Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co sądzisz o tym opowiadaniu? |
Podoba mi się, pisz dalej. |
|
90% |
[ 18 ] |
Jest denne, lepiej je usuń. |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie mam zdania |
|
10% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 20 |
|
Autor |
Wiadomość |
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 19:56 Temat postu: |
|
|
wichura24 - uchylę rąbka tajemnicy... Dziadek nie będzie Sam-wiesz-kim.
CoL@ - no co Ty nie masz za co przepraszać. Mnie ten tekst zabił jak go pierwszy raz usłyszałam. Dlatego go tu użyłam.
Liebkosung - wiesz co, jak znajdę czas to Ci napiszę. Bo mam nawał roboty. Już nie mogę się doczekać końca roku szkolnego...
BlackAngel - no powinnaś spać. Możesz mi mówić kwiatuszku. Och a ja już lubię Twoje komentarze. Całuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 23:09 Temat postu: |
|
|
Ogłaszam wszem i wobec (rozdzielone ma być?), iż sie zakochałam!
Ahhhh...
Will Smith...more, more bejbi xD. Oglądałam film, i on sobie tak w koszuli ROZPIĘTEJ biegł. Mrauuuu....
A co do twojej odpowiedzi to ja rzeczywiście powinnam spać xP, ale jakoś tak... nie chce mi sie? Tak, zdecydowanie ...
Buśkam,
BlackAngel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od pewnego człowieczka znanego pod pseudonimem ona1666
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 13:23 Temat postu: |
|
|
Wlasnie zastanawiam sie nad kara dla ciebie.
Wiem i rozumiem ze musisz sie taraz uczyc.
No ale bez przesady.
Minal juz ponad tydzien od ostatniego parta a tu nic.
Cicho wszedzie.
Glucho wszedzie.
Ale ja narobie halasu.
Jak cie dorwie.
I nie wmawiaj mi ze nie masz pomyslu.
Bo twoj raczej inteligentny mozdzek (przez ten tydzien chyba przestalam w to wierzyc) ma ich od pirona.
Dlatego zbieraj dupe w troki i pisz.
Mam tu widziec dzis wieczorem ewentualnie jutro nowa czesc.
A jak nie to przysiegam ze sie z toba policze za wszystkich tych szczesliwych (ostatnio raczej mniej) ktorzy sie uzaleznili od tego opka.
STRZEZ SIE BLONDYNY!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 15:09 Temat postu: |
|
|
BlackAngel - ja wolę Orlando Blooma. Achhh. Mój orzeszek. Nie chce Ci się?! To może Ty tak jak Bill i Tom cierbisz na BEZSENNOŚĆ?!
Diancia - to raczej ja cCi nakopę. I wiesz, za co. Wracając do tematu. Nowej części dziśnie będzie bo nie mam czasu. (Muszę zadowolić Rysia). Hi hi. Ale jutro postaram się napisać. I musimy jeszcze napisać coś innego. Może znów Ty zacznij i prześlij mi swój wstęp...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 15:35 Temat postu: |
|
|
Właśnie, właśnie...
Zabieraj dupe w troki xD (piłam koktail, i moja klawiatura jest teraz cała w...)
Orlandoooooooo Blooooom ?
Boże, następna...
Niech mnie Najświętsza Anielka kopnie ...
Szybciutko tam pana Rysia obrób i dajesz do nas
Blakuś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 15:38 Temat postu: |
|
|
No pana Rysia obrobię jutro na ostatniej lekcji.
A jak mi nie postawi 6, to nie dostanę się do szkoły.
Wpadnę w dołek i nie napiszę nic.
I jeszcze oprócz Blooma kocham Deppa
Dobra bo offtop poleciał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 13:09 Temat postu: |
|
|
Napisałam. Nie jest dobra. Znów nie jestem z siebie zadowolona. Mam nadzieję, że wybaczycie.
9. Mundurki
Dwóch chłopaków. Dwa odmienne charaktery. Obaj siedzą w swoich pokojach pogrążeni we własnych myślach. Czy prawda boli? Czy słowem można zadać cierpienie? Tak. Ale żeby zabić słowem trzeba wcześniej znaleźć powód. A dla chcącego nic trudnego.
Kolejna ciężka noc. Walka z myślami. Z szokiem, ze zdziwieniem. Czarnowłosy chłopak siedział skulony w kącie. Kiwał się niczym dziecko z chorobą sierocą. Żałował. Cholernie żałował, że powiedział to bratu. Przecież on jest taki delikatny, taki kruch.... Wróć. Podniósł się z podłogi i zdecydowanym krokiem ruszył w kierunku pokoju Toma...
Stanął przed drzwiami i przestraszony dziwnymi odgłosami dochodzącymi z pokoju brata postanowił je wyważyć. Uderzył w nie raz, drugi ale one jak zaczarowane nie chciały się otworzyć. Kopnął je całą siłą, tylko zadrżały. W końcu przypomniał sobie, że istnieje coś takiego jak klamka. Nacisnął na nią. Po jego twarzy spłynęły słone krople potu. Uśmiechnął się pod nosem. Udało się. Pchnął delikatnie drzwi...
- Tom! – stanął jak wryty i z szeroko otwartą buzią wpatrywał się w swojego bliźniaka, który wykonywał właśnie dziki taniec niczym Madonna w jednym ze swoich teledysków.
- Ooo! Bill. Nie uczono cię, że się puka? – dredziarz rzucił bratu zawstydzone spojrzenie ściągając z uszu słuchawki.
- Pukałem – wybełkotał oszołomiony jeszcze Bill.
- Przyszedłem bo myślałem, że..
- Że płaczę właśnie z powodu, że mój dziadek był gejem i miał romans z właścicielem jednego ze sklepów? – dokończył za niego Tom.
- Dokładnie – czarnowłosy wracał do świata żywych.
- No to komunikuję ci tu i teraz, że nie. Nie ruszyło mnie to. A swoją drogą, to zastanawiam się, co by na to powiedziała babka gdyby się dowiedziała prawdy.
*
Czarnowłosa dziewczyna prowadziła za sobą chłopaka ciągnąc go za rękaw. Szczelnie opatuliła zielonym szalem rumianą twarz chcąc ją ukryć przed światem.
- Sarah gdzie idziemy?
- Zaraz zobaczysz. I nie mów już nic. Nikt nas nie może poznać.
- Ale czemu?
- Zamknij się! – syknęła.
- Krwawy Neptun? Dziewczyno gdzie ty mnie zaciągnęłaś? – Nicolas zatrzymał się patrząc ze strachem w oczach na szyld zwisający przed obskurnym budynkiem.
- Chodź. Zaraz się wszystkiego dowiesz. – wciągnęła go za sobą do budynku.
- Cześć Helmut! - Uśmiechnęła się do barmana. - Daj mi klucz.
- Witaj Ann! – przywitał ją i podał jej stary mosiężny klucz...
- Oni wszyscy mają cię za Ann? – chłopak wyszeptał jej do ucha.
- Ciii – uciszyła go odbierając od starca klucz.
Weszli do malutkiego pokoiku. Na ścianach wiły się srebrzyste pajęczyny. Jedynym źródłem światła była duża świeca.
- Siadaj – wskazała mu czerwoną sofę.
- Powiesz mi wreszcie o co w tym wszystkim chodzi? – Nicolas zaczął się niecierpliwić. Dziewczyna usiadła na krześle naprzeciwko niego, spojrzała mu w oczy i zaczęła opowiadać.
- Pewnego dnia obudziło mnie dziwne ukłucie w brzuchu. Przestraszona zerwałam się i spostrzegłam... O sory. To nie ta historia.
- Robisz sobie ze mnie jaja? – zirytował się.
- Nie! – krzyknęła zrywając się z krzesła. Podwinęła rękaw swojego swetra i pokazała mu...
- Sarah Ty... Ty jesteś...
*
Coraz większymi krokami nadchodził początek roku szkolnego. W świecie mugoli i czarodziejów. Nawet najpotężniejszy czarodziej nie potrafił przedłużyć wakacji. Chłopcy z coraz większym strachem, a za razem dziwną satysfakcją oczekiwali pierwszego dnia w nowej szkole. W Hogwarcie.
- Bill! Przysłali nasze mundurki! – Tom biegł po schodach do pokoju brata.
- Co? Już? Miały być za tydzień. – czarnowłosy spojrzał ze zdziwieniem na dredowłosego.
- No już. Masz! Otwieraj! – rzucił w brata jedną z paczek.
- Tom? Co to ma być? – spytał Bill wyjmując z paczki różową tunikę.
- Nie wiem – odpowiedział mu Tom wyjmując podobną tylko w kolorze żółtym. Spojrzał na swoje pudełko.
„ Maria i Michelle Anders.
Magdeburg”
- Bill! Wiesz, że bliźniaczki Anders są czarownicami?
- A skąd wiesz?
- Patrz – Tom wskazał bratu karteczkę przyczepioną do pakunku.
- Wow! Czyli nie będziemy sami. Zawsze wiedziałem, że one są jakieś dziwne.
- Chodź idziemy im to oddać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 13:14 Temat postu: |
|
|
1?
EDIT
Hm...
Troszke krotkie, ale mi sie podobalo.
Znalazlam jeden blad logiczny i nic poza tym.
Czasem, gdy czytam te wydarzenia wydaja mi sie tak nieprawdopodobne, ze nawet ich wymyslenie musi byc zjawiskiem paranormalnym...
Naprawde pomysl jest chyba najoryginalniejszy ze wszystkich, jakie dotad widzialam.
A to wielki plus i doceniam to.
Czekam na kolejne czesci i pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BlackAngel
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź.
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 13:24 Temat postu: |
|
|
2
Edit:
Przepraszam, nie kopnął Cie nikt never?
Co ty gadasz ludziu?
Nie wyszedł ci odcinek?!
Chyba jesteś niepoważna! (jak to mówi mój przystkojny brat cioteczny xP te 16 lat robą swoje )
Dam Ci kiedyś jego zdjęcie ...
A tak wstępując na temat yours opowiadania...
To z dziadkiem gejem mnie rozwaliło...
Kochacie moje komentarze, prawda? No ba!
Tylko ciekawa jestem czemu...
Buzi, buzi z przytulaskiem ...
~BlackAngel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Piątek 16-06-2006, 14:03 Temat postu: |
|
|
3?
O ja... no przecież to było zajemadafakenbistyczne. Co ty od tego chcesz? Mi sie podobało i to niezmiernie. Tylko szkoda, że ta część taka krótka, ale ja w tej sprawie nie powinnam sie odzywać, bo sama pisze krótkie części. Pozdrawiam i czekam na kolejną zajefajną część.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanne
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 8:28 Temat postu: |
|
|
4 xD
no no tekst z dzitkeim był fajny
a kolory tych mundurków? już się wystraszyłam, ża są dla bliźniaków XD Tm'owi może by i było fajnie w żółtym, ale Bill i różowy xD jakoś sobie nie wyobrażam
PS. tylko nie bij " ale wydaje mi isę że poprzednie części były lepsze "
*au* mieliście nie bić T_T
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 14:15 Temat postu: |
|
|
Odpowiem Wam na wasze komentarze później.
Teraz chciałam tylko ogłosić, że już nie będę kontynuowała tego opowiadania.
Może to i dobrze, bo ostatnie party nie są zbyt dobre.
I chciałam jeszcze powiedzieć, że przez dłuższy okres czasu nie zobaczycie żadnej wieloczęsciówki w moim wykonaniu. Ewentualnie napiszę coś z Diancią. Ale sama nie.
Pozdrawiam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fistashek
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z worka uczuć...
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
Nie... no teraz to mnie kochana zdołowałaś na maxa. No jak tak mozna? No powiedz? Przeciez ja tu nie wytrzymam bez twojej twórczości. O nie kochana... ja nie wyrażam zgody, poprostu sie nie zgadzam... nie... no przeciez to nie sprawiedliwe... no ej... mamusiu<beczy>... Nie no, dlaczego? Kochana... nie rób mi tego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 14:24 Temat postu: |
|
|
Króciótka, ale fajna część. Hyh, bliźniaczki.
Jak widać bliźniacy mają skłonności do paranormalności <jakie rymy >
Pozdrawiam.
Och, szkoda, że nie będziesz kontynuowała, bo było świetne. Ale to Twoja decyzja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CoL@
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 14:50 Temat postu: |
|
|
Sory że dopiero teraz...ale zaraZ zaraz. Nie będizesz kontunuowała?! Jak to Nieee...nierealne...Dobra, nie mogę Cię zmusić...
W każdym razie ja czekam.
Czekam.
Jak będę miała dośc czekania, do zawieszę własne opo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diancia
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od pewnego człowieczka znanego pod pseudonimem ona1666
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 15:11 Temat postu: |
|
|
Wiesz co???
Wczesniej ci nie nakopalam to teraz to zrobie.
No jak to nie bedziesz kontunuowala.
Ja sie nie zgadzam i gowno mnie obchodzi co ty o tym myslisz.
Poprostu masz pisac i koniec.
A o tworczosci ze mna to nawet nie mysl.
Z takim analfabeta.
Chyba cie poronilo.
Nio dobra juz na ciebie nie najezdzam.
A propos parcika.
Zrobimy z dziewczynami skladke i okulary kupimy.
Nie wyszedl ci???
Bzdura.
I to taka wielka.
Jak Mont Everest.
Bylo jak zwykle swietnie.
Nie!!!
Bylo lepiej.
Wiec nie waz mi sie w dola wpadac bo nie chce mi obecnie cie z niego wyciagac.
Wciaz czekam na kolejny part.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ona1666
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z łóżka Bama
|
Wysłany: Sobota 17-06-2006, 18:58 Temat postu: |
|
|
Fistashek - dlaczego, pytasz? Bo... bo... nie wiem. Po prostu nie i tyle. Nie wiem, nie czuję już tego opowiadania, nie sprawiam mi takiej przyjemnaści pisanie go. A i coraz mniej osób czyta...
Liebkosung - tak. Moja decyzja. I przemyślana. I nie zmienię jej.
CoL@ - nie czekaj bo się nie doczekasz, ale jak mnie wena najdzie to stworzę jakąś jednoczęściówkę. I nie wolna Ci zawieszać Twojego opowiadania.
Diancia - nie mam doła. Zresztą wczoraj widziałaś w jakiej jestem formie. A że już nie będę pisać wieloczęściówek i tego? Przecież wiesz, że i tak niedługo bym musiała je pożucić. Zrobię to już teraz i tak piszę coraz gorzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joq
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec
|
Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 7:12 Temat postu: |
|
|
Ona1666 - nie przerywaj pisania! wychodzi Ci to świetnie! Ja z chęcia poczytałabym dalsze części, tylko jak nie będziesz ich tu dodawać to co ja zrobię?!? Proszę Cię... Ja go czytam cały czas, tylko czasami nie daję rady skomentować. Ehh... ale to Twoja decyzja... I jak się doczytałam jest już przemyślana i nie da rady jej nic zmienić szkoda... wielka szkoda...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wichura24
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czersk :P
|
Wysłany: Niedziela 18-06-2006, 22:44 Temat postu: |
|
|
no nie dziewucho wprowadzasz mnie w czarnego, rozpaczliwego doła ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|