chłopak jeszcze raz. – Musisz iść do domu… Albo do lekarza… Gdziekolwiek!
- Zostaw mnie w spokoju! – Głos załamał jej się do reszty. – Zostaw mnie już…


- Zaimponowała mi… - stwierdził dredziarz. – Wiedziałem, że ma silny charakter, ale mimo wszystko po czymś takim… Nie wiem, jak mogłem to zrobić.
- Rozumiem cię… - odpowiedział mu brat, przykładając dłoń do zimnej szyby. Po chwili jednak oderwał ją i zwijając w pięść, walnął w stół. – Nie, wcale nie rozumiem! To była twoja przyjaciółka!
- Powiedz mi, proszę, jak ona się czuje? – Jego głos przesiąknięty był wewnętrznym cierpieniem.
- A jak, do jasnej cholery, może się czuć? – krzyknął Bill, kompletnie tracąc nad sobą kontrolę. – Okropnie! I wiesz co ci jeszcze powiem?! Ona jest w ciąży! A ojciec tego bezbronnego dziecka będzie siedział w pudle przez piętnaście lat! Ot co!
- Bill…
- Nie billuj mi tutaj – uciął czarnowłosy, biorąc głęboki oddech na uspokojenie. – Oddam ci przysługę. Wezmę ślub z Elli, a jej matce powiem, że to mój dzieciak. Ona nie chce powiadamiać o tym wszystkim rodziców, bo twierdzi, ze gotowi przyjechać tutaj ze Stanów.
- Bill…
- Mówiłem ci, daj sobie spokój – powiedział ostro. – Do zobaczenia… Nigdy.
Wokalista jednego z najbardziej popularnych zespołów na świecie wstał z krzesła, rzucając słuchawkę na stół. Odszedł szybkim krokiem, nawet się nie oglądając. Jego twarz nie wyrażała dosłownie niczego, chociaż strażniczka, którą minął przy wyjściu, przysięgała później przed koleżankami, że widziała jak z jego czekoladowej tęczówki wypływa jedna słona łza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sara Portman dnia Poniedziałek 04-12-2006, 7:28, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Niedziela 08-10-2006, 15:59    Temat postu:

Błędów nie widziałam
Podobało mi się. Naprawdę lubię styl, którym piszesz, a po popołudniu spędzonym na czytaniu "Chłopów" ta jednopartówka działa jak balsam. Nie to, zebym Reymonta nie lubiła, skądże znowu Smile Chociaż bardziej wolę jego niż Żeromskiego...

Ale wracając do tematu, bardzo mi się podobało. Pomysł dobry, wykonanie tez i bardzo przyjemnie mi się czytało.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa.

PostWysłany: Niedziela 08-10-2006, 17:13    Temat postu:

Podobało mi się.
Błędów nie było.
Miało to coś.
Lubię czytać twoje prace.
Pozdrawiam.

Hell's Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Niedziela 08-10-2006, 19:46    Temat postu:

Mi również się podobało.

''-Nie biluj mi tutaj!'' Oh kocham ten zwrot xD
Naprawde mi się podobało.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3099)




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 08-10-2006, 21:57    Temat postu:

Podobało mi się Smile
Fajnie się zaczęło i wciągnęło, ale jakoś tak dziwnie się skończyło. Tak jakby było niedokończone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
redrii




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Poniedziałek 09-10-2006, 18:28    Temat postu:

bardzo mi się podobało. wciągnęło. ma klimat. uroczy klimat Wink

bardzo chętnie przeczytam jeszcze jakieś Twoje dzieło Smile

a to "nie billuj mi tutaj" naprawde było boskie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ann-Katrin (Trina)




Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 09-10-2006, 19:04    Temat postu:

zajebiste opo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Poniedziałek 09-10-2006, 19:28    Temat postu:

Świetna jednoczęściówka.
Błędów niezwuażyłam.
Jestem zdecydowanie na TAK ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady_Mystery




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: From Hell

PostWysłany: Poniedziałek 09-10-2006, 19:31    Temat postu:

Bardzo mi się podobała ta jedno partówka...
Miała w sobie to "coś".
Myśle, że Bill w pewnym sensie dobrze zrobił...
Chciał dla niej jak najlepiej...
W przeciwienstwie do Tom'a...
Bosko...
A i błędów nie widziałam Smile.
Ech... Uwielbiam czytać twoje prace...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara Portman




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z MARZEŃ i DOKONAŃ

PostWysłany: Piątek 20-10-2006, 16:01    Temat postu:

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze.
Aż dziw, że wszystkie pozytywne...
Pozdrawiam...
Sara Portman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Niedziela 22-10-2006, 13:12    Temat postu:

Bardzo ładne. Oryginalne i dobrze opisane. Naprawdę super. Bardzo mi się podobało. Masz fajny styl i dobrze dobierasz slowa. Pozdrawiam i życzę weny na kolejne dzieła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konaszefka




Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Niedziela 22-10-2006, 14:46    Temat postu:

Tak i tylko tak. Podobało mi się, naprawdę. Kocham takie opowiadania, bo czasami dzięki nim mam natchnienie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kosteczka




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten świat, z jakich gwiazd tu spadł

PostWysłany: Niedziela 22-10-2006, 15:07    Temat postu:

hmm.. będe orginalna?? nie nie będe orginalna... chociaż.. nie oj nie! Podobało mi sie i to bardzo choć jakoś dziwnie odczuwam w sobie takie przeczucie ze lepiej by było jakby jednak nie trafił do więzienia a miał takie straszne wyżuty sumienia których nie potrafiłby w sobie stłumić. Ale to tylko moje przemyślenia. pozdrawiam i weny życze:
zawsze niewinna:
kosteczka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kajman




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nieważne.

PostWysłany: Niedziela 22-10-2006, 15:59    Temat postu:

Tak, jak najbardziej jestem na tak.
Podoba mi się, cholernie mi się podoba.
Świetny pomysł.
Świetne wykonanie.
Żadnych błędów.
Podoba mi się w jaki sposób napisałaś tą jednoczęściówke.
W ogóle podoba mi się Twój styl pisania Wink
Cóż więcej mogę napisać?
Co talent, to talent.
Pozdrawiam
Kajman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Wtorek 24-10-2006, 16:57    Temat postu:

Coś w tym było.
Coś innego...
Bo od kiedy to gwałciciel uświadamia sobie, ze zrobił coś złego.
Przysługa?
Ale czy aby na pewno Tom jest z tego zadowolony?

Tak przysługa...
Nie mogę tylko rozgryźć, czy zakończyło się pozytywnie czy negatywnie...
Bo..., bo jakby to było gdyby wybaczyła Tomowi?
Niedosyt.

Pozdrowienia i dla odmiany:
Do zobaczenia... wkrótce Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astray DemoniC




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tont =D

PostWysłany: Wtorek 24-10-2006, 17:04    Temat postu:

'Nie billuj mi tutaj' - to było najlepsze Laughing.

Chciało mi się śmiać, nie wiedzieć czemu.
Niby dobre.
Znaczy się, takie dziwne.
Nie powiem, że mi się nie podobało.
Bo bym skłamała.
A kłamać nie lubię.
Tylko jakby niektóre części do siebie nie pasowały.
Wykonanie świetne.
Czytało się dobrze.
Pomysł w porządku.
Jednak...

No, ale niech reszta zostanie moją tajemnicą Wink

Jaki nielogiczny i głupi komentarz mi wyszedł Shocked.
A dobra, co mi tam.
Pozdrawiam i życzę weny Wink
Astray


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zulla




Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!

PostWysłany: Czwartek 26-10-2006, 16:25    Temat postu:

podoba mi się...
myśle, że mogłaby być z tego dobra wieloczęściówka, tutaj jest duzo pytajników....

owszem, przygnębiające...

w nich płynie jedna krew....
jakże mogłoby być inaczej....

dziewczyna ujęła sie honorem i wydała Toma, że ją zgwałcił, dredziarz ją kocha.... ona ma być z jego bratem...
cóż za suche fakty musiałam to sobie podsumować

pozdrawiam
Zull


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Netka




Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: spod sterty śmieci..

PostWysłany: Piątek 03-11-2006, 22:17    Temat postu:

czytałam kilka razy. na początku, jak tylko napisałaś. i kilka razy dzisiaj.
wtedy wcale to do mnie nie docierało. ot, takie sobie opowiadanko.
ale teraz. teraz zrozumiałam każde słowo, wszystko.
ślicznie napisane. wszystko świetnie dobrane, tylko kilka małych literóek, któych się nie czepiam ..
nie, no .. fantazja.
pozdrawiam ;]]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Sobota 04-11-2006, 12:02    Temat postu:

Oryginalność cenię najbardziej, więc wszystko inne zeszło na dalszy plan.
Podobało mi się...
Pozdrawiam
yuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Sobota 04-11-2006, 17:58    Temat postu:

Ta jednopartówka miała w sobie to coś podobała mi się i to strasznie wciągająca i nie nudna Smile jestem stanowczo na tak Smile:SmileSmileSmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin