Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 20:53 Temat postu: |
|
|
Dedykejszyn:
Grecien - za to, że jesteś ze mną od początku:D
Stove - mistrzyni Ty moja (Latte, Feel chill in my kiss)
Roxy - Ach... kolejna gwiazdeczka z cudownym opkiem
I oczywiście dla reszty, bez wyjątku, którzy czytają moje wypociny
część czterdziesta siódma
Leżałam na plecach na miękkim łóżku w ciemnym pokoju. Było już grubo po północy, a ja stale nie mogłam zasnąć. Przewracałam się z boku na bok nie mogąc znaleźć sobie wygodnej pozycji. Cicha melodia Too Lost In You działała na mnie cholernie melancholijnie. W głowie miałam tylko dredowłosego. Pragnęłam ponownie Jego bliskości i czułości. Usiadłam na lóżku spuszczając nogi na ziemię i opierając łokcie o kolana zatopiłam smukłe palce w długich, rozpuszczonych blond włosach.
Kolejna bezsenna noc.
To stawało się powoli uciążliwe.
Nagle poczułam spore pragnienie i niewiele myśląc skierowałam się do kuchni, po omacku, przez ciemny hol. Pary razy potknęłam się o porozrzucane zabawki Allegry na co przeklnęłam cicho pod nosem. Zaświeciłam światło i usiadłam przy barku tępo spoglądając za okno dostrzegając stałe błyski i ulewny deszcz obijający się z hukiem o szybę.
Zwiesiłam się. Tak perfidnie wbiłam wzrok w jeden punkt ciemnej odchłani zapominając o bożym świecie. Głośny grzmot błyskawicy wyrwał mnie z zamyślenia.
- Co to ja chciałam? - spytałam samą siebie rozglądając się bezradnie po kuchni nie mając pojęcia czemu tu siędzę - A tak - podniosłam cztery litery i skierowałam się ku lodówce wyciągając z niej butelkę wody mineralnej po czym oparłam się o nią czując przyjemny chłód na plecach.
I znów to samo... Cholerne poczucie samotności i bezradności. Potrzebowałam Go teraz. Chciałam być z Nim cały czas, nie rozstawać się ani na chwile, a tym bardziej na noc. Na noc, gdy tęsknota i smaotność doskwiera najbardziej. Biłam się jeszcze chwile z myślami aż w końcu postanowiłam.
- Zadzwonię do Niego, może nie śpi - napałałam się nadzieją i wróciłam do pokoju, pomijając fakt, iż o mało nie spadłam ze schodów przed moje ciut za duże włochate kapcie.
- C...co Ty tu robisz? - spytałam podnosząc upuszczoną platikową buteklę w momencie ujrzenia upragnionej osoby. Stał na środku pokoju przemoknięty do suchej nitki, ale jakże wyszczerzony.
- Nie chciałem Cię przestraszyć. Nie mogłem spać, tęskniłem i...
- Telepatia - przerwałam mu zanosząc się śmiechem kładąc butelkę na stoliczku nocnym - Właśnie miałam do Ciebie dzwonić, z nadzieją, że przyjdziesz - uśmiechnęłam się a moje policzki lekko się zarumieniły.
- Cud, że balkon miałaś otwarty mimo takiej ulewy - powiedział podchodząc do mnie z zamiarem przytulenia się, lecz cofnął się gdy dojrzał wode cieknącą z Jego rękawów bluzy.
- Ciuchy ściągnij - machnęłam ręką i położyłam się wygodnie na łóżku - Nie będą Ci potrzebne - uśmiechnęłam się figlarnie i sięgnęłam po butelkę zimnej wody i już po chwili czułam przyjemnie chłodzący płyn w ustach, a natępnie w przełyku. Tom stał chwilę rozglądając się z głupią miną po pokoju, po czym sciągnął mokre ciuchy i ułożył się obok mnie w samych bokserkach.
- Coś Ci wystaje - zaśmiałam się wskazując palcem na Jego nogawkę z której wystawał Jego przyjaciel.
- Ha ha ha - wyszczerzył się, ale ani mu się śni go schować! Patrzył tylko na mnie uśmiechając się, a oczy błyszczały w świetle małej nocnej lampki. Nagle doszło Nas dość donośne skrobotanie w drzwi.
- Bosh... usłyszała Cię - przewróciłam oczami i opadłam bezwładnie na łóżko dając do zrozumienia, że nie chce mi się otwierać, na co On mnie wyręczył i otworzył skomlącej pod drzwiami Allegrze.
- Masz ochote na trójkącik? - zaśmiał się klęcząc przed suczką liżącą go bez wytchnienia po twarzy.
- Nieee- pokręciłam energicznie głową -w zupełności starczy mi "dwójkącik" - parsknęłam patrząc z obżydzeniem jak pies daje kolejnego "liza" w policzek Tomowi - Kto jak kto, ale ja Cię już dzisiaj całować nie będę! - zaśmiałam się zakrywając kołdrą pod szyję.
- To się zaraz okarze - syknął wskakując na łóżko i wsuwając się pod kołdrę łapiąc mnie stanowczo w talii i przyciągając blisko siebie - Więc? - uniósł komicznie lewą brew na co już nie wytrzymałam. Przysunęłam twarz bliżej do Jego i wustawiając lekko język przejechałam nim po Jego ciepłych wargach. Ten nie czekając długo wysunął również swój i delikatnie pieściliśmy nawzajem swoje języki śmiejąc się przy tym i raz za czas przygryzając lekko wargi. Po chwili przyciągnął mnie jeszcze bliżej powodując zetknięcie się naszych warg pogłębiając swój pocałunek, który stawał się coraz zachłanniejszy. Dłonią przejechał wzdłuż mojej talii kierując ją pod luźny dół mojej przykrótkawej piżamy wywołując tym miłe dreszcze podniecenia. Sprawnym ruchem pozbawił mnie kusych spodenek, a po chwili obisłego T-shirta. Nie zwlekając i ja pozbawiłam Go luźnych bokserek ze szczupłych bioder rzucając je gdzieś za siebie, czyli na środek pokoju.
Pieściliśmy się wzajemnie na wszystkie znane nam sposoby oboje wijąc się z podniecenia, na co Allegra patrzyła tępym wzrokiem przekrzywiając wielki łeb lekko na prawo. Po długich pieszczotach rozchylił delikatnie moje uda kładąc się ostrożnie na mnie łącząc Nasze rozpalone ciała. Po kilku szybkich ruchach biodrami zwolnił. Odchyliłam lekko głowę oddając się słodkim pieszczotom mojej szyji. Czułam jak całe ciało płonie i z każdą sekundą jestem bliższa do bram prawdziwej rozkoszy. Smukłymi palcami gładziłam Jego spocony kark. Jego oddech stawał się coraz szybszy i cięższy. Na twarzy malował się wysiłek i wyczerpanie ale mimo wszystko nie przestawał. Uniósł moją lewą nogę opierając o swoje prawe ramie chcąc mieć do mnie większy dostęp. Zanurzył się we mnie głębiej, na co lekko zadrżałam i objęłam Go mocniej. Uczucie, że zaraz coś we mnie eksploduje było coraz bliżej i bliżej...
- Co się stało? - spytałam nie kryjąc rozczarowania odwracając się przodem do leżącego na plecach Toma.
- Wybacz. Już nie dałem rady - zakrył twarz dłońmi jakby nie był w stanie znieść swojej porażki. Przytuliłam się do Niego oplatając Go prawą nogą.
- Przecież nic się nie stało - pogłaskałam Jego nagi tors i pocałowałam w spocony i rozpalony policzek - Każdemu się zdaża skończyć wcześniej - uśmiechnęłam się, na co On odsunął dłonie od twarzy i objął mnie moncno.
- Cieszę się, żę mnie rozumiesz i że nie walisz mnie teraz po głowie czym popadnie - parsknął - Za bardzo mnie podniecasz i... już nie mogłem tego opanować - szepnął zbliżając swoje ku mojej głowie po czym lekko musnął moje rozmierzwione włosy.
- Nic się nie stało - powtórzyłam - I tak Cię kocham - uśmiechnęłam się i naciągnęłam żółtawą pościel na nasze nagie ciała.
- Fiuuu... To dobrze - odetchnął z ulgą- Kocham Cię Słonko - wymamrotał jeszcze pod nosem i już po chwili spał twardym snem cicho pochrapując.
Zgasiłam nocną lampkę i oparłam się na łokciu spoglądając w tak dobrze znaną mi twarz, skąpaną w bladym świetle księżyca. Na zewnątrz wszystko umilkło. Deszcz nie walił już o szybe, a błyskawice i głośne grzmoty ustały.
Patrzyłam na tą słodką twarz. W tym świetle wyglądał jak mały, bezbronny aniołek. Przejechałam palcem po Jego gładkim policzku. Delikatnie, by Go nie zbudzić. Jedyne czego teraz pragnęłam, to zatrzymać czas. Tak, w tej właśnie chwili. Mogłabym patrzeć na te cudne rysy całą wieczność, a nawet więcej. Moje małe, posklejane serce, teraz tryskało znów radością, miłością i nieograniczonym szczęściem.
Wszystko dzięki jednej osobie.
Niezwykłej osobie...
Najukochańszej osobie.
Miałam przy sobie kogoś, kto jest dla mnie najważniejszy. Jest całym moim światem. Prócz Niego nie liczyło się już nic.
Tylko ja, On i miłość jaka jest między Nami...
- Dziękuję Ci, za tego aniołka - popatrzyłam w sufit uśmiechając się lekko, po czym opadłam delikatnie na rytmicznie poruszającą się klatkę piersiową Toma.
Zasnęłam...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rosenrot dnia Piątek 31-03-2006, 21:35, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
Oooo god, widzę, że korzystają z życia mwahah
Jak zwykle mi się baaardzo podobało! Ahh kurna robili TO bez zabezpieczenia? Jeszcze by tego brakowało, żeby ona była w ciąży
Kurna ależ się rozmarzyłam
Mam nadzieję, że kolejna część dość szybko będzie ;>
I dziękuje za dedykację ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BEEstring
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 21:22 Temat postu: |
|
|
"- Coś Ci wystaje - zaśmiałam się wskazując palcem na Jego nogawkę z której wystawał Jego przyjaciel." ----> to mnie rozwaliło <lol2> Ech ... wymiękam czytając to opko ! Boooskie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
vaRiOoOtCa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: KrakÓw of course XD
|
Wysłany: Czwartek 30-03-2006, 21:47 Temat postu: |
|
|
O TAK korzystają sobie, korzystają XD uahaha
gosz z tym przyjacielem było najlepsze XD "coś Ci wystaje" uhahaha
nie mooooogeeeeeee
Gaguś i co ja mam jeszcze powiedzieć?
no, że jest bosko normalnie ahhh XD
aaa i kurcze siÓdemka, a nie siUdemka XD
dwÓjka, a nie dwUjka XD
szczUpłych, a nie szczÓpłych.
ahh, no a oprócz tego to jest picuś-glancuś
pozdrawiaaam boskka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
orengada
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Osada posrańców.
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 12:03 Temat postu: |
|
|
W następnej notce też chcę tytyryty <- AAAa prawda sie wydała. Orengda to najwiekszy zboczuch na świecie
Hmmmm..no włąsnie a co z zabespieczeniem ? Oppss...maluszek sie szykuje ?
Taakkkk plose <wariatka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retasu
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bora Bora xD
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 13:40 Temat postu: |
|
|
"- Coś Ci wystaje - zaśmiałam się wskazując palcem na Jego nogawkę z której wystawał Jego przyjaciel." <lol2> o mamooo :p to mnie rozwalilo tak ogolnie to przeczytalam cale opowiadanie i straaaasznie mi sie podoba ;D naprawde jest boskiee! tak więc czekam na next part ];-> pooozdrawiam ;*;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 13:58 Temat postu: |
|
|
no GaGuś ;] ślicznie ;]
ale są znaczące błedy
np. przyklnęłam siudma Cód
po 1
przeklnęłam
po 2
siódma bo siEdem
po 3
cud
a tak poza tym to booooooooskooooooo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiex
Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pooznań ;D
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 14:31 Temat postu: |
|
|
dobra, ja się nie czepiam szczegółów... powiem, że bosssko było
- Coś Ci wystaje - zaśmiałam się wskazując palcem na Jego nogawkę z której wystawał Jego przyjaciel.
*zgon*
Jesli teraz przez mój histeryczny śmiech wezmą mnie do psychiatryka to to będzie TWOJA wina looool ;D ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 21:36 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie za błędy
Część pisałam w niezwykłym pośpiechu
Już je poprawiłam
Hah, jak zwykle się cieszę, że się podobało!
Muahaha
Pozdrawiam:*
Ps. Dlaczego sądzicie, że bez zabezpieczenia???
Biedny Tom zbyt wcześnie szytował, ale był oczywiście zabezpieczony
Nie no, dwa bobasy to juz by była przesada
Ha ha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 22:07 Temat postu: |
|
|
Och, ach...dedykacja dla mnie! Jupiiii! *skacze z radości*
A część? Mmm...boska A Tom...on...on...'już nie mógł'? TOM nie dał rady!? Lool...To dostałam szoku xP
Ahm, aż mnie dreszcze przeszły, jak to czytałam. A gdy sobie wyobrażałam..przyjaciela Toma..xDD Świetnie to Gaguś ujęłaś! Przygotuj się na to, że mogę cię natrętnie poganiać do pisania następnej części
Uzależniłam się od tego opowiadania..Nie miej mi tego za złe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 22:55 Temat postu: |
|
|
To jeżeli był zabezpieczony to widać niedokładnie to opisałaś
Nie no joke, nie czepiam się, bo opko i tak jest świetne
Kiedy next part!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 23:04 Temat postu: |
|
|
Och Grecien, poprostu ominęłam ten szczegół wyciągania mełego opakowania, ostrożnego otwarcia go, wyciągnięcia z opakowania... itp
Myślałam, że nie będzie problemu ze zrozumieniem
A kiedy next part?
Uuuuhuuhuu...
Poczekacie sobie troche
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 11:56 Temat postu: |
|
|
ale ja nie kcem czekac :pp
pisaj, pisaj cos pinknego i dawajnam parcika ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomusiowa_Billusiowa
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Loitsche
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 18:03 Temat postu: |
|
|
Niewno niewytrzymam kurna!!! Ej Goguś jesteś boginią opowiadań! Tylko prosze Cię aby Tom nie miał dziecka z nią ani z nikim innym:D To jest Boooskie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 18:58 Temat postu: |
|
|
Hah wróciłam:D tzn..weszłam:d bo jeszcze tu nie byłam:D oczywiscie najbardziej interesuja mnie te "tytyryty" mwah a twoje było całkiem całkiem Gaguś:> niah wolalabym sceny z Billonem ale..moze to i lepiej ze szwagier oddaje sie jakiejs lasce:) no no..zaczne czytac to opo hah duuuuuzio tytyryty!! duuuuzooo
Pozdrawiam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
unerfülltereTräume
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Sobota 01-04-2006, 22:21 Temat postu: |
|
|
Eee, ten txt o wystajacym z nogawki przyjacielu nie był potrzebny. Tzn rozbroił mnie totalnie, ale troche małoprawdopodobny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syś
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice xD
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 8:38 Temat postu: |
|
|
Woow, nie no ja też pisze opo o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 10:22 Temat postu: |
|
|
unerfülltereTräume napisał: |
Eee, ten txt o wystajacym z nogawki przyjacielu nie był potrzebny. Tzn rozbroił mnie totalnie, ale troche małoprawdopodobny. |
Małoprawdopodobny?
Zapewniam Cię, ża bardzo prawdopodobne, skoro miał szeroką nogawkę i na dodatek krótką...
Tomusiowa_Billusiowa - zapewniam Cię, że nie będzie miał dzidziusia. Starczy jeden bobas
Pozdrawiam:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
unerfülltereTräume
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 12:27 Temat postu: |
|
|
Gaguś napisał: |
Małoprawdopodobny?
Zapewniam Cię, ża bardzo prawdopodobne, skoro miał szeroką nogawkę i na dodatek krótką...
|
Mhm, staje chłopak przed swoją dziewczyną, z nogawki coś mu wystaje, ale coooooooo tam, stoi sobie dalej. A tą nogawkę musiałby mieć krótką na 2 cm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milaśka
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Niedziela 02-04-2006, 16:30 Temat postu: |
|
|
Jesteś BOSKA!!! Dziś zaczęłam czytać twoje opowiadanko i nikt przez cały dzień nie mógł mnie oderwać od kompa Z częsci na częsć coraz bardziej zagłebiałam się w historię Kari i nie mogłam przestać czytać Czekam na następną część
BUZIAKI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 13:22 Temat postu: |
|
|
unerfülltereTräume napisał: |
Gaguś napisał: |
Małoprawdopodobny?
Zapewniam Cię, ża bardzo prawdopodobne, skoro miał szeroką nogawkę i na dodatek krótką...
|
Mhm, staje chłopak przed swoją dziewczyną, z nogawki coś mu wystaje, ale coooooooo tam, stoi sobie dalej. A tą nogawkę musiałby mieć krótką na 2 cm |
Kochana! Błagam! Czytaj dokładnie a dopiero później komentuj, ok??
Gdzie pisze, że on STOI? Leży obok dziewczyny...
Jeśli dalej twierdzisz, że to nie możliwe to już nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 15:27 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam całość, nie wiem co mnie podkusiło, ale przeczytałam ......... podczas tej że czynności miałam różne odruchy, nie koniecznie pozytywne ( jednak coś w tym opowiadaniu musi być skoro przeczytałam te 47 odc. .....hm?..)........
nie bede sie wypowiadac na temat fabuły bo ....to nie miało by większego sensu
jednak jest cos czego nie mogę przemilczeć........kiedy beziesz tworzyć następną część......WEŹ DO RĘKI SŁOWNIK........to tyle, och ulżyło.....
np. ukąpać (?!) przyszłem (!)......
P.S. ...zwiększ pułap....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 18:01 Temat postu: |
|
|
Aj tam dajcie spokój.
Gaguś kiedy następna część?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 18:08 Temat postu: |
|
|
shprot_ka - Dzięki, postaram się nad tym pracować
Grecien - się tworzy Ale nie wiem kiedy będzie.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roxy
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: świat Aniołków xD
|
Wysłany: Poniedziałek 03-04-2006, 20:14 Temat postu: |
|
|
shprot_ka - czegosz się moja droga czepiasz Słownik aż tak bardzo chyba nie jest potrzebny;]..Ale ja już milczę, bo każdy ma prawo do własnego zdania :>
Ja tu staram się jakoś wytrwać do kolejnej części..mmm już nie umiem wysiedzieć xD Ciekawe, co Gaguś teraz wymyślisz xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Roxy dnia Poniedziałek 03-04-2006, 20:27, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|