Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 0:19 Temat postu: Nasz świat. Tylko nasz.+ |
|
|
Napisane, jak zwykle, przed chwilą.
Natchnione najpiękniejszą piosenką świata. Nothing Else Matters.
Dedykacja.
Sysiek Mój kochany. Jedyny. Sysiek.
Kocham Cię.
[link widoczny dla zalogowanych]
W ten pierwszy kliknijcie.
Tytani! Wioooo!
Nigdy nie interesowało nas zdanie innych.
Żyliśmy po swojemu.
Ludzie nas akceptowali...?
Tak.
Ale bynajmniej nas nie lubili.
Powtarzałam: kochanie zamknij oczy.
Po co?
Bo nic się nie liczyło.
Nic oprócz nas.
Pamiętasz jak uwielbiałeś wplatać słowje długie palce w moje kasztanowe włosy?
Ja pamiętam.
Pamiętasz jak mnie przytulałeś idąc przez miasto...?
Gdy twoje fanki się za tobą oglądały szeptałeś mi do ucha: nic oprócz nas się nie liczy....
Kochałam cię.
Bardzo kochałam. Nadal kocham.
Ale ty odszedłeś...
Jak wspomnienie.
A zapowiadało się coś... coś wiecznego.
Ale wtedy zapomniałam, że z wiecznych rzeczy miłość trwa najkrócej...
Mimo, iż zachowywaliśmy się jak nastolatki mieliśmy po 24 lata.
Zbuntowani, weseli, roześmiani.
We własnym świecie.
Nie obchodziły nas nawoływania z zewnątrz.
„Wyjdźcie gdzieś z nami! Nie siedźcie sami.” Ale my nie słuchaliśmy ich.
Bo mieliśmy siebie.
Tylko siebie.
Swój własny świat.
Na zawsze... na zawsze tylko nasz.
Ale ciebie nie ma...
Nie ma...
Od dawna...
A teraz siedzę na tej werandzie i rozpamiętuję.
Mam herbatę.
Tą różaną.
Zawsze grzaliśmy się nią w zimie.
Po długich spacerach.
Siedzę na tej werandzie..
Naszej werandzie.
Pamiętam twoją radość gdy wprowadzaliśmy się do tego domu...
Pamiętam kupowanie każdego drobiazgu.
A teraz pozostały mi tylko zdjęcia i...
Kolejna łza cieknie mi po twarzy.
Nie ma ciebie.
Zostałam sama... prawie.
Chcę się do ciebie przytulić.
Patrzeć na twoją roześmianą twarz.
Stać koło ciebie.
Chłonąć każdą chwilę obok ciebie.
Ale odszedłeś.
Chodzę na cmentarz codziennie.
Zapalam świecę.
Płomień to symbol nadziei.
Ale na co ja mogę mieć teraz nadzieję?
Biegnie do mnie mała zaledwie siedmioletnia istotka.
- Mamo... kocham cię. – Mówi przytulając się do mnie. To jedyna osoba jaka mi teraz została.. To twoja córka, Gustavie.
A taraz branoc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Świstuś dnia Czwartek 10-08-2006, 11:47, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gondor, Czwarta Epoka
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 8:14 Temat postu: |
|
|
Mała literówka
Cytat: |
A zapowiadało się coś... coś wiecznego.
Ale wtedy zapomniałam, że z wiecznych rzeczy miłość trwa najkrócej... |
Czarujesz.
Skąd wzięłaś różdżkę?
Z tą herbatą, to skojarzyło mi się z moim pomysłem na partówkę, jednak nie wcieliłam go w życie.
Ty to zrobiłaś.
Jestem zadowolona.
Mówiąc szczerze nie sądziłam, że to Gucio.
Tak jakoś.
I wiem, że zdanie powyżej jest raczej stylistycznie niepoprawne.
Wszystkie twoje partówki mi się podobają, bo to tak, jakbym czytała swoje wypociny.
Ironia?
Pozdrawiam,
Pina.
{Bu, dawno na gie gie nie gadałyśmy, ale teraz mam szlaban, tylko udało mi się wyrwać z rana...}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 9:04 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne.
Podoba mi się.
Świstek, Ty masz to coś. Czarujesz.
Kiedy ja siedzę i nie wiem, co ze sopba zrobić, Ty piszesz.
Znam zbyt wielu ludzi. Wszyscy czegoś ode mnie chcą.
Wiesz, że to na dluższa mete jest męczace? Żeby agdała, prowadziła rozmowę, naciągała tematy, żebym zawsze była do cudzej dyspozycji.
A potem maja do mnie wonty. Że zostawiam ludzi, ze robię nie tak jak trzeba. Że obiecałam, a nie dotrzymuję słowa.
Dziękuję ludzie, ze nie wiecie jak to jest.
Podobało mi się. Chociaż również nie myślałam, ze to Gustav. Ale dzięki temu duży plus. Ostatnio sama piszę o Dżordżu naprzemian z Guciem. Niech bedzie równość.
A i jeszcze...
BArdzo lądna piosenka.
Z poważaniem:
hela_z_wesela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niewidzialna
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wiecie, że ja to ja, a nie ktoś inny? [Kraków]
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 10:30 Temat postu: |
|
|
Ładne.
Właśnie piję herbatę. Różaną.
Myślalam, że ją zostawił.
Nie wpadło mi do głowy, że mają dziecko.
Nie spodziewałam się Gustava. Billa tak. Nie Gustava. Nie wiem dlaczego.
Pierwsze dwie linijki zmusiły mnie do przeczytania ciągu dalszego.
Pozdrawia
Niewidzialna***
P.S. Nie jestem fanką Billa. Wręcz przeciwnie. Zauroczył mnie Gucio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 10:52 Temat postu: |
|
|
Byłam pewna, że to Tom... Byłąm pewna, a tu nagle taka niespodzianka. Zaskoczyłaś mnie. Pozytywnie. pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żyrafa
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 11:15 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jakby nasz związek to ulotna chwila |
Nie pasuje mi to jakoś, może: Jakby nasz związek był tylko ulotną chwilą ?
Cytat: |
Mimo iż zachowywaliśmy się jak nastolatki mieliśmy po 24 lata. |
Ja wiem, że to już największe chamstwo na świecie, czepiać się przecinków, ale bez tego żle się to czyta. ( nastolatki, mieliśmy )
Cytat: |
Nie obchodziły nas nawoływania z zewnątrz.
„Wyjdźcie gdzieś z nam! Nie siedźcie sami.” |
Nawoływania z zewnątrz brzmią dziwnie, a w słowie nami zjadłas literkę
nie lubię tego słowa, przywołuję wspomnienia??
Zaczarowal mnie początek.Tak, zdecydowanie początek był najlepszy. Później ogarnęła mnie lekka monotonia, pisanie w kółko tego samego. Czuję, że mogłaś to bardziej rozbudować, a może taki był zamysł. Pomysł nie orginalny, no coż , może nawet i oklepany, ale co z tego. Szczerze mowiąć ( a może pisząc ? ) nie myślałam , że bohaterem może być Gustaw, myślałam raczej o Billu.
Ładne i nawet zapis mi tu pasuje. Ładne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martu$ia
Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 11:23 Temat postu: |
|
|
Hm. Ładne to było. Nie będę wymieniać błędów, gdyż inni już to za mnie zrobili. Szczerze mówiąc, to także nie myślałam, że to będzie Gustav... stawiałam na Billa . Ale podobało mi się. No, to tyle.
Pozdrawiam i życzę weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pauline...
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 11:32 Temat postu: |
|
|
Myślałam, że to był Bill, a tym bardziej się pogrążam bo myślałam, że on odszedł do innej.
A tu taka niespodzianka!
To jest oczywiście plus dla Ciebie, bo z niewiadomych powodów lubię gdy czytam jednoczęśćiówki w których się mylę...
No tak. Gustav. Pasował. Nie wiem czemu nie zwróciłam na niego uwagi, ale w sumie to chyba wiem.
Zawsze jak czytam jednoczęśćiówkę głównym bohaterem ( u mnie) staje się Bill. I nie wiem czemu nie mogę się go "pozbyć".
Mam też coś podobnego "Odszedłeś tu, a umarło nas troje". O dziwo też jest o Gustavie!!! Widoczenie tylko on pasuje do roli "tatusia".
Pozdrawiam.
Ps. Zapomniałam napisać, że mi się podbało. A więc:
Podobało się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Syś
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gliwice xD
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 11:58 Temat postu: |
|
|
Ja się nie czepiam błędów. Nie lubię jak mnie się czepia, ja się nie czepiam. Nie zwracam na nie uwagi. Wszycy ortografia, a ja raczej szukam przesłania i sensu, niż literówek.
Po pierwsze, dziękuję Kochanie za dedykację Wiesz ze Cię kocham
Po drugie: W życiu nie powiedziałabym że tu chodzi o GUSTAVA. Prawie oczywiście wyplułam mój ukochany, brzoskwiniowy jogurt pitny o. Naprawdę!
24. Boże, jak to dobrze że nie 27 .
Hmm, z tego, co rozmawiałyśmy wczoraj, wywnioskowałam, że emanuje z ciebie cierpienie, po stracie kogoś. Kogoś, kto był Ci bliski. Dlatego tak pięknie opowiadasz historie złamanych serc. Wierz mi, że możesz czuć się dzisiaj wyróżniona, bo ja z reguły nie wysyilam się przy komentarzach.
Bardzo mi się podoba, przemawia do mnie. Co więcej? Nic. Podoba mi się .
Kocham Cię
Twoja Syś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LadyMakbet
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: z prochu
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 12:02 Temat postu: |
|
|
Ładne, $wi$tku. Naprawdę. Podoba mi się. I nie czepiam się zapisu, błędów też nie - w końcu już Ci zostały wypomniane.
Podoba mi się.
(świstaku Ty xDDD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Areis
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 12:09 Temat postu: |
|
|
próbowałam.
przeczytałam dwa razy.
i nic.
nie podoba mi się.
temat oklepany, dobrze, że to był Gustav, Tom i Bill doprowadziliby mnie do szewskiej pasji.
zbyt wiele błędów, wybijały z rytmu.
stanowczo na nie.
przepraszam, chyba nie rozumiem twojego stylu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Świstuś
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 12:13 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że sie spodobało.
Fakt, faktem. Pisałam to po 1 w nocy.
A chciałam tu Gustava umieścić.
Hah.
A jeśli chodzi o to zdanie:
Cytat: |
Z wiecznych rzeczy miłość trwa najkrócej. |
To moja kumpela miała taki opis na gadu.
Dzieki za wszelakie komenty.
Leejdi.
Edit:
Kami, chyba nie.
Ale cóż są gusta i guściki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
czosneq_91
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: masz lizaka?
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 13:01 Temat postu: |
|
|
Kompletne zaskoczenie.
Byłam pewna, że chodzi o Billa, ewentualnie Toma, a tu proszę.
Taka niespodzianka.
Bardzo dobrze, bardzo.
Tak trzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SimplePlanowa
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cartoon Network. ^.-
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 17:37 Temat postu: |
|
|
Podoba mi sie... bo o Gustavie:D
no a pozatym bardzo ładnie mwahah:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przywrócony_id:(3099)
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 17:52 Temat postu: |
|
|
oO
super !
ale mnie zaskoczyłaś !
na początku myślałam, że odszedł od niej, zostawił ją. A on umarł
Ładnie napisane.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 17:59 Temat postu: |
|
|
Piekne.
Uwielbiam, gdy jednoczesciowki maja w sobie cos glebszego.
Juz tytul mi sie spodobal, a potem... Ty wladalas mna dalej.
Teraz tak sobie siedze i nad tym mysle.
Bardzo ladnie.
Robisz wrazenie. Z kazda jednopartowka coraz wieksze.
Idz w gore i nie schodz, bo nie warto.
Pozdrawiam:
~ddm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 20:05 Temat postu: |
|
|
Mowiłam już coś?
W każdym razie masz dar i niezaprzepaść go.
Wybilas się szybciej, niż słoń spadł w otchłań przechodząc po linowym moście.
CZadu, dana goł.
Nie zaprzepaść tego, bo słoń jednak kiedyś spadł.
Z poważaniem:
hela_z_wesela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.E.T.A.
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 20:21 Temat postu: |
|
|
Wczoraj i dzisiaj.
Czytałam próbowałam.
Nic.
Zero.
Jestem na NIE.
Nie ze względu na stosunki osobiste
Po prostu nie podobało mi się.
Odrzucało mnie.
Temat oklepany.
Masz plus za to, iż umieściłaś Gustava, a nie któregoś z bliźniaków.
Moja Metallica?
Pod ich wpływem?
Sądziłam, iż większą wenę mogą dać tak, jak czynią to w moim przypadku.
Cóż.. i to musi się zdarzać.
Nie ma rzeczy idealnych.
Błędy wybijały mnie z rytmu.
Czułam się tak, jakbym jechała po nierównej ulicy.
Jestem zdecydowanie na nie.
Może następnym razem będzie lepiej.
Dziękuję za wysłuchanie...
To tylko ja...
Avis...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziuniaa
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B-cka
|
Wysłany: Poniedziałek 14-08-2006, 18:33 Temat postu: |
|
|
Jak cieszę się, że istnieją jeszcze ludzie, którzy dostrzegają cień bliźniaków.
Weszłam dzisiaj na jednopartówki i czytam każdą.
Po kolei.
I płaczę, choć to u mnie często spotykane.
Ta jednopartówka, jest...
...piękna, cudowna.
Miałam już nie komentować na TYM forum, skomentowałam.
Bo musiałam, bo mi się podoba
Normalnie ubóstwiam Cię =*
Pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arasoi
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z internetu
|
Wysłany: Wtorek 15-08-2006, 17:13 Temat postu: |
|
|
Moze i jestem jakas inna ale...
...nie podobalo mi sie.
Nie zaczarowalas mnie jak zazwyczaj.
$wistu$iu, bez urazy.
Mimo wszystko, najbardziej podobalo mi sie "Polaczeni. Cza - cza."
Wg. mnie, to bylo najlepsze.
Potencjal masz.
Pnij sie w gore i - jak to powiedziala ~ddm - nie schodz, bo nie warto.
Buziaki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Wtorek 15-08-2006, 19:05 Temat postu: |
|
|
A ja miałam nadzieje że to nie Bill.
Udało się.
Partówka mi się podobała.
Wyrobiłaś sobie inny styl pisania który coraz bardziej mi się podoba.
Ehh...Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kajman
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: nieważne.
|
Wysłany: Czwartek 17-08-2006, 9:29 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się jak ja mogłam ominąć Twoją jednopartówke i jej nie przeczytać?
Ale już przeczytałam...i jestem pod ogromnym wrażeniem.
Nie spodziewałam się dwóch rzeczy.
Mianowicie, że to bym Gustav, bo myślałam a nawet byłam pewna, że to Bill
A druga rzecz która mnie zaskoczyła to było odejście Gustava.
Właśnie...odejście!
Myślałam, że odszedł od niej bo znalazł sobie inną.
Ale na końcu już się wyjaśniło, że on po prostu umarł.
Musze Ci przyznać, że z partówki na partówke coraz bardziej mnie zadziwiasz.
Piszesz genialnie!
Po raz kolejny jestem na tak.
Dziękuje za poświęconą mi uwage.
Kajman
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł
Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wspaniałego snu :P
|
Wysłany: Czwartek 17-08-2006, 9:38 Temat postu: |
|
|
Oooo łaaadne.
Jak prozaiczny wiersz...
Jestem pod wrażeniem, już wiem, że są tu same pisarki na najlepszej drodze.
Heh tylko czytać i uczyć się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Galadriel
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck
|
Wysłany: Czwartek 17-08-2006, 12:35 Temat postu: |
|
|
Ładne. Na prawdę mi się podoba.
Na szczególną uwagę zasługuje cytat:
Ale wtedy zapomniałam, że z wiecznych rzeczy miłość trwa najkrócej...
Piękne...
Chociaż o miłości. I do tego po trosze nieszczęśliwej.
I chociaż zazwyczaj narzekam na takie opowiadania, to nie mogę tego zrobić w Twoim przypadku.
Pomysł oklepany, ale wykonanie genialne. Nie było żadnego z bliźniaków, a to sprawiło, że jednak całość nie była tak katastrofalnie typowa.
Stworzyłaś coś co z założenia wchodzącego może być klapą, ale jest sztuką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|