|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 20:29 Temat postu: |
|
|
Tadaaaam! Tak długo oczekiwana, pikantna część
Z dedykacją, dla Forumowych Zboczuchów (każdy wie, o kogo chodzi )
część czterdziesta czwarta
Sierpień. Wakacje. Leżałam plackiem wdychając zapach świeżo skoszonej trawy na tarasie wystawiając nagie, błyszczące od olejku ciało do słońca. Z słuchawkami w uszak i przymkniętymi oczami świat pzrestał istnieć. Było mi tak dobrze. Gorące promiene słońca pieściły moją skórę. Było jak lekarstwo na wszystkie smutki i zmartwienia. Było mi tak dobrze... Choć na chwile zapomniałam o wszystkim co złe...
Niestety, tylko na chwilę...
Słoneczne i upalne popołudnie, zapowiadające się tak fantastycznie, zepsół jeden telefon. Poczułam na ramieniu zimną dłoń. Otwarłam powoli oczy. Gdy kolorowe plamki, zasłaniające mi pole widzenia, zeszły dostrzegłam Nicolausa z przerażoną miną gestykulującego rękoma. Oparłam się na łokciach i wyciągłam słuchawki z uszu.
- O co chodzi? - spytałam rozbawiona Jego bezradną miną.
- Anja... - zaczął, a mój uśmiech z twarzy momentalnie znikł - Ona... Ona... Ona rodzi! - krzyknął przejęty i łapiąc mnie za ramię, opmógł mi wstać. Stałam tak chwile oszołomiona analizując w głowie słowa wypowiedziane przez roztrzęsionego brata.
- Gdzie Ona jest? - zaczęłam nerwowo rozglądać się za swoim ubraniem.
- U siebie w domu! - warknął na mnie najwyraźniej zdenerwowany moim zdezorientowaniem - Zadzwoniła sama po karetkę, bo Jej starszych nie ma. Teraz zadzwoniła do mnie i...
- ... O Boże! To ja lece! - krzyknęłam wbiegając do domu, łapiąc po drodze jakiś biały top i krótką jeansową spódniczkę. W holu natrafiłam jeszcze na czarne japonki i wybiegłam z domu zmierzając do domu przyjeciółki.
- Anja - jęknęłam widząc Ją siedzącą, a raczej na pół leżącą na płytkach opierając się o kuchnenną szafkę. Chciałam Jej pomóc wstać, ale nie chciała. Bolało Ją. I to bardzo. Już po chwili pod domem stał ambulans i do środka wpadło trzech, dobrze zbudowanych mężczyzn, po czym zabrali Anję i zaprowadzili do samochodu. Oczywiście pojechałam razem z Nimi, kierując się do pobliskiego szpitala.
- Nie dam rady, Kari. Booooliii - wyła przyjeciółka coraz to mocniej zaciskając moją dłoń. Twarz miała bladą i mokrą od potu. Cierpienie aż malowało się na Jej zmęczonej twarzyczce.
- Dasz radę, Kochanie. Dasz radę - pocieszałam Ją, chodź widziałam, jakie męki musiała teraz przeżywać. Pod szpitalem wzięli Ją od razu na wózek i zawieźli na porodówkę zostawiając mnie w tyle. Niestety, nie mogłam z Nią zostać. Zabroniono mi.
Siedziałam w chłodnym korytarzu na plastikowym krzesełku pod salą, w której znajdowała się Anja. Oparłam łokcie o kolana, schyliłam głowę i zatopiłam palce w rozpuszczonych włosach.
- Bill - szepnęłam i nagle nerwowo zaczęłam wyciągać z kieszonki spódnicy swoją Nokię. Wybrałam szybko numer i z łomocącym sercem czekałam, aż odezwie się głos po drugiej stronie.
- Hej Kari! Co słychać? - zawołał do słuchawki nieświadomy w jakiej sprawie do Niego dzwonię.
- Bill... Anja Cię potrzebuje - jęknęłam do słuchawki starając się stłumić zdenerwowanie.
- Dajcie mi to cholerne znieczulenie! - wrzeszczała na całe garło przyjaciółka, przy okazji strącając chyba coś ciężkiego, słysząc wielki huk.
- Co to za krzyki? Gdzie jestes? - spytał całkiem zdezorientowany.
- W szpitalu... Anja rodzi... Miesiąc wcześniej niż powinna, ale lekarz twierdzi, że to nie tak źle.
- Jak to...? Co...? Ale... Kari... Wsiadam w pierwszy samolot i jadę do Was. Menadżer mnie zabije, ale trudno. Jeszcze do Ciebie zadzwonie jak dowiem się o której będę leciał! Kocham Cię! Pa - powiedział jednym tchem coraz bardziej roztrzęsiony.
- Ja Ciebie też. Śpiesz się. Pa - odpowiedziałam i wcisnęłam czerwoną słuchawkę i ciężko dyszą wróciłam do poprzedniej pozycji.
Już po chwili oddzwonił Bill. Był już na lotnisku. Stwierdził, że za dwie godziny powinni być. Ale... Eeee... Zaraz... P o w i n n i ? Nie zdążyłam się zapytać z kim jedzie, bo się rozłączył. Miałam wielką nadzieję, że to właśnie z NIM przyleci... Ta myśl nie opuszczała mnie ani na chwile...
Wkrótce zjawił się Nicolaus wraz z naszymi wszystkimi znajomymi. Patrick, Sven, Jutta, Serkan, Claudia, Juditha, Sascha. Wszyscy trzymali w rękach kwiaty, miśki, czy też inne upominki.
Minęła godzina.
Dwie godziny.
Dwie i pół.
Wielkie drzwi się uchyliły. Wszyscy zwrócili wzrok ku dwóm osobom idącym w naszym kierunku.
Bliźniacy.
Wstałam z krzesełka i stanęłam na trzęsących się nogach. Bill przywitał się ze wszystkimi i dołączył do grona wyczękujących, aż drzwi się otworzą i będzie mógł się w końcu zobaczyć z Anją. Tom, stanął tuż przede mną.
- Witaj - pochylił się nad moją drobną osobą i lekko musnął ustami mój policzek.
- Cieszę się, że Cię widzę - na mój policzek wkradł się lekki rumieniec gdy objął mnie w pasie i do siebie przyciągnął. Objęłam Go za szyję roskoszując się cudnym zapachem Jego perfum.
- Gdy tylko zobaczymy bobaska, idziemy w jakieś ustronne miejsce - popatrzył na mnie z figlarnym uśmiechem, na co cicho zachichotałam. Usiedliśmy po chwili na krzesełkach i cierplwie czekaliśmy...
***
- Pacjentka jest naprawde bardzo zmęczona, proszę wchodzić pojedyńczo, góra w dwójkach - powiedział wysoki, mężczyzna o miłych rysach twarz będący lekarzem. Gdy tylko lekarz zniknął z pola widzenia złamaliśmy ten zakaz i weszliśmy w trójkę. Ja, Bill i Tom.
- O Boże - pisnęłam widząc maleństwo śpiące w ramionach - Jaki On słodki.
- Te brat, ma oczy po Tobie - zaśmiał się Tom widząc jak mały otwiera zaspane oczy.
- N... naprawde? - spytał przerażony Bill podchodząc bliżej łóżka spoglądając to na Anje, to na bobasa - M...mooogę Go potrzymać? - spytał siadając na łóżku obok Anji.
- Jasne - wymusiła uśmiech na swojej zmęczonej twarzy i podała małeństwo "tatusiowi". Trzymał Je bardzo ostrożnie. Na Jego twarzy malował się strach. Bał się, że najmniejszym ruchem możezrobić krzywdę tej małej istotce.
- Nie będziemy Wam przeszkadzać - podeszłam do Anji i pocałowałam Ją w czoło - na zewnątrz czeka jeszcze sporo osób - poczochrałam włosy Billa, który był zachipnotyzowany urokiem dziecka. Ostatni raz dotknęłam maleńkiej, aksamitnej rączki bobasa i zaczekając na Toma, aż sie porzegna wyszliśmy w znaną tylko Nam stronę.
Wyszliśmy na zewnątrz. Moje ciało owiał nieprzyemnie chłodny wietrzyk. Zbliżał się wieczór. Niebo nabrało koloru różego, a słońce powoli zchodziło coraz niżej. Tom machnął ręką na przejeżdżającą właśnie taksówkę. Zatrzymała się.
Uzgodniliśmy, że pojedziemy do mnie. Rodzice wrócą późno do pracy. Wogule nie przejmując się naszym chwilowym kierowcą, nie mogliśmy się przez całą drogę od siebie odkleić. Jego dłonie błądziły po mojej szyi, udach, pośladkach i nie tylko. Od czubka głowy po same palce u nóg przechodził mnie przyjemny dreszcz podniecenia. Ledwo się opanowałam i nie zaczęłam rozbierać Go na tylnim siedzeniu taksówki.
Wysiedliśmy pod moim domem. Tom zapłacił kierowcy i objął mnie ramieniem.
Ledwo przekroczyliśmy próg, zdążyłam jedynie domknąc drzwi, gdy ten przyparł mnie do ściany. Przyciskał mnie do chłodnej bieli swoim ciałem muskając mnie po szyi i cicho mrucząc.
Dresz... Przyjemny, podniecający dresz.
Odepchnęłam Go lekko do siebie i chwytając za rękę, zaprowadziłam prosto do mojego pokoju. W całym domu panował półmrok. Wchodząc do pokoju poczułam słodki zapach swoich perfum. Jedynym światłem było zachodzące słońce, które powodowało romantyczny nastrój. Spojrzałam na Jego trochę wychudzoną twarz, na którą padał różowy odcień nieba.
Jego oczy... Tańczyły w nich ogniki. Ogniki porządania. Położyłam się na łóżku opierając się na łokciach i spoglądałam na Niego z figlarskim uśmiechem.
- No chodź do mnie - puściłam oczko po czym sciągnął z głowy zieloną czapeczkę i rzucił ją gdzieś w kąt, kładąc się obok mnie głośno wypuszczając powietrze przez usta. Przysunęłam się do Niego i pogłaskałam po zmęczonej twarzy. Spojrzał na mnie z tym swoim uśmieszkiem unosząc lewy kącik ust.
- Kocham Cię, wiesz? - szepnął przybliżając się do mnie, równocześnie obejmując mnie lewą ręką w talii i przyciągając mnie tak blisko, że stykaliśmy się czołami.
- Wiem - uśmiechnęłam się i złożyłam krótkiego całusa na Jego słodkich wargach. On pochylił głowę i znów zaczął całować mnie po szyi. Odchyliłam głowę do tyłu i pozwoliła mu kontynuować, coddychając przy tym coraz ciężej.
Po chwili przerwał i popatrzył na mnie z coraz większym porządaniem w oczach. Powoli sciągnęłam skąpy top odsłaniając opalone ciało. Pomogłam mu sciągnąc Jego wielką, zieloną bluze z numerem dziewiętnastym i tak jak przed chwilą mój top, wylądowała na środku pokoju.
Przejechałam palcem, po Jego klatce piersiowej schodząc coraz niżej, niżej i niżej... aż zatrzymałam się na pasku od spodni. Posłałam mu kolejny figlarny uśmiech i kontynuowałam czynność pozbywając go spodni, a On po chwili mnie spódniczki. Leżeliśmy w samej bieliźnie turlając się na łóżku, łaskotając się, siłując i obdarowywując krótkimi całusami. Nie byłam na tyle silna i jednym ruchem Tom powalił mnie na plecu, usiadł na mnie okrakiem i zaczął mnie łaskotać, aż krzyczałam ze śmiechu. Łzy lały się strumykami.
- Ej bo się posikaaaam! - krzyczałam przez śmiech i łzy i w końcu mi odpuścił. Położył się na mnie i powoli, bardzo powoli zaczął zsówać dolną część stroju całując mnie gorąco w usta. Wsunął delikatnie język w moje usta, i dotknął nim mojego, a już po chwili walczyły ze sobą i wykonywały podniecający taniec splatając się ze sobą i wzajemnie siłując. Poczułam potężną falę gorąca, gdy poczułam Go w sobie i wydała głuchy jęk.
Cudownie.
Było mi tak dobrze.
Czułam na sobie Jego gorący oddech i spojrzenie, mówiące wszystko. Palcami, jak zawsze gładziłam Go po karku i mogłam wsłuchiwać się w Jego pomrukiwanie. Co chwile całował mnie po szyji, policzkach, nosie, ustach. Był taki delikatny jak nigdy dotąd. Jakbym była ze szkła i każdy ruch mógłby spowodować stłuczenie.
Przez cały czas patrzył mi głęboko w oczy i szeptał "Kocham Cię".
To sen...?
Nie, to nie sen! To dzieje się naprawde.
Jestem z Nim. Tu i teraz. Mam Go tylko dla siebie.
Muskałam Jego czerwone policzki. Pragnęłam zatrzymać czas.
Tak. W tym momencie.
Bym mogła Go do siebie tulić.
Obdarowywać pocałunkami.
Pieścić.
Sprawiać mu tym przyjemność...
Ale wszystko co dobre, szybko się kończy...
Niestety...
Z upojnych chwil wyrwał nas warkot silnika.
- Rodzice! - Jak oparzeni rzuciliśmy się na swoje ciuchy i żwawo zaczęliśmy się ubierać. W pośpiechu ubrałam top na lewą stronę, a Tom roztargał sobie bluzkę ubierając ją w pośpiechu. Usiedliśmy spokojnie na łóżku śmiejąc się do siebie i wpominając to, co przed chwilą zaszło w tym pokoju, na tym łóżku. Tuliłam się do Niego nie chcąc Go puścić w obawie, że lada moment mnie opuści. Słysząc głosy rodziców dochodzące z holu, postanowiliśmy do Nich pójść i się przywitać. Mama wyściskała Toma i zostawiła czerwony ślad na Jego policzku, natomiast tato podał mu dłoń i poklepał po ramieniu.
- Dobrze, że jesteś - powiedział do Niego szeptem zerkając na mnie ,myśląc, że tego nie usłysze. Wiedziałam, że chodzi o mnie. O moje nerwy. Tabletki. Wiedzieli, że tym powodem był Tom... Problem w tym, że ja nic o tym nie mówiłam Tomowi i nie chciałam Go zamartwiać moim codziennym cierpieniem, bólem i tęsknotą...
Rodzice zaprosili Go na kolacje. Nie odmówił. Wkrótce wrócił Nico i już po chwili zasiedliśmy do kolacji miło gawędząc, jak dawniej...
**********************************************************************
Niach niach I jak się podoba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomlovel
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: =mknjknjn
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 20:36 Temat postu: |
|
|
Pierwsza... lece czytac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 20:47 Temat postu: |
|
|
Ahh wiedziałam, że wróci!
Szkoda tylko, że nie na długo
Ohh scena dla zboczuchów w sam raz Tylko mogłaś to jeszcze bardziej jakoś dosadniej opisać mwahah
Świetnie jak zwykle i kurna no.. czekam na kolejną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Truskawka:)
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 20:55 Temat postu: |
|
|
Zajebisteeeeee
Boskie,cudnee:)
Czekam na następną część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stove
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z NASA ;>
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 21:13 Temat postu: |
|
|
Mmmmmmmmmm... Gaguś! Kochanie moje! Ach! Cudo! Cudo! Cudo! Mmmm jak goraco mi sie zrobiloooo ;D
Ach... pieknie!!! ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vaRiOoOtCa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: KrakÓw of course XD
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 21:23 Temat postu: |
|
|
AAAAAAAA ZAJEBIŚCIE
śmiesznie musiał wyglądać moment ich ubierania się w pośpiechu <lol2>
o gossz. chciałabym to widzieć XD
boooosko Gaguś - BOOOSKOO
haha i Billi z bobasem XD aaahhh
to było słodziachne XD
masakreyszon XD
czekam na więcej...
|
...pikantnych odcinków!!
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vimpi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 22:28 Temat postu: |
|
|
jesss... nareszcie nie bede mówić ze zarąbiste etc bo o tym wiesz <lol> i jak milo... było tytyryty lol hehe czekam na nastepną częśc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Wtorek 21-03-2006, 23:21 Temat postu: |
|
|
super Czuję się prawie zaspokojona hahah Czekam na niu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syś
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice xD
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 9:56 Temat postu: |
|
|
NIAAAAAAACH NIAAAAAACH! PUCI PUCI!
BOSKIE XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 11:04 Temat postu: |
|
|
Mod-Grecien napisał: |
Ohh scena dla zboczuchów w sam raz Tylko mogłaś to jeszcze bardziej jakoś dosadniej opisać |
Oj Greciuchu zboczuchu Ty mój. A no mogłam, ale wydawało mi się, że to wystarczy, a nie chciałam żebyście sobie pomyślały o mnie jak o jakiejś maniaczce erotyzmy
Niach, niach
Cieszę się, że Wam się podoba
Pozdrawiam Dziubaski!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tekla
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy czarów...
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 11:24 Temat postu: |
|
|
Uffff.... gorąco było i... i... fajnie?! Oby tak dalej!!! Świetne!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 12:18 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam
Troszeczkę się zawiodłam słabe te opisy, mało ich.
Ale przynajmniej się odważyłaś czekam na next
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
UKLA
Gość
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 12:20 Temat postu: |
|
|
Jak już ci Gaguś mówiłam twoje opowiadanie jest poprostu super i mam nadzieję, że takie będzie nadal. Kazda część jest lepsza od poprezedniej i widze, ze rozkręciłaś się na maxa! P.S. Nie jestem znowu takim talentem! (jak zwykle skromna). Kama stwierdziła że to opko jest zajedwabiste (cytuje). Jak się spotjkamy, mam nadzieję, że już niebawem, to pogadamy sobie 3maj się i pracuj dzielnie. JEST EXTREMALNIE! Czekam na kolejne częśći z pewnością przeczytam tak jak pozostałe. Pisz, pisz i jeszcze raz pisz bo masz talent!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 15:03 Temat postu: |
|
|
Sick - Dziękuję za słowa krytyki. Dużo pracuje nad opowiadaniami i postaram się bardziej skupić nad opisami
Ukla - Haha! No w końcu dałaś komenta Dziękuję, dziękuję, dziękuję Ci Skarbie:* Oj masz talent, masz, bo nie raz czytałam Twoje wypociny Mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 16:26 Temat postu: |
|
|
ach... zboczuszki rlz
ale jednak bardziej podobał mi sie fragment z bobaskiem ;]
taka jakas dziwna jestem ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sick
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: __potwory wychodzą z szafy !`
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 16:28 Temat postu: |
|
|
Pamietaj, ze krytykując twoje opowiadanie mam nadzieje, że poprawidsz błedy.
Wierzę w ciebie.
I czekam na new.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olciaaa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 17:35 Temat postu: |
|
|
Więc tak .
Ja jak zwykle na końcu dowiaduje się o najlepszych opkach . Na poczatku jakieś takie mdłe było i wogóle zbyt szybko to sie potoczyło. Ale czytając kolejne części można dostrzec zmianę na lepsze oczywiście .
Ogólnie rzecz biorąć opowiadanie jest super. Nie kończ go . Aż czasem zazdroszcze tej lasce tej sytuacji . Że ma kogoś kto ją tak bardzo kocha awww
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiedys byłam dziewczyna b
Gość
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 19:02 Temat postu: |
|
|
ej no co ty jestes niemądra szybko pisz nastepne czesci jest zajebste...!!!!!! chociasz wiem ze to tylko twoja fantazja ...ale naprawde super!@!! a no... iii..,...wes pisz trochędłuzsze albo kilka na dzien plis
|
|
Powrót do góry |
|
|
MadIsoOn
Gość
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 19:08 Temat postu: |
|
|
ElOoO !! ) supcio opowiadanko jak zwykle.. ahh i nareszcie do siebie wrocili mmm .. jak ja sie ciesze !! hehe ;d licze na bardziej pikantne szczegoly hehehe baaaardzo bardzoo urozmaicaja opowiadanko zycze wiec dalszego powodzonka w twórczości i pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 19:20 Temat postu: |
|
|
Gaguuuuuś rotflll
Kiedy następna część
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BEEstring
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Środa 22-03-2006, 22:39 Temat postu: |
|
|
Booooshe ... Kocham to opko ... ale to nawet za mało powiedziane ... JESTEŚ BOSKA ! Nie moge sie doczekać następnej części !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Czwartek 23-03-2006, 18:14 Temat postu: |
|
|
Sick napisał: |
Pamietaj, ze krytykując twoje opowiadanie mam nadzieje, że poprawidsz błedy.
Wierzę w ciebie.
I czekam na new. |
I dlatego dziękuję Ci za krytykę.
Zawsze się staram...
Od czasu pierwszego opowiadania, zdaje mi się, że udało mi się zdeczka rozwinąć.
Stale staram się pisać coraz lepiej, więc jeszcze raz dziękuję za słowa krytyki.
A kiedy następna część? Hmm... nie wiem jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madziaa ;**
Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 16:02 Temat postu: |
|
|
A tam, jak dla mnie jest idealnie... A Ty Gaguś mogłabyś dawać częściej takie scenki, bo aż przyjemnie się je czyta Czekam na niuu ;**
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Sendess
TH FC Forum Team
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: place where dreams and reality become one
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 18:34 Temat postu: |
|
|
Po tym jak Pikolina skończyła swoje opko ( choć deklaruje sie że bedzie nowe pisać ) Pozostało mi "zdradzić" ją i przejść na Twoje opko Przeczytałam całość w półtorej godziny i czekam z niecierpliwością na next part
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 21:11 Temat postu: |
|
|
Gagus kurka wodna ja chce jeszcze jeszcze ahh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|