Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yuna vel laya
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Vampirlandu ]:->
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 14:10 Temat postu: Koncert z przeszłości... |
|
|
Chciałabym jedynie zaznaczyć, że wszystkie zwróty typu "Ci", "Tobie" itp. zostały z rozmysłem napisane z dużych liter.
Poza tym.... nie mam najmniejszego pojęcia czy wam się to spodoba.
Powstało pod wpływem chwili.
Za wszelkie błędy i utrudnienia w czytaniu z góry przepraszam.
Koncert z przeszłości....
Powolnie nadchodził zmierzch. W stolicy Grecji w jednym z domostw trwa właśnie sympozjon*. Gospodarzem jego był jeden z najbogatszych Ateńczyków - Pylopillus, a wśród jego gości znaleźć można tu i ówdzie, najznamienitsze osobistości.
Libacja** trwała, a w jej trakcie w domie Pylopillusa pojawiali się coraz to nowsi goście.
Hetery*** zabawiały ich swym tańcem i pokazami akrobatycznymi, wywołując tym samym ogólny entuzjazm wśród zebranych.
Dopiero pojawienie się czterech młodych mężczyzn odwróciło uwagę gospodarza od tańczących, półnagich kobiet.
Wstał on ze swego klinai****, poprawił szatę i powolnym krokiem podszedł do swych gości.
Nie miał w zwyczaju nikogo witać, ale te cztery postacie stanowiły główny punkt jego uczty.
- Chwaląc Dionizosa i hołdując wspaniałemu Apollinowi witam Was w mych skromnych progach – skierował swą mowę do czterech mężczyzn
- Z wielką czcią bogów pozdrawiamy Cię czcigodny Pylopillusie – odpowiedział jeden z nich. Miał on fantazyjnie ułożone, czarne włosy, co w Atenach było zjawiskiem dość niespotykanym.
- Czuję się zaszczycony mogąc gościć u siebie tak wspaniałego aojda*****, jakim jesteś Ty czcigodny Billusie. Czuję się niegodny goszczenia Ciebie wraz z całą twoją hordą muzyków – Tomdysem, Giorgusem i Gustavusem
- Drogi Pylopillusie uczyńmy zadość tym zbędnym powitaniom, nie po to tu przybyliśmy – oznajmił jeden z wcześniej wymienionych – Tomdys, będący wysokim, długowłosym mężczyzną. Fryzura jego w towarzystwie wzbudzała nie mniejsze zadziwienie, niż fryzura brata jego Billusa. Tomdys włosy miał poplątane w sposób nieznany żadnemu Grekowi. Wyglądały one niczym wijące się na głowie robaki. Nikt jednak nie śmiał zapytywać Tomdysa, skąd pomysł na taką fryzurę, bowiem w towarzystwie pytania takie uchodziły za niegrzeczne i nieprzyzwoite.
- Jak sobie czcigodny panie życzysz – odparł potulnie gospodarz, drapiąc się za uchem, co wprawiło jego posiwiałą czuprynę w ruch – zaraz dobiegnie końca przedstawienie heter. Później środek mego salonu należy tylko do Ciebie i twej świty – oznajmił poważnym tonem.
- Czcigodni moi goście, mam zaszczyt powitać na mej uczcie najwyższej klasy aojda i jego hordę muzyków. Wspaniali panowie zgodzili się ku czci Apollona zaszczycić nas dzisiejszego wieczora swą pieśnią. Powitajcie zatem Billusa, Tomdysa, Giorgusa i Gustavusa – gospodarz uczynił stosowne powitanie.
Mężczyźni odstawili puchary słodkiego, czerwonego wina na najbliżej stojący stół i zajęli wyznaczone wcześniej miejsca.
Tomdys chwycił swą kitarę******, Giorgus złapał lirę*******, a Gustavus zajął miejsce przy tympanonie (bębnie) i talerzach.
Billus postanowił przemówić jednym zdaniem
- Czujemy się zaszczyceni mogąc swą obecnością uświetnić ucztę przyjaciela naszego Pylopillusa.
Giorgus i Tomdys krótkim intrem poprzedzili pieśń Billusa.
Odeszliśmyż i wróciliśmyż znowuż
Ale czymże było to cóżeśmy widzieli?
Zmianą? – tocóżeśmy zobaczyli?
To byłoż dobre wcześniejszymi czasy
Jednakże teraz już nie….
Nicże nie jest jak wcześniej
Nic nie jest takie jakież bylo wcze-e-e-e-e-śniej
Nicże nie jest jak wcześniej
Nic nie jest takie jakież było wcze-e-e-e-e-śniej
(na potrzeby opowiadania zmieniony tekst „Nothings like before”)
Gdy tylko głos czarnowłosego śpiewaka przebrzmiał przez pomieszczenie, zapadła w nim cisza. Muzyka wykonywana przez tych czterech młodych Ateńczyków zawsze wzbudzała dość dziwne reakcje.
Dopiero po chwili, co poniektórzy zaczęli oklaskiwać wykonawców, lecz Ci już kierowali swe kroki w stronę wyjścia, nie żegnając się nawet z gospodarzem.
Na twarzach ich gościły dziwne wyrazy.
- Nie było tak źle – przemówił Giorgus
- Wolę nasze czasy – odparł mu Tomdys – XXI wiek jest zdecydowanie lepszy
Słowa ich wzbudzały zdziwienie i dezorientacje u Ateńczyków, których mijali. Czwórka młodych mężczyzn nie zwracała na nich uwagi
- Oni po prostu nie zrozumieli przesłania – dodał Billus.
Dalej poszli milcząc.
Szli przez uśpione dzięki Selene miasto.
Mijali kolejne uliczki, by wkrótce skręcić w jedną z nich i rozpłynąć się niczym nocne zjawy za jej rogiem.
*sympozjon – przyjęcie po odbytej wcześniej kolacji
** libacja – uczta z winem
*** hetery – niewolnice
**** klinai – rodzaj łoża, na którym spoczywało się w czasie uczt
***** aojd – śpiewak
******kitara – instrument strunowy szarpany płytką zwaną plektronem, posiadający od 3 do 12 strun
*******lira – instrument strunowy, również szarpany plektronem, posiadający od 4 do 10 strun
***
Bijcie...
Oby nie za mocno.
Krytykujcie...
Oby nie wulgarnie.
Mówcie co chcecie...
Ja po prostu musiałam to opublikować....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 14:44 Temat postu: |
|
|
No... muszę przyznać, że wyobraźnię to ty masz Grecja, libacje, hetery... I Giorgus, Tomdys, Billus i Gustavus. To mnie rozbroiło na ogół podobało mi się. Ciekawie napisane.
Ach, gdzie tego Tokio Hotel jeszcze nie było xD
Czekam na kolejne dzieła, życzę dużo weny i pozdrawiam ;*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sylwunnia dnia Sobota 04-11-2006, 15:01, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 14:46 Temat postu: |
|
|
Urzekło mnie. Strasznie mi się spodobały te odmiany imion chłopaków. Pomysł świetny, nic nie przeszkadzało mi w czytaniu. Cały czas moja niewyparzona gęba się uśmiechała. Szeroko uśmiechała. A to chwalę. Tak więc - gratuluję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 15:09 Temat postu: |
|
|
pomysł niezły dlatego gratuluje fajnie pozmieniałas im imiona ogólnie czytało sie bomba jestem na TAK czekam na kolejna jednopartówke w twoim wykonaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*złośnica*
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 17:59 Temat postu: |
|
|
Podobało mi się, chodź dość ciężko mi się to czytało.
Pomysł bardzo orginalny Fajnie to wszysto opisałaś, tylko pozazdrościć talentu
Troche mnie śmieszyło jak się do siebie zwracali hehehe Billus, Tomdys, Giorgus i Gustavus, troche to mało powiedziana ja się z tego brechtałam jak idiotka. I te ich instrumenty, z tego też nie mogłam
Jestem jak najbardziej na TAK
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netka
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod sterty śmieci..
|
Wysłany: Sobota 04-11-2006, 18:27 Temat postu: |
|
|
nie podobało mi się.
nie lubie po prostu takiej tematyki opowiadań. takiego stylu.
błędów się nie doszukałam. i ogólnie samo czytanie i pismo nie było złe ;]]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Niedziela 05-11-2006, 7:47 Temat postu: |
|
|
Hetery to nie do konca są niewolnice, przynajmniej o ile się orientuję. Hetery to nierządnice, kobiety lekkich obyczajów, ale wolne.
Co do opowiadania... Masz dużego plusa za starożytną Grecję. Naprawdę fajnie mi się czytało. I zakończenie też było dobre, chociaz mogłaś to trochę rozwinąć. Bo nie wiemy skąd się tam wzięli i dlaczego.
Ale całkiem nieźle Ci to wyszło.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Niedziela 05-11-2006, 9:31 Temat postu: |
|
|
Tja!
Za dużo filmów SF
Ambre pisała kiedyś na onecie podobne opowiadanie.
Podobało mi sie.
Chociaż nie mogę sie skupić.
Cały czas chce mi się śmiać, więc nie wiem czy mówę szczerze,
ale podobało mi się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liebkosung
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpać siłę by żyć?
|
Wysłany: Niedziela 05-11-2006, 14:47 Temat postu: |
|
|
Hmmm...
Trochę przekombinowałaś.
Mnie się nie spodobało, ale ja mam specyficzny gust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Niedziela 05-11-2006, 18:28 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie super. Oryginalny pomysł i dobre wykonanie. Duży plus za to, że potrafiłas napisac to w ten posób, że udało mi się wczuć w treść. A to ważne. Jestem zdecydowaniena TAK, chociaż mogłaś dopracować zakończenie. Ale ogólnie bardzo mi się podobało.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula105
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Poniedziałek 06-11-2006, 15:48 Temat postu: |
|
|
Mi się średnio podobało.
Bardzo oryginalny pomysł.
Imiona chłopaków były świetne!
Ogólnie było ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|