|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 18:49 Temat postu: Dziecko śmierci. |
|
|
Może wyszło śmieszne, może przesadziłam. Oceńcie sami. Powiem tylko, że pomysł siedział we mnie od dawna.
Dziecko śmierci.
- Bu! - Postać zbliżyła się do łóżka.
- Bu! - Krzyknęła głośniej. Dotychczas śpiący chłopak, leniwie otworzył prawe oko.
- Aaa! - Wrzasnął przestraszony i z wrażenia, zaplątany w kołdrę, runął na podłogę. Ogłuszający, ironiczny śmiech, rozniósł się w pomieszczeniu. Osobnik usiadł na dmuchanym fotelu i popisowo założył nogę na nogę. W pokoju panowała ciemność, dlatego mężczyzna nie miał przyjemności zobaczenia postaci, która miała tupet wejść do mieszkania i go obudzić.
Zaraz, zaraz... Jakim cudem ten ktoś tutaj wszedł? Przecież zamknąłem drzwi! A nawet okna! Zastanawiał się gorączkowo. Natłok podejrzeń sprawił, że nie myślał logicznie. Szybko wygrzebał się z pościeli i zaświecił lampkę stojącą na nakastniku.
Jego przeraźliwy wrzask z pewnością słychać było w całej okolicy. To, co zobaczył, wcześniej oglądał tylko w horrorach. Na wspomnianym wcześniej fotelu, siedziało dziecko.
Przypominało płód, powiększony do rozmiaru dorosłego człowieka.
Było nagie, przez co widoczne były wszystkie szwy. Jego ręce, nogi i główka przyszyte były do tłowia grubymi, metalowymi żyłkami.
Chłopak zaczął trzęść się ze strachu. Już nie krzyczał, chwilowo odebrało mu mowę. Zakrył usta swoją męską dłonią i z obrzydzeniem, zmieszanym z lękiem, wpatrywał się w nie. Sypalnię ponownie wypełniła salwa drwiącego śmiechu.
Mężczyna zaczął jąkać się, próbując wypowiedzieć choć słowo, co jeszcze bardziej rozbawiło postać.
- K... Kim ty jesteś?! - Tylko tyle zdołał z siebie wydusić. Osobnik zrobił minę cwaniaczka.
- Twoim koszmarem. - Uśmiechnął się szydząco. Oddech mężczyzny stał się bardzo szybki. Co on chrzani?! Przemknęło mu w głowie.
- Ugh. Widzę, że jesteś bardziej głupi, niż by się wydawało.
No nie! Nie dość, że wpakował się do mojego mieszkania jak Św. Mikołaj, to jeszcze mnie obraża!
- Muszę przypomnieć ci, kim jestem... - powiedział tajemniczo, nieznajomy. Swoim krzywym palcem zasugerował
chłopakowi, by usiadł. Ten posłusznie zajął miejsce na łóżku, nie spuszczając wzroku z postaci.
Dziewczyna niespokojnie chodziła w kółko, w swoim przytulnym pokoju. Biła się z własnymi myślami, których jak na złość, przybywało z minuty, na minutę.
Nagle, drewniane drzwi otworzyły się, a w nich stanął siedemnastoletni chłopak, z długimi do ramion włosami.
Obdarzył dziewczynę ciepłym uśmiechem i podszedł do niej opanowanym krokiem.
Oblał ją zimny pot. Jak ja mu to powiem?!
Nastolatek obwinął dłonie wokół jej talii i pocałował czule. Oprzytomniała i odtrąciła zdezorientowanego chłopaka.
- Co jest? - zapytał zdziwiony. Tak uwielbiała jak się dziwił... Wyglądało to, jakby oczy wpadały mu do środka.
- Georg, musimy porozmawiać. - Natychmiast spoważniała.
- Już pamiętasz?
- No, ale co ma piernik do wiatraka? - spytał głupkowato. Postać pokręciła głową z dezaprobatą.
- O czym? - zadał pytanie, rozsiadając się wygodznie na łóżku dziewczyny.
- To ważne.
- Wal. - Zaśmiał się.
Nastolatka zaczerpnęła powietrza.
- Jestem w ciąży. - Szepnęła, spuszczając głowę.
- A odnotowałeś sobie w pamięci, jak zareagowałeś? - Nieznajomy zapytał podejrzliwe.
- Yhym. - Mruknął tamten.
- Co ty pieprzysz?! W jakiej znowu ciąży?! Przecież... - poderwał się z materaca.
- Cicho, rodzice usłyszą! - przerwała mu, nerwowo zamykając drzwi.
- Przecież co? Chyba jednak zapomnieliśmy... - Dodała.
- To niemożliwe. To nie jest moje dziecko! - Krzyknął.
- C... Co?! A niby czyje! - Takiej reakcji się nie spodziewała.
- Nie wiem. - Wzruszył ramionami. - Skąd mam mieć pewność, że mnie nie zdradziłaś? - odparł obojętnie, rozglądając się po pokoju.
- O! Masz ten nowy plakat Metalliki!
- Zawsze byłeś niedojrzały. Takie duże dziecko, a ona naiwnie wierzyła, że się zmienisz, spoważniejesz. - Prychnął.
- Ty się nigdy nie zmienisz, Listing... - Pokręcił przecząco głową. - Ale do sedna.
- Musisz usunąć tego bachora. - Rzekł twardo, po krótkim namyśle. - Czyje by nie było, nie ma prawa być na tym zasranym świecie!
- Kpisz, czy żartujesz? - Nie mogła uwierzyć w to, co słyszy.
- Nie, nie robię sobie jaj. Jutro pójdziesz to usunąć.
- Chyba nie muszę mówić, co było dalej. - Osobnik ziewnął przeciągle.
- Ok, nagadałeś się zmoro, a teraz powiedz mi, kim ty właściwie jesteś? - Mężczyznę opuścił już strach. Znudzony wstał z łóżka, wygładzając z przyzwyczajenia, swoje ubranie. W tym przypadku kraciastą piżamę.
- Twoim dzieckiem. Dzieckiem śmierci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jogobelinka dnia Sobota 25-11-2006, 23:09, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Libertee
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domu nad jeziorem^^
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 19:28 Temat postu: |
|
|
Ciekawe nie powiem. Mało realne, ale jednak ma coś fascynującego w sobie. Śmiesznie wyszło, ale liczy się pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zeje
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 20:02 Temat postu: |
|
|
Mnie się podobało.Nierealne,ale ja czasami lubię przeczytać coś takiego Ciekawy pomysł i muszę przyznać że pod koniec przeszły mi ciarki Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 20:16 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się
Fajny pomysł.
Nierealny, ale co z tego?
Fajnie przeczytac cos takiego... niezwykłego.
Miało w sobie "to coś", a trudno jest to uchwycić.
Tobie się udało i naprawdą jest Super.
Na koniec przeszły mnie ciarki.
Naprawdę fajnie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark marona
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawskie Loitsche
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 23:16 Temat postu: |
|
|
Były momenty że nie rozumiałam, ale zaraz się wyjaśniało.
Szczerze?
Podobało mi się i to bardzo. Bardzo orginalne i pomysł także bardzo ciekawy.
Jestem na TAK
Z poważaniem Marona <von Dark>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colds
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 23:26 Temat postu: |
|
|
śmieszne, a zarazem z lekka przerażające.
choć jednak nierealne.
szalona mieszanka wybuchowa.
podziwiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
Co to nakastnik?
Podobało mi się.
I mimo swojej nierealności w tym wszystkim...
Podobało mi się
Naprawdę bardzo
Ściskam,
Kaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 14:42 Temat postu: |
|
|
Joguś...
Mogę tak do Ciebie mówić?
No po prostu mnie przerażach. Czy Ty byś kiedyś mogła napisać coś źle? Okropnie? Ja chcę Cię zrównać z ziemią ( no w zasadzie to Ty chcesz) ale nie idzie! Nie ma za co!
Dziewczyno! Czytałam już 4 Twoje jednoczęściówki. KAŻDA jest INNA. Nie ma jakiś zwierzności w nich, powielania tematu. Wiem, powatrzam się, ale jestem pod wrażeniem. Ogromnym. Może nie będę już wspominać o genialnej stylistyce, bogatym słownictwie, cudnym wykonaniu. Ty się nie powtarzasz, a ja wciąż muszę. Bo tu nie ma nic nowego. Tylko Twój ogromny talent. Dziewczyno skąd Ty go i te wszystkie genialne pomysły czerpiesz? To jest niewiarygodne wprost.
Wieli hołd w Twoją stronę. Podziwiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noire
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 14:42 Temat postu: |
|
|
jak przeczytałam słowo 'bu'
to zaczęłam sie śmiać.
ostatnio często mnie taki 'coś' rozśmiesza. xD
co do opowiadania.
bardzo mi sie podobało.
świetny pomysł.
ładnie napisane.
Sypialnię.
Pozdrawiam.
Noire.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
styśka
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 16:46 Temat postu: |
|
|
Mamo to BU jest rozwalające.
Jednopart ładny, ALE i tak bardziej mi się podobała jednoczęściówka "Mikołaju, daj mi tatusia"
Cytat: |
- Twoim dzieckiem. Dzieckiem śmierci. |
Mamo to zdanie mnie przestraszyło...
Ja chce do mamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 19:33 Temat postu: |
|
|
Porcyjka odpowiedzi.
dark marona: Cieszę się, że Ci się podobało. Chciałam, żeby było choć trochę oryginalne.
colds: Śmieszne i przerażające. Zgadzam się. Starałam się ukazać jak dorośli ludzie mogą być niedojrzali, co wręcz przeraża. A poza tym to dziecko... Myślę, że mi się udało. Und du?
_Kaś_: Nakastnik, to coś jak szafka nocna. Dziękuję, za miłe słowa.
*:M!s!a: Serduszko, no pewnie, że możesz. A właśnie, ja tak mogę do Ciebie mówić?
Ja Cię przerażam? Se żartnęłaś. xD Moja pierwsza jenopartówka była okropna. Naprawdę! Dobrze, że nie czytałaś...
Pewnie, że chcę żebyś mnie zjechała, a Ty nie dajesz mi tej satysfakcji. Norlmalnie foch! xDD
Łuhuhu. Za to mi słodzisz. Jeszcze cukrzycy dostanę i będziesz mnie miała na sumieniu.
A pomysły najczęściej przychodzą mi jak... myję zęby. <buahaha> No co, szczera jestem.
Lubię jak się powtarzasz. Jak się TAK powtarzasz.
Hołd? Te, te. Nie przeginaj, bo się głupio czuję.
Kocham
Noire: Chyba pierwsze moje opowiadanie, które Cię sie podoba. Nie, żebym coś miała... Literówkę już lecę poprawić. Dzięx, dzięx
styśka: Bywa. Ten gorszy niż tamten, ale ładny? Tyle zrozumiałam. xD Nie ma jak mama. Zawsze pocieszy, przytuli. Chlip. Ostatecznie ja mogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noire
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 19:42 Temat postu: |
|
|
pierwsze? serio? nie pamiętam, innych Twoich opowiadań
ale jezeli pierwsze to cieszę się. ze w końcu zmądrzałam i spodobało mi się 'cos' Twojego.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 20:13 Temat postu: |
|
|
i koilejny twój jednopart
wybrałaś niezły temacik
troszkę to nierealne
ale czasem lubie się perzenieśc w świat
gdzie zdarzają się rzeczy nierealne
podobało mi się
Całuski
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Piątek 24-11-2006, 22:02 Temat postu: |
|
|
Noire: Tiaaa... Pierwsza, pierwsza. Komentowałaś jeszcze Świeżo upieczoną rozwódkę i Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje drogo kosztują, ale nie podobało Ci się. Wiem, bo specjalnie sprawdzałam.
mroczny anioł: Tak aniołku, kolejny. Czasami zaczynam się bać, że ktoś zobaczy mój nick i powie: To znowu ta... i nie przeczyta.
Miało być nierealne. To wymyśliła sobie moja buuujna wyobraźnia, a ja tylko posłusznie przelałam na papier, później na forum. Dziękuję za poświęcenie mi czasu. Różnież pozdrawiam oraz całuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netka
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod sterty śmieci..
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 13:01 Temat postu: |
|
|
ciekawy 'horrorek' Ci wyszedł.
interesująca fabuła i błędów się nie dopatrzyłam.
no, no ... respect. ;]]
przepraszam, że króko, ale słowa nie zawsze wyrażają to, co czujemy. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
jogobelinka napisał: |
*:M!s!a: Serduszko, no pewnie, że możesz. A właśnie, ja tak mogę do Ciebie mówić?
Ja Cię przerażam? Se żartnęłaś. xD Moja pierwsza jenopartówka była okropna. Naprawdę! Dobrze, że nie czytałaś...
Pewnie, że chcę żebyś mnie zjechała, a Ty nie dajesz mi tej satysfakcji. Norlmalnie foch! xDD
Łuhuhu. Za to mi słodzisz. Jeszcze cukrzycy dostanę i będziesz mnie miała na sumieniu.
A pomysły najczęściej przychodzą mi jak... myję zęby. <buahaha> No co, szczera jestem.
Lubię jak się powtarzasz. Jak się TAK powtarzasz.
Hołd? Te, te. Nie przeginaj, bo się głupio czuję.
Kocham
|
Aaaa... To fajnie. ;] Do mnie? Normalnie. Misia jestem xP Nie żartuję. ;] Okropna? chyba sama nie wiesz co mówisz... Na pewno była tak rewelacyjna, że aż głupio Ci nas tu wszystkich tak zaskakiwać xP Nie martw się Słoneczko, nie dostaniesz. To są dopiero minimalne początkowe dawki xP Jak myjesz zęby? Mnie najczęściej najlepsze pomysły przychodzą do głowy, gdy chodzę dookoła pokoju i śpiewam xD Tzn. to się tak oficjalnie śpiewem nazywa. No ja myśle, ze lubisz. ;] I mam nadzieję, że szybko Ci się nie znudzi. ;] Czemu głupio? Szczera prawda! xP Też kocham
No i zapomniałam dodac tak na poważnie, że fajnie, że poruszyłaś temat aborcji. O tym trzeba mówić! I dodam jeszcze, że w roli 'wyrodnego ojca'( chociaż w zasadzie czemu w cudzysłowiu?) cudownie. Najlepiej z całej czwórki z Magdeburga.
Tyle z mojej strony. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanilla
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Die Straße wird zum Grab.
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 16:00 Temat postu: |
|
|
no, no.
pierwszy raz czytam takie opowiadanie.
zaskoczona jestem.
Cytat: |
dlatego mężczyzna nie miał przyjemności
zobaczenia postaci, która miała tupet wejść do mieszkania i go obudzić. |
bez entera.
Cytat: |
przybywało
z minuty, na minutę. |
to samo co powyżej^. bez entera.
nie no, fajnie. nie powiem, że nie
ale jednocześnie coś mnie zniesmaczyło.
mimo to, jestem na TAK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Kaś_
Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ha, chcielibyście wiedzieć xP
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 16:07 Temat postu: |
|
|
naprawdę, świetnie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
colds
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 17:48 Temat postu: |
|
|
jogobelinka napisał: |
colds: Śmieszne i przerażające. Zgadzam się. Starałam się ukazać jak dorośli ludzie mogą być niedojrzali, co wręcz przeraża. A poza tym to dziecko... Myślę, że mi się udało. Und du? |
pewnie, że Ci się udało.
znakomicie to przedstawiłaś.
a pisałam już, iż zazdroszczę talentu?
jeżeli nie, to teraz już napisałam.
czekam na następne cudo w Twoim wykonaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepoprawna Ammatorka
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 19:29 Temat postu: |
|
|
Błędów się nie dopatrzyłam, było...
przyzwoicie, ale zdecydowanie za krótko.
Mogłaś bardziej to wszystko rozwinąć, aczkolwiek jestem na tak.
Takie słabiutkie 'tak'. (:
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Sobota 25-11-2006, 23:34 Temat postu: |
|
|
Netka: Miło słyszeć. Masz rację, słowa nie zawsze wyrażają to, co czujemy.
*:M!s!a: Chodziło mi o to, czy mogę do Ciebie mówić Serduszko, bo tak mi się umyśało. Co do mojej pierwszej partówki, to mam nadzieję, że posłuchałaś mnie i nie przeczytałaś. Plisss, noł! xD Początkowe dawaki?! To boję sie pomyśleć, co będzie dalej... Uzależnię się!
A zęby myję jak człowiek, szczoteczką. xD O właśnie gÓpku. Już ja Cię zmuszę do wykorzystania Twoich pomysłów. Musisz coś jeszcze napisać. Dla mnieee.
Vanillia: Już poprawiłam. Samo mi się tak dziwnie zrobiło... xD Zaskoczona? To JA jestem zaskoczona, że Ci się mimo wszystko podoba. Dziękuję.
_Kaś_: Kolejna, która chce, żebym się cukrzycy nabawiła. xD
colds: I następna... Ludzie, bo popadnę w samozachwyt, czy cuś. Mnie talentu? Chyba takiego mini talenciku, chciałaś powiedzieć. I cudo? O jaaa... Już czuję, że wyglądam jak dojrzały buraczek cukrowy. xDD
Niepoprawna Ammatorka: Czy ja wiem, czy za krótko? Nie chciałam przeciągać, bo wyszłoby nudne. Dziękuję za poświęcony mi czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 9:46 Temat postu: |
|
|
ha to ja będę tą która ujrzy
"jogobelinka" przy autorze i wejdzie
bo jak dla mnie piszesz cudnie
Całuski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 11:27 Temat postu: |
|
|
No, nie!
Znowu Georg.
To takie mało orginalne, że użytkownicy próbują być orginalni pisząc o Georgu.
Ale teraz prawie wszystkie opowiadania są o nim.
Kurczaki, zaczynam tęsknić za bliźniakami Kaulitz.
Dobrze, ale tak na poważnie.
Ten olbrzymi płód zmęcił mi wszystko.
Jakoś wybił z rytmu.
Kiedy go sobie wyobraziłam całe opowiadanie straciło klimat.
Tak średnio mi się podobało.
Nie wiem co mogłaś wymyślić z tym płodem.
A, wiem! Np. to dziecko byłoby już starsze itd.
I mogłoby do niego powiedzieć
"Tak bym wyglądał, gdybyś pozwolił mi żyć".
No, nie wiem.
Wszystko jedno, ale ten płód-olbrzym tu nie pasuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 14:23 Temat postu: |
|
|
Średnio mi się podobało.
Ten pomysł jakoś tak... nie wywarł na mnie większego wrażenia.
I nie pasował mi tu Georg.
Wykonanie całkiem dobre, ale nie powaliło mnie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
styśka
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.
|
Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 14:27 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Bywa. Ten gorszy niż tamten, ale ładny? Tyle zrozumiałam. xD Nie ma jak mama. Zawsze pocieszy, przytuli. Chlip. Ostatecznie ja mogę. |
No akurat tak się złożyło, że sama byłam, a forumowej mamuśki się nie doczekałam xD
Jedynie moja wierna Buba została.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|