Tokio Hotel

jogobelinka · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 15:25 Temat postu:

mroczny anioł: Cudnie? Przesadzasz Aniołku, przesadzasz. Miło, że wejdziesz. Very Happy

Liebkosung: Tak czekałam, kiedy wypowie się ktoś, komuś ten pomysł nie spasuje. Ha! I doczekałam się.
Nie próbowałam być oryginalna. Wcale. Ja po prostu jeszcze nie pisałam o Georgu, a kiedyś musi być ten pierwszy raz. xD
Klimat? Jaki klimat? Ja SAMA nie znalazłam w MOIM opowiadaniu klimatu, więc wątpie, żeby kiedykolwiek tam był. Confused

Mogłam, mogłam, ale nie zrobiłam. Do końca nie wiedziałam, jak to potoczyć. Mogłam lepiej, ale sądzę, że mogłam to jeszcze bardziej zmaścić. Rolling Eyes

Pozdrawiam.

Mod-Falka: Trudno, Faleńko. (Mogę tak do Ciebie mówić?)
Sama nie jestem zadowolona z tego opowiadania. Bywa.

Jasne, że możesz Wink

Och, dziękuję.

styśka: Kogo miałaś na myśli mówiąc forumowa mamuśka?

I kto to jest Buba?!

styśka · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 15:31 Temat postu:

No tak normalnie forumowa mamuśka - osoba, która prowadziłaby mnie przez to forum, wspierała, gadała itd.
Buba - ha! To już jest wyższa szkoła jazdy xD
To jest moja ukochana maskotka w kształcie krowy, a małe dzieci mówią podobno na krowy Buba i stąd to imię.
Nienormalna jestem... 15 lat stara krowa i z Bubą wyjeżdrza...

marta~~miki · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 18:15 Temat postu:

A mi się podoba.
Zupełnie nierealne, a jednak ma w sobie 'to coś'. W sumie szkoda, ze o Georgu, bo jego postać aż tak mnie nie pociąga, lecz mimo wszystko sam pomysł jest fajny.
Szczerze powiem,że chciałam wejśc i przeczytać to opowidanie wczoraj w nocy, a jednak pomyślałam sobie, że to moze być koszmar. Lecz w sumie tak potwornie nie było.
Dopatrzyłam się paru błędów, lecz wymieniać nie będę. Powinnaś wiedzieć, że są... i tyle.
Życzę weny na kolejne opowidania, pozdrawiam
marta~~miki

jogobelinka · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 21:05 Temat postu:

styśka: Stysiu, jak chcesz, możemy przenieść tę rozmowę na PW, albo GG, żeby nie było, że posty nabijam. Rolling Eyes

Fajnie się z tobą gada. Very Happy

marta~~miki: Tiaaa... Są błędy, to mi je wytknij łaskawie, bo nie wiem o co Ci chodzi. Grey_Light_Colorz_PDT_46

Dzięki za opinię.
Pozdrawiam.

marta~~miki · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 18:56 Temat postu:

Prosiłaś o wytknięcie błędow, proszę bardzo. Nie chcę abyś pomyślała, że się wszystkiego czepiam. Mnie drobne literówki nie przeszkadzają. Rażące błędy ortograficzne i zły szyk zdania tak. Lecz gdy tak przeanalizowałam dokładnie tekst w poszukiwaniu wspomnianych błędów zwracałam uwagę też na literówki. A więc:
cytat:
"Chłopak zaczął trzęść się ze strachu. Już nie krzyczał, chwilowo odebrało mu mowę. Zakrył usta swoją męską dłonią i z obrzydzeniem, zmieszanym z lękiem, wpatrywał się w nie."
Po pierwsze nie trzĘść,a trzĄść.
Mowa a krzyk to dwie różne sprawy. A więc to zdanie tu zamieszczone jest bez sensu.
I w co on się wpatrywał? W rękę? Trzebaby napisac, że w to dziecko, bo wydaje mi się, że o to właśnie Ci chodziło.
Rozmyślania, sugestie bohaterów opowiadania zapisuje się tak, jak rozmowy, dialogi:
-.......-.......
Z myślnikami, albo w cudzysłowiu: "......."-.....
"Było nagie, przez co widoczne były wszystkie szwy." Można patrzeć PRZEZ np. okno, a tu lepiej byłoby: dzieki czemu, co sprawiało.
"Przypominało płód zwiększony do rozmiarów dorosłego człowieka."-dziwne, nie rozumiem tego. Chyba tak jak wiele osób.
I bardzo nie podobają mi się teksty takie jak: wpakował się jak święty mikołaj, co ma piernik do wiatraka, nagadałeś ,głupkowato... Moim zdaniem zupełnie nie pasują do opowiadania, które może przeczytać kazdy. Nie wiem, moze chodziło Ci o to, zeby rozbawić czytających? Choć cały temat jest dosć poważny, a tu takie coś. Nie podoba mi się.
No i to chyba wszystkie błędy, jakich się dopatrzyłam.
Ale wiedz, że ja nie czesto takie rzeczy wypisuję i inni gdyby chcieli oceniliby cię ostrzej.
Lecz mimo tego, co napisałam, podoba mi się twojego opowiadanie.
Pozdrawiam, marta~~miki

jogobelinka · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 19:16 Temat postu:

marta~~miki: Nie mam zamiaru się z Tobą kłócić, dlatego przemilczę to, co napisałaś. Mam wiele "ale", jednak mimo wszystko przemilczę.
Dziękuję za trud włożony w wytykanie błędów, których i tak, nie chce mi się poprawiać.

Sun · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 19:38 Temat postu:

Oryginalny pomysł, ale troszkę nudą powiewa.
Ciekawie opisane, ale czegoś brakuje.
I Georg tu nie pasuje.

Zawsze jest jakieś "ale" xD

marta~~miki · Wysłany: Wtorek 28-11-2006, 17:00 Temat postu:

Piszesz, że nie jesteś zadowolona z tego opowiadania...
Poza tym powinnaś wiedzieć, że nikt nie jest idealny. Ty też nie.
Więc nie bądź taka opryskliwa tylko dlatego, że zauważyłam Twój błąd.
Też piszę opowiadanie i wiem, ze nigdy nie jest idealnie. I dlatego każde słowa krytyki przyjmuję do siebie i staram się to poprawić.
O błąd ortograficzny nie masz się co kłócić, bo każdy Ci powie, ze źle napisałaś. Ja aby nie robić ci niepodstawnej przykrości sprawdziłam to w słowniku.
A co do innych błędów, to w sumie każdy ma inny styl pisania.
Ja wypisałam to, co MOIM ZDANIEM jest źle. Zdaniem czytelniczki.
I to tyle z mojej strony.
Pozdrawiam, marta~~miki