Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CaroLLa xD
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...zapomniałam _-_
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 19:34 Temat postu: |
|
|
No...a ja juz od dawna wiedziałam jak to sie skończy, bo dostałam parta od Gogusia xD Haha! Sorry, że wygadałam...ja nie umiem nic w tajemnicy i to jeszcze takiego faaajneeego xD
Kocham Cię, wiesz?
Szkoda, ze to tak szybko sie skończyło...ale niedługo zaskoczymy nasze koleżanki z 4y, nie Gogi?
Tylko ciiiiii...(tak jak to niektórzy piszą ćććććśśśś xD).
No to pozdro i...do zobaczenia słoneczko moje koffane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dorka6810
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 19:42 Temat postu: |
|
|
Matko...
A już myślałam że zakończy się to wszystko dobrze. W pewnym momencie myślałam że ona w tym lesie popełni samobójstwo... Brak mi słów...
Jeśli się ocknę to napisze jeszcze...
Ja szczerze mówiąc nie komentowałam twojego opka ale tylko dlatego bo uwielbiałam czytać je kilka razy jedną część i potem już niestarczało mi sił na pisanie komentarzy... Przepraszam za to z całego serca. Ale teraz je komentuje... Jak od początku tak i do końca opowiadanie jest boskie... Wiedziałam że w końcu ona ulegnie Tomowi
Pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ejkuś
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dąkąd
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 20:12 Temat postu: |
|
|
Zabije Cię Gaga...
MNIE NIE POINFORMOWAĆ?
Osz tyyyy...
ale i tak cię kocham ;*
cicho teraz bo czytam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ejkuś
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dąkąd
|
Wysłany: Czwartek 03-08-2006, 20:21 Temat postu: |
|
|
Nie Gaga no ja pieprze...
JEŻUUUU
ale jajca... boże...
nie no nie moge tego przeboleć ...
nie moge...
nie mogę...
kurde no...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witja
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 04-08-2006, 8:12 Temat postu: |
|
|
Booosko. Mnóstow opisów brak błędów i doskonała, zrozumiała konstrukcja zdań. Nie zakończyło sie sweet - to zdecydowanie plus całej historii. Po przeczytaniu końcówki nie jestem w stanie wydusić z siebie nic więcej.
Co do mojego geniuszu jest on raczej wątpliwy i ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę.
Czytanie sprawiało mi weeelką wrecz przyjemność. Oczekuję predkego powrotu z czymś świeżym.
Jak zawsze wierna.
Witja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alara
Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 9:42 Temat postu: |
|
|
Od wczoraj wieczorem czytam twoje opowiadanie. Dzisiaj skończyłam wszystkie 13 cześci czytać i co mogę powiedzieć, chyba aby tylko to, że jestem pod wielkim wrażeniem. Naprawdę nie spodziewałam się takiego zakończenia, znaczy myślałam, że Tom coś wywinie jeszcze, ale że aż takie świństwo to nie przypuszczałam. Trzeba przyznać, że dobrze się przez te ostatnie lata maskował, wiedziałam, że nie można wierzyć w tą nagłą przemianę Toma w dobrego człowieka
Mi podoba się zakończenie, dla mnie wszystko straciłoby swój urok gdyby koniec był z happy endem. Tom to drań jakich mało, ale Katrin nie powinna mu ulegać, miała kochającego Billa, ale niestety dowiedziała się o tym za późno Chyba jeszcze z godzinę będę to opowiadanie przeżywać, ale u mnie to normalne Naprawdę cieszę się, że takie opowiadanie powstało, chyba jeszcze raz je niebawem przeczytam Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 10:35 Temat postu: |
|
|
No to mnie spotkało miłe zaskoczenie
Myślałam, że ostro mnie zjedziecie za takie zakończenie!
Dziękuję Wam bardzo za tak wspaniałe i jakże ważne dla mnie komentarze.
Motywujecie mnie do dalszego działania!
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ejkuś
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Dąkąd
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 10:45 Temat postu: |
|
|
No ja myślę Gaga że jeszcze jakieś opko czy coś tam naskrobiesz...
i myślę że dobrze myślę...
Ja tez pozdrawiam
I dziekiii Gaga za wszystkoooooo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 11:08 Temat postu: |
|
|
Pewnie skorbnę...
Jak nie sama to z moją Karolcią!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dżampara
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 16:08 Temat postu: |
|
|
Boże jakie cudowne opko
Nigdy nie czytałam czegoś tak pięknego i realistycznego
A z Toma to zwykły cham jak on mógł tak zrobić
Aż się popłakałam jak to czytałam
Szkoda że to już ostatnia
Buziole
A tak na marginesie możesz dodać jeszcze z jedną częśc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiulla
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieruń
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 17:51 Temat postu: |
|
|
Nie...
Ja nie chce takiego zakończenia!
Czuję się teraz źle...
Smutno mi!
Co za pierdolony sukinsyn z tego Toma!
Ech...
Żal mi ich!
Ale Kate też jest głupia! Suka.
Tyle przeszła a ona ejszcze sie puściła...
Dupa.
Szkoda, ze to ostatnia część.
Kochałam to opowiadanie...Kochałam...
Myslałam, że będzie więcej części...
I dziękuje za dedykacje, bo ja czytałam, więc dziękuję.
Pozdrawiam!
Asia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemesis
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 19:39 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam tego opowiadania, nie czekałam na kolejne odcinki i ich nie śledziłam.
Wpadłam tu z czystej ciekawości- ot co. Zobaczyć i ocenić ostatną część. Te zazwyczaj są najciekawsze, bo każdy chce zrobić coś oryginalnego.
Podobało mi się. Bardzo...Uczucia były tak realistycznie opisane, że czułam wszystko w środku. I najważniejsza jest ta naturalność. Asia, Kasia i Małgosia napisałyby jeszcze jakieś 20 odcinków, w czasie których Bill miałby okazję się nawrócić i znów być ze swoją ukochaną, wybaczyć jej i ponownie ślepo ufać. Ty tak nie zrobiłaś. Zawsze trzeba wyczuć moment i skończyć w odpowiednim czasie. Tak jak tu. Idealnie. Bo cóż więcej mogę powiedzieć?
Pozdrawiam, czekam na kolejne Twoje opowiadanie [które zacznę śledzić od początku]
.~Nem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sara Portman
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z MARZEŃ i DOKONAŃ
|
Wysłany: Sobota 05-08-2006, 20:33 Temat postu: |
|
|
No cóż, może najpierw trochę się poczepiam, żeby moja wypowiedź nie była taka cukierkowa....
"Dałem ci wszystko, czego może pragnąć każda kobieta, ale ty wolałaś na dodatek Toma?"
Tutaj czegoś brakuje. Moim zdaniem lepiej brzmiałoby to w ten sposób:
"Dałem ci wszystko, czego może pragnąć każda kobieta, ale ty wolałaś innego. Na dodatek Toma!"
"Usiadł spokojnie przy oknie patrząc na oświetlony latarniami Magdemburg."
Poprawna nazwa miasta to Magdeburg.
"Jęknęła i upadła na kolana chowając twarz w dłoniach, która jedna z nich stale ozdobiona była symbolem miłości Billa."
Tak jakoś mi to zdanie nie brzmi...
"Jęknęła i upadła na kolana chowając twarz w dłoniach, z których jedna stale była ozdobiona symbolem miłości Billa."
Tak chyba lepiej.
"W sekundzie, której uległa Tomowi."
Tutaj również coś jest nie tak. Niby powinno być "w sekundzie, w której", ale w takim wypadku jest powtórzenie. Nie wiem co z tym zrobić, ale coś trzeba. Jakoś całkiem inaczej ułożyć.
Tak, to tyle jeśli chodzi o czepianie się, choć było też dużo błędów interpunkcyjnych. Ale ich nie chce mi się wymieniać, bo nawet z nimi da się to przeczytać. Szczegółnie, że przecież za pierwszym razem, gdy się czyta, to i tak nie zwraca się uwagi na przecinki.
A sama treść? Moim zdaniem boooska! Świetne zakończenie...
Może wybiję się z tłumu, ale powiem, że Tom dobrze zrobił. Skoro mu uległa, to rzeczywiście nie jest warta miłości Billa. Wiem. Powiecie: to tylko jeden błąd. Ale za to jaki! Jeśli dziewczyna nie umie się oprzeć urokowi Kaulitza to komu się oprze? W koncu każdy chłopak ma coś w sobie, a że Tom szczególnie, to już inna sprawa...
To tyle.
Pozdrawiam...
Sara Portman
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
"UKL...A"
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mchu i paproci
|
Wysłany: Niedziela 06-08-2006, 14:36 Temat postu: |
|
|
Zapewne bedę na szarym końcu
Mam nadzieje, że jakos mi to wybaczysz
Oba part są cudowne!
Przy tym ostatnim
prawie ryczałam!
Szok!!!
Wspaniały dobór muzyki!
Zwłaszcza ta druga piosenka
Jezuuu! Jak ja kocham System!!!
W ogóle całe to opowiadanie
jest fantastyczne!
Wreszcie bez happy end'u!
Mam nadzieję, że już niebawem
znowu coś opublikujesz
Pozdrawiam gorąco, do usłyszenia!
x5
( co było do przewidzenia )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Niedziela 06-08-2006, 21:50 Temat postu: |
|
|
Dziękuje Wszystkim! Jest mi cholernie miło czytając wasze komentarze.
Sara Portman napisał: |
Może wybiję się z tłumu, ale powiem, że Tom dobrze zrobił. Skoro mu uległa, to rzeczywiście nie jest warta miłości Billa. |
Pierwsza osoba, która popiera mojego Tomasza! xD
Dziękuję bardzo za SZCZERY komentarz. Te Twoje 'doczepki' napewno przydadzą mi się w dalszej pracy.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dochodzi twój głos?
|
Wysłany: Poniedziałek 07-08-2006, 18:35 Temat postu: |
|
|
Gaguś !
Od dobrych kilku godzin siedzę jak zahipnetyzowana i czytam to opowiadanie...
Od początku.
Do końca.
Czytałam je wcześniej, ale niestety musiałam zakończyć na 3 parcie.
Szkoła i w ogóle brak czasu.
Dziś tak przeglądałam dział opowiadań i stwierdziłam, że przeczytam twoje.
W ciszy
W samotności
Bo... tak chciałam...
Ah Gaguś od samego początku wiedziałam, że będzie wspaniałe.
Ty nawet nie wiesz...
ale dawno temu, kiedy jeszcze nie byłam zalogowana na forum czytałam jako gość twoje opowiadanie NZR...
Urzekłaś mnie... już wtedy.
Pokochałam tego Toma z opowiadania.
Teraz przedstawiłaś go w calkiem innym świetle, lecz rownie wspaniałe.
Po raz kolejny mnie powaliłaś wiesz?
Nie Sick Nie Sol... Nie Cherry...
Tylko Ty.
Ty jesteś moją mistrzynią.
I to nie dlatego, że dysponujesz ogromnym zasobem słów itd... itp... Nie !
Dlatego, że każde z Twoich opowiadań wnosi coś do mojego szarego życia.
Ukazujesz wszystko tak, jak ja bym tego chciała.
Udowadniasz jaka jestes wrazliwa i uczuciowa przez te opowiadania.
Czytając terazniejsze, przenosilas mnie w nieopisane piękno ustronnej krainy.
Tyle tu uczuć.
Nienawiści i jej blizniaczki Miłości.
Ja nie placze przy opowiadaniach wiesz?
Nie...
Mad nie placze. Bo tego nauczyło ją życie.
ale teraz... przy koncowce... gdy sluchalam Rihanny, po moim policzku spadla jedna, niesamowicie gorzka łza.
Bill ją tak odepchnal...
Mimo tego, że ją straszliwie kocha.
Dlaczego ?
nie zna swojego brata ?!
Prowokatora ?!
Nie nie nie !!
tak byc nie może : (
ja nie chcę....
Tyle zycie wyrządzilo jej zlego... a teraz stracila najukochanszą osobe na swiecie...
Moze to tylko opowiadanie, ale ... o tak. Smutno mi nieziemsko.
Idę gdzieś w kąt.
Nie marudzę już tutaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blondyneeeczka
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Poniedziałek 07-08-2006, 23:38 Temat postu: |
|
|
ech... zawsze czytam opowiadania jak już są skończone... Dziś usiadlam i przeczytałam Twoje... Urzekłaś mnie nim (tak jak jeszcze niedawno NZR)...
Przy tym nie płakałam, miałam tylko łzy w oczach... Scisnęło mi się serce... Bill ją tak odtrącił, mimo że bardzo ją kochał, ona po tym wszystkim co przeszła na koniec musiała stracić najbliższą jej osobę, w dodatku z własnej winy... Czy Bill nie zna swojego brata i nie wie jaki on jest?! Czy nie zna Katrin?!
Większość opowaidań ma szczęśliwe zakończenia i prawdę mówiąc do samego końca myślałam, że tu też takie będzie, chyba tylko tego mi brakowało... (nie możesz pisać dalej i skończyć tego happy end'em? jakoś tak weselej mi by było, bo za dużo nieszczęść było w tym opowiadaniu...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Wtorek 08-08-2006, 10:07 Temat postu: |
|
|
MadisoOn - Dziękuję Ci za tak piękne słowa. Wzruszyłaś mnie. Napewno nie jestem mistrzem, niczyim mistrzem. Staram się wypaść w Waszych oczach jak najlepiej i będę stale do tego dąrzyć. Dziękuję Ci, że tak doceniasz moją pracę i wysiłek. Jest mi niezmiernie miło...
Blondyneeeczka - Od samego początku nie planowałam happy end'u. Tak miało być. Dzięki temu, opowiadanie jest lepsze. O wiele lepszye, gdybym skończyła je happy end'em. Mam nadzieję, że zrozumiesz...
To już jest koniec... Nic nie da się już zmienić
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nevermind
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wtorek 08-08-2006, 10:33 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz to zauważyłam.
Czytając to arcydzieło, przez moje ciało, przechodziły dreszcze.
A szczególnie przy piosence Rihanny, po policzkach spływały mi łzy..
Ja nie wiem, co mam powiedzieć.
Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie.
W mojej głowie było mnustwo pomysłów.
Myslałam, że wszytsko będzie dobrze lecz to, nie zgadzało się z tytułem.
Ehh...
Wiesz, ja moge Ci to obiecać.
Nigdy nie zapomne o tym opowiadaniu.
Za duzo dla mnie zanaczy.
Nawet w sanach wyobrażałam sobie niektóre akcje wymyslone przez Ciebie.
Teraz kiedy to zakończyłas moge powiedzieć to :
Podziwiam Cię słońce.
Podziwiam i nigdy nie przestane.
Dziękuje za to opowiadanie i za to, że jesteś.
Nie lubie nadużywac tego słowa , ale : WYBACZ.
Nie dodam tu juz nic więcej, bo nie potrafię.
Najwidoczniej 'Bóg' nie dał mi takiej umiejętności.
Pozdrawiam i kocham.
Nevermind.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blondyneeeczka
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wtorek 08-08-2006, 23:43 Temat postu: |
|
|
Wiem i rozumiem... ale pogadać zawsze można
aaa! Chciałam jeszcze dodać, że z całego opka najbardziej zapadło mi w pamieci jedno zdanie. Wg mnie jest genialne (brakuje mi słów żeby lepiej oddać to jak bardzo mi się ono podoba, więc może tylko pogratuluję takich zdolności... )
"Zaklejał jej usta niewidoczną taśmą szantażu."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Czwartek 10-08-2006, 9:42 Temat postu: |
|
|
Już chyba gorzej się skończyć nie mogło. Nie spowiedziałam się w ogóle czegoś takiego
Oooosz kurna Ale dziwnie haha..
No ale tak czy siak opowiadanko było git malina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Piątek 11-08-2006, 16:42 Temat postu: |
|
|
Nevermind - Dziękuję z cąłego serca za takie słowa. Jest mi miło, że ktoś docenia moją pracę... Jeszcze raz dziękuję
Blondyneeeczka - Fajnie, że zapamiętałaś to z pierwszej części ;]
Grecien - Widzę, że jesteś kolejną osobą, która nie spodziewała się takiego zakończenia... Ale to chyba dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
S.E.T.A.
Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina mroku, tam na mym rumaku z krukiem u boku żyję w kaplicy...
|
Wysłany: Sobota 12-08-2006, 16:10 Temat postu: |
|
|
No cóż...
Poprosiłaś mnie o krytykę, więc jestem.
Zacznę od tego, że w każdej części powtarzały się określenia.
Używałaś tych samych wzrotów i to mnie odrzucało.
Były błędy interpunkcyjne i stylistyczne.
Było sucho w niektórych momentach.
Brakowało uczuć.
Końcówka jest nieciekawa.
Co się z nimi stało?
Co zrobiła Katrin?
Jak Claudia i Matylda?
Co się stało z ojczymem?
Jak ułożyli sobie życie bliźniacy?
Wiele niewiadomych.
Co z matką?
Katrin była masochistką?
Bill ją do ściany przycisnął, a ona wciąż prosiła o wybaczenie.
Trochę dziwna.
A Bill dał się nabrać na sztuczną skruchę brata?
Podejrzane.
Dużo opuściłaś.
Wiele zagadnień pominęłaś.
Uczucia były nieźle opisane, ale mogło być lepiej.
O wiele lepiej.
Jestem pół na pół.
Popracuj, a może będę zgodna powiedzieć ,,TAK".
To tylko ja...
Avis...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubu5-93
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czwartek 24-08-2006, 13:58 Temat postu: |
|
|
[size=18][/size}Ta część była świetna.Popłakałam sie strasznie :( .Była tak wzrusająca,że przeczytałam ją kilka razy.A ,że Tom okazał się takim chamem to się troche spodziewałam.Ale dlaczego Bill mu wybaczył i jeszcze dziękował.Błagam cię
[color=cyan][/color[size=24][/size]Nie kończ jeszcze tego opowiadania jest świetne.[size=18][/size]Będe na następną cześc czekała nawet rok tylko prosze daj ją kiedyś.
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrużka
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy bezsennych nocy x)
|
Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 21:13 Temat postu: |
|
|
wow
Chyba tylko na tyle mnie stać.
Przeczytałam całość od razu i jestem w niebo wzięta! xD
Gdy czytałam pierwsze odcinki byłam pewna, że bedzie to kolejne opowiadanie, przesłodzone do granic możliwości love story, które skończy się happy end'em. Głowna bohaterka będzie żyła długo i bla, bla, bla szczęśliwie z Billem. A tu taka niespodzianka!
No bosko, i nie wiem jak jeszcze
Słów mi brak!
Szacuneczek i pozdrawiam!
PS. Ostatnia notka była piękna! Podobała mi się chyba najbardziej
BTW: Piszesz/pisałeś jeszcze jakieś inne opowiadanie? Ja błagam o linka! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|