|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 20:42 Temat postu: |
|
|
Jest part Tak, jest świerzutki part Może nie jest zbyt dobry, ale obiecałam, że dodam, więc proszę. Za wszystkie błędy z góry przepraszam '
Dedykacje:
~ddm ;* ,
Holly Blue ;* ,
Allaina ;* ,
Hell's Angel ;* ,
Syś (Moja czerwona kocica xD) ;*.
CZYTAJCIE xD
{3}
Tom siedział przy stole z wielką księgą w rękach. Było dość wcześnie, więc myślał, że jego nowi kumple jeszcze śpią. Na czwartej stronie rysował wielkie okulary. Uśmiechnął się...
-Muszę się napić...- Wziął brązową butelkę i przyłożył do ust.
'Ani mi się waż!'
Mam was dość! Nie chcę, abyście mnie pilnowali... Wystarczy mi moja matka.
"Będziemy Cię pilnować, bo zachowujesz się gorzej niż dziecko!"
Przestań gadać, jak mój brat!
Rzucił książkę, która trafiła prosto w kremową ścianę. Sam położył się na sofie i zaczął gorączkowo wdychać powietrze.
-Bill...- Z jego oczu zaczęły wylewać się łzy. Łzy smutku i tęsknoty. Brakowało mu jego brata... Nie przyznał się do tego, bo przecież jest już pełnoletni i nie potrzebuje nikogo. Nawet swojego kochanego brata.
"On jest gorszy niż pięcioletni gówniarz!"- Wrzasnął Ognik.-"Mam go dość. Rzucam tą robotę..."- Oznajmił po czym wyciągnął niewielką, czerwoną kulkę.
'Co robisz?'- Spytał zdezorientowany Aniołek.
"Dzwonię do administracji. Niech wezmą kogoś innego..."- Zaczął nerwowo wystukiwać numer.
'Uspokój się'- Śnieżek złapał go za rękę.- 'On jest teraz w trudnej sytuacji.'- Powiadomił go.- 'Musisz mu wybaczyć te humory.'
"Dobra... Pogadajmy z nim. Musi przecież wylosować swoją wskazówkę."- Powiedział zdenerwowany Ognik.
"Tom. My tylko na chwilę. Nie denerwuj się. Musisz tylko..."
WIEM!
'I?'
6!
"Słuchaj..."
SUNG – KONFRONTACJA
Łatwo nie będzie. Do złagodzenia konfliktu potrzebny jest kompromis. Obydwie strony muszą chcieć się dogadać. Jeśli uważasz, że nie poradzisz sobie sam z tym problemem, możesz poprosić kogoś bliskiego o dyplomatyczne pośrednictwo.
I co zadowoleni?
'Bardzo.'
O po co mi to ku*wa?! Przecież to nie ma żadnego sensu...
"Myśl co chcesz. My wiemy więcej."
Wiecie co. Mam wad w du*ie. Spie*rzam stąd.
-Jakieś dwa nieistniejące debile nie będę mi mówić, co mam robić.- Stwierdził Tom i usiadł na kanapie.- Nikt nie będzie mi rozkazywał...- Schował twarz w dłoniach.- Bill dlaczego nie ma Cię tutaj...- Z kieszeni wyciągnął komórkę i znalazł numer do swojego brata. Wziął głęboki oddech i nacisnął zieloną słuchawkę. Z każdym sygnałem jego serce biło coraz szybciej, a po twarzy zaczęły spływać zimne krople potu.
-Tak słucham.- Usłyszał znajomy głos. Jego źrenice nagle powiększyły się, a głos nie chciał się wydostać.- Hallo?- Rozłączył się. Próbował z nim porozmawiać już od kilku miesięcy, ale kiedy usłyszał ten ciepły głos...
-Bill...- Ścisnął telefon.- Wróć. Proszę nie zostawiaj mnie.- Mruczał do telefonu. Brakowało mu bliźniaka. Tego egoistycznego, słodkiego brata, którego kochał ponad wszystko.
Anglia,
Londyn.
-Kochanie jadę!- Wrzasnął czarnowłosy mężczyzna. Po chwili jego żona zbiegła po pięknych, brązowych schodach i podeszła do niego.
-Kiedy wrócisz?- Spytała i przytuliła go mocno.- Nie lubię kiedy Ciebie nie ma.
-Nie wiem.- Oznajmił i pocałował ją w czoło.- Kiedy wszystko się ułoży zadzwonię do Ciebie, abyś przyjechała z Kailem.- Powiedział i objął ją jeszcze mocniej.- Będę tęsknić...
-Ja też...- Nagle z salonu wybiegł mały chłopiec odziany w kolorową piżamkę.- Kochanie jest późno. Idź już spać.
-Mogę się pożegnać z tatą?- Zapytał i spojrzał na ma matkę, która pokręciła twierdząco głową. Kail wyciągnął ręce, a ojciec podniósł go i mocno przytulił.- Jak, wrócisz to pojedziemy do babci?- Bill zamyślił się, po czym uśmiechnął.
-Pojedziemy do wujka.- Szepnął.- Do wujka Toma.
'Nie denerwuj się.'- Aniołek zaczął uspokajać diabełka, który od kilku godzin pił chłodną lawę.- 'Po wszystkim podziękuje nam za to.'
"Mam nadzieję, bo jak nie to..."- Nie dokończył, gdyż Śnieżek spojrzał na niego groźnie.- "I co z tą dziewczyną?"
'Jest aktorką, ma bardzo dobrą reputację, żadnych skandali... Cud, miód, orzeszki...'- Powiedział dumny Aniołek.
"Wolałbym róża, słońce, księżyc, ale cud, miód, orzeszki też może być."- Oznajmił Ognik i odstawił pustą butelkę.- "Trzeba będzie ich jakoś poznać."
'Tak, ale najpierw musi poukładać sprawy z bratem.'- Poinformował Śnieżek.- 'Jeżeli nie zrobi tego, nie będzie mógł ułożyć sobie normalnego życia...'
Patrzył w okno. Miał nadzieję, że chociaż widok tamtej kobiety poprawi jego samopoczucie. Czekał już dobrą godzinę, ale tajemnicza nieznajoma nie pojawiła się. Przed oczami ciągle widział wielkie, różowe okulary, a w uszach dudnił mu dźwięk obcasów. Je również pamiętał – złoto, białe szpilki.
BIJCIE
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ayane dnia Piątek 21-07-2006, 11:20, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 20:47 Temat postu: |
|
|
Ja wzięłam maczuge i obrałam strategie chrzanienia głupot bo wszystkie pomysły na napisanie ciekawego komentarza uleciały.
Ta notka jest... morowa. Czytam to opowiadanie i jako że nikt nie skomentował motywacja nieźle pieprznęła mnie w dupe i odważyłam się napisać. Coś. Bądz co bądz ale zawsze coś.
Biedny Tomeczek, biedny...
A jednak się nie pojawiła...
pozdrawiam,
orengada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 20:56 Temat postu: |
|
|
2! czytam; )
Ayane napisał: |
-Kiedy wrócisz?- Spytała i przytuliła go mocno.- Nie lubię kiedy Ciebie nie ma.
-Nie wiem ile.- Oznajmił i pocałował ją w czoło
|
Nielogiczne. Powinno być "nie wiem kiedy".
Była jedna literówka; P
Ale i tak mi się podobało.
Cudowne normalnie
Tom wreszcie okazuje slabosc do Billa^^
Czekam na nexta^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LadyMakbet dnia Wtorek 18-07-2006, 21:03, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 20:59 Temat postu: |
|
|
czytam xD
Edit: Podobało mi się
Tylko nie zrozumiałam ...
Cytat: |
-Kiedy wrócisz?- Spytała i przytuliła go mocno.- Nie lubię kiedy Ciebie nie ma.
-Nie wiem ile.- Oznajmił i pocałował ją w czoło. |
Zadała pytanie
a on jej odpowiada
Nie powinien odpowiedzieć Po prostu Nie wiem ?
Może nie zrozumiałam i jest dobrze
ale part Podobał mi sie
Ahh Billosław do niego przyjedzie
i Ta Aktorka w Szpilkach i okularach xD
Tomasz musi ją poznać xDD
Czekam na nju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Wtorek 18-07-2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się ten part podobał. Biednt Tomeczek, nieciekawie u niego. Ale najbardziej lubię diabełka, nerwus trochę i wredota, ale tak z bliska to całkiem sympatyczny
To opko się robi coraz lepsze. Wciągnęłam się na dobre
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Środa 19-07-2006, 9:42 Temat postu: |
|
|
orengada Czytasz i nic mi o tym nie powiedziałaś?! Leń!
LadyMakbet Już poprawię to poprawię Później będzie (mam nadzieję xD) jesszcze lepiej
SimplePlanowa Masz rację. Źle napisałam xD Aktorka w szpilkach i okularach? Coś Ci się pokręciło... Ale ja nic nie mówię, bo wszytsko wygadam.
Mod-Falka Naprawdę się wciągnęłaś? Mam nadzieję, że to takie zdrowe uzzależnienie i to nic złego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 19-07-2006, 10:00 Temat postu: |
|
|
Ayane napisał: |
SimplePlanowa Masz rację. Źle napisałam xD Aktorka w szpilkach i okularach? Coś Ci się pokręciło... Ale ja nic nie mówię, bo wszytsko wygadam.
|
Cicho ja tu specjalnie zmyłe robie
Ja tam spokojnie wiem o co łaziiii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Czwartek 20-07-2006, 19:24 Temat postu: |
|
|
Upss... Widzę, że nie skomentowałam, a czytałam tą część już dawno.
A więc tak... Podobało mi się.
Czekam na następną część.
Dziękuję za uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Piątek 21-07-2006, 9:46 Temat postu: |
|
|
Ja rozumiem, że to czytacie i bardzo się cieszę, ale moglibyście mnie o tym informować nie?
Nie chodzi o to, że jestem zachłanna czy coś, ale chcę zobaczyć czy jest sens dalej tego pisać xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etera
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 21-07-2006, 11:08 Temat postu: |
|
|
róża, księzyc, słońce, ale też może być cud miód i orzeszki
A i też mam ochote na zimną lawę
Taaak gorąco...
Ok a teraz wracam do sedna sprawy.
Nigdy jeszcze nie widziałam oryginalniejszej fabuły.
A jej wykonanie... mmm
Jest super, bezbłędnie, chociaz gdzies widziałam jedną literówkę, chyba.
Biedny Tom, braciszka mu sie zachciało
Ale najlepszy jest Aniołek, ma super gadke
Pozdrawiam i czekam na next parta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Niedziela 23-07-2006, 21:03 Temat postu: |
|
|
Etera Bezbłędnie? Bardziej oryginalnej fabuły nigdy nie widziałaś? Zawstydzasz mnie.
Ogłoszenie:
Nie mam pojęcia kiedy nowa część xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 23-07-2006, 21:10 Temat postu: |
|
|
No dobra, ja na koncu...
Przepraszam kochanie...
Dziekuje za dedykacje. Nie zasluzylam na nia.
To oczywiste
Sliczny part. Nareszcie cos nieco dluzszego. Bardzo, bardzo, bardzo mnie ucieszylas. Wiesz, ze kocham pochlaniac duze teksty.
Zachlanna idiotka...
A mowilam Ci juz, ze Cie kocham siostrzyczko? Pewnie tak, ale korzystam z przypomnienia: Kocham Cie
Powtarzasz sie znowu...
Dziekuje za wszystko. Jestes moim profesjonalnym aniolem strozem. Bez Ciebie...
Nie ma juz przeciez nic!
Pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 22:23 Temat postu: |
|
|
Nie prawda... ja na końcu.
(25.07)
Wiesz najpierw od mniej przyjemnej rzeczy (ach nie mogę się powstrzymać xD) tak więc zauważyłam błąd i to w "dedykacji"... Świeżutki- pisane poprawnie....
Reszty nie pamiętam (błędów) bo czytałam wczoraj.
Wiesz co mnie rozbawiło jak to czytałam? Karteczka. Niby nie pozorna, zawierająca kilka słów, a strasznie śmieszna.
Natomiast ogromną przyjemność sprawiło mi (oprócz dedykacji, ale to na końcu) to że nazwałaś żonę Billa Holly. Nie wiem czy przypadkowo czy może jednak w jakimś stopniu specjalnie, w każdym razie sprawiłaś. Co prawda nigdy nie przywiązywałam wagi (trochę na pewno, ale bez przesady) do imion.
I przede wszystkim chcę Cię przeprosić...
Siedziałam wczoraj długo z sześć godzin i cały czas omijałam twoje opowiadania. Nie celowo, tak po prostu... żeby Cię nie urazić komentarzem lub choćby jednym słowem. No cóż mówiąc co nieco o wczorajszym dniu to relaksowałam się i powracałam do mojego ja które było uśpione przez dwa tygodnie.
Ayane i na końcu chciałabym Ci jeszcze podziękować za dedykację. Obydwie. Ta pierwsza mnie poruszyła bo lubię jak ktoś postrzega mnie za wyjątkową osobę i to fakt znamy się krótko ale zaufałam Ci i wyszło mi to na dobre. Rozmowy z tobą są dla mnie przyjemnością.
Tęskniłam za wszystkim co się z tobą wiąże :p
Ach dobra koniec czułości idę Cię pomęczyć (ładnie mówiąc) o nową notkę na Kira vs. Chloe (Ja tego chyba nieodpuszczę xD)
Hollly Blue.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 21:25 Temat postu: |
|
|
właśnie, ~ddm, ja też na końcu
Jakoś dzisiaj wzięłam się za nadrabianie zaległości w opach, a kompletnie nie mam pomysłu co pisać w komentarzach.
Widzę, że fabułka się rozkręca powoli, babeczka, studia, te sprawy (bez skojarzeń )
Fajnie. Podoba mi się
Na tym koniec, bo nie mam już co pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 13:00 Temat postu: |
|
|
Kolejna część Jest średnia. Nic takiego się nie dzieje, więc was nie zaskoczę, ale muszą być czasem taki nudniejsze części Za wszytskie błędy z góry przpraszam.
Dedykacje:
~ddm,
Holly Blue,
Syś.
KOCHAM WAS ;*
Czytajcie^^
{4}
Anglia,
Londyn.
Bill był już na lotnisku. Nie czuł się za dobrze, gdyż przez całą noc nie zmrużył oka. Ciągle zastanawiał się co powiedzieć Tomowi na przywitanie. Bo przecież nie wejdzie do niego, nie powie "Hej Stary." i nie przytuli go w progu, jak to kiedyś robił.
-Skarbie uważaj na siebie.- Holly pocałowała go czule i pozostawiła na jego ustach dość widoczny czerwony ślad.- Oj, przepraszam.- Wyjęła chusteczkę z torebki i zaczęła wycierać resztki swojej krwistej szminki. Brunet zaczął odpychać od swojej twarzy jej rękę.- Przestań, bo nigdy Ci tego nie zmażę.
-Cieszę się, że dbasz o mój wygląd, ale to boli.- Wymruczał. Blondynka spojrzała na niego groźnie i dosłownie wrzuciła chustkę do torebki.- Nie denerwuj się.- Przytulił ją i pocałował w szyję.- Kocham Cię...- Kobieta spojrzała na niego i uśmiechnęła się.
-Wiem.- Oznajmiła.
-Jesteś wredna wiesz?- Bill zamknął oczy i zrobił dziwną minę.- Zamiast powiedzieć...
Ostatnie wezwanie dla pasażerów lotu 345
-Lepiej już idź.- Pchnęła go w stronę odprawy i uśmiechnęła się słodko.
-Kocham Cię.
-Wiem.
"Weź sprawdź co robi ten debil. On jeszcze nie wie, że brat właśnie leci do niego."- Marudził Ognik.- "Niech on tam trochę posprząta!"
'Dobrze. Powiem mu.'- Oznajmił uległy Śnieżek.
'Tom. Tom obudź się, albo przynajmniej połóż się na łóżku, a nie leż pod dywanem. Ej Ty!'
Pięć minut później
'BUDŹ SIĘ!'
Dziesięć minut później
'TOM!'
Piętnaście minut później
'Wdech, wydech, wdech, wydech.[/i]
Dwadzieścia minut później
'Ah! Już osiemnasta! Zaraz będzie tu Bill! Co on sobie o nim pomyśli, jak zobaczy te niedopałki w jego dredach?! I te butelki! AAAAA!'
Pięć minut później
'Czemu ta książka nie może chodzić? Trzeba będzie to zgłosić do szefa.'
Pół godziny później
'On już tu jest! Już wchodzi po schodach! AAAAAA! Słyszę, jak niepewnie stawia kroki! AAAA!'
PUK, PUK.
Blondyn zamruczał cicho, przeklnął pod nosem i ujrzał światło dzienne.
-Cholera, nie zasłoniłem okien.- W całym mieszkaniu czuć było ten okropny, mocny zapach alkoholu, który Tomowi nic, a nic nie przeszkadzał – kwestia przyzwyczajenia.
PUK, PUK!
-Zrobię sobie kawę.- Powiedział do siebie i wsunął stopy w wielkie, puchate, białe kapcie, owinął się czarnym szlafrokiem i ziewnął dosadnie.- Kawa rób się.
DRYŃ!
-Kogo?- Wrzasnął i leniwie podszedł do drzwi. Poprawił dredy i bez wahania otworzył je. Zaniemówił, gdy ujrzał tą czarną, nażelowaną i utrwaloną lakierem czuprynę.
-Tom?- Brunet spytał niepewnie stojącego w progu brata.- Coś Ci się stało?- Zapytał, gdyż blondyn wydawał z siebie bliżej nieokreślone dźwięki.- Mam tu stać?- Cały Bill- wygoda przede wszystkim.
-Wejdź.
-Tom...- Czarnowłosy stanął pośrodku salonu.- Ty jesteś alkoholikiem?- Spytał i spojrzał groźnie na brata.- Jak Ty wyglądasz?
-Przestań!- Wrzasnął blondyn.- Zachowujesz się, jak nasza matka! Masz dzieci czy co?- Bill wziął głęboki oddech.
-Wyobraź sobie, że mam syna.- Tom nie mógł uwierzyć w to co właśnie usłyszał z ust brata.- Dzwoniłem do Ciebie, ale Ty nie odbierałeś.
-Zmieniłem numer.- Oznajmił i usiadł na kanapie.
-Innej wymówki nie mogłeś znaleźć?- Młodszy z bliźniaków wszedł do łazienki zatrzasnął drzwi. Blondyn wziął do rąk wielką księgę i otworzył na pierwszej stronie.
-46.- Szepnął.
SCHONG – WZNOSZENIE SIĘ
Teraz musisz zacząć działać. Masz szansę, żeby spełniło się Twoje najskrytsze marzenie. Przygotuj się! To, co przyniesie przyszłość przekroczy Twoje najśmielsze oczekiwania.
'Ogniku gdzie jesteś!'- Śnieżek biegał dookoła małego, czarnego krzaczka, który rósł nieopodal.-'Stracę tę pracę...'- Zaczął nerwowo obgryzać śnieżnobiałe paznokcie.-' Święty Boże pomóż mi! Będę się modlił dziesięć razy dziennie obiecuje.'- Uklęknął i wystawił złożone ręce w górę.
"O co Ci chodzi kurduplu?"- Z małej chatki wyszedł Diabełek.
'Bill już przyleciał!'- Wrzasnął rohsiteryzowany Śnieżek.- 'A Tom jest w opłakanym stanie i ma kaca!'- Krzyknął.
"Uspokój się"- Ognik podszedł do niego, złapał za ramiona i zaczął trząść.- "Poradzi sobie! Jest już dorosły!"
'Proszę Cię przestań!'
"Dobra, dobra."
Bill wziął dwa głębokie oddechy i wyszedł z łazienki. Na kanapie siedział Tom, a twarz miał schowaną w rękach. Brunet usiadł obok niego.
-Bill przepraszam...- Wymruczał i spojrzał zapłakanymi oczyma na brata.- Ja...
-Nic nie mów.- Czarnowłosy przytulił go. Tom poczuł to ciepło, które wprost emanowało od niego. Przez to przypomniały mu się stare, dobre czasy kiedy to on pocieszał czarnowłosego. Brunet z kieszeni wyciągnął niebieską chustkę.- Wydmuchaj nos.- Przyłożył mu chusteczkę do do narządu węchu.
-Przykro mi...- Wydukał blondyn.
-Zrobię Ci kawę.- Oznajmił Bill i włączył ekspres.-Z mlekiem?- Tom pokręcił twierdząco głową.
-Bill...
-Pomogę Ci.
BIJCIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holly Blue
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 13:01 Temat postu: |
|
|
1?
~DDM jednak ja
Ayane ja też Cię kocham. Bardzo. I znów będę tęsknić od soboty jak idiotka... ale ty też prawda?
Jaka nudna? Gdzie nudna?;> Moja to będzie nudna zobaczysz...
Hah Śnieżek musi się zacząć modlić nieprawdaż?
A Tomuś? Trzeba pogratulować głupoty (kac itd.) i mądrzejszego brata.
Całuję,
Holly Blue.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Środa 26-07-2006, 13:08, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 13:01 Temat postu: |
|
|
1? jestem druga...
EDIT
Holly... no dobra, wybaczam
Hm...
Kochanie, wiesz co?
To byla najladniejsza czesc, jak dotej pory.
Najbardziej podobala mi sie koncowka "pomoge Ci".
Tak cieplutko mi sie na serduszku zrobilo, naprawde.
I jeszcze Twoja dedykacja... ajjj kocham Cie
Dobrze, ze Bill przyjechal do brata.
Wyobrazam sobie te sytuacje, gdy powiedzial Tomowi, ze ma syna.
Tak mi sie to wbilo mocno w pamiec.
Pieknie, naprawde pieknie.
Juz nie moge sie doczekac nastepnego parta.
Trzymam mocno kciuki za wene.
Pozdrawiam i kocham, Twoja:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Środa 26-07-2006, 13:19, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
princeton-girl
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 13:10 Temat postu: |
|
|
3? 4?
Oryginalny pomysl..
No i bardzo wciaga, ale to juz inna para .. xD
Biedny Tomuś, biedny..
pzdr!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*=zwariowana fanka=*
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z BillalandiixD
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 13:20 Temat postu: |
|
|
To było boskie! Żadna średnia, żadna nudna i wszystkich zaskoczyłaś! Kurczę, chcę wiedzieć co będzie dalej:D To jest takie wciągające, bardzo lubię czytać tutaj twój part i Roxy. Ja niestety tak dobrze nie piszę nawet gdybym sie postarała A co ja się będę żalić :: Ważne co mam do powiedzenia: bardzo ciekawa fabuła, wszyściutko jest super (oraz kilka innych przymiotników), wciągająca akcja. Podaba mi się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 13:59 Temat postu: |
|
|
Bić Cię za takie CUDO??!!
Never!
Podobało mi się!
Było mi smutno, śmiałam się. Ten śnieżek i ognik doprowadzają mnie do kwiku Nieźli z nich agenci
Część ogółem super. Nic dodać, nic ując...
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 14:27 Temat postu: |
|
|
Oh Ayane,Ayane
boskie
Cytat: |
-Tom...- Czarnowłosy stanął pośrodku salonu.- Ty jesteś alkoholikiem?- Spytał i spojrzał groźnie na brata.- Jak Ty wyglądasz?
-Przestań!- Wrzasnął blondyn.- Zachowujesz się, jak nasza matka! Masz dzieci czy co?- Bill wziął głęboki oddech.
-Wyobraź sobie, że mam syna.- Tom nie mógł uwierzyć w to co właśnie usłyszał z ust brata. |
Ale to z parta mi sie najbardziej podobało...
Takie fajne xD
czekam na nju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SzydeRcia
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 14:35 Temat postu: |
|
|
A mi najbardziej podobał się ostatni fragment. Bill to taki kochany brat
Ach, no to pozostało mi czekać na następnego parta
Pozdrawiam! ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 15:22 Temat postu: |
|
|
Wspaniałe to opowiadanie jest. Najbardziej lubię Ognika i Śnieżka, całkiem odmienne postacie, które chyabw gruncie rzeczy się lubią. Trochę jak Bill i Tom, tylko oni są bardziej do siebie podobni.
Ja mam tylko jedno zastrzeżenie, że krótko było. Ale w gruncie rzeczy cieszę się, że w ogóle dodałaś notkę, bo sa wakacje i tak dalej, nie każdy ma czas pisać
Piękne to opowiadanie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ayane
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 19:19 Temat postu: |
|
|
Jajć
Dziekuję za wasze ( o dziwo!) pozytywne komentarze!
Jestem zdziwiona.
Nawet bardzo
Aż za bardzo xD
Nowa część?
Nie mam pojęcia kiedy
o!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ahinsa
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]
|
Wysłany: Środa 26-07-2006, 19:44 Temat postu: |
|
|
Co ty za głupstwa kochana gadasz, ze nic sie nie dzieje, a to przeciez jest przelomowy part, wreszcie spotkali sie nasze kochane braciaki
Zastrzezenie tylko mam, ze krotko, ale to normalne, mi zawsze malo
Fajnie. A najlepsze ostatnie zdanie, "Pomogę ci".
A i z kolei wytypowałam tez najsmiesniejsze, "Przyłożył mu chusteczkę do do narządu węchu."
Ten narząd węchu... nie wiem czemu, ale śmieję się jak głupek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|