Tokio Hotel

Admin-Black Swan · Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 10:49 Temat postu:

Dziękuję Kochani za tyle pokrzepiających komentarzy Smile

nie spodziewałam się, że opko zostanie tak dobrze przyjęte Smile

Trudno mi powiedzieć kiedy będzie nowy odcinek, bo jestem na wyjeździe. Postaram się jeszcze w tym tygodniu coś napisać Smile

Pozdrawiam

AfterAll · Wysłany: Wtorek 30-05-2006, 11:55 Temat postu:

Black

Cudownie piszesz! Jestem urzeczona tym opowiadankiem i postawą Toma...
Pisz dalej, szybko bo nowej części się nie mogę już doczekać Smile

Cudnie

Izix · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 16:25 Temat postu:

Echhh ja juz sie nie moge doczekac nastepnego patra Wink

i tu na forum i na blogu Wink

pozdrwaiam i buzki 4U Blakuś

ing_uśka · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 14:55 Temat postu:

sympatyczne! troszkę narazie jak pretty woman... ale mam nadzieje ze jakos inaczej sie rozwinie:) kiedy nastepny part?:>

Elaine · Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 18:40 Temat postu:

Hej moja kochana Black Swan. Noo kiedy nowy odcinek?? Na blogu juz dodałaś a tu?? Ja po prostu żyję dla twoich opowiadań. Nie mogę się doczekać nowej części. Kocham twoją twórczość i uważam cię za jedną z najlepszych pisarek XXI wieku:) Serio. Mam nadzieję, że nowy parcik już nie długo.
Pozdrawiam Elaine:)

Matrix · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 17:40 Temat postu:

Nadal będę czekać na nowy part jednak nie wiem ile jeszcze wytrzymam...pozdro :]

madzia_m · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 20:58 Temat postu:

Wreszcie się dorwałam do Twojego opowiadania i przeczytałam ostatnią część. I cóż mogę powiedzieć? Podobało mi się bardzo. Rzeczywiście długość nie jest powalająca, ale za to treścią nadrobiłaś wszystko. W pewnym momencie tylko zauważyłam pewną nieścisłość w osobach, a mianowicie raz się chyba zdazryło, że napisałaś w pierwszej osobie, a potem już w trzeciej.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy.

ZVSka · Wysłany: Niedziela 11-06-2006, 15:33 Temat postu:

Black jak zwykle dalaś popis swoich umiejętności... nic dodać nic ująć. Po prostu styl i smykalka Applause

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Niedziela 11-06-2006, 21:44 Temat postu:

a ja bym miała taką skromna prośbę
wiem że to dużo ale ja taka malutka jak tu stoję tak bym chciałą nju parta bardzo bardzo
no wiem że dużo wymagam ale w życiu trzeba stawiac sobie i innym wymagania
zwłaszcza no jak coś jest ważne i dobra
i ja chciałą bym nowego parta w tym jakże bardzo dobrym opowiadaniu
no i chyba tyle.
da się zrobić łabędziu ??
(nigdy nie wiem czy się pisze łąbędziu czy łabądziu Razz

)

balbina648 · Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 10:34 Temat postu:

oh ale ja jestem opózniona, że dopiero teraz czytam to opowiadanko Grey_Light_Colorz_PDT_46

(naszczęscie już nadrobiłam wszystkie części) bo ono jest genialne, naprawde strasznie mi się podoba Smile

żal mi tylko tego biednego Tomcia, jaka ona wredna była Grey_Light_Colorz_PDT_42

chociaż w sumie się jej nie dziwie. No i rzecz jasna jej też mi żal... za to Bill taki cham normalnie Grey_Light_Colorz_PDT_42

Naprawde świetne i takie inne Smile

Już nie mogę się doczekać kolejnej części Wink

Admin-Black Swan · Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 12:33 Temat postu:

Jejku Kochane moje, jesteście tak cudowne, że po prostu wezmę się porządnie w garść i jutro lub pojutrze napiszę nową część. Wybaczcie, że nie komentuję waszych komentarzy, ale oczywiście je czytam. Po prostu ograniczenia czasowo/kompowe wzięły górę Sad

Ale dla was się postaram!
BUZIAKI I DO ZOBACZENIA JUTRO LUB POJUTRZE!!!

Izix · Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 18:48 Temat postu:

Cały czas wchodze na forum i na bloga i patrze czy nie ma nowej notki Wink

Ciesze sie ze juz niedlugo dodasz nastepnego parcika Very Happy

czekam

buziaki

Admin-Black Swan · Wysłany: Środa 14-06-2006, 10:21 Temat postu:

Wybaczcie Kochani, że tyle czekaliście, a ja wracam tylko z tak mikroskopijną częścią Sad

tak to jest nie mieć dostępu do kompa :/jak tylko będę mogła napiszę kolejną uzupełniającą część. Wybaczcie Sad

Notkę dedykuję wszystkim czytającym.
And special dedication goes to...
Troskliwy Miś (w podziękowaniu za wspaniały list i motywowanie mnie do pisania

)

Part 4 i 1/2

- Hmm... 505... - mruknęła dziewczyna przyglądając się mahoniowym drzwiom. Zdecydowanym ruchem zapukała. Po chwili usłyszała czyjeś westchnienie i szczęk klucza przekręcanego w zamku. Jej oczom ukazał się ten sam czarnowłosy chłopak, ktory jeszcze przed chwilą - mogłoby się wydawać - ją uraził.

Uraził w mniemaniu zwykłej osoby... Nie prostytutki...

- O... A jednak! Już myślałem, że nie przyjdziesz - powiedział uwodzicielskim tonem. Na jego słowa, dziewczyna się uśmiechnęła.
- Wchodź - Bill wskazał ręką, żeby weszła do pomieszczenia. Było podobnie urządzone jak u Toma, jednak u wokalisty wszędzie walały się popisane kartki i ogólnie panował zdecydowanie większy bałagan.

Artysta

- Może szampana lub czegoś mocniejszego? - zaproponował czarnowłosy.
- Jeśli masz, to poproszę wódkę z Red Bull'em - odparła Kelly patrząć mu w oczy.

Ma to samo spojrzenie co Tom...

Chłopak pośpiesznie zrobił jej mocnego drinka. Dziewczyna jednym haustem opróżniłą całą zawartość szklanki. Spoczęła na skraju łóżka rozglądając się wokół. Bill przysiadł się do niej, kładąc swoją szczupłą rękę na jej kolanie.
- Tom ci mówił, że sobie kogoś zamówił? - zapytała obserwując jego rękę.
- Owszem - odparł Bill, a jego dłoń zaczęła sunąć ku górze.
- I? - drążyła.
- I? - powtózył Bill patrząc się na nią.
- Nieważne - zrezygnowała.
Czuła jak powoli alkohol zaczął szumieć jej w głowie. W połączeniu z zażytą wcześniej tabletką, oddziałowywał znacznie szybciej niż zwykle.

To nawet dobrze... Może mniej będę czuć...

Delikatne dłonie czarnowłosego zaczęły niepewną wędrówkę po jej ciele. To głaskały jej ramiona, to uda. ,,Przypadkowo", musnął ręką ramiączka jej bluzki, tak by się zsunęły i odsłoniły fragment krwistoczerwonego stanika. Popatrzył na nią głodnym wzrokiem. Dziewczyna wiedziała, co robić dalej. Delikatnie zdjęła jego ręcę z siebie i klęknęła między jego nogami. Przywarła do niego swoim ciałem. Ujęłą jego twarz i zaczęla ją muskać wargami. Wreszcie napotkała usta wokalisty. Zamiast czułego, powoli przechodzącego z łagodnego do coraz bardziej namiętnego pocałunku, spotkała ją niespodziewana konfrontacja z jego językiem. Wyczuła kolczyk, który dość nieprzyjemnie ją drażnił. Nie zniechęciła się - wkońcu była do tego przyzwyczajona.
Dłońmi zaczęła masować jego uda. ,,Przypadkowo" tym razem ona zahaczyła o jego coraz bardziej twardą męskość. Przygryzła wargę w charakerystyczny sposób i spojrzała się na niego najbardziej seksownym spojrzeniem, na jakie było ją stać.
- Zrób mi dobrze - wydyszał Bill...

CDN

juna · Wysłany: Środa 14-06-2006, 10:40 Temat postu:

ehkm... bill to cham.
i to do kwadratu.
szkoda black, ze tak malo. myslałam, że bedzie dłuższe. no ale cóż. będę cierpliwie czekac. jestem uzależniona od twojego pisania^^
podobalo mi sie. nie bylo błędów. żał mi tej panny.
tom powinien coś zdziałać. np. dokopac bratu. a potem zaopiekowac się panną.

oh wybaczcie mam okres opiekowania sie każdym z osobna. przejdzie mi.

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Środa 14-06-2006, 10:52 Temat postu:

o ja motywujący ?
ojejku miło mi
i jeszcze dosyałam dedykację?
teraz wszyscy powiedza ze wymuzsam dedykacje Razz

jest mi strasznei miło ;]
teraz przejde do odcinka
szkoda że taki kóciótki ale cóż dobre i to wiesz jak czekałam myślałam ze się nei doczekam już Razz

ale warto było nie spodziewałam sie takiego obrotu sprawy
Bill taki nieczóły i taki no hmm taki
eh ale cóż może masz racje przedstawiając taki obrut akcji, może to co my widzimy to tylko pozory?
no bede zcekac cierpliwi ena next parta
cierpliwie?
nie
dalej będe męczyć Razz

]
dziękuje jeszcze raz za dedykację

balbina648 · Wysłany: Środa 14-06-2006, 12:05 Temat postu:

oj nareszcie!! Smile

szkoda że taki króciutki ten parcik ale i tak się ciesze że jest Smile

Ten Bill to taki wredny jest tu... normalnie szok Razz

biedna ta dziewczyna, biedna, niepotrzebnie do niego poszła...a może jeszcze stamtąd wyjdzie??;> hehe
Kolejna bardzo Dobra część!! juz nie mogę sie doczekać kolejnej, i tego co się wydarzy Smile

Mam tylko nadzieję że tym razem będzie nieno dłuższa Smile

madzia_m · Wysłany: Środa 14-06-2006, 14:36 Temat postu:

Oh, Black Swan... Jesteś boska, wiesz? Uwielbiam Twoje opowiadanie. Uwielbiam.
Cholernie mi się podobało. Naprawdę. I ten tekst kursywą, jej myśli po prostu wspaniale.

Ale niestety, kiedy już się wczułam, wdrążyłam w tą historię brutalnie mnie wyrzuciłaś z tego świata... Aż się potłukłam... Króciusieńko, króciusieńko... Ale rozumiem, że możesz mieć problemy z komputerem i postaram się aż tak bardzo nie czepiać. Tylko mam taką malutką nadzieję, że nowa część już niedługo, i że będzie dłuższa.
Pozdrawiam

night-kid · Wysłany: Środa 14-06-2006, 15:01 Temat postu:

Najpierw wezmę nóż i cię zabije. I to podwojnie. że tyle kazałaś na siebie czekać i że część krótka. A teraz co do opka:
"- Zrób mi dobrze - wydyszał Bill..."
Jak wróce z kina ( " Czerwony kapturek- prawdziwa historia")
chce wiedziec DOKŁADNIE jak to zrobi Laughing

I nic mnie nie obchodzi niemożność dostępu do kompa
(wredny samolub ze mnie)
No kończe, bo jak bym się rozpisała, to komentarz był by dłuższy niż część
P.S. Aha, z tego, co sie orientuje (mieszka się nie daleko E7) w tym świecie obowiązuje zasada: Żadnych pocałunków w usta.

Sailor Moon · Wysłany: Środa 14-06-2006, 17:06 Temat postu:

juna masz rację. To chamstwo mu uszami aż wychodzi.
Ale co do opowiadanka...no no no, tylko jak mogłas w takim momencie przerwać??
Jestem bardzo ciekawa jakie będą kolejne wydarzenia. Może Tom przybędzie z odsieczą??

Izix · Wysłany: Środa 14-06-2006, 20:25 Temat postu:

Ale idiot z tego Billa ;/ fajnie ze piszesz cos innego Wink

Bill- cham, Tom- czuły Very Happy

szkoda tylkoze takie krotkie ale rozumiem(y) dlaczego Very Happy

czekam na neu parcik Wink

buziak

Admin-Elli :) · Wysłany: Środa 14-06-2006, 20:43 Temat postu:

Najpierw powiem, że Cię kocham za nową część (chociaż taka krótka), a zaraz dodam, że Cię zabiję za to, że w takim momencie, no jak można tak człowiekowi robić nio Sad

....serca nie masz Łabądku Grey_Light_Colorz_PDT_08

i tyle. Cóż, mój komentarz ograniczy się tylko do popędzenia Cię w pisaniu Wink

(wredna jestem wiem o tym Very Happy

). To był żart Wink

Będę grzeczna i poczekam sobie spokojnie na kolejną część Very Happy

Kasiulek · Wysłany: Środa 14-06-2006, 21:09 Temat postu:

jak zwykle zajebiscie tylko szkoda ze tak krotko... czekam na nastepny odcinek pozdruffka Razz

Sonia · Wysłany: Środa 14-06-2006, 21:11 Temat postu:

"- Zrób mi dobrze - wydyszał Bill..."
Nie wiedzieć czemu, ale ten tekst po prostu mnie powalił. Może to i źle, ale zaczęłam się tak brechtać, że prawie z krzesła spadłam.
Chociaż to nie zmienia faktu, że Bill potraktował Kelly bardzo po chamsku. Alegwiećdzie trzeba to wybaczyć ;>

Beata · Wysłany: Środa 14-06-2006, 22:43 Temat postu:

Nareszcie znalazłam chwilę , żeby to przeczytać , można powiedzieć , że zostawiłam sobie na deser . Podoba mi się jak piszesz , masz niezły styl ,czasem jakiś mały błąd , ale to szczegół. Czytam od początku Twój blog i wiedziałam , że to będzie też dobre , no i pomysł dojrzalszy, tylko szkoda , że takie króciótkie...

Raspberry · Wysłany: Środa 14-06-2006, 23:17 Temat postu:

Może jestem inna...ale mi się Bill podoba w takiej roli Razz

Szkoda, że takie króciutkie.
Zaczęłam się dopiero rozkręcać u tu the end Sad

Czekam na uzupełnienie i napiszę coś bardziej sensownego Razz

Aczkolwiek zapowiada się pikantnie Twisted Evil