Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kala
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ze świata, którego nie ma...
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 0:31 Temat postu: |
|
|
Niech by tylko się komuś nie podobało... Znajdę, dorwę i pobiję. Albo zabiję. Gaguś... TO jest cud Twojej twórczości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
stove
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NASA ;>
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 9:59 Temat postu: |
|
|
oczywiście.. genialne... Tylko było kilka błędów, powtarzających się słów - dzięki czemu momentami ciężko się czytało... ale jak już się rozkręciłaś, na moją skórę zaczęły przywędrowywać dreszcze ( ktore tak wielbie )
Ps. Nie rób tak, że następnego dnia będzie się czuła jak dziwka, bo połowa osób tak ma, a ty chyba nie chcesz być pospolita?
Buziaki - wierna i oddana Stove ;*;*;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 11:00 Temat postu: |
|
|
Heh. Dzięki za rade Stove. Nie zrobie tego. Już może niedługo dodam kolejną część. Buziaki dla czytelników!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stove
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NASA ;>
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 11:07 Temat postu: |
|
|
niedługo? Czyli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 11:23 Temat postu: |
|
|
Hmm... Może dziś, ale w to wątpie. Jutro jak znajdę czas to coś wkleję, ok?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 11:28 Temat postu: |
|
|
jakie fajne to jedna z lepszych czesci:D a ten bill za kanapą czekam na kolejna czesc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 11:49 Temat postu: |
|
|
Świetne , naprawdę!Zucił mi się w oczy tylko jeden błąd.To "uchachany"Bill całkiem tu nie pasuje .To tyle.Czekam na ciąg dalszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 12:07 Temat postu: |
|
|
U jaa wiedziałam, ze się pogodzą!
Bill za kanapą haha wyobrażam sobie..
Dawaj mi tu szybko dzisiaj następną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stove
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NASA ;>
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 13:02 Temat postu: |
|
|
noo.. Gaguś... musi być dziś... Zaspokajasz mnie swoim opowiadaniem, a ja tego potrzebuje... Żeby napisać coś do siebie ;D
Buziaki ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 14:42 Temat postu: |
|
|
Z dedykacją dla wyczekującej Stove i reszty ślędzących moje opo
część trzydziesta piąta
Obudziło mnie miłe łaskotanie w szyje. Otworzyłam zaspane oczy i ujrzałam nikogo innego jak Toma. Delikatnie jeździł swoimi smukłymi palcami po mojej szyi. Przywitał mnie czułym uśmiechem i buziakiem w nos.
- Cudowna jesteś - szepnął tuląc się do mnie jak małe dziecko. Było mi tak dobrze czując Jego ciało obok mojego. Nie chciałam Go stracić ani na chwilę. W tej właśnie chwili przypomniałam sobie o Jego wyjeździe. Poczułam lekki ucisk w gardle i wydobyłam z siebie cichy jęk. Tom badawczo podnósł głowę i spojrzał na mnie.
- Myślisz o wyjeździe? - zaskoczył mnie tym pytaniem. Skąd wiedział, że właśnie w tej chwili o tym myślałam?
- Tak... Prawie cały czas... - poczułam jak oddycha coraz ciężej.
- Ja też... Myśl, że nie będę Cię tyle czasu widział dobija mnie... - usiadł na łóżku, a na Jego gołym ciele ( oczywiście bokserki miał - przyp. autora ) dostrzegłam gęsią skórkę. Również usiadłam na łóżku i chwile wpatrywałam się w jakiś martwy punkt na ścianie. Poczułam ciepłą dłoń na policzku.
- Nie chcę znów Cię stracić - szepnęłam po czym przytuliłam Go mocno mając nadzieję, że dzięki temu nie zostawi mnie... że zostanie ze mną w Magdemburgu i będzie znów wszystko dobrze się układać. Będzie tak jak przed tem...
- Nie stracisz... Nigdy - przycisnął mnie mocniej do siebie i namiętnie pocałował. Pozwoliłam oddać się tej chwili. Zatopiłam swoje w Jego ustach i nie mogłam się od nich "odkleić". Tą przyjemną chwilę przerwało nam głośne dobijanie do drzwi. Zdenerwowany hukiem dobiegającym z drzwi Tom ruszył by je otworzyć. Do pokoju wpadła zdezorientowała Anja. Płakała.
- Co się stało Złotko? - spytał Tom i przyjecielsko objął ją ramieniem, ja natomiast nadal siedziałam na łóżku nie wiedząc za bardzo co się dzieje.
- Zostaw mnie Kaulitz! Nie chce mieć ani z Tobą, ani z Twoim pieprzonym bratem nic wspólnego! - warknęła, odtrąciła Jego dłoń i zamknęła się w łazience. Tym razem i Tom nie wiedział o co chodzi.
- Może lepiej idź już - podeszłam do Niego i czule pocałowałam. Gdy wyszedł podeszłam do zamkniętych drzwi łazienki i spróbowałam nawiązać jakąkolwiek konwersacje z nadąsaną Anją, która z tego co słyszałam rzucała czym popadnie.
- Anja! Uspokój się i wyjdź z łazienki. Pogadamy. Tom już wyszedł - powiedziałam błagalnym tonem na co odpowiedział mi odgłos otwierającego się zamką i w drzwiach pojawiła się moja zapłakana przyjaciółka. Wpadła mi w ramiona i mocno przytuliła. Chwilę tuliłam ją nic nie mówiąc. Głaskałam po głowie i pozwoliłam się Jej wypłakać. Zaprowadziłam i usadowiłam Ją na miękkie łóżko. Spojrzała na mnie cała zapłakana. Zrobiło mi się Jej żal. Usiadłam obok Niej i objęłam Ją ramieniem.
- Co się stało? - spytałam z troską w głosie. Ta natomiast chlipała bezustannie, więc dałam Jej więcej czasu i poczekałam aż Ona zacznie rozmowe.
- On... On... On jest podły! - wyrzyciła z siebie i znów zaczęła płakać, a raczej krzyczeć. Zwinęła się w kłębek i nie dochodziły do Niej żadne moje pytania. Ponownie dałam Jej czas by się uspokoiła. Wrzeszczała chyba pół godziny, a ja stale głaskałam Ją po głowie. Wreszcie się uspokoiła. Usiadła, a na Jej popuchnięta twarz wykrzywiła się w dziwny grymas.
- Jestem w ciąży - powiedziała spokojnym tonem, lecz do Jej czerwonych oczu zaczęły znów napływać słone łzy.
- C... CO? - wydukałam z siebie, a moja buzia otworzyła się w literkę "o" - Ch... Chyba żartujesz - chwyciłam Ją za rękę i ścisnęłam mocno. Wiedziałam, że nie żartuje. Ale zaraz, zaraz. Dlaczego Bill jest podły?
- Nie żartuje... Jestem... Pierwszy miesiąc. Nie mówiłam o tym nikomu. Bałam się. Teraz powiedziałam o tym Billowi, a On... On... - urwała, a po bladych policzkach popłynęły kolejne łzy. Nagle zamarłam. Dziecko... Boże. Ona będzie miała dziecko. Spojrzałam na Nią z politowaniem i po raz wtóry mocno przytuliłam. "Cham" pomyślałam o Billu. Jak z Jego ust mogły wypaść tak okrutne słowa? Zabić takie maleństwo to... to... ZBRODNIA. Czułam, że i mi napływają łzy do oczu. Wybiegłam z pokoju jak torpeda zostawiając to zapłakane biedactwo i wpadłam do mieszkania chłopaków. Zastałam Billa siedzącego w fotelu chowającego twarz w dłoniach. Przy Nim siedział Tom, a na kanapie leżał Nico z niewesołą miną.
- Jak mogłeś? - wysyczałam patrząc w kierunku Billa na co On podniósł głowę.
- Karina! Widzisz jakieś inne wyjście? - spytał spowrotem chowając twarz.
- Tak! Dobrze wiesz, że Anja nie pozbędzie się tego dziecka tylko dla tego, że Tobie zależy na sławie! - moja twarz nabrała purpurowego odcieniu. Czułam, że zaraz wybuchne i zrobie takie piekło jakiego nigdy nie widział.
- Nie mogę teraz przewijać malucha! Nie moge zostać w Magdemburgu! Co z zespołem? Z naszymi planami? Marzeniami? - wylał z siebie potok pytań, a ja poczułam, że chyba Go rozumiem. W końcu marzyli o tym od dzieciństwa. O sławie. By cały świat o Nich usłyszał. Teraz miało to legnąc w gruzach z powodu maleństwa rozwijającego się w brzuszku Anji...
- Bill... Rozumiem... Ale... To Twoje dziecko - jęknęłam i usiadłam na najbliższym fotelu czując, że kręci mi się w głowie.
- Wiem... I czuje się okropnie. Cholera jasna! - walnął ręką w stolik znajdujący się przed nim i cicho zawył z bólu. Tom klepał Go po ramieniu sam nie wiedząc co ma zrobić ani co powiedzieć.
- Bill... Idź z Nią porozmawiaj. Tylko nie wspominaj o usunięciu dziecka... - powiedział nagle Tom - Przemyśl to... Anja urodzi to dziecko, a jak wrócisz z trasy jakoś się wszystko ułoży... - przytulił mocno brata i pozwolił odejść. Drzwi się za Nim zamknęły, a my w ciszy oczekiwaliśy Jego powrotu...
Mam nadzieje, że nie będziecie za bardzo napieprzać na ciąże... Wiem, wiem... mało oryginalne. Ale w końcu to nie główna bohaterka wpadła Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stove
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NASA ;>
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 14:51 Temat postu: |
|
|
dziękuję za dedykacje ;*;*;*;*;*
na początku było mrrrauśno ;D ( hahaha! ;D )
potem zrobiło się dziwnie smutno...
potem się przeraziłam, o co chodziło Anji...
a potem... potem... potem... zawód...
CIĄĄĄĄĄĄŻA???? ;D
no dobra... nieważne... i tak było extra ;D
ale... co będzie dalej?
Ja-chcę-next-part! ;D;D;D;D
Buziaki ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
...NuT...
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrakóW
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 14:53 Temat postu: |
|
|
Chciałam być pierwsza !! Buu
Jak zawsze świetnie...
Buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 14:58 Temat postu: |
|
|
osz kuźwa ale sie namieszało....daj wicej!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 15:08 Temat postu: |
|
|
Ehhhhh, czemu dopiero teraz zauważyłam to opko? Dopiero TERAZ...ugh..jest świetne!! Taka dziwna, romantyczna atmosfera mi się zaczęła udzielać, gdy czytałam początek, a potem tak smuutno sie zrobiło...eh. Czekam na kolejną część A teraz lece czytać poprzednie, bo nawet nie zdążyłam tego zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 15:12 Temat postu: |
|
|
Huhu ciekawe co Bill powie Anji i jak ona na to zareaguje ale się narobiło
Kurde trasa 3 lata.. oj dobra mniejsza z tym, czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
laribett
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 16:37 Temat postu: |
|
|
Sorry , ale jak zaczełaś ten wątek z ciążą to wszystko przepadło!Opko zaczeło robić się jak Brazylijska telenowela!Miłość , zdrada , powrót , ciąża , śmierć , miłość , znów zdrada ...itd.Było fajne , ale tym odcinkiem wszystko zepsułaś!!!
Przepraszam , ale ja zawsze mówie(piszę )co myślę.Mam nadzieję , że to jakoś odkręcisz.
Kłaniam się nisko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kala
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ze świata, którego nie ma...
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 16:56 Temat postu: |
|
|
Och.............................. Jeju.......................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina :-)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 18:13 Temat postu: |
|
|
Ohoho... Ciekawe, co w twojej mądrej główce siedzi Czekam na next patr, papa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 21:59 Temat postu: |
|
|
Ojojoj... Czułam, że na to źle zareagujecie. Zmienie tą część i w następnej będzie inaczej. Buziale!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina :-)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Poniedziałek 20-02-2006, 13:42 Temat postu: |
|
|
Nie zmieniaj, tylko pisz dalej. Jest dobrze i oby było nadal. Papa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Poniedziałek 20-02-2006, 20:59 Temat postu: |
|
|
zmień zmień!
to laribett oczywiście, nie chce mi sie logować
Kłaniam sie nisko, niżej nie moge....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tala_
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 10:05 Temat postu: |
|
|
Nie zmieniaj! Jest dobrze!
I żeby nie było, przeczytałam od początku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 13:31 Temat postu: |
|
|
Bosh... i cóż ja mam począć???
Czekam na więcej komentarzy, z których (mam nadzieję) wywnioskuję co zrobie z tą ciążą
Komentować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network
|
Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 13:37 Temat postu: |
|
|
Ja bym była przeciwna ciąży, gdyby to główna bohaterka miała w nią zajść. Ale tak... to mi chyba nie przeszkadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ViicKy
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
W ciąży z Billem...!
No to ładnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|