Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lady Makbet
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 7:10 Temat postu: "I przepraszam, że płaczę"+ |
|
|
Ostrzegam - to jest największe gówno jakie w życiu wysrałam:D.
________________________________
Znów nawiedziła go fala niepokoju. Spojrzał na zegarek - była pierwsza w nocy. Dlaczego ciągle budzi się o tej porze? I czemu wciąż czuje się taki niespokojny? Jęknął cicho. Nie znał odpowiedzi na te pytania.
Usłyszał za oknem ciche uderanie kropelek deszczu o parapet. Zupełnie jak muzyka. Poczuł, jak opadają mu powieki. Jeszcze chwila, a zawrą się tak, jak okna podczas przeciągu.
Nagle usłyszał kroki za drzwiami swojego pokoju. Poznał je od razu - luzackie, ciche. Tom znowu nie mógł spać i szedł do kuchni - to już nie było nowością.
Bill postanowił, że pójdzie za nim - w końcu jego też sen opuścił.
Zszedł na dół. Tom siedział przy stolr i cichutko, opuszkami palców uderzał o jego blat.
- Tom? - szepnął Bill - co ty tu robisz?
- A ty? - odpowiedział pytaniem brat. Jego głos zupełnie nie był senny.
- Słyszałem, że idziesz, więc...
- ...więc pomyślałeś, że "wyniuchasz" co tu sam robię? - warknął - Zostawcie mnie wszyscy w spokoju.
Bill przewrócił oczami i usiadł naprzeciw brata.
Tom ciężko westchnął i odwrócił wzrok. Nie lubił, gdy ktoś patrzy mu w oczy. A zwłaszcza wtedy, gdy chciał coś ukryć. Czyjeś spojrzenie było dla niego niczym rentgen - zdawało mu się, że go prześwietla.
Bill zerknął na brata ze smutkiem. Od miesiąca był odmieniony. Ta zmiana dziwnie pokrywała się ze zniknięciem byłej dziewczyny Toma - Katrin. Dla Billa było to po części niezrozumiałe. Zawsze przecież o niej mówił "ta idiotka".
- Kochałeś Katrin? - wypalił nagle.
Tom drgnął na dźwięk jej imienia i wbił wzrok w blat stołu. Chwilę milczał i odpowiedział jakby nieswoim głosem:
- Mówiłem ci kiedyś, że nie. Ile razy będziesz o to pytał?
Cisza.
Tom wstał.
- Ja idę spać. Dobranoc. - obrócił się na pięcie i wyszedł.
Bill jeszcze chwilę posiedział i również ruszył do swojego pokoju. Minął go jednak i zatrzymał się pod drzwiami "siedziby" Toma. Jego uszu dobiegł cichutki płacz.
~*~
Znowu obudził się o pierwszej w nocy. Chwilę pozłościł się, że nigdy pożądnie się nie wyśpi i postanowił zasnąć z powrotem.
Zbudziły go ciepłe promienie Słońca muskające jego twarz. Uśmiechnął się do siebie.
Zegar wskazywał godzinę 8:50.
Trudno, spóźni się do szkoły. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
Poszedł obudzić Toma. Nie było go w pokoju.
Kuchnia - pusto.
Łazienka - pusto.
Salon - pusto.
Czyżby Tom poszedł już do szkoły?
Bill jeszcze raz odwiedził pokój brata. Plecak na miejscu, więc nie ma go w szkole.
Jego uwagę przykuła biała koperta na biurku. Widniał na niej napis "Do Billa". Drżącą ręką wyciągnął kartkę z koperty i zaczął czytać.
"Bill,
Nie gniewaj się, że to robię. Tak będzie dużo lepiej. Nie gniewaj się, że dopero teraz Ci to mówię.
Pytałeś parę dni temu, czy kochałem Katrin. Mówiłem szczerze; nie, nigdy jej nie kochałem. Ale...to ja jestem winny jej zaginięcia. A dokładniej - ŚMIERCI."
Co? Nie... To jakiś żart. Tom zabójcą? Nie! To absurd.
"Tak, Bill, dobrze widzisz - śmierci. Zabiłem ją. To był wypadek, ale ja go spowodowałem.
Trzy dni po tym, jak z nią zerwałem, poprosiła, żebym ostatni raz się z nią spotkał. Chciała mi coś powiedzieć. Godzina spotkania była późnia - 23:00. Miejsce dość dziwne - zaułek pomiędzy blokami. Gdy przyszedłem, ona już na mnie czekała. Uwiesiła mi się na szyi i błagała, bym do niej wrócił.
Odepchnąłem ją.
Za mocno.
Uderzyła tyłem głowy o mur. Osunęła się na ziemię. Przerażony zacząłem obmacywać tył jej głowy. To było ohydne - w jednym miejscu powstała miazga - mieszanina kości, krwi i mięsa. Nigdy nie zapomniałbym tego uczucia.
Ukryłem jej ciało - lepiej, żebyś nie wiedział gdzie."
Bill patrzył zszokowany na kartkę. To wszystko wydawało mu się być niemożliwe.
"Przepraszam, Bill. Wybacz mi, że milczałem. Ale to było trudne do powiedzenia.
Czułem wstręt do siebie. Do swojego zdeprymowanego ciała mordercy. Zacząłem czuć się jak prawdziwy zabójca - intrygi, strach przed wydaniem.
Znienawidziłem swój umysł.
Męczyłem się.
Ciekawe, co teraz czuję. Bo gdzie jestem, wiem - przy Tobie, Bill. Błagam, nie płacz - jeśli Cię teraz widzę, a Ty płaczesz, to zabijam się drugi raz."
CO?! Pod Billem ugięły się kolana. Patrzył mętnym wzrokiem na kartkę. Łzy przesłoniły mu widoczność. Nie chciał uronić żadnej. Otarł oczy i czytał dalej.
"Kocham się, Bill, nadal jesteś moim Najukochańszym Braciszkiem. Zawsze będę z Tobą, przysięgam.
Wciąż jestem członiek rodziny Kaulitz - tyle, że szczęśliwszym. Mam nadzieję, że nie czuję już tego gryzącego poczucia winy - choć powinienem. Kara musi być. Jeśli Katrin nie żyje przeze mnie, to ja nie mogę żyć. Jeśli chcesz, powiedz ludziom prawdę.
Jeste pierwsza w nocy. Skoczyłem z okna. Jeśli nie brzydzisz się mojego martwego, wstrętnego ciała, to, proszę, przytul mnie po raz ostatni. Niech moje zimne kończyny poczują raz jeszcze, jak ciało najważniejszej dla mnie istoty je dotyka.
Tom..."
Nie!!! Tom, ty musisz żyć!!!
Wyjrzał przez okno. Dojrzał ciało brata, ręce i nogi porozrzucane były w nieładzie.
Zbiegł na dół, głośno płacząc. Przywarł ciałem do Toma.
- Nie brzydzę się Ciebie, Tom. - wyszeptał przez łzy - Ja też cię kocham. I przepraszam, że płaczę...
Ciepłe łzy skapywały na bladą twarz Toma.
________________________________
No to teraz przygotowuję się do ostrej krytyki...:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nadia15
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 7:23 Temat postu: |
|
|
O matko........o_O To bylo PIEKNE!!!! Jestem pelna podziwu!!!! Super!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wredna ropucha
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 10:15 Temat postu: |
|
|
Nie najgorsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gondor, Czwarta Epoka
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 14:33 Temat postu: |
|
|
Jaka tam ostra krytyka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbet
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 15:14 Temat postu: |
|
|
Thx:*:) Ale ja i tak wiem, że to jest trochę...hmm..kiepskie:D. Cóż, przynajmniej Wasze komentarze mnie na duchu podnoszą:D.
A tak poza tym, to popełniłam błędzik mały - miało być "CZŁONKIEM rodziny Kaulitz", a nie te bzdury co ja tam nawypisywałam:D.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akromantula
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 16:28 Temat postu: |
|
|
Ojejjjjjj Na koniec się prawie popłakałam... Smutaśno się zrobiło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia 16 <3
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 19:39 Temat postu: |
|
|
.... no opowiadanie śliczne.... świetnym stylem pisane...... podoba mi się .... buziolki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dochodzi twój głos?
|
Wysłany: Wtorek 11-04-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
bardzo ładne kolejne opo, ktore daje wiele do myślenia ...
_____________________
"Bo... mój sens istenienia zabrales do grobu" ---> moja jednoczesciowka, zapraszam !!!!!!!
"Niechciane dla oczu - Widoczne dla serca" ---> wieloczęsciowka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*:M!s!a:*
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytomek ;)
|
Wysłany: Wtorek 11-04-2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
no fabuła troche taka ... mmm ... dziwna? To, że zabił Katrin takie trochę nieprawdopodobne, że ją popchnął aż tak mocno. To troszkę razi, ale troszkę. Ten list. Świetny. Innego określenia nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbet
Gość
|
Wysłany: Wtorek 11-04-2006, 16:05 Temat postu: |
|
|
Hmmm no wiem, że trochę takie nieprawdopodobne, ale nie miałam jak jej uśmiercić (buahahaha), a gdzieś słyszałam o czymś podobnym. Załóżmy, że w tej ścianie był jakiś ostry róg, OK ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Wtorek 11-04-2006, 16:59 Temat postu: |
|
|
zrobić ci cos?
kurde, juz drugi raz płaczę przez ciebie...
tak, przez ciebie i twoje jednocześciówki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SeLeNe
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NiEbA =]
|
Wysłany: Wtorek 11-04-2006, 21:15 Temat postu: |
|
|
Pikne... serio...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
crazy93
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z wiochy zabitej dechami (czytaj Opola)
|
Wysłany: Piątek 14-04-2006, 12:05 Temat postu: |
|
|
Śliczen......bosh....drugi raz w ciągu jednego dnia i drugi w moim życiu popłakałam się nad opokom......thx że mogłam to przecztać.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulc!
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 14-04-2006, 14:48 Temat postu: |
|
|
Booozeee.. placze... :p hehe aleś ja wrażliwa hehe :p śliczne pozdro 4all =]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Lolly
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2878
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 14-04-2006, 15:05 Temat postu: |
|
|
na sam koniec polecialy mi lzy...
piekne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kus-Kus =**
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z objęć Billa xD
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 19:41 Temat postu: |
|
|
O bosh popłakałam się jest śliczne podobało mi siem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pini
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BrodnicA
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 20:01 Temat postu: |
|
|
Śliczne... Strasznie fajnie się czyta, ten list Toma szczególnie. Końcówka smutna, ale świetna . To wszystko trochę nierealne, ale i tak bosko, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raspberry
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
Zbiegł na dół, głośno płacząc. Przywarł ciałem do Toma.
- Nie brzydzę się Ciebie, Tom. - wyszeptał przez łzy - Ja też cię kocham. I przepraszam, że płaczę...
Ciepłe łzy skapywały na bladą twarz Toma.
Buu....ale ze mnie beksa
Pięknie napisane....pięknie...
Wzruszyłam się strasznie i ciągle jeszcze rycze
Ahh...brak mi słów poprostu...
CUDNIE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikki.
Gość
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 22:00 Temat postu: |
|
|
Nie no normalnie aż nie wiem co mam napisać ... Przeczytałam tylko połowicznie, bo czułam, że całego nie zdołam Choc teraz sie odwazylam cale, i sie normalnie rozkleilam... smutne ale bardzo ladne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diablica
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Nowa-Huta
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 22:10 Temat postu: |
|
|
Ja tez sie poplakalam...
Smutne, a jednak lubie takie opowiadania, dlaczego?! sama nie wiem...
Sliczne...................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milusia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka (śląsk xD)
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 22:37 Temat postu: |
|
|
Jejku..ale smutaskie.. miałam łzy w oczach..
dzisiaj mam dobry humor i nie chciałam smutnych opek czytac..ale Twoje jest piękne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lotte
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc ;)
|
Wysłany: Sobota 15-04-2006, 22:55 Temat postu: |
|
|
O mamusiu....to było...było...piękne...Naprawdę mi się spodobało. Piękne ale i smutne zarazem...gratuluję talentu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Makbet
Gość
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 7:49 Temat postu: |
|
|
Och, jakże mi miło. Dzięki za słowa uznania:D. Cieszę się, że Wam się podobało!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyna_xD
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Niedziela 16-04-2006, 18:52 Temat postu: |
|
|
świetne opowiadanie... oczy mi się zaszkliły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tselinka
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 18:08 Temat postu: |
|
|
Cudowne !! Najbardziej podobała mi sie końcówka świetnie napisałaś pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|