Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 18:18 Temat postu: |
|
|
Hmmm... ich mama dziwnie się zachowuje.
przedstaw jakoś ciekawie opowieść o tym co powiedziała jej matka i będzie naprawdę świetnie.
Pozdsrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 15:36 Temat postu: |
|
|
Część 29
Kiedy weszłam do siebie do pokoju ujżałam w nim...
-Adi? Czego tu chcesz?
Adi, mój były chłopak z którym chodziłam. Mieszka w Polsce i jest starszy ode mnie o rok. Rozstałam się z nim z powodu jego zachowania wobec mnie oraz mojej wyprowadzki do Niemiec.
-Przyjechałem Cie odwiedzić. Nie cieszysz się?
-Nie! Wynoś się. Kto Cię tu wogóle wspuścił?
-Twoja mama. Martwiłem sie o Ciebie. Nie byłaś taka w Polsce. Kiedy przeczytałem co ty tu wyprawiasz z tym pedałkie -wkazał na zdjęcie Billa -naprawdę się zmartwiłem.
-Nie potrzebnie. Jest mi o wiele lepiej niż z Tobą. A teraz WYNOŚ SIĘ!!!
-Nie mam najmniejszego zamiaru. -Powiedział spokojnym tonem.
-Mam zadzwonić po policję?
Adi nie raz miał kontakty z policja i najwyraźniej, zaczął się bać.
-Będziesz tego żałować -powiedział przez zaciśnięte zęby i wyszedł z pokoju.
Osunęłam się spokojnie wzdłuż drzwi i usiadłam na podłodze. Siedziałam tak kilka minut dopóki nie usłyszałam znajomego dzwonka w komórce. Przeczytałam na ekranie "Bill". Nie chciałam odbierać. Po kilku sygnałach dzwonek ucichł i już później go nie usłyszałam.
***
Siedziałam na podłodze jeszcze dobre 15 minut dopóki nie usłyszałam drzwonka do drzwi. Byłam pewna, że to mam, poszła na zakupy i zapomniała kluczy.
-Juz idę mamo! -Krzyknęłam i podbiegłam do drzwi.
Myliłam się. Kiedy otworzyłam drzwi ujżałam parę brązowych tęczów.
-Bill? Co chcesz?
-Nie odbierałas telefonu. Martwiłem się. -Podeszedł do mnie całując w usta.
Nie odwzajemniłam go. Bill spojżałam na mnie rodzicielskim wzrokiem i złapał za brodę wymuszając na mnie spojżenie w jego oczy.
-Był tu Adi.
-Jaki znów Adi? -Spytał Bill. No tak, on nic nie wiedział.
-To mój były chłopak z którym chodziłam kiedy jeszcze mieszkałam w Polsce. On on... -głos mi sie załamywał. -On mnie wykożystywał Bill. Zmuszał mnie do kradzieży alkoholu i papierosów dla niego. Kiedy powiedziałam mu, że wyjezdzam do Niemiec i z nami koniec... Zgwałcił mnie.
Teraz już rozpłakałam się na dobre i na dodatek nie mogłam przestać. Czułam na siebie złość, że wogóle do tego dopuściła. Że nikomu o tym nie powiedziałam. Gdybym to zrobiła on napewno by mnie teraz nie odwiedzał tylko gnił w więzieniu. Byłam strasznie na siebie zła co Bill już zauważył.
-Czemu nikomu o tym nie powiedziałaś.
-Groził mi, że zabije moją rodzinę i mnie. Ja naprawdę się o nich bałam Bill. Jesteś pierwszą osobą której o tym mówie. Proszę. Zatrzymaj to dla siebie i nikomu nie mów. Prosze...
***
-Tato!! Gdzie jest moja prostownica do włosów?
-A skąd ja mam wiedzieć? Mamy się spytaj.
-Mamo!! Gdzie jest moja prostownica do włosów?
-A skąd ja mam wiedzieć? Magdy się spytaj.
-Magda!! Gdzie jest moja prostownica do włosów?
-Nie wiem.
Od całego incydentu z Adim minął już prawie miesiąć w tym czasie dowiedziałam się, że cały zespół Tokio Hotel ma koncerty w Niemczech i, że ich supportorem zostane KLOP27!!! Znałam ten zespół. Tragiczne lumpeksiary mające po 13 lat i sądzące, że umieją śpiewać. Jednak nie to mnie najbardziej zabolało ale to, że Bill nie będzie ze mną przez ponad miesiąc i przyjedzie dopiero w nowy rok szkolny i swoje oraz Toma urodziny.
Dochodził czwartek. Dzień ich wyjazdu. Nie mogłam powstrzymać łez.
-Nie martw sie kochanie. Nie długo wrócę. -To mówiąc Bill wyciagnął z kieszeni swojej skórzanej kurtki złoty wisiorek. Podał mi go i spod koszulki wyjął ten sam tyle, że z innym napisem. Na jego połówce serca były wyryte moje inicjały a na mojej jego inicjały. Kiedy się je złączyło z tyłu można było odczytać. "Bill and Agata. Now and forever". -Miej je zawsze przy sobie i pamiętaj o mnie.
Pożegnaliśmy się namiętnym pocałunkiem.
Kiedy bus odjechał ja poszłąm do siebie do domu a Ann do siebie.
-Ale ja jestem głupia. Przeciez to tylko nie cały miesiąc. Szybko zleci. Nawet tego nie zauważę.
-Oj uważaj bo się zdziwisz. Powinnaś sie ucieszyć jesli twój ukochany naprawdę wróci.
Odwróciłam się. Kiedy ujżałam kto przede mna stoi poczułam jak dreszcz przechodzi całe moje ciało. Stał tam...
Czekam na wiele komentarzy. Przyjmę wszystko bo wiem, że ta cześć wyszłą mi okropnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 16:51 Temat postu: |
|
|
Zaskoczyłaś mnie tą częścią założe się, że to ten ... Zboczeniec za nią stał!!! xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
p@ola
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczków
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 19:04 Temat postu: |
|
|
to chyba ten Adi za nią stał i ją wykorzysta(czytaj:zgwałci), potem wybije jej rodzine, a gdy Bill prztyjedzie zabije i Billa. No ten scenariusz moze byc. A tak na serio to fajny part tylko krótki bardzo. Czekam na next.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Candy:*
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gościeradów(Niedaleko Lublina)
|
Wysłany: Sobota 25-03-2006, 21:40 Temat postu: |
|
|
o kurde...TO ADI?? kurde, kurde, ale się narobiło....pisz dalej, bo musze wiedzieć czy moje[ i nie tylko] przypuszczenia sa prawdziwe....a przy okazji,jak zwykle SPUPER OPKO!! Pozdrawiam, BUŹKA!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:49 Temat postu: |
|
|
ten caly adi pewnie tam jest!!!!!! szybko zleci...? zobaczymy ateraz czekam na nowa czesc masz ja dac szybko bo jak nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 14:28 Temat postu: Część 30 Nowi znajomi |
|
|
Dedykacja dla:
Billover
madziutek
p@ola
Ania14
malineczka
Część 30
Odwróciłam się. Kiedy ujżałam kto przede mną stoi poczułam jak dreszcz przechodzi całe moje ciało. Stał tam Adi.
Nie zwracając na niego uwagi pokierowałam się dalej w stronę domu. Po przejściu połowy drogi odpuścił sobie i poszedł w wprzeciwna stronę. Odetchnęłam z ulgą wiedzą, że ten imbecyl już za mna nie idzie.
Poczułam na twarzy promienie Słońca, czułam jak całego jego ciepło błądziło po moim ciele. Przypomniałam sobie moją pierwszą noc z Billem.
-Z zamyślenia wyrwał mnie głos dobiegającej do mnie Katrin.
Katrin to jedna z moich nowych koleżanek z klasy. Ma włosy koloru ciemnego blondu. Jasne, niebieskie oczy i pełne czerwone oczy.
-Co ty taka zamyślona? Krzycze od Ciebie z 10 minut a ty nie reagujesz, coś się stało?
-Bill wyjechał.
-Ahaaaa... Rozumiem... To... Nie chce przeszkadzać...
-Ależ nie przeszkadzasz. Przecież to jeszcze nie koniec świata, że Bill wyjechał...
-Napewno? Skoro tak to pójdziesz ze mną do sklepu. Mam strasznie dużo do kupienia a nie wiem czy dam sobie radę.
-Jasne... -Odpowiedziałam i pokierowałysmy się w stronę marketu.
***
-Agata nie uwierzysz!! Poznałam dzisiaj na mieście dwóch zajebist*ch chłopaków. Kasper i Rafi. Są super. Zwłąszcza Kaspi.
-Ann, prawgnę Cię powiadomoć iż masz chłopaka który napewno za Toba tęskni i kiedyś byłaś prawie pewna tego, że spodziewasz się dziecka...
-Oj Agata! To ntylko koledzy.
Taaa... Jasne... Koledzy. Jak ja znam Ann ( a znam) to napewno zacznie z tym całym Kaspi flirtować.
-Tylko potem nie mów, że Cię nie ostrzegałam...
-Spoko... Wiesz umówiłam się dzisiaj z nimi...
-I...?
-No... NIe mam z kim iśc i wiesz...
STOP! COOO?! MOJA WŁASNA PRZYJACIÓŁKA POSYŁA MNIE NA RANDKĘ KIEDY CHODZE Z BRATEM JEJ CHŁOPAKA.
-Czy ty naprawdę się źle czujesz. JA MAM TAK SAMO JAK TY CHŁOPAKA. Ann, to, że wyjechali nie znaczy, że możesz sobie od razu z pierwszym lepszym flirtować. Ja myślałam, że ty to sie będziesz zadręczać "Aaaa... Mój kochany Tomuś! Gdzie mój Tomuś" A ty nie... umawiasz się na randki z innymi chłopakami.
-Czy ty po niemiecku nie rozumisz, że to tylko KOLEDZY.
Nie no... Ja to jeszcze nie widziałam. Jej to tego nawet sie wytłumaczyć nie da.
-O której się z n imi umówiłaś...?
-Jupi jupi...
-... co nie znaczy, że z Toba idę.
-O 15:45.
Spojżałam na zegarek. 15:15, szczerze mówiąc to co mi szkodzi. Bill też tam napewno się z jakimiś laskami... znaczy KOLEŻANKAMI spotyka.
-Dobra... Idę...
-JUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPI!!!
-Spokojnie dzieciatko. Mamusia Ci na czas tabletek na uspokojenie nie dała?
-Nie...
-To gdzie się z nimi umówiłaś?
-Przed moim domem. To przyjdz do mnie 15 minut.
O matko. Nawet mi sie nie chciało z nią żegnać.
Wiem... Wiem, że mto zły pomysł ale... trzeba wyjść do ludzi. Nie będę sie przeciez zamykać w domu i użalać nad tym, że Bill wyjechał. Co nie znaczy, że go nie kocham. Kocham go nad życie ale on i tak wróci. A gdy wróci... Ahhhh... A gdy wróci będzie się dużo działo. No nic... Muszę się jakoś ubrać. Wkońcu trzeba jakoś wyglądać. To tak... Ciemny top, do tego rybaczki biodrówki. Ciemne adidasy i lekki make-up. Nie chce mi sie duzo malowac to tylko podkreślę oczy czarna kredką i przejade truskawkowym błyszczykiem.
Związałam włosy w niedbały kucyk. Wzięłam klucze zostaiwając rodzicom krótka wiadomość na kartce.
Spojżałam na zegarek. 15:25. Akurat dojdę do domu Ann.
***
15:50
-No kurde. Gdzie oni do sie podziewają? -krzyczała Ann wyglądając co chwilę przez okno. -Idą! Idą! -Podskakiwała klaszcząc w ręce.
Na jej twarzy pojawił sie wielki banan.
-Tylko nie mów, że Cię nie ostrzegałam -szepnęłam jej do ucha i zbiegłam na dół po schodach zakładając buty.
-Idę im otworzyć. Idę im otworzyć! -Ann popchnęła mnie tak mocno, że upadłam na podłogę.
Kiedy już weszli do domu a ja wstałam z podłogi ujżałam przed sobą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Truskawka:)
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 14:50 Temat postu: |
|
|
Zajebisteee :]]
Kiedy new part ??
Totalnie się uzależniłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
szmula
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 15:44 Temat postu: |
|
|
super, że wykorzystałaś mój pomysł z tymi KOLEGAMI. Ale wiesz co mogłaś już nie pisać, że ja będe się KOLEGOWAĆ z Kacprem(bo dobrze wiem o kogo chodzi). Póżniej prześlę ci prywatną wiadomość. 3maj się no i NARA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
p@ola
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczków
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 15:44 Temat postu: |
|
|
zajedwabiste a co do niedokończonego końca, to ja myślę, że tam będą stali Tom i Bill...nie wiem tak mysle, ale pewnie nie mam racji. ale jesli mam racje to prosze o jaks nagrode )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 17:31 Temat postu: |
|
|
Jestem na kafejce (bo moja kochana siora robi se u nas w domu na kompie testy na prawo jazdy, ma jutro test u musi go zdać) i nie dam rady napisać dzisiaj nowego parcika. Postaram sie dodać go jeszcze jutro. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 17:49 Temat postu: |
|
|
Ciekawe kogo ujrzała ?? Dziękuję za dedykację zaszczyciłaś mnie Pozdrawiam i się zastanawiam czy nie napisać mojego opoka ktore mam w zeszycie ?? Doradzcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 19:22 Temat postu: |
|
|
Fore Billover.
Ja na twoim miejscu bym wkleiła tu swoje opko. Z moim było tak samo. Najpierw napisałam jedna część a teraz piszę trzydziestą.
Kiedy je wkleisz podaj mi tytuł luknę i skomentuję.
Pozdróffka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Poniedziałek 27-03-2006, 19:32 Temat postu: |
|
|
kogo ujzała?? no daj wiecej czekam na nowa czesc
dziękuję za dede <lol> one sie w cos wpakują...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Billover
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biala Podlaska
|
Wysłany: Wtorek 28-03-2006, 14:08 Temat postu: |
|
|
Jutro daję moje opoko dla Tomlover. JAk przeczyta to oceni i sprawdzi ortografię... szybko napisz mi new part
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 16:53 Temat postu: Część 31 |
|
|
Część 31
Kiedy już weszli do domu a ja wstałam z podłogi ujżałam przed sobą...
-Kaspi?
OMG! To jest... To jest... To jest ten dupek z klasy Katy.
Katy mówiła, że straszny cham i wogóle nie szanuje dziewczyn.
-To... Wy się znacie?
-TAK! -krzyknęliśmy razem.
-A Rafiego znasz?
-Nie??
Przyjrzałam się chłopakowi.
Ciemne blond włoski, niebieskie oczętka, trochę wyższy ode mnie. Nie jest jakiś tam boski, ale nie jest też brzydki.
-Cześć, Agata! -uśmiechnęłam się podając mu rękę.
-Rafi -chłopak odpowiedział tym samym gestem uśmiechając się.
-To co? Idziemy! -krzyknęła Ann i wszyscy wyszliśmy z jej domu.
***
-Fajnie jest Cię poznać na żywo -powiedział Rafi patrząc na mnie.
-Mnie? A niby czemu?
-Bo jesteś dziewczyną Billa.
-No i?
-Ty go chyba nie znasz. Bill Kaulitz. Jest wokalistą Tokio Hotel. Szaleją za nim wszystkie dziewczyny ze szkoły a Tobie jako pierwszej udało się zawojować tak w jego sercu. U Ciebie Ann jest prawie to samo...
-...tyle, że z Tomem -wtrąciła mu się w zdanie.
-Dokaładnie.
Kiedy dobiegał czas naszego rozstania z chłopakami(czego szczerze mówiąc żałowałam) ja poszłam do siebie do domu a Ann do siebie.
Kiedy dochodziłam do domu zobaczyłam przed nim...
Wiem... Wiem... O tej części nawet nie będę się wypowiadać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
p@ola
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczków
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 17:02 Temat postu: |
|
|
na bank zobaczy Billa, który bedzie mieć do niej pretensje ze sie umowila z chłopakami ) no ale moge sie mylic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
szmula
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 17:51 Temat postu: |
|
|
się wyśliliłaś i ty aga mówisz mi ze ja pisze krotkie czesci
zobacz na swoje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Truskawka:)
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 20:37 Temat postu: |
|
|
Dlaczego takie krótkie
Ale i tak pięknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 5:48 Temat postu: |
|
|
czemu konczysz w takim momencie??!! co to ma być??
czekam na nowego parcika daj go szybciuchno
a kogo tam zobaczy.... adi albo Bill choć wolałabym tego drugiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 16:46 Temat postu: Część 32-Impreza |
|
|
Uwaga! Uwaga!
Część 32 "Impreza"
Kiedy dochodziłam do domu zobaczyłam przed nim...
-Co ty tu robisz Kaspi? Myślałam, że poszedłeś do domu...
-Miałem iść ale... Nagle poczułem, że muszę z Tobą porozmawiać...
-A... O czym?
-Chyba raczej o kim... -odparł spoglądając to na chodnik to w moje oczy.
-No więc... O kim chcesz porozmawiać?
-O... Ann...
Kurde! Skąd ja to czułam. Skąd ja wiedziałam, że wkońcu któryś się w niej zabuja i będą z tego kłopoty.
-Ann... Ann mi się podoba.
Powinnam zostać wróżką, albo medium i pzrzepowiadać ludziom przyszłość normalnie...
-No... A wiążesz się z tym, że ona ma chłopaka którego kocha...
-Wiem... Trudno nie wiedzieć.
-Więc od razu Ci mówię, że nie masz u niej najmniejszych szans. -Miałam już iść do domu, ale chłopak w porę złapał mnie za ramię mówiąc:
-To mi pomóż, aby ona zerwała z Tomem...
HAHAHA!! Niezłe chłopie kawały opowiadasz... Ha! Naprawdę...
-Sora ale... Nie mogę Ci pomóc.
Teraz to już normalnie uciekałam od niego zatrzaskując mu drzwi przed nosem aby dalej mnie nie prosił o tak nieprawdopodobną rzecz.
Ha! Dobre, Ann ma zerwać z Tomem dla jakiegoś Kaspiego. BUAHAHA!
-Cześć mamo, cześć tato, cześć... Magda?
-Siemka! -odpowiedziała mi siostra.
-Czy ty się dobrze czujesz? Co ty wyprawiasz?
-Ćwiczę Yogę.
-O MY GOSH! Debilstwo się szerzy...
-Co mówiłaś? -spytała prawie się wywalając na podłogę.
-Nie nic...
Poszłam do siebie do pokoju i położyłam się bezwładnie na łóżko. Leżałam tak chwilę analizując co dokładnie brunet mi powiedział.
O matko!!! ON ZAKOCHAŁ SIĘ W ANN!!!!!!!!!!
Z zamyślenia wyrwał mnie odgłos dzwonka w komórce, znajdującej się w kieszeni spodni.
Dostałam SMS-a!
"Cześć kochana, Kaspi zaprosił mnie dziś na imprezę. Idziemy?" SMS od Ann.
O matko! Czułam, że to się tak skończy. Nachleje ją, albo co gorsze da jej jakąś tabletkę i wykorzysta .
Trudno...
"A o której?"
Długo na odpowiedz nie musiałam czekać. Przyjaciółka zamiast mi odpisać zadzwoniła.
-Naprawdę pójdziemy? -usłyszałam podniecony głos Ann w telefonie.
-CZEŚĆ!! Zależy na którą i zależy czy będę mogła iść.
-Na 20-tej u niego w domu. Idź się szybko spytać czy możesz iść.
Położyłam telefon na biurku. Wyłoniłam głowę zza drzwi i krzyknęłam do mamy siedzącej na dole.
-MAMO! MOGĘ IŚĆ NA IMPREZĘ DO CHŁOPAKA KTÓREGO ANN CHCE PODERWAĆ?
-A czy mi się wydawało czy Ann chodzi z Tomem?
-NIE WYDAWAŁO CI SIĘ!
-To możesz -odparła mama.
Zamknęłam drzwi i powróciłam do rozmowy.
-Mogę...
-Tak wiem. Słyszałam. Dla twojej wiadomości. Po pierwsze, nie chcę chodzić z Kaspim. Po drugie, wcale mi sie nie podoba. Po trzecie, kocham Toma. Po czwarte, ide się tylko zabawić.
-Ok. To o któej mam u Ciebie być?
-Bądz o 19:30.
-Pa -już miałam sie rozłączyć gdy Ann jeszcze krzyknęła.
-Wiesz kto jeszcze będzie na imprezie? RAFI!
Piiiii... Piiiiii... Piiiiii...
Co mnie to obchodzi, że będzie tam Rafi! Wogóle mnie to nie obchodzi. Nie podoba mi się. Dla wiadomości Ann.
Kocham brata TWOJEGO chłopaka.
Wracając do imprezy. Kiedy już wyszłam z łazienki umyta zabrałam sie do penetracji mojej szafy. Ubrałam się w dżinsy biodrówki i ulubiony, czarny top Billa, z białym napisem na biuście "Look, but don't touch".
Oczy umalowałam jak zwykle czarną kredką.
Założyłam czarną frotkę z czaszką z małych białych brylancików. Poprawiłam paznokcie kolorem czarnym i już byłam gotowa do wyjścia.
Związałam włosy w niedbały kucyk i nałożyłam na nogi czarne adidasy z Pumy. Spojżała na zegarek wiszący nad drzwiami. 19:25. Ostatnie spojżenie na swoją sexi sylwetkę (skormność ) i wyszłam.
Do Ann miałam krótką drogę więc już po 5 minutach stałam przed jasnymi drzwiami, domu przyjaciółki.
Zapukałam naszym specjalnym szyfrem i nie czekając na słowo "proszę" weszłam. To co ujżałam było przerażające. Ann w samych stringach i staniku biegała po domu trzymając się za głowę i krzycząc.
-O BOŻE!!!!
-Co się stało? -Spytałam z ludzkiej uprzejmości siadając przed telewizorem i zaczynając przeglądanie najciekawszych kanałów.
-Nie mogę znaleźć bransoletki którą dostałam od Toma z jego imieniem.
-Straszne.
-Nie o to chodzi. Ta bransoletka będzie oznaczać, że nie jestem nikomu innemu oddania niż Tomowi.
Wyjęłam zza bluzki mój wisorek.
-Spójż na to -powiedziałąm pokazując przyjaciółce świecidełko. -To jest znak, że jestem wierna Billowi.
-B.K.? Czyje to inicjały?
-Zgadnij.
-Billa?
-Inteligentnością to ty nie grzeszysz. Zaczynaj się może lepiej ubierać.
Ann chyba dopiero co się skapnęła, że stoi przede mną w samym staniku i stringach.
-Uuuupssss...
-Wytęż kobieto ten swój malutki móżdzek i przypomnij sobie gdzie ten kretyn mieszka!!!
Od 15 minut Ann szukała domu Kaspiego.
Dochodziła 20 a my dalej nie mogłyśmy tego miejsca znaleźć.
-A... Może do niego zadzwonię?
Spojżałam na nią już zmęczonym wzrokiem a ona z rogalem na twarzy wyjmowała go z kieszeni.
Wyklikała jakieś tam literki na klawiaturce i odezwała się do słuchawki.
-Cześć Kaspi. Słuchaj... Jest taka sprawa! Jesteśmy na tej ulicy co mi mówiłeś, ale za cholerę nie możemy znaleźć tego domu. Jesteśmy przy jakimś barze. A przed nami jest kiosk. Wiesz gdzie?
Przez telefon dały się usłyszeć jakieś szepty, po których Ann się rozłączyłą wsadzając komórkę do kieszeni.
-I co? -spytałam.
-Już po nas idzie.
No nareszcie. Po 10 minutach pojawił się Kaspi. Zawołał nas prowadząc do swojego domu.
Kiedy weszłyśmy do środka zobaczyłyśmy tam...
Krótkie wiem. 1,5 strony.
Sorka, postaram się aby kolejna część była dłuższa,a teraz zapraszam do czytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 16:57 Temat postu: |
|
|
krótkie.. ty obiboku z tej imprezy nie wyjdzie nic dobrego!!!!
czekam na nowego parta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
szmula
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 17:20 Temat postu: |
|
|
agata ty cały czas powtarzasz ten kawałek (w każdej części) "Związałam włosy w niedbały kucyk"
po drugie - zgapiłaś ode mnie tą czaszkę z białych brylancików
ale ogólnie fajne
nie musisz kopiować mojej wrodzonej inteligencji (i ta moja wrodzona skromność(po mamusi, oczywiście)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Lib
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 17:23 Temat postu: |
|
|
Anka! Ty nie rób z siebie takiego filozofa. Spójż na swoje opowiadanie. A tak ogólnie to policzymy się jutro w szkole .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Truskawka:)
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 17:42 Temat postu: |
|
|
Fajne:D
Tylko strasznie krótkie:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
|