Tokio Hotel

Talia · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 5:54 Temat postu:

O ja cię pikolę Shocked

Najpierw widzę swój nick w liście dedykacji xD Opłaciło się komentować x)
Potem zabieram się za czytanie i normalnie oczka mi się robią co raz to większe.

To opowiadanie chyba sobie będę drukowała, bo to jest mistrzostwo (ja chyba stworzę listę moich mistrzów. Jest Was wszystkich za dużo. Stanowczo). Opowiadanie jest lekkie, czasem zabawne...

Mecki jest zazdrosny... Oł em dżi. Niech on idzie do kiego lekarza, bo przy tych fantazjach jajek w sklepie zabraknie x)
A Tom to wredna świnia i małpa... Wykorzystywać Billa x)

Poza tym... Biseksualista? No na to bym nie wpadła w życiu.

Normalnie tak poruszyłaś moją wyobraźnię, że teraz to wszystko widzę x) Zgrabny tyłeczek Toma, biednego Billa, który się boi, że ktoś ich nakryje, a potem wyobraziłam sobie tą scenę, gdy złapał dredziarza za nogę.

Teraz to nie klęczę, tylko się płaszczę przed Tobą...

Czy będzie dla Ciebie zaskoczeniem, jak poproszę o następną część?

"UKL...A" · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 7:32 Temat postu:

Nie masz pojęcia jaką radość sprawiłaś mi kolejną częścią.
F...A...N...T...A...S...T...Y...C...Z...N...I...E!!!!!!!!!
Mam nadzieję, ze pojawią sie kolejne części,
bo talentu, to masz maskrycznie dużo!!!
Temat jest poprostu bąbowy i to jak piszesz...
hmmmm...
Brakuje mi słów...

Pozdrawiam gorąco!!!!!!

kamusiak · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 7:33 Temat postu:

jejku...podoba mi się bardzo ale to bardzo bardzo bardzo...wciąga "jak zapalniczka płomien, jak sucha studnia wodę". The Best. Czekam na kolejny part. Pozdrawiam

***DieStar*** · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 13:02 Temat postu:

To było mocne... taaak... bardzo mocne... Billuś się troszeczkę rozkojarza jak jest w pobliżu Toma... hehe... oj.. i dochodzi zazdrość... no no ... to ja czekam na następny parcik Very Happy

Kiane · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 14:52 Temat postu:

No i kolejna PYSZNA część z serii Jajecznica Cool

Najpierw może podziękuję za dedykację

I za napisanie kolejnego parta.

Bill robi się zazdrosny ??? Twisted Evil

A tak bardzo nie chciał TEGO.
Zaczyna się trochę komplikować. To dobrze.

A tak nawisem mówiąc to tak się składa, że mam dzisiaj pizzę na obiad. Z pieczarkami. Pizza a'la Tom <jak dobrze zrozumiała to Dred lubi pieczarki

>

I będzie mi się kojarzyć.

Emily jesteś okrutna Twisted Evil

Nie zjem ani trochę. Już prędziej się udławię...ze śmiechu.
A miałam na nią taką ochotę Laughing

I proszę nie pomyśl, żę się narzucam, ale...
Ach część, w którym któryś z bliźniaków robi ciasto nie daje mi spokoju xD
"...Spróbował jeszcze nie dokońca wyrobionego ciasta. Powoli przejechał palcem z wyrobem po języku, ponętnie zahaczając przy tym usta. Bill poczuł, że robi mu się gorąco..."
Ach

I tak bardziej osobiście: Emily dziękuję Ci bardzo, za komentowanie mioch marnych wypocin

'

panna x · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 11:39 Temat postu:

Och...Świetne, świetne jak zawsze Wink

, ale ..... dlaczego takie krótkie??? Sad

?
Nie podobało mi się zachowanie Toma. Był taki oschły w stosunku do Billa Sad

. Biedny brunecik Sad

. Jestem strrrasznie ciekawa co będzie dalej Very Happy

Sonne · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 12:38 Temat postu:

Dziękuję za dedykację Very Happy

Jak Ty to robisz, że Twoje opko tak strasznie mi się podoba? Pomimo tego, że ta część jest zdecydowanie lżejsza od poprzednich, jest równie dobra jak one. Najbardziej spodobała mi się Twoja gra z czytelnikiem, po tym jak napisałaś, że Tom położył rękę na biodrze Billa, byłam pewna, że chłopcy przejdą "do rzeczy" a tu niespodzienka, taki zimny prysnic dla zboczuchów, no i ten opis myśli bruneta, po prostu świetne. Mam nadzieję, że nie pozwolisz nam zbyt długo czekać na następną część.

Emily · Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:14 Temat postu:

OGŁOSZENIE:
Nowa część… e… y… e… no to przejdźmy do następnej części ogłoszeń:
Bill tylko MARZYŁ o Tomie. Do niczego nie doszło. Nie wiem czy załapaliście, ale akcja 3 części zaczęła się w momencie, gdy Bill robił jajecznicę. Wszystko przez cała drugą część i pół pierwszej to e… jego fantazje.
Teraz poodpisywąłam i idę się uczyć, bo nic nie robiłam cały weekend.
Postaram się coś napisać jak mnie najdzie. Już mi się coś gdzieś tli, ale musze chyba przesłuchać płyty i poszukać natchnienia…

Blue: Ulubione? O.o Bo się zacznę rumienić… I dziękuję za tę szczególną uwagę i komentarz ^^’

madzia_m: Czepiaj się. Pisz co jest źle, bo to pomaga. Szczerze? Nienawidzę czytać po 2, 3 razy tego co piszę bo zdaje mi się tak beznadziejne, że mam ochotę od razu wykasować i pożegnać się z tym.
Czego Ci brakowało? Hm… Nie wiem czy dokładnie czytałaś, ale jak na razie oni nie mieli romansu. To czyste fantazje Billa X3
Tak.. za jakiś czas na pewno. Tzn tak mi się zdaję, bo teraz nie mam wizji na dalszą część. Tylko nowe opowiadanie mi w głowie, ale nie yaoi…

mia: Kolejna z tym ulubionym. Zboczuszki moje ^^’ Zazdrosny? To mało powiedziane XD Chorobliwie zazdrosny XD
Nie wiem jak można kogoś powiesić, ale zawsze mogę na kimś wypróbować i Ci powiedzieć XD

shprot_ka: Ym.. zdaje mi się, że na razie to jeszcze o jego biseksualizmie nic nie wiemy… Zaczynam się zastanawiać czy ja dostatecznie wyraźnie piszę… Tak te pytania SA dobre XD

Followme: Cieszmy się, że w ogóle powstało bo teraz widzę wszystko w czarnych barwach. Tylko przed oczami mam tramwaj i budynek liceum. Fuj!

Raspberry: Dzięki za zaciekawienie ^^’
Tez lubię ten fragment. Tak mnie naszło w… moim
twórczym miejscu X3

cropqa: Będzie, będzie kiedyś. I dziękuję. A co do ‘kredek’ akurat to piosnkę mam. Kiedyś miałam chyba mnóstwo, ale źle mi się kojarzyło. Wywaliłam. I lepiej się popatrz na nich. Chociaż… ja żadnych nie mam plakatów. Boże uchowaj! Nigdy!

mary-margaret: Aj i o to chodzi. Ja czasami nie panuje nad fantazją to i Bill sobie może polatać w przestworzach. Tylko tyle? To było AŻ tyle zważając, że 10 minut po napisaniu gnałam na przystanek ^^’

Nat: Czekaj, czekaj…

Black Swan: Dzięki ^^’ Staram się (dobry żart…)

Kass: Bo oni są wkurzający. Nie wiedziałaś? Cieszę się, że Ci się podoba, bo to byłoby utrapienie poprawiać po mnie jakieś głupoty (bo WCALE to nie jest głupota. Nu…) I dzięki, ze jesteś ^^’

Liv: Oczywiście, że masz. Pf… Tak kochanie niech i Twoja wyobraźnia pójdzie za moją i ujrzy te obrazy…
A B.Kaya nie oddam. (co ja gadam? Weź ktoś mnie zabij…)
Wiem, że mnie kochasz. Wiem…

Cheza: A ja niedobra jeszcze nic Twojego nie przeczytałam. A może czytałam, ale nie skomentowałam? Ostatnio wszystko mnie zabija. Brak czasu, brak chęci. Witaj apatio, ale ja nie o tym. Dzięki za te wszystkie słowa. To miłe…

sunssilk71: Ważne, że dajesz znak, że czytasz i Ci się podoba.

night-kid: Jest tam jeszcze szczępek Twojej klawiatury? No ja sama nie wiem co będzie dalej…

Gaguś: Jej pisłąm już. Na razie to Tom gra na jeden front. Jeden! A krótko.. No wcześniej pisałam. Bo się spieszyłam…

Kasiul: Ja lubię ten wątek. Choć użyłam go tylko z jednego powodu – by powstało coś dłuższego. I cieszę się,. Że Ci się podobało.
Chwała Ci panie chociaż jedna osoba czyta to oprócz mnie i uświadamia innym, że to był tylko sen, marzenie.

Talia: Nie żal Ci papieru? Tuszu?
No skoro może być homo, to czemu nie Bi? XD
Tez to widze. Jak delikatnie się wpija w Billa z cichym jękiem a dredy opadają mu na plecy. Pościel delikatnie się marszczy z każdym jego ruchem… WRÓĆ. Widzisz? To jeszcze nie ten moment. Jeszcze nie. A może ten moment nie nadejdzie? Ale widzisz moja wyobraźnia już została pobudzona. Ja widzę jak oni się kochają wśród czerwonej poświaty. Mmmm… I znów zaczynam… *wali głową w klawiaturę*

"UKL...A": Ja i talent? To chyba dwie różne osobowości. Jak najbardziej różne… Ja nie wiem co tu robię. Nadal nie wiem.

Kamusiak: ‘Co ludzie myślą to nieistotne’ prawda?

***DieStar***: Robi się gorąco. Parno. Może ktoś uchyli okno? XD

Lady Rowena: Wiem, wiem. Lubie komplikacje. Od dziś moje drugie, nie, zaraz, któreś z kolei imię to Komplikacja. Dobrze zrozumiałaś. Mopek lubi. XD Wiesz mi też nie daje spokoju część, w której robią ciasto. Już nawet mam w głowie, a to dlatego, że raz sama zrobiłam od początku do końca… dla kogoś…
Delikatnie przejechał po okrągłej końcówce swoim językiem wydając pomruk zadowolenia. Może być?

panna x: Pf… E tam oschły. To Bill jest przewrażliwiony XD

Sonne: No nie tak szybko. Do rzeczy to może kiedyś dojdą, a może nie? Nienawidze zimnego prysznicu, ale sama innym lubię go sprawiać. Taka zimna suka ze mnie…
I dzięki za wszystkie słowa.

madzia_m · Wysłany: Środa 26-04-2006, 8:44 Temat postu:

No chyba rzeczywiście nieuważnie czytałam to opowiadanie. Jeszcze raz prześledzę ten tekst Very Happy

Obiecuję, że następnym razem, jak znajdę jakiś błąd, to napiszę.

To teraz pozostało mi tylko życzyć natchnienia i zabierać się za ponowne przeczytanie tego opowiadania.

ComingBackForMore · Wysłany: Piątek 28-04-2006, 17:40 Temat postu:

HA a ja od razu się pokapowałam o co chodzi! Very Happy

'

Aj.. Aniołku.. cóż Twój Hiroł może powiedzieć? Wyje z zachwytu na progu mahoniowych drzwi. Słyszysz go?

wisienka · Wysłany: Piątek 28-04-2006, 18:01 Temat postu:

Talia · Wysłany: Sobota 29-04-2006, 14:57 Temat postu:

Ty się nie wal w klawiaturę, bo jeszcze coś Ci się stanie i w szpitalu wylądujesz Razz

A tego nam nie możesz zrobić. Po prostu nie możesz!

A Tuszu i papieru nie szkoda x) Najwyżej matka mnie zjedzie, że niepotrzebnie drukuję, ale kto by się tym przejmował?

Kass · Wysłany: Sobota 29-04-2006, 21:24 Temat postu:

***DieStar*** · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 17:33 Temat postu:

Emily... obawiam się że okno to będzie za mało... tu potrzeba w cholere zimnej wody i lodu... kiedy next kochana??

LOUD · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 21:20 Temat postu:

buahahahaa rox

Liv · Wysłany: Środa 10-05-2006, 15:50 Temat postu:

noo bejb ja chce nowy odcinek!!!!!!!!!!!!!!!!

Sonne · Wysłany: Środa 10-05-2006, 17:08 Temat postu:

..::Balbina::.. · Wysłany: Środa 10-05-2006, 18:13 Temat postu:

merka · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 23:03 Temat postu:

Dobrze że napisałaś te info że to były tylko myśli Billa bo założę się że większa połowa czytelników (w tym ja xD) źle zinterpretowała ten tekst Razz

CZekam z niecierpliwościa na new nocię! Pozdrawiam

panna x · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 13:23 Temat postu:

To był tylko jego wymysł???? Wyobraźnia??? Osz, cholera... Osz, cholera! Ależ tępol ze mnie... Ja cię pierdziele... cholera.... Jestem, najdelikatniej ujmując, zaskoczona Shocked

.... Ech, ten mój poziom inteligencji... Czy ktoś jeszcze tego nie załapał? Razz

Wiecie, żebym nie czuła się osamotniona Laughing

Młehehehe

Chciałam jeszcze wytłumaczyć: to dlatego napisałam, że Tom troszkę oschle traktuje Billa. Bo myślałam, że to wszystko naprawdę się dzieje Rolling Eyes

merka · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 17:38 Temat postu:

Panno x

Nie jesteś sama Smile

Ja też chyba taka tępa jestem... na to wychodzi Razz

panna x · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 13:33 Temat postu:

Merka, jea bejbe Grey_Light_Colorz_PDT_02

Niekumaci górą!!! Laughing

Sesese

merka · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 19:09 Temat postu:

Ludzie niekumaci xD ŁĄCZMY się! Smile

Emily · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 21:15 Temat postu:

madzia_m: Tak natchnienie by się bardzo przydało, a jeszcze bardziej jakakolwiek ochota do skończenia tego…

ComingBackForMore: No mój Hirołek musiał wiedzieć co mi w głowie siedzi ^^’ Ostatnio rzadko go słyszę, ale wiem, ze gdzieś się błąka…

Wisienka” No kolejna uważna czytelniczka. A nowa część byłą w głowie. Nawet już była ułożona fabuła dość, ale prysło. Jak śmietanka się wylało. Wszystko przez nieuważnych Kaulitzów, którzy sobie zbyt pobaraszkowali w niej X3

Talia: W szpitalu to bywam, ale tylko jako odwiedzający i miejmy nadzieję tak zostanie. Nie chce nawet myśleć, co by było gdybym musiała tam spędzić. Chociaż może byłby jakiś plus – z pewnością bym coś napisała XD

Kass: Ta dziękuję. To może ja też jestem wkurzająca? XD Mam za co dziękować. A raczej będę mieć jak się pojawisz, bo ostatnio mi Cię gdzieś wcięło, a zdawało mi się że już po maturach… Ach chyba Ci napisze tego miała.

***DieStar***: Myślę, że już trochę ochłonęłaś. A New parta ni słychu, ni widu…

Liv: Tak, tak kochanie. A ja chcę górę lodów w polewie i co Ty na to? Zasponsoruj mi XD

Sonne: Wena… Chyba nie skończyła. No ja już naprawdę nie wiem… Postaram się najbliższym czasie. To tylko 3 tygodnie i koniec nauki… Ale spokojnie będzie zakończenie. I to miło, że ciągle oczekujesz nowej części ^^’

. .::Balbina::..: Tak to miło ^^’ Tylko mam JEDNĄ prośbę – nie pokemonowi pismo!

Merka: No wiem… Ale w moich myślach się zawsze ludzie gubią. Jestem zbyt szybka i myślę skrótowo XD

panna x: Ależ nic się nie dzieje. Zapewne gdybym sama tego nie spsiałą, to bym się nie skapnęła, że to wymysł. To teraz już wieez XD

Uf… odpowiedziałam, a to już postęp ^^’ Teraz nie pozostaje mi nic innego jak wziąć się za ostatnią część. Tylko co w niej miało być. Halo, kto mi odświeży pamięć?

Admin-Blue · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 21:39 Temat postu:

To ja tak w skrocie opisze bo czytałam ponad 5 razy to opo więc coś w głowie zostało Laughing

Zaczyna się tak, że Bill z Tomem mają się ku sobie... potem za każdym razem kiedy wchodza do kuchni nawiązują się jakieś uczucia, relacje... dochodzi do fajnych zbliżeń Mr. Green

Bill za każdym razem przypala jajecznicę i takie tam Rolling Eyes

Potem idą na pizze i zaczynają się kłócić, Bill śmieje się z dziewczyny Toma, a po głębszym namyśle staje się chorobliwie zazdrosny...
I tak się skończyło Wink

więc ja czekam z niecierpliwością na Twoją wenę Emily, bo chciaż przyznam szczerze niecierpię wręcz tego typu opowiadań i zrażam się to ty opisujesz to w taki uczuciowy sposób że czytam to opowiadanie z wielką przyjemnością Very Happy