|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
enaL
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 07-06-2006, 20:43 Temat postu: |
|
|
Twoje opo dozwolone od lat
16 nazwaalm opem od lat 14 bo
było lekkie i podobało mi się.
Jednak brakowała w nim czegoś.
jakis emocji.A to opo? To opo
lekko sie czyta,czyli podoba mi sie.
I w tym niczego nie brakowało.
Emocje są.Może ukryte,ale
to srawia,ze jest keszce lepsze.No i fabuła
bardzo ciekawa.Jednym słowem
...zakochałam się w tym opowiadaniu
P.S. Też mam chore gardło i mam nadzieje,ze Ty równiez jak
ja spędzisz ta chorobe przed kompem,pisząc kolejne party Lambady Tzn. ja nie będe pisała Lambady tylko co innego
Pozdrawiam,
enaL
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
April
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 17:38 Temat postu: |
|
|
Madzia? <klika wstecz by sprawdzić>
Madzia!!
Szybka jestem '
Ślicznie!
A nawet bardzo ;D
Gustav tancerzem? Ciekawe
Dobrze, że Dżordża nie umieściłaś bo on mi się dziwnie kojarzy z kulinarią
A tak w ogóle to wybierasz się na zlot??
Pozdrawiam
P.S. wybacz za ten mało inteligentny i mało oryginalny komentarz ale musiałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silije
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Odrz.
|
Wysłany: Wtorek 13-06-2006, 22:15 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam i jak zwykle nie wiem teraz, co mam napisać. Będzie krótko i chyba na temat.
Opis ich pocałunku wspaniały. Rozmarzyłam się, gdy go czytałam.
Zazdrosny Gustav? Dobrze, jak facet jest zazdrosny, ale trzeba uważać z ilością tej zazdrości.
Czy mi się wydaje, czy ten instruktor tańca co nieco zamiesza? (Moja chora psychika ma takie odczucie.)
Podsumowując odcinki są świetne i miło się je czyta. To chyba na tyle, bo zasób moich słów na dzisiaj wyczerpał się na pisaniu wywiadów.
Ja do końca przyszłego tygodnia jestem jeszcze uczennicą II klasy LO, a wracając do "Zbrodni i kary", to na naszym wykazie jest to lektura klas drugich, ale wszystko zależy od programu nauczania i profilu. Przykładowo mój brat, który jest w III technikum, omawiał tę lekturę dopiero w tym roku, a ponieważ Ty jesteś w klasie językowo-humanistycznej to możecie mieć trochę inny tryb pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Środa 14-06-2006, 6:50 Temat postu: |
|
|
Hm...
Ale romantyczna ta scena z namiotem... ach
Zachwycilas mnie. Jak siedzieli razem wtuleni, to az czulam to cieplo od nich bijace...
Wspaniale napisane, naprawde. Zadnych bledow, wszystko tak, jak powinno byc.
Sliczne opisy, szczegolnie tamtej sceny.
Bardzo mi sie podoba.
Pozdrawiam i czekam na wiecej:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silije
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Odrz.
|
Wysłany: Środa 28-06-2006, 14:13 Temat postu: |
|
|
Odzyskałam dostęp do komputera.
Zaglądam tu a tu nic.
A miałam nadzieję, że coś sobie poczytam.
No cóż. Pozostaje mi czekać.
Życzę weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia_m
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 01-07-2006, 22:28 Temat postu: |
|
|
Martyś: dzięki za komentarz Eve dziwna? Chyba raczej nie wie, czy coś czuje do Gustava, czy nie... Ale to tylko moja opinia. Ja to bym wolała Diega. Intrygują mnie tacy faceci, a zresztą wiesz przecież o tym
enaL: nie musisz mi się tłumaczyć z tego, co napisałaś w dziale +16. Cieszę się, że to opowiadanie Ci się podoba.
ddm: ojej, teraz to już modka czyta moje opowiadanie! Ale mnie zaszczyt kopnął Naprawdę cieszę się, że Ci się ono podoba i dziękuję za miłe słowa
Silije: czy instruktor tańca coś namiesza? W pierwotnej wersji tego opowiadania, jescze w mojej głowie, miało tak być. Teraz nie wiem. Się zobaczy. Nowa część mam nadzieję, że już wkrótce. Dzięki za komentarz
Amber: cieszę się, że wpadłaś Georg i kulinaria? Ciekawe... On mi tu nie pasował, a Gustav wręcz idealnie Na zlot nie wiem, czy przyjdę. Się zobaczy. Buziaki
Następny odcinek będzie raczej gdzieś tak w połowie następnego tygodnia. Przynajmniej mam taką nadzieję. Jutro wyjeżdżam i nie wiem, jak długo zostanę w tym miejscu. Możliwe, że wrócę już w poniedziałek, a możliwe, że później. Jak już będę w domku, to obiecuję, że dodam nową, długą część, a przynajmniej zabiorę się za jej chocć częściowe pisanie.
I wybaczcie, że tak długo nic nie dodaję...
Pozdrawiam, M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaniecDuszy
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Imielin (śląskie)
|
Wysłany: Środa 19-07-2006, 8:02 Temat postu: |
|
|
Madziu:) I następne Twoje opowiadanko:)
Nie no...
Bardzo mi się podoba:)
Czekam na debiut Eve jeżeli chodzi o taniec. Jeszcze zaskoczy naszego mistrzunia Georga, nie? <LOL>
To jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LnD
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LbN
|
Wysłany: Środa 19-07-2006, 9:25 Temat postu: |
|
|
Pięknie madziuniu...
Kochanie ślicznie na serio...Aż sie tak romantycznie zrobiło po tej scenie w czasie deszczu xD
Ahh...
Wyśmienicie :]
Kisss
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_katasza
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bajki.
|
Wysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 9:34 Temat postu: |
|
|
łóóó.
dawno tu nie zaglądałam.
a nowa część.
[;
wybacz. brak komputera był.
no, ale nota wspaniała.
ładnie opisałaś to 'burzowe wydarzenie'.
i w ogóle.
dobrze, że nie jest tutaj jak w większość opowiadań,
że oni świata poza sobą nie widzą. bla bla bla.
no.
pozdrawiam. \m/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olunia_
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 19:59 Temat postu: |
|
|
Następne Twoje opo jakże przepiekneee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia_m
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 10:59 Temat postu: |
|
|
Kurczę, nawaliłam. Nowa część powinna pojawić się już dawno. Wiem o tym i strasznie mi wstyd, że nadal jej nie ma.
Dzisiaj wyjeżdżam i wrócę za dwa tygodnie. Jak tylko pozbieram się po podróży to zabiorę się za pisanie.
Jestem okropna....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 30-07-2006, 11:05 Temat postu: |
|
|
W takim razie zycze milego wyjazdu
Odpocznij od uporczywych czytelniczek (tzn. mnie).
Mam nadzieje, ze wrocisz w pelni sil, z nowym partem i workiem weny, aby pisac nam czesto i pieknie (tak, jak zawsze).
Czekam.
Pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrużka
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy bezsennych nocy x)
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 12:16 Temat postu: |
|
|
Świetne opko! Właśnie skończyłam je czytać, a za kilka godzin wyjeżdżam na wakacje także poczułam już taki klimacik hehe
Pozdraiwam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilyanne05
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie z tej bajki ;p
|
Wysłany: Czwartek 31-08-2006, 12:43 Temat postu: |
|
|
Oho... Chyba autorka naoglądałą się Dirty Dancing'ów ale mi to nie przeszkadza... Opowiadanko całkiem sympatyczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silije
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Odrz.
|
Wysłany: Piątek 01-09-2006, 10:21 Temat postu: |
|
|
madzia_m napisał: |
Kurczę, nawaliłam. Nowa część powinna pojawić się już dawno. Wiem o tym i strasznie mi wstyd, że nadal jej nie ma.
Dzisiaj wyjeżdżam i wrócę za dwa tygodnie. Jak tylko pozbieram się po podróży to zabiorę się za pisanie.
Jestem okropna.... |
Nawaliłaś. Masz racje. No, ale wybaczam. Wróciłaś jakiś czas temu prawda? Rozumiem, że musiałaś odpocząć po wyjeździe. Teraz jednak rozpoczynamy sezon szkolny, więc raczej nie będziesz nigdzie wyjeżdżać. Dlatego mam nadzieję, że nowa część pojawi się już wkrótce. Pozdrawiam i czekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia_m
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 13-09-2006, 21:01 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam wszystkim za komentarze. Były naprawdę pokrzepiające i miłe.
Chciałam Was też przeprosić za tak długą przerwę w dodawaniu nowej części. W końcu zebrałam się i ją napisałam. Czy wyszł dobra, tego nie wiem. Jednak mam taką cichą nadzieję, że się spodoba, i że mimo wszystko ją przeczytacie oraz napiszecie jakiś komenatarz.
Z wielką, serdeczną dedykacją dla Silije, bo cały czas czułam jej obecność w tym opowiadaniu. Mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi
Część ósma
- To już nasza ostatnia lekcja przed moim występem- powiedział Javier, pakując biały ręcznik do ciemnej torby z napisem ‘adidas’. – Mam nadzieję, że od razu po tym pożegnaniu zaczynamy zajęcia od nowa – dodał, zapinając suwak. Eve uśmiechnęła się nieśmiało, lecz nie był to uśmiech radosny, ale zabarwiony nutką smutku i niepokoju. Przytaknęła nieznacznie, poruszając głową, a jej wzrok zawędrował na podłogę.
- Jasne... – odparła cicho.
- Co jest? Nie chcesz dalej ćwiczyć? – zapytał zatroskany brunet.
- Nie, chcę i to bardzo, ale długo nie będziemy mieli lekcji – rzekła. Tak naprawdę przerażała ją perspektywa nie widywania się Javierem. Poczuła, że wcale nie chce przerywać zajęć.
- Będziesz sama ćwiczyć, a ja potem sprawdzę, czego się nauczyłaś – uśmiechnął się pokrzepiająco. – A poza tym te dwa tygodnie szybko zlecą. Zobaczysz – powiedział, a na jego twarzy kolejny raz pojawił się uśmiech. Podszedł do drzwi. – Przepraszam, ale muszę już lecieć. Za godzinę muszę być w drugim ośrodku. Tam będzie na mnie czekać moja partnerka. Cześć! – rzekł już w progu i opuścił salkę.
Eve stała chwilę, wpatrując się w zamknięte już drzwi, po czym zaczęła pakować swoje rzeczy. Włożyła wszystko do niewielkiej pomarańczowej torby i przeglądając się po drodze w lustrze, wyszła z pomieszczenia.
Nie mogła się doczekać, kiedy te dwa tygodnie miną. Chciała już teraz znowu zacząć ćwiczyć i dać się prowadzić Javierowi w tańcu. Niestety to było niemożliwe.
*
Nastał wieczór. Eve zmęczona opadła na łóżko. Mimo że dzisiejszy trening nie był tak długi i wyczerpujący jak ostatnie, potrzebowała odpoczynku. Ułożyła się wygodnie wśród poduszek z zamiarem zaśnięcia. Jednak nie było jej dane spokojnie odejść w krainę snu. Do jej pokoju, przez lekko uchylone okna dobiegała melodyjna, żwawa muzyka. Jak w każdy wakacyjny czwartek w barze na plaży odbywała się zabawa dla tutejszych oraz turystów. Wesołe dźwięki raz po raz przenikały do pomieszczenia.
Eve przewróciła się na drugi bok i mocniej wtuliła w błękitną, miękką poduszkę. Piosenka zamiast się kończyć cały czas się nasilała. Dziewczyna kolejny raz zmieniła pozycję i ponownie zamknęła oczy. Nic nie dało. Poczuła jak ogarnia ją lekkie zdenerwowanie i złość, jednak nie trwały one długo. Eve nagle naszła chęć pójścia na ową zabawę. Niewiele się zastanawiając, podniosła się z łóżka i chwytając krótką spódniczkę z falującym dołem oraz bluzkę na ramiączkach, udała się do łazienki. Rozczesała skręcone włosy, ubrała się, umalowała delikatnie, po czym wyszła z pokoju, a potem z hotelu.
*
- Tequillę Sunrise raz, proszę! – powiedziała Eve, siadając przy barze. Sympatycznie wyglądający, ciemnoskóry barman uśmiechnął, po czym zajął się przygotowywaniem zamówionego drinka. Wlał do specjalnej szklaneczki tequilli oraz soku pomarańczowego, dodał lodu i ozdobił brzeg naczynia plasterkiem pomarańczy i zieloną parasolką.
- Proszę bardzo – uśmiechnął się, podnosząc do góry lewą brew.
- Dziękuję. – Eve odwzajemniła uśmiech, po czym zapłaciła i odwróciła się w stronę parkietu.
Drink smakował wyśmienicie. Orzeźwiający kwasek pomarańczy i smak tequilli od razu postawiły Eve na nogi. Dziewczyna obserwowała wyginających się na parkiecie ludzi, samej nie mając ochoty na taniec. Tańczący dzielili się na dwie grupy: tutejszych, mających wyśmienite poczucie rytmu i poruszających się niezwykle płynnie, oraz turystów, kiwających się na boki bez większego zaangażowania. Oczywiście, i tu występowały wyjątki. Niektórzy Brazylijczycy w ogóle nie ruszali się z miejsc, a kilku przyjezdnych świetnie tańczyło.
Dziewczynę z rozmyślań oderwało poklepywanie po ręce. Odwróciła głowę, a jej oczom ukazała się blond czupryna i brązowe, błyszczące oczy. Uśmiechnęła się, pokazując zęby i wpatrując się w przybyłego chłopaka.
- O, Eve! Cześć! – krzyknął Juan. Wszedł do baru trochę chwiejnym krokiem, trzymając w dłoni zieloną butelkę. – Gustav wiedział, gdzie przyjść! – dodał, kładąc rękę na jej ramieniu. Pocałował ją po przyjacielsku w policzek.
- Cześć wam wszystkim – szatynka wyszczerzyła zęby i wychyliła się za Juana, by pomachać Leitizii i Diego. – Miło was widzieć. Gdzie byliście?
- Na plaży. Kąpaliśmy się. – Chłopak zaśmiał się. Eve zerknęła na obydwu znajomych. Rzeczywiście, ich włosy wyglądały na wilgotne.
- A co ty tutaj sama robisz? – spytał brunet, wypijając trochę napoju znajdującego się w butelce i potrząsając głową. Kilka kropelek wody zmoczyło nieznacznie jego koszulę.. – No chyba, że ukrywa się tu gdzieś twój partner i nie jesteś sama... – rzekł, rozglądając się dokoła.
- Nie, przyszłam bez nikogo. Miałam zamiar położyć się spać, ale muzyka tak głośno grała, że nie dałam rady i postanowiłam tu zajrzeć. Dziś miałam ostatnią lekcję z Javierem przed jego występem – Gustav skrzywił się, słysząc to imię.- i chciałam porządnie odpocząć – wytłumaczyła szatynka, bawiąc się parasolką od swojego drinka.
- A dużo tych lekcji miałaś? – spytał Juan.
- Trochę... – odparła skromnie.
- No to pokaż, czego nauczył cię nasz instruktor! –powiedział brunet, ruszając śmiesznie brwiami.
- Juan, może nie teraz – Eve uśmiechnęła się promiennie.
- Dlaczego nie? No, chodź! – chłopak pociągnął ją za rękę. Szatynka zdążyła tylko odstawić szybko szklankę z drinkiem i już znalazła się na parkiecie w objęciach Juana.
Chłopak położył dłonie na jej talii, tym samym zmniejszając odległość między nimi. Zaczął ją prowadzić. Ruszali biodrami w rytm muzyki, doskonale się bawiąc.
- Odbijamy! – Gustav popchnął delikatnie przyjaciela, uśmiechając się do Eve. Dziewczyna odwzajemniła uśmiech. Ucieszyła się na taniec z Gustavem. Na początku ich spotkania wyczuła pewien chłód z jego strony i zauważyła pewien dystans.
Ich palce zaplotły się, a oni sami przybliżyli się do siebie. Nogi obydwojga poruszały się perfekcyjnie w stosunku do granej muzyki, prowadząc resztę ciała. Tworzyli jedną całość, doskonale zgraną i dobraną. Dali ponieść się melodii, nie myśląc o krokach i figurach. Po prostu tańczyli...
Eve czuła, że pomiędzy nią a Gustavem na nowo odradza się ta nić porozumienia i bliskości, która została naderwana w ciągu tych dwóch tygodni. Domyślała się, że Gustav mógł mieć do niej żal, że spędza tyle czasu z Javierem, nie znajdując dla niego wolnej chwili. Chciała mu to wynagrodzić, bo mimo tak krótkiej znajomości był to dla niej ktoś wyjątkowy i naprawdę wartościowy. Zależało jej na przyjaźni z tym uroczym blondynem.
Nie do wiary, jak wiele może zdziałać jeden taniec...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez madzia_m dnia Wtorek 31-10-2006, 17:29, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Środa 13-09-2006, 21:17 Temat postu: |
|
|
Cóż.
W końcu doczekaliśmy się cześci. My, wierni czytelnicy, o wręcz anielskiej cierpliwości.
I powiem, że było warto, chociaż długość mi nie zainponowała .
Część raczej przejściowa, bo nic nowego nie wniosła. Ładna scena tańca na końcu, wszystko utrzymane w równowadze.
Bardzo mi się podoba.
Przepraszam, że komentarz krótki i nieskładny, ale zmęczona jestem.
Mam nadzieję, że mi wybaczysz.
Czekam na kolejne części i życzę weny.
Negai
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silije
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno Odrz.
|
Wysłany: Środa 13-09-2006, 22:01 Temat postu: |
|
|
Zagladam do opowiadań i co widzę? "Lambada" część ósma. Nareszcie się doczekałam. Kilkam, zerkam i co widzę?
Dedykacja dla mnie? Nie wiem, co powiedzieć , bo nigdy nikt mi niczego nie dedykował. W każdym razie niezmiernie mi miło. Dzięki.
A co do treści może faktycznie "nic się nie dzieje", ale opis tańca Eve z Gustavem bardzo mi się spodobał.
Juan... nie ma jak to podchmielony facet zwłaszcza, kiedy próbuje przekonać innych, że jest zupełnie trzeźwy.
Chyba to wszystko, bo jak zwykle zapomniałam, co mam napisać.
Czekam na następną część.
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_katasza
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bajki.
|
Wysłany: Czwartek 14-09-2006, 14:15 Temat postu: |
|
|
no.
i jest.
wspaniała, ósma część. (;
nie muszę mówić, że jest to kolejna cudna część Twojego opowiadania.
bardzo mi się spodobała;
aż nabrałam ochoty na naukę tańca. xDD.
błędy?
brak. to oczywiste. ;]
pozdrawiam. \m/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaniecDuszy
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Imielin (śląskie)
|
Wysłany: Piątek 15-09-2006, 7:43 Temat postu: |
|
|
Madziuniu a jednak napisąłaś w końcu!
Oł jeah:D
Podobało mi się bajdzio.
Lubię to opcio, bo jest o tańcu i Gustav ma drugą rolę a nie jak zawsze Bill i Tom, Bill i Tom i tak wkoło macieju:D
Pozdrawiam i czekam na następny:)
Bye:) Aha... Czyżby tylko przyjaźń?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzia_m
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 23-09-2006, 19:05 Temat postu: |
|
|
Negai - wiem, tak długo nie było nic nowego, a i jak dodałam kolejną część to nie za długą. Ale musiałam coś dodać, bo ciągle mi siedziało w głowie to opowiadanie. Dziękuję za komentarz.
Silije - z wielką przyjemnością zadedykowałam Ci tą część. Dziękuję za miłe słowa
_katasza - o ja też bym chętnie zapisała się na lekcje tańca, ale narazie poprzestanę tylko na pisaniu opowiadania o tańcu Dzięki za komentarz
AsiaKaulitz - Tylko przyjaźń? A ja wiem, czy to było tylko? Czy będzie coś więcej, czy nie, nie zdradzę. Niedługo wszystko się rozwiąże Dzięki za komentarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_katasza
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bajki.
|
Wysłany: Wtorek 10-10-2006, 18:31 Temat postu: |
|
|
heej panienko.
;>
tss.
napiszesz kiedyś tą część? <;
mff.
pozdrawiam. \m/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olunia_
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 11-10-2006, 15:38 Temat postu: |
|
|
O
Jest część !
Wiem, że juz od dawna, ale nie wchodziłam tu...
Wybacz : )
Trochę się rozczarowałam, bo myślałam, że Eve będzie coś łączyło z Gustavem, a tu proszę...
No cóż, wszystko się może jeszcze pozmieniać pod nieobecnością Pana tancerza : )
Zobaczymy...
Pozdrawiam : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 20:54 Temat postu: |
|
|
Wreszcie przeczytałam. Tak się zbierałam, aż dopadłam, i....
...podobało mi się, jest napisane bardzo lekko, miło się czyta a fabuła iście wakacyjna, hmmmm...
Mam nadzieję, że nadal bedzię tak subtelnie i romantycznie, bo jakżesz mogłoby byc inaczej?
Toż to urocze cechy wszystkich Twoich opowiadań.
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konefka
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 29-10-2006, 0:42 Temat postu: |
|
|
Wypas! xD
Nigdy nie lubiłam latynoskich klimatów - ich śmiesznej muzyki i tańca...
Sprawiłaś, że mi się chyba odmieniło ;]
Czekam na następną część, wtedy się powinnam upewnić <aluzja>
Polubiłam bohaterkę [co mi się rzadko zdarza] ;}
Ma podobne imię do mojego, pogodę ducha, spontaniczność i zasady.
Tak, to ostatnie jest szczególnie cenne. Miło, że po pierwszym spotkaniu nie rzuca się w ramiona nowo poznanego kolesia.
Myślę jednak, że Gustava zna już na tyle długo, że mogłaby zrobić dla niego wyjątek ;}
Te latynoskie klimaty zaczynają chyba na mnie działać, bo staję się romantyczką... x]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|