Tokio Hotel

FehLer · Gość

w 100% popieram przedmówczynie (Pikoline) a tak w ogóle to dawno ni dałas nowego part'u :[ czekam ... Little thongue man

Unendlichkeit · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 19:33 Temat postu: CZĘŚĆ VII 2/2

przepraszam, że takie krótkie. poświęcam się następnemu opku i nie chcę żeby minęła mi wena na nie Wink

DEDYKEJSZYN:
* Avi [zemeryciały pokemonie Ty! nie groź mi! Razz

(bo nasza mafia się Toba zajmie, nie wypada tak córce mafii straszyć drugą! Cool

) i sama pisz kolejna część, bo inaczej... Twisted Evil

]
* Mazza
* FehLer
* Pikolina
* Karolucha
* Juna
* Strix
* Emcia
i dla całej reszty, której nie wymieniłam z powodu gorączki Sad

;*
* oraz dla hotelowców Wink

a teraz lektura.

***

CZĘŚĆ VII 2/2

- Mamy być o 18.30 przy samochodzie. - zaczęła - Kim były te dziewczęta? - Spytała wskazując na Katlin i Emili patrzące się ukradkiem w naszą stronę.
- Yyy.. Chciały mój autograf. - Oznajmiłam drapiąc się po głowie z zawstydzenia, a moje blade poprzednio policzki nabierały różowego koloru.
- Niedługo to o tobie fani będą pisać opowiadania, chłopcy nie lubiący TH będą marzyć o randce z siostrą perkusisty, tak jak teraz fanki o Billu i reszcie.
Zmierzyłam ją oschłym wzrokiem.
- Przyjechałyśmy tu na zakupy, nie rozdawać autografy. - powiedziałam i pociągnęłam przyjaciółkę za rękę w kierunku sklepów.
Zakupy są męczące. A zwłaszcza, gdy twoja przyjaciółka zauważa w sklepie jakiegoś przystojnego chłopaka.
- O Billu już zapomniałaś? - pytałam się za każdym razem, gdy skręcałyśmy w tą samą stronę co wysoki i ciemnowłosy mężczyzna. Elle spoglądała na mnie wtedy spode łba i dalej kręciła się w jego okolicy. W pewnym momencie “obiekt śledztwa” zniknął. Szukałyśmy go dobre 15 minut, gdy przypomniałam towarzyszce, że przyjechałam tu na zakupy. Po dwóch godzinach mierzenia i kupowania ociężałe udałyśmy się do samochodu. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, była 18.30, a mamy Elle jeszcze nie było. Oparłam się o maskę samochodu, gdy nagle włączył się alarm. Nie zdążyłam zdać sobie sprawy co się dzieje, gdy podeszła do nas ochrona.
- Dokumenty proszę. - powiedział wyższy patrząc na mnie lekceważąco.
- Niby czemu? - spytałam opierając się ponownie na samochodzie wyłączając w ten sposób alarm.
- Proszę nie dyskutować, dokumenty.
Stałam wpatrując mu się ze złością w oczy i tupiąc ponaglająco nogą.
- W takim razie zapraszam za mną. - oznajmił wskazując nam drzwi Centrum handlowego.
Ani ja, ani moja przyjaciółka się nie ruszyłyśmy.
- Mam dzwonić na policję? - spytał się
- Proszę bardzo, akurat mój wujek jest na dyżurze. - skłamałam.
Ochroniarz spojrzał na mnie przestraszony. Pokręcił głową i odszedł przywołując do siebie niższego partnera. Gdy znaleźli się w bezpiecznej odległości od nas odetchnęłam z ulgą.
- A co by było gdyby zadzwonili? - spytała Elle
- Nie zadzwoniliby... Nie mieli powodów by nas spisywać. - odparłam pokazując w ich stronę wyprostowany środkowy palec. - Taki wał, o!
Nagle pojawiła się mama Elle, wsiadłyśmy do Poloneza i opowiedziałyśmy jej całą historię. Gdy skończyłyśmy chciała się wracać i złożyć skargę na ochronę, jednak wyperswadowałam szybki powrót do domu.
Zastanowiłam się co będzie dalej. Najpierw autografy, potem wywiady w telewizji, występy w programach muzycznych, artykuły w gazetach, funcluby, strony internetowe, paparazzi nie odstępujący cię na krok. Wizja takiej przyszłości przeraziła mnie jeszcze bardziej, niż świadomość, że kiedyś będę musiała spędzic z Tomem sam na sam, wiecej niż 10 minut. Nagle przypomniałam sobie o obietnicy złozonej mamie. Wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do Gustava.
“Mama jest zła, że nie odbierasz telefonu” - powiedziałam
“Dzwoniła na domowy, gdybyś nie powiedziała, że mam głos wyłączony i śpię to by było krucho. Więc mówię DZIĘKUJĘ. Zapamiętaj to, bo może się nie powtórzyć.”
“Zapamiętam... Niedługo będę, paa!”
“Nie spiesz się, pa!”
Zaśmiałam się. “Dochodzi do tego, że tańczę z Zboczonym Kaulitzem, moja przyjaciółka kręci z DeBillem, a Gustav dziękuje mi za wyratowanie go z rodzinnej kłótni...”
- Co się cieszysz? - Spytała Elle
- Gustav powiedział DZIĘKUJĘ. Żałuję, że tego nie nagrałam.
Przyjaciółka spojrzała na mnie sceptycznie i ponownie, jak w czasie jazdy do Berlina, zaczęłyśmy słuchać mp3.
Do domu dojechałyśmy późno, dopiero po 21. Powodem były długie korki i moja chwilowa niedyspozycja żołądkowa. W domu czekał na mnie Gustav z gotową kolacją, co wzbudziło we mnie lekkie podejrzenia. Gdy kazałam mu pierwszemu spróbować, wyśmiał mnie.
- Jeszcze aż tak mi nie podpadłaś Dzikusku... - powiedział klepiąc mnie ramię. Zmierzyłam go morderczym spojrzeniem. - A no tak, moja kochana siostrzyczko, przepraszam. Zapomniałem się.
Zaśmiałam się i zmęczona położyłam się do łóżka. W nocy, przez chwilę śniło mi się, że obok mnie leży Tom, co gorsze - był do mnie przytulony. Gdy wstałam, by pójść się napić, skarciłam się (mimo, iż był to tylko sen), że w ogóle na to nie zareagowałam i, że podobało mi sie to! Nagle usłyszałam dzwięki muzyki dochodzące z garażu. Niepewnie zeszlam na dół. Stał tam cały zespół Tokio Hotel, komponujący prawdopodobnie jakiś nowy utwór.
- Oh, Susi! Co ty o tej porze tutaj robisz? - spytał mnie Bill uśmiechając się. Odwzajemniłam uśmiech i podeszłam bliżej.
- Śnił mi się koszmar. - zaczęłam, a wszyscy na mnie spojrzeli z zaciekawieniem. - Spałam przytulona z Tomem w jednym łóżku.
Wszyscy się zaczęli śmiać, jedynie Tom oblał się szkarłatem na policzkach.
- Nie śniło ci się to... - wyjaśnił mi brat, patrząc z litością na Toma, bo wiedział co teraz nastąpi. Zacisnęłam dłonie, nie chciałam dać mu znowu możliwości górowania nade mną w chwilach mojej wściekłości. - Graliśmy w "Szczerość czy odwaga" i jakoś tak padło na Toma. - dokończył pobieżnie.
"Czyli to nie była jego inicjatywa..." pomyślałam, a moja wściekłość trochę zelżała. Prychnęłam pogardliwie, odgroziłam się im palcem i poszłam na górę.
- Jesteś skończoną idiotką... - powiedział sobie na dobranoc.

*

dość kiepskie to zakończenie, ale trudno. mam wszystko gdzieś, po tym jak się dowiedziałam że support jest prawdą. Evil or Very Mad

nie uważam, żeby na to zasługiwały... Sad

Mazza · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 20:06 Temat postu:

dzięki za dedikejszyn ale zrobiąłs błąd w moim nicku xDDD

częśc ci super wyszła

a co do blog 27 to wpadnij na [link widoczny dla zalogowanych]

~Princess~ · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 20:08 Temat postu:

Odcinek nie jest taki zly!! mi sie podoba;D czekam na moooooooore;D

avi · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 20:14 Temat postu:

dobra, nie bede ci grozic, musimy laczyc sily zeby nasza pokemonowa mafia dobrze zadziala na b27 xP

co do opa, to mam jedno: CO TAK MALO!? xD

co do mojego opa: wlasnie go piszajem, ale mam przerwe mala, wiec spodziewaj sie go dzisiaj jakos ok 21 :]

Loff ya

Daria6 · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 20:14 Temat postu:

Jakie super! Wcześniej nie czytałam a teraz wszystkie części pochłonęłam i bardzo mi sie podoba. Razz

Czekam niecierpliwie na dalszy ciąg!!!

FehLer · Gość

po 1 dzieki za dedykacyję Little thongue man

po 2 odcinek zarąbisty!
po 3 końcówka najlepsza Wink

po 4 nienawidze blog27
po 5 pozdro

po 6 yy... cholera zapomniałam xD

Unendlichkeit · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 21:08 Temat postu:

Mazza - oj przepraszam, spieszyłam się i nie zauważyłam Grey_Light_Colorz_PDT_42

CoZłegoToNieJa!! · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 21:12 Temat postu:

Ehh ja też nie vivatuje na myśl, że te pipki będą się obracać wokół TH... Sad

nie mogli wysłać jakiegoś innego zespołu Rolling Eyes

np Qweens czy jak to się tam pisze...ja niczego nei sugeruja a i jeszcze jedno opko jest doobre hehe ale zgadzam się MAŁOOO, te opka są jak narkotyk Very Happy

pozdro

Mod-Fish'n · Wysłany: Poniedziałek 30-01-2006, 23:06 Temat postu:

Bardzo dziękuję za dedykację

Mam nadzieję, że to nie tylko z tego powodu, iż skomentowałam twoje PRZECUDNE opowiadanko, ale i z przyczyn bardziej osobistych, bo jeśli o mnie chodzi to ja cię uwielbiam! Wink

A tak poza tym jabyś chciała skomentować moje opowiadanko, to link jest w podpisie.
Chociaż i tak ci nie dorównam to próbować przecież zawsze warto Very Happy

Sol · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 0:14 Temat postu: Stać Cię na więcej...

Zatem...obwieszczam wszem i wobec, że przeczytałam!
Plus dla Ciebie, że nie wyszukałam żadnych błędów bo byłam całkowicie pochłonięta czytaniem. Jedynie gryzłam się w pewnych momentach w język. Pytasz czemu? ...bo troszeczkę naiwniutkie...ale tylko troszeczkę. Da się przełknąć. Twisted Evil

Plus dla Ciebie, za to, że długie. Asz...wręcz uczta to była. Taka dawka twórczości nie stającej w gardle...
Reasumując opowiadanie wciąga i w miarę możliwości będę śledzić cóż dalej nam sprezentujesz.
Życzę wszechogarniającej weny. Twisted Evil

juna · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 3:06 Temat postu:

Dziękuję za dedykscję siostruniu

Oczywiście ja brechtałam z dedykacji... zemeryciały pokemon...<sasasa> Avi wybacz ale to jest the be(a)st!!
Parcik niezły. Zakończenie nie jest złe. Ja się lekkko załamałam jak sie doweidziałąm,z eto o tych **** jest jednak prawdą...
Pisz dalej i więcej!

malineczka · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 7:51 Temat postu:

zapomnialam co mialam napisac........ aa odcinek zarombisty koncowka <lol2> super no a kiedy nastepna czesc??!! (blog 27 to............**^%@$#^$#*&#^% bez komentarza)

April · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 8:28 Temat postu:

Siostry gustava górą! Smile

A z tym Tomem to mnie powaliłaś... obok mnie siedzi moja koleżanka i udaje zmartwioną że do Susi się przywalił a nie do niej Razz

Spokojnie kupiłam jej leki na depresję Razz

Opko jak zwykle świetne czego nie muszę komentować- wystarczy spojrzeć na opinię Sol Twisted Evil

Pozdrawiam i życzę weny Smile

Unendlichkeit · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 9:28 Temat postu:

Sol - nawet nie wiesz jakie jest dla mnie ważne Twoje zdanie. To, że (troszeczkę, jak to ładnie określiłaś Cool

) jest naiwne to wiem, bo nie chodziło mi tutaj o pisanie jakiś pouczających książek, tylko tak - dla przyjemności i żeby w przyszłości mieć tzw. "łatwiejsze pióro" Grey_Light_Colorz_PDT_42

loff ya all ;*

FehLer · Gość

April · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 12:04 Temat postu:

A może uchylisz rąbka tajemnicy i napiszesz co będzie w następnej części? Tak żeby wzbudzić ciekawość Razz

Unendlichkeit · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 12:08 Temat postu:

fragment tytułu: JA = PROBLEMY, tyczy się kolejnej części Wink

będzie chodziło o 'wyskoki bohaterki' w szkole. Jakie?
dowiecie się wieczorem lub jutro rano. :]

loff ya ;*

CoZłegoToNieJa!! · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 12:11 Temat postu:

a czemu dopoiero Sad

(:

nie kosiasz nas Crying or Very sad

żart

Sol · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 13:12 Temat postu: Pazurki...mrrr

Łatwiejsze pióro mówisz(piszesz)...Naiwniutkie w tym sensie, że brakuje mi tu kociego pazurka..takiego mocno wbijającego się pod skórę, wykrzywiającego ciało w przyjemnym bólu oblewającym duszę, umysł i body (usz...te angielskie wstawki..nie powinnam. Wiem! Nasz język jest na tyle piękny, że nie wskazane jest żeby zlewał się z tym zachodnik chłamem, wybaczcie nie mogłam się powstrzymać Razz

)..tego brak(!)
To wszystko co chciałam przekazać na ten temat.
Alleluja i do przodu (o. Rydzyk się kłania Twisted Evil

)

adunia · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 17:25 Temat postu:

super

opka ej ty ses z niemiec???:] super ;*

avi · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 17:33 Temat postu:

Bulbozaur! Nie odezwalas sie dziasiaj przez caaaaly dzien *histeryczny placz* FOCH!

xP

I gratulacje zdania egzaminu u Sol Twisted Evil

karolucha; · Gość

dziekuje za dedykejszyh

...

a part extra ?:d nprawde :d hehe czekam na dalsza

Szel · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 20:36 Temat postu:

Ej, ty, zią! JA, tak, właśnie ja xP ŻĄDAM! nowej części ;*

emcia:p · Wysłany: Wtorek 31-01-2006, 21:31 Temat postu:

mi tam sie podoba ta czesc ;] czekam na nastepnme ;] i thX za ponowna dedykacje Smile