|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stove
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NASA ;>
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 20:55 Temat postu: Już nie my... Tylko ja i ty...+ |
|
|
Z dedykacją dla
*Mavis <- dzięki której to wszystko jest takie przejrzyste i łatwe w czytaniu oraz bezbłędne ortograficznie ;P
*Majki <- dla której po części jestem ;]
*Patryca <- Który również wypowiedział się na temat tego opowiadania ;)
*Nemi <- Z którą spędzam połowę swojego życia - na pisaniu sms-ow ;D
Oraz wszystkich dziewczyn z którymi się związałam... Dziękuję wam ;*
*-*-*
Nie dotykaj,
nie bij,
nie szepcz…
Bo po co… Przecież to wszystko co widziałeś…
Nie potrzebne już i Tobie i mnie. To, co wtargnęło do twych uszu, co miałeś okazje poczuć i posmakować. To wszystko już się nie liczy.
Po co ci dotyk mej dłoni, po co spojrzenia, słowa z nutką miłości?
Nie potrzebne.
Dzieci już nie bawią się w piaskownicy tak jak wtedy, siwy pan nie sprząta ulic w ten sam sposób… Nie ten sam śnieg, nie ten deszcz, nie te pąki na drzewach i krzakach. Wszystko jest inne, bo i my jesteśmy inni.
Ja, już nie taka mała i bezbronna, ty? Nie wiem, jaki jesteś ty…
Byłeś słodki, czuły, delikatny w stosunku do mnie, potrafiłeś mnie kochać…
Teraz nie wiem. Nie rozpoznam już tego spojrzenia wśród tysięcy innych… Nie odnajdę Cię po zapachu, dotyku…
To nie ja, to nie ty, na pewno nie MY…
Czujesz jak w powietrzu roznosi się zapach bzu?
Jak trawa zieleni się pośród szumiących drzew?
To tu. My, oboje w jednym, my razem, osobno, my… My… Raz tak, raz inaczej… To nie tak, że ja nie potrafię cię dojrzeć, to nie tak, że nie umiem zrozumieć…
Ja wciąż czekam na ciebie, a ty będąc blisko nie jesteś przy mnie.
Nie ma cię.
Chciałabym? A po co się pytasz?
Widzisz, że śmieję Ci się prosto w twarz, spoglądam spod przymrużonych powiek.
To my? Nie… To ty i ja. Ja i ty.
Czemu nie potrafisz zrozumieć?
Czemu pytasz, błądzisz, błagasz? Ja nie chcę.
Nie chcę litości, nie chcę słów. Nie chcę twojej wymuszonej miłości.
Usiądź przy tym drzewie, zamknij oczy i uwolnij się ode mnie.
To nie ważne, że ON ci każe, to nie ważne, że ONA tego chce.
Masz być ty i ja. Ja i ty…
Czy TY tego chcesz? Czy potrafisz zobaczyć siebie?
Kochanie, zrozum… Ja nie potrafię bez ciebie, ale nie bez NIEGO, nie bez NIEJ… Bez ciebie. Twojej duszy, twojego ciała…
Siwy pan zamiata ulice, dzieci bawią się w piaskownicy.
Ja i ty…
Nie uśmiechaj się,
nie płacz,
nie krzycz.
Bądź sobą. Bądź tym, kim byłeś przed NIM i przed NIĄ. Zobacz ciebie… i mnie.
Ja i ty.
Nie przejmuj się tym, co mówią inni. Nie słuchaj ich.
To, że oni lubią lody waniliowe nie znaczy, że i ty w nich zasmakujesz.
Podnieś się… Nie poniżaj swej już wątłej osoby. Nie mówię, że jesteś nikim. Nie wywyższam się. Chcę, żebyś był sobą… i mną…
Ja i ty…
Rozumiesz? Więc nie pytaj o mnie, nie pytaj o moje zdanie… Zadecyduj, wiedząc, że i ON i ONA ci nie pomogą. To ty… i ja…
Posłuchaj… Po prostu posłuchaj...
Może i jesteś inny. Może i będziesz tego żałował, może poczujesz, że to TY… Że to twoje życie… i moje?
Nie.
To już nie jest moje. Ty nie jesteś mój, a ja nie jestem twoja. Byliśmy ze sobą? Wiesz, czemu się śmieje. Ty masz ją i jego. Ja tylko ciebie… To nie to.
To nie my…
To nie ja i nie ty…
To tylko oni.
Nie oszukuj się.
Wiesz, że nie po to ci to wszystko mówię.
Wiesz, że nie potrzebuje twojej litości…
Powtarzam się? A czy ty tego nie robisz, pytając ich o zdanie? ICH. Nie siebie. ICH.
Bo to oni ustalają, kim jesteś, oni kształtują twoje JA. Oni Cię zmienili…
Mimo, iż byłeś niezależny, mimo iż mówiłeś, że się nie dasz…
Usiądź i słuchaj…
Co? Mój histeryczny śmiech? Dokładnie tak…
Więc niech Cię rozedrze, niech poćwiartuje… Poczuj to co czuje ja… Poczuj to, jak nie potrafisz zrozumieć…
Bo i ja i ty…
My…
to już nie to samo…
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mavis
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy martwych
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 21:04 Temat postu: |
|
|
Stove...
Dziękuję za dedykację,
nawet nie wiesz ile ona dla mnie to znaczy...
Wszyscy mogą mówić różnie, ale mnie się podoba...
I dlatego cieszę się z tego, że ją dodałaś.
Jeśli ktoś odpowiednio pomyśli, to znajdzie wiele sensów, wiele wątków, wiele piękna...
Ale, aby to odnaleść należy zajrzeć w własne wnętrze i posłuchać tego co mówi serce... Tego co ono chce widzieć w tych słowach...
Oczywiście jest jeden sens podany na tacy, ale to co zakazane lepiej smakuje! Nieprawdaż?
Pisałaś o Tokio Hotel, ja jednak inaczej obsadziłam role...
Ale dla mnie całość również rozgrywa się w sferach sławnych, bogatych, kochanych i podziwianych...
Naprawdę ładnie...
Coś w tym jest...
Pozdrawiam,
Mavis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Divalecorvo
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Królestwo Ciszy
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 21:18 Temat postu: |
|
|
Od zawsze sie zastanawialam czym jest natchnienie... co sklania autora do napisania TAKIEGO czegos... i teraz tez sie zastanawiam co cie natchnelo do napisania tego... jak ty to robisz ze potrafisz w paru slowach opisac wszysko co chcesz... podoba mi sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevermind
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 18:03 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze :
Dziękuje za De-De!
Po drugie: Nie wiem co napisać!
Po trzecie: Poraz kolejny potwierdziłaś, że masz WIELKI TALENT!
Po czwarte: Powiem Ci resztę na gg xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 18:45 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobało. Przyjemnie mi się czytało, płynęłam w tym opowiadaniu.
Ładnie budujesz zdania. Naprawdę dobre
Pozdrawiam i życzę weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 20:31 Temat postu: |
|
|
Ojej...
Mistrzyni tworzy...
Musialam to zobaczyc! Nie potrafilam ominac...
Zaczelam czytac i nie chcialam przestac.
Z kazda linijka, chcialam wrocic na poczatek, zamiast brnac na przod.
Ale musialam wiedziec co dalej, wiec czytalam.
Pochlanialam zdania cala soba.
W ciszy.
I nie napisze wprost, co mysle.
Powiem Ci to osobiscie, juz niedlugo.
Bo teraz raczej nie wykrztusze z siebie nic znaczacego.
Nic godnego Twojej uwagi.
Tak,jak ja.
Znikam i blagam o wybaczenie.
Dziekuje.
Pozdrawiam.
~DDM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sailor Moon
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Piątek 09-06-2006, 11:52 Temat postu: |
|
|
Tak......to było takie płynne i łatwe w czytaniu.
Ale tylko w czytaniu, bo całego sensu trzeba sie było dopatrzeć.
A to juz trudniejsze zadanie. Nawet nie wiem czy ja to dokładnie zrozumiałam.
Po prostu było dobre oceniam na 5 <lol>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|