|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
avi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
Aloha
nudzilo mi sie troche wczoraj, wiec nastukalam dla Was kolejna czesc :] cieszycie sie? xD
Nie bylo quizu, wiec specjalne dedykacje sama musze wymyslec
A wiec:
Koszmar Nocny - co mnie mial zameczac smsami wczorajszej nocy, ale jej sie odechcialo xD Chyba za duzo wysilku wlozyla w dojenie Billa muah Kiss 4ya
Stove - opo special 4ya, mialam go wczoraj wrzucic, ale mi Neostrada sie zbuntowala, to mial byc gift na urodziny i mam nadzieje ze nadal bedzie, mimo ze spozniony xP
Qrka - bo jako jedyna pogratulowala mi 3 z fizy xP A to wiele dla mnie znaczy hehehe
Reszta dedyczek, dla moich kochanych pieczarek:
afterall; caroline; carmen; channel; grecien; tala; anna schafer; okla; julie; unen; vlepka; paula_kaulitz; orengada; juna; princess; martoha; crispi_jones; ania14; mariolka; ewlina; shprot_ka; senya; szalona kaulitzowa; gagus; chloe; antoska; lunna; roxy; izqa; ghoti;
Have a nice reading
-No cześć. – dredowłosy podał rękę brunetce, nie bardzo wiedząc co o niej myśleć. Czy to kolejna nadęta snobka?
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko.
-Jesteś Tom jak mniemam.. – puściła do niego oko. – Mam się tobą zająć przez resztę dnia.
-Ah, tak. – wydukał nie mogąc znaleźć bardziej odpowiedniej wypowiedzi.
-Jakoś mało rozmowny jesteś. – zmierzyła go wzrokiem. – Może hot-doga? – podskoczyła nagle i klasnęła w ręce.
-Hot-doga? To nie za zwykłe jak na waszą klasę społeczną? – zaśmiał się, chociaż obawiał się przez chwilę, czy żart był trafiony.
-Ahaha – zaśmiała się i pchnęła go lekko pięścią w brzuch. – To, że nosze ciuchy z wyższej półki nie znaczy, że jestem jakaś nadęta! – oczy zabłyszczały jej w słońcu. Wzięła go pod ramię i pociągnęła do budki z hot-dogami. – Opowiedz mi coś o sobie, bo to co powiedziała Viv przez telefon mi nie wystarcza.
-A co powiedziała? – zaciekawił się.
-Że na imię ci Tom i masz dredy. – odpowiedziała odrzucając włosy.
-No to rzeczywiście niewiele.. – powiedział Tom i zaczął się zastanawiać, co może ciekawego o sobie powiedzieć, żeby zainteresować tym Izabelle. – Jestem w wieku Viv, mieszkam w Niemczech, mam brata bliźniaka – Billa – i gram na gitarze w naszym zespole.
-Macie zespół!? – podnieciła się Izabelle. – Co gracie?
-Różnie, w zależności jakie mamy humory.. Głównie gatunki pokroju rocka.. – gdy tylko to powiedział dziewczyna zaczęła go szarpać za rękę.
-Jeju! Ale super! Zawsze chciałam grać w zespole! Opowiedz mi coś więcej o tym! Jaki jest skład, coś o koncertach i w ogóle! – zaćwierkała radośnie brunetka.
Dredowłosemu to się podobało. Była pierwszą osobą, która szczerze się zainteresowała się jego hobby. Poza tym nie wyśmiała go na początek z powodu wyglądu i uczesania.
Zaczął jej opowiadać o Devillish, o tym jak co jakiś czas grają w różnych klubach w Magdeburgu, o próbach z Gustavem i Georgiem, których musieli zostawić w Niemczech. Najwięcej jednak uwagi poświęcił opowiadaniu o pisaniu tekstów przez niego i Billa i o pisaniu muzyki, co sprawiało mu wielką frajdę.
-.. no i może kiedyś nam się uda zrobić karierę. – dodał na końcu z rozmarzonym głosem.
-Na pewno się wam uda! Widać, że fajne chłopaki z was. – rzuciła komplementem zamawiając przy tym dwa hot-dogi. – No i przystojne. – mrugnęła.
Tom zaczerwienił się lekko.
-No nie mów, że na co dzień nie słyszysz takich słów! – popatrzyła na niego i lekko trąciła w ramię.
-No.. Nie.. – wzruszył ramionami. – Ale dzięki.
-Dziwne, że Vivien jeszcze nie poczyniła jakiś kroków.. – zastanowiła się chwilę Izabelle. – Jesteś w jej typie.
-Ktoś już mi o tym wspominał.. – przypomniał sobie rozmowę z Jo. – Ma chyba jakieś uprzedzenia, co do Niemców, hehe. – dodał żartem, ale mina brunetki momentalnie zrzedła.
-No chyba ma.. – szepnęła cicho, jakby do siebie.
-To znowu chodzi o ten wielki „wypadek” i że dowiem się w swoim czasie, jak ona zechce mi powiedzieć? – powiedział jednym tchem, wzdychając przy tym ciężko.
-No tak. – uśmiechnęła się do niego smętnie. – Nie mówmy o tym.
-No dobra. To gdzie mnie porywasz? – zmienił temat.
-A gdzie chcesz iść? – dziewczynie też wrócił humor.
-Wiesz, w sumie zawsze skrycie marzyłem, żeby iść do sex-shopu. – zarechotał.
-A wiesz, że ja też! – prawie krzyknęła Izabelle. Tom zrobił wielkie oczy, to miał być żart, ale wizja wizyty w „takim” sklepie była bardzo zabawna. – Chodź, tu jest jeden na rogu dziewięćdziesiątej i siedemdziesiątej szóstej! – pociągnęła go za sobą nie pozwalając dokończyć posiłku.
Wyszli z Central Parku i znaleźli się na ruchliwej ulicy. Było już późne popołudnie więc dużo osób właśnie wracało z pracy. Przeszli przez ulicę i poszli kawałek chodnikiem mijając po drodze kilka straganów i sklepów. Doszli do przecznicy, gdzie po jej drugiej stronie widniał wielki sklep w czerwonych barwach.
-To tutaj. – szepnęła Izabelle do ucha Toma. – Chodźmy! – zachichotała.
Weszli powoli do środka. Starali zachowywać się na starszych, żeby obsługa ich nie wywaliła. Izabelle poprawiła piersi, żeby wyglądały na większe i posmarowała usta karminową szminką.
-Mówią, że taki kolor dodaje 5 lat! – powiedziała widząc minę dredowłosego.
Znaleźli się w dużym pomieszczeniu w różowo-czerwonych barwach. Na ścianach wisiały kolorowe neony, plakaty i zdjęcia przedstawiające modeli prezentujące „sprzęt” tu sprzedawany.
-Proszę! Młode małżeństwo, czy jeszcze przed? – podbiegła do nich pulchna, tleniona blondynka w lateksowym, czerwonym kostiumie. Składał się on ze stanika, króciutkich szortów i wysokich butów na koturnie. Tłuszcz wylewał się jej z każdego boku.
Tom i Izabelle popatrzyli się na siebie.
-My.. Ee.. Szykujemy się do nocy poślubnej! – zaczęła brunetka ciesząc się, że kobieta jest na tyle „inteligentna”, że nie zauważyła ich młodego wyglądu.
Objęła Toma w pasie i pocałowała w policzek. Przeszedł go miły dreszcz po kręgosłupie. Uśmiechnął się i sam objął dziewczynę ramieniem.
-Tak, wie pani.. Ma być ostro, seksownie i romantycznie! – rozglądnął się po sklepie. – Możemy popatrzeć? – zwrócił się do sprzedawczyni.
-Ależ oczywiście! – zatoczyła ręką koło. – Czujcie się jak w domu! – powiedziała i wróciła do lady, aby dalej czytać jakiś romans.
-Hah! Ale nam się udało! – zaśmiała się Izabelle, ciągle tkwiąc w uścisku z Tomem. – Chodźmy tutaj! – wskazała na ścianę, gdzie było mnóstwo wieszaków z najbardziej dziwaczną i wyszukaną bielizną.
-To jest super! – dredowłosy ściągnął kilka sznurków z wieszaka. – Cokolwiek to jest. – dodał po chwili przyglądając się dziwnej rzeczy.
-To wygląda jak springi. – przyłączyła się do niego brunetka. – Ale takie co jakby nie miały przodu.. Tylko dwa sznurki łączące je z tyłem..
-Skąd ty to wiesz? – zdziwił się.
-Się nosi, sie wie – zaśmiała się i wzięła różowy, puchowy stanik z cekinami. – Co myślisz?
-Ee.. Springi lepsze, tutaj jest za dużo materiału. – wyszczerzył zęby, a Izabelle uszczypnęła do w bok. – Auć!
-Typowy facet z ciebie.. – pokręciła głową. – Oo! Ciuchy! – oczy jej się zaświeciły – Bardzo bym chciała takie coś jak ma pani sprzedawczyni. – udawała smutny głos. – Jej! To jest lepsze! – wyciągnęła jeden wieszak.
-Co to? – podszedł do niej Tom. – Przymierzysz?
-Jasne! – odparła z entuzjazmem i zaczęła wzrokiem szukać przebieralni. – Zaraz wracam! – zaśmiała się i zniknęła za czerwoną, welurową zasłoną.
Czekał chwilę na białej kanapie w różowe grochy. Dookoła piętrzyły się różnego rodzaju i różnej długości baty, o najróżniejszych końcówkach, dalej kajdanki, też we wszystkich kolorach tęczy i we wszystkich rozmiarach. Oprócz tego było tam dużo innych rzeczy, których przeznaczenia nawet nie śmiał się domyślać.
Po 15 minutach „kurtyna” się rozjechała i Izabelle dumnie oparła się o brzeg przebieralnie patrząc zalotnie.
-I jak? – wyszła kuszącym krokiem i obróciła się tuż przed nosem dredowłosego.
Miała na sobie czarne kabaretki na żabkach, do tego czerwony gorset na sprzączki cały w piórach o różnych odcieniach czerwieni. Oprócz tego przywdziana była w krótką mini, co wyglądała jak kilka warstw bitej śmietany.
-Chcesz zlizać? – zaśmiała się kręcąc przed nim dolną częścią pleców.
-Pewnie! – rzucił się za nią w dziką pogoń po sklepie rozwalając przy okazji kilka wieszaków i półek.
-Głupku! Haha! – chichotała, gdy Tom złapał ją w pasie i powalił na kanapę.
-CO TU SIĘ DZIEJE!? – wyrósł przed nimi tęgi, łysy mężczyzna z tatuażem na szyi.
-My.. Ee.. Wybieramy ubranie na noc poślubną.. – wydyszał Tom.
-NOC POŚLUBNĄ? CZY WY POSDRADALIŚIE ZMYSŁY? – warknął, a żyła na skroni zaczęła mu niebezpiecznie pulsować. – LOLA! – krzyknął do kobiety za ladą. Oderwała się nagle od lektury i spojrzała na nich. – Chodź tu!
Blondyna przybiegła do nich, na tyle szybko, na ile pozwalały jej lateksowe koturny.
-Tak? – zapytała cicho, wiedząc już, że szykuje się draka.
-CZEMU WPUŚCIŁAŚ TU TE DZIECIAKI? – wrzasnął na nią.
-Dzie-dzie-dzieciaki? – zaczęła się jąkać i patrzeć to na mężczyznę to na parkę wciąż leżącą na kanapie. – Mówiliście, że szykujecie się na noc poślubną..? – pisnęła.
-Hehe, ups.. – zaśmiała się Izabelle, ale od razu przestała widząc jak głowa mężczyzny robi się szybko czerwona. – To może już pójdziemy..? – zaczęła się wygrzebywać spod Toma, ale nawet nie mrugnęła okiem, a już obydwoje tkwili pod ramionami ów faceta, po czym wylądowali na swoich czterech literach przed wejściem. – Ej halo! – zaczęła się dobijać do drzwi. – Tam są moje rzeczy! – nie musiała długo czekać, po chwili drzwi się lekko uchyliły, a zza nich wyleciały jej ubrania i torebka. – Świetnie.. – burknęła.
Tom zanosił się ze śmiechu, dziewczyna wciąż miała na sobie gorset i szorty.
-No co? – pokręciła głową i spakowała rzeczy do torebki, ale zaraz i u niej pojawił się banan na twarzy. – Jak myślisz, co ludzie powiedzą? – obróciła się kilka razy wokół własnej osi.
-Wyglądasz bardzo oryginalnie! Haha!
-Chodź – pomogła mu wstać z ziemi. – Moi znajomi są w jednym z klubów, pójdziemy do nich.
Wezwali taksówkę i pojechali na obrzeża Manhattanu. Zatrzymali się przy dużym, starym budynku, gdzie nawet nie przeszłoby przez myśl, że jest w nim klub. Weszli metalowymi drzwiami, a za nimi był długi korytarz z ciemno-niebieską wykładziną i tapetą w tym samym kolorze, małe oświetlenie nadawało temu miejscu niesamowity klimat.
Doszli do końca, gdzie stał ogromny ochroniarz, ale bez słowa ich wpuścił uśmiechając się do Izabelle.
Znaleźli się w średniej wielkości pomieszczeniu, w podobnych tonacjach kolorystycznych jak korytarz. Na środku była wielka grupa ludzi tańczących w rytm muzyki puszczanej przez DJ-a. Pod ścianami stało bardzo dużo małych stoliczków, przy której siedziała głównie młodzież paląc papierosy, marihuanę i popijając różne trunki.
Dziewczyna rozglądnęła się dookoła szukając swoich przyjaciół.
-O! Tam są! – wskazała palcem na grupkę młodych osób pod ścianą naprzeciw wejścia. – Ciao! – przywitała się z nimi. – To jest Tom, przyjechał do Viv na wymianę! – przedstawiła znajomym dredowłosego. Od razu poczuł się dobrze w tym towarzystwie, bo byli to ludzie podobni do niego.
Usiedli przy nich i zamówili drinki. Zaczęła się rozmowa. Gadali o wszystkim i o niczym. Napoje leciały jeden za drugim, a z każdym było coraz luźniej i śmielej. Wszyscy śmiali się w niebogłosy prawie zagłuszając muzykę.
-..No i wtedy, kik, ten wielki facet, kik, nas normalnie, kik, wyrzucił! – Izabelle opowiadała historię sprzed kilku godzin pomiędzy kolejnymi czknięciami.
Zataczając koła tułowiem sięgnęła do torebki i zobaczyła 10 nieodebranych połączeń.
-Ups! – oparła się o Toma, który od nadmiaru alkoholu widział latające serduszka. – Vivien dzwoniła! Haha, kik. – wykręciła jej numer i przyłożyła słuchawkę do ucha. – Viv.. kik, czeeeść.. kik, nie, nie.. kik, nie krzycz tak! Kik, jesteśmy w ‘Passion’, kik, przyjdź, pobawimy się razem! – ale w odpowiedzi usłyszała tylko jak osoba po drugiej stronie się rozłącza. Wzruszyła tylko ramionami i wróciła do pasjonującej rozmowy z resztą osób o zbliżającym się koncercie Blink 182.
Nie zwracając uwagi ile czasu minęło, spojrzała ponad siebie i zobaczyła rozwścieczoną kuzynkę.
-O cześć! Fajnie, że przyszłaś, kik! – zarechotała do niej.
-Viiiivviiieeenn! – wstał dredowłosy, ale po chwili opadł na Izabelle, nie mogąc się utrzymać na nogach.
W blondynce coraz mocniej buzowało.
-Idziemy do domu! – krzyknęła próbując przebić głośniki.
-Nieee!! Co ty! Ja się dobrze bawię! – Tom podniósł swoją szklankę i podsunął ją Viv. – Widzisz! Zielone! Hahaha! – ze śmiechu położył się na stole.
-Bez-dwóch-zdań – wycedziła przez zęby.
-Niee!! Ja zostaję! – zaczął udawać, że płacze. – Plooossiiieee!! Plosie! Ciociu Vivien! Plosie! – zrobił maślane oczka.
Ale zamiast ulec, czy zlitować się, blondynka złapała go z tyłu za kołnierz i zaczęła ciągnąć za sobą, jak psa.
-Niee! Auu! Zostaw mnie! – krzyczał, chciał się wyrwać, ale za bardzo wirowało mu w głowie i nogi się plątały.
Gdy wytargała go na zewnątrz zaczął się rzucać po chodniku jak małe dziecko, co nie dostało na urodziny wymarzonej zabawki.
-Uspokój się idioto! – wrzasnęła kilka razy próbując opanować napad szału. Ale widząc, że to nie przynosi skutku, wyprostowała się i wzięła głęboki wdech. – Czas na drastyczne środki… - podeszła do niego, jednym ruchem złapała za kołnierz, tak, że jej pięść była tuż przy jego brodzie i..
PLASK!
PLASK!
PLASK!
Rozległy się dźwięki na całą ulicę. Viv zdzieliła do kilka razy w policzki.
-Oh.. – jęknął już trochę uspokojony. – Co się stało? Ała.. Moja głowa.
Blondynka patrzyła tylko na niego nic nie mówiąc. Wyciągnęła tylko rękę i wezwała taksówkę.
I teraz cos specjalnego.
!!!OGŁASZAM KONKURS!!!
kto zjadzie mi fotke dziewczyny, ktora jak najabrdzije przypominalaby Vivien, dostanie najspecjalniejsza dedykacje muah xD
w roli przypomnienia, opis naszej bohaterki:
Cytat: |
Była jasną blondynką o przeraźliwie niebieskich oczach. Jej niski wzrost i chudość, którą było widać po nogach i rękach, dodawała jej tylko uroku, wręcz jakby krzyczała: „Chcę silnego mężczyznę, który mnie obroni i się mną zaopiekuje”. Miała skórę nieskazitelnie gładką, jakby nigdy nie była wypuszczona na świat, gdzie mogłaby się jej stań jakakolwiek krzywda. Podobnie z twarzą, której połowy nie było widać z równo przyciętej grzywki opadającej na jasne oczy. Uwagę zwracały także wyraźne kości policzkowe i wydęte usta.
|
czekam do czasu, az dodam next odcinek
Loff ya
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 14:27 Temat postu: |
|
|
To najlepsza notka w twoim wykonaniu ! Jupi ...
Dzieki za dedyczke. Poszukam zdjecia .. .z pewnoscia ale nie wiem czy cos znajde Ok jak oncze ! notka oszałamiajaca... kurqa jeszcze zadna mi sie tak nie podobała jak ta ! POBIŁAŚ WSZYSTKICH !!!
HAHAHA wszystkich ... Super.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez orengada dnia Niedziela 05-03-2006, 14:42, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unendlichkeit
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z innej bajki.
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 14:41 Temat postu: |
|
|
eh, avi, avi. jak zawsze super *.*
szkoda, ze mnie wena się nie złapie tak jak Ciebie... : (
a co do podobizny Viv, poszukam : >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vaRiOoOtCa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: KrakÓw of course XD
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 14:43 Temat postu: |
|
|
hahahaha
grubo się Viven zdenerwowała
biedny Tommi, jak ona go potraktowała wogóle.
żeby sprzedać liścia takiemu kolesiowi. brutalna jest dziewuszka XD
haha, ale za tą ją lubię XD
a scena w sex-shopie była poprostu GE-NIA-LNA!
coś dla mnie
haha.
pozdrawiam i czekam na WIĘCEJ!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 14:45 Temat postu: |
|
|
orengada napisał: |
To najlepsza notka w twoim wykonaniu ! Jupi ...
Ok jak oncze ! notka oszałamiajaca... kurqa jeszcze zadna mi sie tak nie podobała jak ta ! POBIŁAŚ WSZYSTKICH !!!
HAHAHA wszystkich ... Super. |
Tyle mogę powiedzieć!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Okla_xD
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Skawina - Kraków
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 14:46 Temat postu: |
|
|
hehe ..."Ciociu Vivien Plosie!!" buehehe
Powalające czekam na koelkjną cześć
spróbuję poszukać takiego zdjęcia ale nie wiem czy znajde
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 14:50 Temat postu: |
|
|
jeju ale super ze nastepna czesc
jak sie ciesze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SzAlOnA KaUliTzOwA ;)
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: :D Big City :D
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:00 Temat postu: |
|
|
nie no avi ty jesteś po prostu naj naj naj naj naj naj naj naj naj NAJLEPSZĄ PISARKĄ ROKU!!!!! no po prostu kocham to opko i nigdy przysięgam że nigdy nie opuszcze ani jednego odcinka !!!!!! i dzięki za dedykaction jesteś suuper i kochana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martoHa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płock
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:01 Temat postu: |
|
|
buahahaaa tom w sex shopie - wpadł w swój żywioł
boskiee po prostu BOSKIE XD
a fotki poszukam poszukam ... tylko czy znajdę.. ?
no to do następnej części ;*
edit:
[link widoczny dla zalogowanych]
i jak ? i jak? no dobra oczy nie są aż tak PRZERAŹLIWIE niebieskie... XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez martoHa dnia Niedziela 05-03-2006, 15:19, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:17 Temat postu: |
|
|
Boska część, jak zawsze oczywiście, przeczytałam niemal bez mrugnięcia . Teraz lęcę szukać "Vivien".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
klaudia89
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:23 Temat postu: |
|
|
super,super,superrrrr:)też uważam że to najlepszy odcinek:)gratulejszon:)teraz to tylko czekac i odliczać godziny do następnej notki:)POZDRO ..spróbuje poszukać jakiekoś zdjecia może coś wykombinuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:39 Temat postu: |
|
|
Avi mnie upiła. Avi zaciągnęła mnie do sex shopu i ubrała w jakieś frywolne ciuszki. Avi... super
Avi maj master część jak zawsze super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vlepka18
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:42 Temat postu: |
|
|
avi rządzisz:) no i dzieki za dedykejszyn:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juna
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z twojej szafy
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:42 Temat postu: |
|
|
osz... sexshop i kaulitz w jednym... to lubię!
wyszło ci nieziemsko moja droga... kurcze tylko głupio, że sie narąbał pod koniec. jak wytrzeźwieje to viv go zabije. jeżeli wcześniej tego nie zrobi
ciekawi mnie ten wypadek... kurcze no nie możesz podpowiedziec co sie stało?
co do konkursu to jestem w trakcie poszukiwań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 15:49 Temat postu: |
|
|
Oh kurde, świetna część
Biedny Tom, jak ona mogła mu to zrobić
Coś mi się wydaje, że zakocha się w tej kuzynce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziaa ;**
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 16:01 Temat postu: |
|
|
Hehehehehehe Tom w sex shopie :pp To do niego pasuje ;] A fotki nie udało mi sie znaleźć... ale i tak czekam na następną część Pozdrawiam ;**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Schäfer
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec - Miasto cudów
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 16:13 Temat postu: |
|
|
1. Dziękuję za de - de ;*
2. MWAHAHAHAHAHA Tom w sex - shopie mwahahahaha xD
3. A Viv nie może być namalowana ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
avi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 16:18 Temat postu: |
|
|
moze byc rysowana, malowana, wyklejona, wyrzezbiona xP
I nie ma to byc nikt slawny! (to w nawiazaniu do jednej fotki Ashlee Simpson xP)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 16:27 Temat postu: |
|
|
kurde... godzine szukam juz jakiejs porzadnej fotki i nic znaleźć nie moge nawet obleciałam fotki wszystkich znajomych tez nic... oj chyba nie wygram
a opowiadanie swietne jak zawsze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candy:*
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gościeradów(Niedaleko Lublina)
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 16:40 Temat postu: |
|
|
Suuper! Jak zawsze zresztą pisz dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolinkaaa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: WhiteStook
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 17:02 Temat postu: |
|
|
spoko opowiadanooo pisz pisz czekam ```*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tala_
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 17:05 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Widzisz! Zielone! Hahaha! |
Leżę..
Mwahaha xP
Zielone..
Haha xD
Dobra, ide poszukać Viv.
"Kiedyś cię znajdę, znaaajdę Cięę.."
Bueheh xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anna Schäfer
Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgorzelec - Miasto cudów
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 17:41 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Emmmmm... Malutka kuzynka mi podrzuciła, bo się takimi bawi xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
p@ola
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczków
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 17:51 Temat postu: |
|
|
no super ci wyszło ta część
tu mam pare zdję. wybierz najplesze:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
wszytskie zdjęcia sa z fotka.pl, ale chyba takie mozna?? czekam na odop papapapatki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lunna
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 05-03-2006, 18:07 Temat postu: |
|
|
To ja narazie daje to:
[link widoczny dla zalogowanych]
aczkolwiek musze jeszcze poszukać bo nie ma grzywki.. wogóle to ty się na mnie Avi obraziłaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|