|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tala_
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 9:01 Temat postu: |
|
|
Gaguś, ani się waż! Co się stało, to się nie odstanie.Tak więc, Teletubisie mówią: NIE. Nie zmieniaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-channel
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z marzeń
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 16:49 Temat postu: |
|
|
ciąża ale jaja siem porobiło ale fajnie jest nie zmieniaj nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 21:18 Temat postu: |
|
|
Uprzejmię informuję, że za chwilę wstawiam stare części (1-14) oraz zmieniam tytuł na " N A Z A W S Z E R A Z E M "
Dziękuję za uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 21:47 Temat postu: |
|
|
Łoo ale mieszanka się zrobi hehe.. a co z nową częścią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:24 Temat postu: |
|
|
Grecien... już niedługo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:27 Temat postu: |
|
|
Oł jeee Nareszcie mogę sobie przypomnieć wszystko od początku.
Mam nadzieje, że to niedługo będzie naprawdę niedługo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:33 Temat postu: |
|
|
Gaguś jak to już niedługo? Dawaj mi tu teraz!
Ahh przypominają mi się pierwsze odcinki jak dziewczyny poszły z bliźniakami na basen
A widzisz!? Pamiętam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:36 Temat postu: |
|
|
Miło mi Grecien bardzo, że pamiętasz
Postaram się jak najszybciej o nową część. Teraz będę pisać częściej bo mam już z głowy przepisywanie starych części więc... może już jutro przeczytacie moje bzdurki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:47 Temat postu: |
|
|
Może?
A nie da rady już dzisiaj? może zrobisz wyjątek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:55 Temat postu: |
|
|
Kochana, nie ardzo Teraz zaczęłam pisać i już nie dokończe tej części bo ide zaraz lulać Jutro wieczorem bądźcie gotowe na new part Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 22-02-2006, 23:15 Temat postu: |
|
|
Dopiero wieczorem?
Myślałam, że gdzieś po południu Łe.. no ale jak mus to poczekam Mam nadzieję, że będzie dłuuga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 24-02-2006, 11:59 Temat postu: |
|
|
Oto new part
część trzydziesta szósta
Chodziłam po pokoju w te i spowrotem. Tom siedział bezczynnie na wielkim parapecie wpatrując się za okno i za duże płatki śniegu uderzające mocno o szybe spotęgowane silnym wiatrem, a Nicolaus nerwowo miętosił w dłoniach poduszkę leżąc nadal na kanapie.
- Paskudna pogoda - mruczał pod nosem lecz ani ja, ani Nico nie mieliśmy ochoty tego komentować. W pokoju panowała grobowa atmosfera. Domyślam się, że za ścianą nie było lepiej. Co chwile słychać było krzyki, huki. Coraz bardziej się denerwowałam wiedząc w jak złym stanie jest Anja. Nie zauważyłam nawet tego, że od dłuższego czasu przygląda się mi Tom. Mimo tej całej niewesołej atmosfery On uśmiechał się do mnie. Zszedł z parapetu i skierował się na wielki fotel.
- Chodź do mnie - ponaglił ręką. Jak posłuszny piesek podeszłam do Niego i usiadłam Mu na kolanach. Po chwili już czuliśmy na sobie wybałuszone oczy Nicolausa.
- Widzę, że się pogodziliście? - spytał nie kryjąc zadowolenia. Tom pokiwał energicznie głową na "tak" i mocno mnie przytulił. Wiedziałam, że Nico jest za tym bym wybaczyła Tomowi, ale że aż tak!
Minęła godzina... i nic. Coraz bardziej drażniła mnie ta niepewność co się dzieje za ścianą obok. Martwiłam się. Trzęsłam się jak liść na wietrze, a brzuch bolał mnie od kąd zobaczyłam po raz pierwszy minę Anji gdy weszła do pokoju. Chłopaki byli głodni jak wilki. Nie wytrzymali i poszli na dół do restauracji coś zjeść. Ja nie byłam w stanie. Nigdy nie potrafie przełknąć nic gdy się denerwuję. Włączyłam telewizor. Satelita odbierała także polskie programy. Znalazłam nawet polskie Mtv. Patrzyłam beznamiętnie w telewizor i w wijącej się w nim jak kocica Shakire w teledysku do "Don't Bother".
Niespodziewanie drzwi do mieszkania się uchyliły, a w nich ukazała się zapłakana, ale uśmiechnięta Anja. Za nią stał Bill lecz nie uśmiechał się tak jak Ona.
- Gdzie brat i Nico? - spytał bez żadnych emocji Bill. Zaczęłam się zastanawiać czy wogóle się ze sobą dogadali.
- Zeszli na dół, do restauracji - odpowiedziałam wstając z fotela i ruszając w stronę łazienki.
- Idziecie ze mną? Bo ja jestem głodny - spytał choć wcale nie wyglądało żeby miał ochote byśmy mu towarzyszyły w trochę opuźnionym śniadaniu. Anja pokręciłą przecząco głową, a ja poprostu zamknęłam się w łazience. Wychodząc zastałam Ją już samą. Usiadłam obok Niej i zmusiłam do opowiedzenia szczegółów. Ręce Jej się trzęsły. Patrzyłam na Nią z politowaniem i współczuciem. Nie widziałam Jej jeszcze w takim stanie.
- ... no i w końcu oboje postanowiliśmy, że urodze to dziecko - skończyła i głośno pochlipała. Objęłam Ją ramieniem i mocno przytuliłam. Nigdy w życiu nie chciałabym być na Jej miejscu... Nigdy. Choćby mój chłopak naprade chciał tego dziecka. Nie... Nie chciałabym... Mamy dopiero 17 lat. Co ze szkołą? Co z Naszymi planami na przyszłość? Co ze studiami? Nie zadawałam Jej teraz tych pytań... Wiedziałam, że znów wytrąciłabym Ją z równowagi, a teraz całkiem nieźle się trzymała. Tuliłam Ją powtarzając w kółko "Zobaczysz, wszystko będzie dobrze" choć sama w to nie wierzyłam... Dziewczyna spaprała sobie życie i tyle. Nie będzie już imprez, spotkań z przyjaciółmi na mieście, spontanicznych wyjazdów gdziekolwiek... Nie... Teraz będzie przewijanie pieluch i usypianie bobasa... I jeszcze ta mina Billa. Wiedziałam, że nie jest zadowolony. Matko Boska! Kto by był?! W głębiu duszy miałam tylko nadzieję, że Bill Ją naprawdę kocha i kiedyś wszystko się ułoży...
W końcu i my zdecydowaliśmy się coś zjeść. Wzięłam szybki prysznic, naciągłam jensy, czerwony T-shirt Nike i narzuciłam na to cieplutką, czarną bluzę. Zjechałyśmy windą na parter i szerokim korytarzem doszłyśmy do restauracji. Wyglądała na bardzo porządną. Ściany były w kolorze czerwonym. Wykładzina również. Stoliki, krzesła i inne meble zrobione z ciemnego drewna. Już miałyśmy siadać ale... zaraz, zaraz. Gdzie się podziali chłopcy? Szybko zrezygnowałyśmy z szykownej restauracji i poszłyśmy nigdzie indziej jak do McDonalda, wcześniej wracając się po kurtki.
- Gdzie oni są do cholery? - spytała nie kryjąc zdziwienia, że Billa nie ma ani w restauracji, a tym bardziej w McDolandzie. Nie miałyśmy zamiar teraz ich szukać. Najpierw musiałyśmy coś zjeść. Wsunęłyśmy szybko hamburgery, zestaw dużych frytek i popiłyśmy colą.
- Zrowo się odżywiasz Kochanie - parsknęłam wycierając upapraną ketchupem twarz chusteczką.
- Wieeeem -przeciągnęła leniwie - To już ostatni raz - uśmiechnęła się pogodnie i wzięła kolejny łyk lodowatego napoju.
Po chwili postanowiłam zadzwonić do Toma. Wyjęłam z kutrki komórkę i wystukałam Jego numer.
- Nie odbiera - oznajmiłam Anji po piątym sygnale. Kolejna próba. Tym razem do Nicolausa... Sygnał... - Co z nimi?! - lekko się podenerwowałam gdyż i braciszek nie raczył odebrać. Ostatnia nadzieja w Billu... Nawet nie łudziłam się, że odbierze. No i miałam racje. Nie odebrał...
Wróciłyśmy same, ale jakże pojedzone do swojego pokoju. Obie walnęłyśmy na kanape i zrezygnowane włączyłyśmy tv. Nic ciekawego... Z nudów i nieprzespanej oczy poczułam, że mam ciężkie powieki. Zamknęłam oczy i już po chwili słodko chrapałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Piątek 24-02-2006, 12:18 Temat postu: |
|
|
heh ostra czesc.. bedzie dzidzi. a gdzie oni sie podziali??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Piątek 24-02-2006, 16:02 Temat postu: |
|
|
Właśnie gdzie oni się podziali?
Ale fajnie, że Karina pogodziła się z Tomem
Ojj Gaguś szybciutko czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 24-02-2006, 20:47 Temat postu: |
|
|
Hehe... Zniknęli tylko na chwilkę W następnej części się odnajdą
Pozdro!
Błagam.... komentujcie, bo nie wiem czy ktoś czyta te brednie, czy nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network
|
Wysłany: Piątek 24-02-2006, 20:48 Temat postu: |
|
|
Ja czytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
p@ola
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Paczków
|
Wysłany: Sobota 25-02-2006, 10:33 Temat postu: |
|
|
szybko pisz drugą częśc już nie mogę się doczekać. To najkepsze opo hakie widziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stove
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NASA ;>
|
Wysłany: Sobota 25-02-2006, 11:20 Temat postu: |
|
|
no, no, no... kochana Gagusiu... cóż to się z nimi dzieje?
Czyżby pożarł ich Wilk? ;D
A może... zgubili się w Stumilowym lesie? ;D
Cuuuudo, jak zwykle cuuudo ;D
Zaczyna się robić ostrooo, niepewnie.... ach... ludzi aż ciągnie do kolejnej części
Tak trzymaj! ;D
Buziaki ;*;*;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Sobota 25-02-2006, 11:36 Temat postu: |
|
|
Tak naprawde to dostali z półobrotu od Chucka Norrisa
Już może dziś dam nową część. W sumie jest już gotowa tylko musze ją dopracować
Buziaki.
Dzięki za miłe komentarze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Sobota 25-02-2006, 11:57 Temat postu: |
|
|
Półobrót od Cuchka Norrisa czyli ode mnie haha
Ale ee zaraz, zaraz.. ja ich nie widziałam ;x
Gaguś dopracowuj ją szybko i dawaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stove.
Gość
|
Wysłany: Sobota 25-02-2006, 23:20 Temat postu: |
|
|
teraz trzeba dojść do tego kto NIM jest ;D
Skoro ty Grecien go ich nie widziałaś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Niedziela 26-02-2006, 16:40 Temat postu: |
|
|
Ej kochana kiedy zaserwujesznam nastepne twoje wypociny ? Czekam .. buziolki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 27-02-2006, 16:40 Temat postu: |
|
|
I oto proszę bardzo, new part
Postarałam się o dłuższą część
część trzydziesta siódma
- Kari... Kaaariii... - usłyszałam ciepły głos przyjeciółki i delikatne szczypanie w policzek. Ocknęłam się z mocnego snu i ujrzałam siedzącą w fotelu...
- Kasia? - przetarłam oczy widząc tylko zamazane, rude loki.
- Tak głuptasie! Zupełnie o nas chyba zapomnieliście? - spytała rozbawiona podchodząc do mnie i ściskając mnie z całych sił.
- A gdzie Dawid? - spytałam jeszcze nie bardzo wiedząca co się dzieje. Usiadłam wciąż zaspana na kanapie i wpatrywałam się w rozpromienioną buźkę kuzynki.
- U chłopców w pokoju - odpowiedziała i nie przestawała się uśmiechać. Yyyy... u chłopaków? Wrócili! Weszłam tylko na chwilę do łazienki poprawić zmierzwione włosy i poszłyśmy do pokoju obok. Stojąc pod drzwiami było słychać śmiechy i wrzaski. Zapukałyśmy i otworzył nam...
- Daro? - nie wierze własnym oczom. Chciałam się z nim przywitać. Przytulić go mocno po przyjacielsku. Nie zdązyłam. On tylko zmierzył mnie wzrokiem, uśmiechnął się perfidnie i wrócił w głąb pokoju.
- Cham - burknęłam pod nosem i weszłam do pokoju. No tak. Bill znów leży za kanapą i nie może wstać. Tom chichra się w fotelu, a oczy ma jak szparki. Nico dopija, sądząc po leżących wokół puszkach, kolejne piwo. W oczy od razu żuciła mi się mulata brunetka obściskująca Darka. Pfff... Jakaś nadęta suka. Nagle złapał mnie ktoś od tyłu za szyję. Zaczęłam się śmiać i odwróciłam się do kuzyna Dawidka, po czym wyściskałam Go tak jak przed chwilą zrobiłam to z Kaśką. Anja po chwili zbierała Billa z podłogi i z trudem usadowiła Go na kanapie. Widziałam, że było Jej przykro. Tylko ja to umiałam rozpoznać. Uśmiechała się do wszystkich promiennie, ale ja widziałam smutek w zielonych oczach. Pieprzony egoista. Choć raz zgodzę się z tym co mówi w wywiadach. Myśli tylko o sobie i o swoich potrzebach. Nie zwraca uwagi na bliskich...
Co chwile czułam na sobie nie miły wzrok Darka i tej czarnuli. Posłałam im znaczące spojrzenie i usiadłam na kolanach Toma. Tym razem Darkowi nie było do śmiechu. Hmm... Czyżby coś do mnie jeszcze czuł? Przysunęłam się bliżej do Toma, a ten łapczywie pocałował mnie w usta. Z słodkiego pocałunku wyrwał mnie głos Nicolausa.
- Te, nie miziać mi się tu tylko zbierać tyłeczki i idziemy do jakiegoś klubu - wstał i wypiął klatę... cisza... - Nie słyszę sprzeciwu więc ruszamy - wyszczerzył zęby i zatarł ręce. Czemu nie? Tom nie był pijany. Miał tylko dobry humor. Nicolaus również, mimo, że wypił najwięcej, ale ten to ma łeb. Anja postanowiła zostać z Billem, bo On niestety nie utrzyma się nawet na nogach. Z Kaśką pobiegłyśmy się przebrać w jakieś bardziej kobiece ciuszki. Naciągnęłam ciemne jeansy z szerszymi nogawkami niż poprzenie, biały, obcisły sfeterek z dużym dekoldem i do tego moje białe kozaczki. Szybko zrobiłam sobie delikatny makijaż, włosy spiełam w staranny kucyk nie zostawiając ani jednego kosmyka, ubrałam śnieżno-białą kurtkę i po 15 minutach byłam gotowa by wyjść. Zjechaliśmy windą na dół i już po chwili byliśmy na zewnątrz. Mróz szczypał w nos i uszy. Szybkim krokiem ruszyliśmy przed siebie w poszukiwaniu jakiegoś fajnego klubu. No cóż... Klubu nie znaleźliśmym, ale za to przypadł nam do gustu pewnien pub. Pewnie jeśli byśmy poszli kawałek dalej, znaleźlibyśmy coś ciekawego, ale mróz dawał ostro popalić.
Weszliśmy do ciemnego pomieszczenia. Na ścianach widniały lampy w kolorach tęczy. Ściane były czarne, sufit czerwony, a podłoga jakby metalowa. Zmierzyliśmy w jedynyne niezatłoczone miejsce. Na środek sali. Świetnie. Jakoś przeżyjemy. Rozsiedliśmy się wygodnie w fotelach o śmiesznym, dzikim kształcie i zamówiliśmy coś do picia. Nadal te oczy... Te cholerne, czarne oczy wlepiały się we mnie ironicznie przy tym się uśmiechając, a ja czułam, że lada moment mnie szlak trafi. Aż tak komicznie wyglądam czy co? Tom chyba zauważył mordercze spojrzenia między mną a panną... nieznajomą. Darek nawet jej mi nie przedstawił.
- A przepraszam, jak masz na imię? - spytałam przerywając zawziętą rozmowę laluni i Toma na temat Jego dredów. Cholernie mnie drażniło gdy jej fioletowe tpisy głaskały włosy Toma. Uśmiechała się do Niego zalotnie co powowdowało jeszcze większą chcice jej przywalić.
- Florencja - przewróciła oczami i wydęła usta w dziwny kształt.
- Florencja? Jak w wenezuelskim serialu! - powiedziałam z udawanym podnieceniem. Tom zaczął krząkać tłumiąc śmiech wiercąc się niesamowicie, Nicolaus wypuścił nosem piwo, które przed chwilą trzymał w ustach, a Dawid z Kaśką częśli się ze śmiechu na drugim końcu stolika. Jedyni z poważnymi minami byli znana Wam już Florencia i Daro. Wydawało się, że mulatce zaraz ślina potoczy się z kącików jej silikonowych ust wysmarowanych toną fioletowego błyszczyku, natomiast Darek przesłał mi chamskie spojrzenie co jeszcze bardziej mnie rozbawiło.
- Takie to dla Ciebie śmieszne? Ja nie widze w moim imieniu nic śmieszjego - warknęła znacząco zaciskąjąc dłoń położoną na stoliku.
- Dobra, już dobra - uśmiechnęłam się "przyjaźnie" - Na żartach się nie znasz? - spytałam pogodnie by nie wzniecić czasem ognia z mocniego żaru, który kotłował się we Florenci od dłuższej chwili.
- Nie na takich - trzepnęła włosami tak, że Darek dostał nimi po twarzy, a raczej po oczach. Ludzie, parodia. Chłopak przez chwile na oczy nie mógł patrzeć. Zaszły mu łzami i nie mógł się powstrzymać od ich potarcia, tak jak ja nie mogłam się powstrzymać od kolejnego wybuchu śmiechu.
- To ja postawie ci drinka - zwróciłam się do nabuzowanej już do granic wytrzymałości czarnookiej i ruszyłam w stronę baru.
Zamówiłam niejaki "Niebieski Dzień". Bóg wie co to jest, ale tak doradził mi młodziutki i jakże przystojny barman. Stwierdził, że jest pyszny i jest takiego samego koloru jak moje oczy. Uśmiechałam się do Niego pokazując białe ząbki.
- Na koszt firmy - puścił oczko i przysunął dwa drinki w moją stronę.
- Ależ dziękuję - uśmiechnęłam się jeszcze szerzej i wróciłam do stolika kładąc przed pięknością niebieski napój ( a wyglądał on tak - [link widoczny dla zalogowanych] ). Burknęła pod nosem ciche "dzięki" i zajęła się rozmową tym razem z biedną Kasią patrzącą na mnie błagalnie od czasu do czasu.
Było już naprawde późno gdy nagle śliczność zwaną Florcią przez Darka podniosła swoją troche przytłustawą pupe i oznajmiła, że wychodzi. Darek posłusznie pożegnawszy się z resztą - prócz mnie oczywiście, ponieważ nie zaszczycił mnie nawet krótkim spojrzeniem - poszedł za swoją dziewczyną, która miała czerwone kozaczki o cholernie wysokich obcasach, kręcąc przy tym niezgrabnie tyłkiem.
- Yyyy... No to tak... Kupie jeszcze pare piw i idziemy do Nas do pokoju, okey? - wszyscy z rozbawieniem pokiwali energicznie głowami na "tak" i już po chwili znajdowali się w pokoju chłopców. Po dordze zajrzałam do pokoju mojego i Anji. W ciemnym pokoju dostrzegłam dwie postacie śpiące w łóżku. Jedna z czarną, druga z kasztanową czupryną. Uśmiechłam się lekko i cofając się zamknęłam drzwi nie chcąc wpuszczać więcej światła by ich nie zbudzić. Na korytarzu spotkałam się jeszcze z Florencią i Dawidem, którzy również zmierzali do pokoju chłopców. No cóz... Długo tam siedzieć nie mam zamiaru więc zniosę jeszcze towarzystwo tej nadętej panny. Wypuściłam głośno powietrze z płuc i uprzedzając zakochaną parę, pierwsza weszłam do pokoju.
- Ej ciszej zdeka - posłałam spojrzenie Nicolausowi, który skakał jak małe dziecko na sofie w rytmach Guano Apes "Open Your Eyes" - słychać Was z daleka, a nasze gołąbeczki śpią za ścianą.
- Oj siostra - burknął pod nosem ale mimo wszystko sciszył pilotem dudniący telewizor.
Usiadłam wygodnie w wielkim fotelu biorąc ze stoliczka małe piwo zerkając na uśmiechającego się w moją stronę Toma, siedzącego po turecku na środku pokoju. Atmosfera mogła być naprawde miła gdyby nie Florencia... Bosh... jak ta dziewucha mnie irytowała! Po wypiciu jednego piwa zaczęła się rozbierać. Tańczyła wyuzdana w przykrótkawej miniówce i mało co zakrywającej bluzeczce. Co chwila zerkała na mnie i bawiła się blisko Toma. Ja również dopiłam piwo i powoli zaczęłam łapać agresję ale narazie siedziałam spokojnie w tym samym fotelu bawiąc się swoim kucykiem. Pełen luuuz. Całkiem udawało mi się to ignorowanie, gdyby nie to, że pod chwilową nieobecność Darka z potrzeb fiziologicznych, mulata była coraz bliżej Toma. Ten tylko siedział rozwalony okrakiem na kanapie, a ona najwidoczniej chciała mu zatańczyć między nogami. O co to nie! Wstałam nagle z fotela i ruszyłam w strone czarnookiej. Chwyciłam mocno jej gęste, rozpuszczone włosy i odciągnęłam do tyłu. Szarpnęłam ją dosyć mocno na co ona zaczęła piszczeć, czym dała mi sporą satysfakcję. Powaliłam ją na podłogę i okrakiem siadłam na niej, leżącej na placach. Zdążyłam uderzyć ją raz... Tylko jeden, ale jakże mocny i pożądny raz w policzek. W tym momencie ktoś oplótł mnie rękoma i podniósł z oszołomionej Florenci.
- Kari! Dość - krzyczał trzymający mnie Tom gdy ja nadal się wyrywałam.
- Puść ją! - dogadywała gdzieś z tyłu Kasia, która była za tym, żeby jej konkretnie przylać.
- Co tu się do cholery dzieje?! - wydarł się stojący w drzwiach Darek widząc swoją mulatke leżącą na ziemi trzymającą się za twarz i mnie, którą Tom wciąż kurczowo trzymał za nadgarstki. Nicolaus i Dawid siedzieli nadal na kanapie z bananem na twarzy, w jednej ręcę trzymając chipsy, w drugiej puszkę z piwem. Najwyrażniej czuli się jak w kinie.
- Ona mnie uderzyła - zaczęła się koślawo zbierać z podłogi Florcia. Podbiegła do swojego chłopaka i objęła go za szyję, po czym zaczęła płakać, wrzeszczeć, krzyczeć, czy jak to można inaczej nazwać.
- Ale jaaazdaaa - otworzylo szeroko usta Nico wraz z Dawidem, w której znajdowały się nie do końca rozgryzione chipsy.
- Karina opanuj się - rzucił gniewne spojrzenie Daro, po czym omijając mnie i Toma wraz z swoją zapłakaną czarnooką wyszli z pokoju. Tom rozluźnił ucisk na nadgarstkach i odwrócił mnie twarzą do siebie. Mine miał bardzo rozbawioną.
- Kochanie, nie wiedziałem, że jesteś aż tak waleczna - kącik Jego ust jeszcze bardziej się uniósł. Wiedział, że miałam powody się wkurzyć i dać tej panience po gębie.
- Należało jej się - powiedziałam z poważną miną, bo nadal nie było mi do śmiechu. Dla rozluźnienia atmosfery wypiliśmy jeszcze po jednym piwie i...
Film mi się urwał
Hmmm... Mam nadzieje, że nie najgorsza część
Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rosenrot dnia Wtorek 28-02-2006, 19:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Poniedziałek 27-02-2006, 19:23 Temat postu: |
|
|
O Boże jak ja nienawidzę takich panienek jak ta cała Florencja Bleh.. Dobrze jej tak
Świetna część jak zwykle I jeszcze ten cały Daro Po co on tam?
Czekam na kolejną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 27-02-2006, 19:31 Temat postu: |
|
|
Daro wybrał się na zimowisko razem z Kaśką i Dawidem -> Kariny kuzynostwem
Ale jej dokopała Heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|