Tokio Hotel

Sandy Strix · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:38 Temat postu:

zakończenie.... po prostu boskie.... wręcz idealnie wpasowane do całości...
urzekłaś mnie... swoją twórczością, po mysłami, wyczuciem, kiedy nalezy skończyć, kiedy nie należy przesadzać....

już czekam z iskrzącą się nadzieją w oczach, że zaraz ujrzę kolejne dzieło Twojego autorstwa

ps. dziękuję za dedi

100. odpowiedź w Twoim opu należy do mnie Laughing

Mod-MadisoOn · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 15:32 Temat postu:

ahh.. na prawdę nie wiem co powiedzieć..
Myślałam, że będzie happy end..
a tu ku mojemu zdziwieniu, wielka niespodzianka.
Napisałas to doskonale..
Rozumiesz?
A ta karteczka.. wiedzialam ze coś z nią bedzie..
Pomysł z nią wykorzystałaś fantastycznie...
Pozdrawiam

Mada_116 · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:38 Temat postu:

dzięki za de-de Smile

nie spodziewałam się, że tak skończysz to opwiadanie... Shocked

Kurcze...idę przeczytać jeszcze raz...
Przeczytałam.
Ehhh....Bill wyszedł na takiego...hm...pustego idiotę...
Będziesz jeszcze jakieś opko pisać ? Wink

POZDRO!

Holly Blue · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 18:59 Temat postu:

Boże! Czytałam tą notkę z otwartą buzią...
To był tylko sen? To jakim cudem ta kateczka która wypadła NA ULICĘ I ON JEJ NIE ZAUWAŻYŁ...skąd się wzięła?
Dziękuje za dede nadal jestem zszokowana zakończeniem i nie wiem czy ten komentarz jest składny i z tego co widzę to mi się caps lock włączył wcześniej, ale mniejsza o to...
Ona nie żyje... a on tak spokojnie przeżył ten sen? Nie przejął się? Ja bym uznała to za jakiś znak skoro wiedział że ona nie żyje a jednak mu się śniła.... a ta karteczka...
Kurde ile powtórzeń.;/

malineczka · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 5:27 Temat postu:

o jejQu.... o.... nie wiem od czego zacząć.... to było takie realne i chyba <hehe> się zdazyło bo skąd ta karteczka?? to jednak musiałabyc prawda... ale on egoistyczny...nawet na grabie własnej przyjaciółki nie był...
dzięX za dedy Very Happy

Talia · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 6:23 Temat postu:

Chyba okulary mu kupię Grey_Light_Colorz_PDT_26

Jakim cudem nie zauważył karteczki?
Nie przejął się?
Jak?
No, jak?!

Zaskoczenie. Pełne zaskoczenie. Już myślałam, że to będzie happy end... A tu taka niespodzianka.

Było cudne.

AnielicA · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 14:20 Temat postu:

To było śliczne .niby historia niekończy się szczęśliwie a jest piękna .
czekam na kolejne dzieła .pozdrowienia Anielica

Fistashek · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 14:51 Temat postu:

Dedykacja? Dla mnie? Oj dziękuje ;* Piękna ta część naprawde. Zakończona nutką tajemnicy. Podziwiam Cię za to. Pozdrawiam.

WaRiAtKa · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 18:08 Temat postu:

sen??

ale ten list...
Nie no kobieto udało ci się to co udaje się nielicznym- sprawiłaś, że bardzo ale to bardzo mi się podobało. Nawet słowo "bardzo" to zdecydowanie za mało...
Nie no wybacz te niesklecone zdania ale jestem oszołomiona...
Nie mogę wydusić z siebie żadneko konkretnego słowa, które w pełni oddało by moje uczucia.
Syknę jeszcze na koniec, że poprostu było świetne...

NATALCIA · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 20:07 Temat postu:

WSPANIAŁE. Nie myślałam, że tak się skonczy. Tylko sen... Żadne opo się tak nie skonczyło, które czytałam. Doskonałe normalnie opowiadanie perfect!!! Dzięki za dedykacje i przpraszam za późne przeczytanie Very Happy

Liebkosung · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 20:31 Temat postu:

Cieszę się, ze zakończenie oceniacie pozytywnie. Bałam się, że nie zrozumiecie jego idei. Ale mądre z Was istotki ;]

OgóR xD · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 21:04 Temat postu:

Wieszco co ci powiem ,, tzn napisze?
Nie wiesz? To juz pisze ...
To jest IDEALNE!
Ale żeby nie zapeszyć to powiem, że nie spodziewałam się takiego zakończenia, chociarz jest to badzo prawdopodobne xD
Nie wiem czy do Billa pasuje, ale może ....
pięknie piszesz x) Oby tak dalej xD

anna22 · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 17:22 Temat postu:

końcówka była interesująca tylko trochę krotka . a tak wogóle czemu to już koniec . myślałam że zaczniesz się rozkręcać i pisać dłuższe części .
maszę przyznać to opowiadanie było zupełnie inne nisz wszystkie, gratuluje pomysłu na zakończenie i mam nadzieje że rozmyżlisz się i zaczniesz dalej pisać .

Liebkosung · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 16:59 Temat postu:

Cieszę, się że zakończenie chociaż trochę Was zaskoczyło. Powiem szczerze, że jest to moje pierwsze w życiu opowiadanie...Dzięki, że byliście!

_katasza · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 21:46 Temat postu:

Jesteś cudowna.
sory, że wcześniej nie komentowałam
ale nie miałam netu.

zakończenie ...
ah.
brak mi słów.
porpsoru prześwietne.

mistrz.
a nawet więcej jak mistrz.
;* (;

__\m/(^_^)\m/__

Jeanne · Wysłany: Środa 31-05-2006, 16:20 Temat postu:

przeczytałam Smile

cały czas trzymałaś mnie w napięciu co się stanie... czy zmiana Bill'a na lepsze to prawda?? końcuwka, przyznaję jak wszyscy, zaskakująca.. mozęsz się śmiać, lesz sięwzruszyłąm, jedna niechciana łaza spłynęła spod mych powiek ...
opowiadanie piękne,... jednak Bill się nie zmienił, nadal pozostał zaduchanym w sobei idiotą (jakim był na początku Twego pięknego opowiadania)...
'chyba Cię kocham..."
piękne

Joq · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 14:45 Temat postu:

opowiadanie piękne... mimo, że nie kończy się happy end'em... wzruszył mnie koniec - nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy... pozostaje tylko pogratulować pomysłu i talentu...

Okla_xD · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 19:27 Temat postu:

Koniec świetny!

Piękny...
Dziękuję za dedykację
Szkoda że to już koniec.
Naprawdę warto było to przeczytać Smile

Mam nadzieję że napiszesz coś jeszcze?

aLeXxX <33 · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 18:20 Temat postu:

Strasznie mi sie podobało.... Grey_Light_Colorz_PDT_12

)

Tei · Wysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 19:15 Temat postu:

Przeczytałam! Najlepszy koniec, chociaż smutny... Liebkosung napiszesz jeszcze cosik? Jakieś nowe opko? Grey_Light_Colorz_PDT_06

prosze

Liebkosung · Wysłany: Wtorek 20-06-2006, 18:32 Temat postu:

Tei, napisałam. Link w podpisie.