Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dark marona
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawskie Loitsche
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 19:07 Temat postu: Nie znam go? Znam... przecież wiem jak ma na imię! |
|
|
Nie będę tego szczegółowiej przedstawiać. To po prostu historia która spotyka co drugą fankę. To moja pierwsza jednoczęściówka w tym dziale.
***
Kolejny wieczór spędzony w bolesnej samotności. Ania siedzi w łóżku, otulona, w satynową pościel. Na niebie błyska się biały nóż, dający delikatne światło. Muzyka w komputerze załączona jest tylko na jednym utworze. Nim własnie jest "Rette Mich". Ania smutny wzrok przenosi na plakat lidera swojej ukochanej grupy Tokio Hotel. Patrzy na niego ze wzrokiem przesianym miłością i szczęsciem. Telefon milczy. W domu jest zupełnie sama. W pewnej chwili kompletnie zdruzgotana rozpoczyna monolog.
-Bill, gdybyś był teraz obok mnie - mówi, wierząc że on to usłyszy. Że nie ważne są dzielące ich tysiące kilometrów.
Samotna łza spływa po jej twarzy.
-Pragniesz stałego związku i ja też. Bądź ze mną, dam ci wszystko...
Kocha w nim wszystko. Młodzieńczą dzikość, wolność, spontanicznosć. Zacięcie do walki i przesianą romantyzmam twórczą duszę. Orzechowe oczy, spoglądające tak niewinne w nieznaną otchłań. Niemiecki, twardy akcent, kiedy śpiewa "Schrei". Ruchy na scenie. Delikatne usta które chciała poznać. Kocha go za wszystko. Za to że jest. Nagle porywa się, słysząc dzwięk nadchodzacej wiadomości z gadu-gadu. Szcześliwa podbiega do komputera.
Wiadmość od: Bill Kaulitz
Ania uśmiecha się z prawdziwą wdzięcznością. Całe jej ciało drży
-Cześć Aniu. Graliśmy dziś koncert w Norynberdze. Jesteś wspaniała. Uwielbiam Cię.
Tak brzmi wiadomośc od "Billa". Dziewczyna wie, że osoba z która pisze, to nie jej idol. To było by niemożliwe. Żeby znał polski, wieczorami przesiadywał na obcokrajowym komunikatorze i pisał przypadkowej dziewczynie że jest mu najbliższa. Przecież jej nie zna.
-Też tęsknię, kiedy przyjedziesz do Polski? - odsyła wiadomość Ania
Jego status zmienia się na niedostępny. W opisie brzmi
"Wenn nichts mehr geht werd ich ein Engel sein"
Dziewczyna ma nadzieję, że kiedyś trafi przypadkowo na osobę Billa. Że będzie pisała z nim sms'y i e-maile. Wie że ten "ktoś" z kim pisze to spragniona swojego lidera fanka. Ale nie przeszkadza jej to. Przecież nie jest realistką. Powolnym krokiem zmierza do łóżku. Dotyka plakatu Tokio Hotel. Wyobraża sobie że oni są obok niej naprawdę. Że cały smutek i łzy
wyleje w ramiona Kaulitza. Otwiera oczy, a przed sobą znów widzi monitor. Na gadu-gadu nikogo już nie ma. Jest późna noc. Każdy śpi. Jej największa miłość też. Anna składa ręce do modlitwy
"Panie Boże i spraw żebym pojechała na koncert Tokio Hotel...i żeby Bill był moim chłopakiem, żeby mnie kochał i pisał mi piosenki. Żebyśmy oboje zamieszkali tutaj, na Ursynowie. "
Po czym opada, zakrywając się w śliską pościel. Wzdycha. Myśli. Oddaje się refleksji i marzeniom o niemożliwej przyszłości. Przy poruszajacej balladzie, zasypia. Śni. A marzenia czasem się spełniają...
***
Ewa siada w fotelu, przy biórku. Jej rodzice śpią. Wyjmuje stary, różowy zeszyt. Otwiera go w połowie. Pisze:
Drogi pamiętniku! Dzisiaj oglądałam program, gdzie moje kochane Tokio Hotel grali Instant Karmę! Cała drżałam. To było niesamowite! Może to dziwne ale najbardziej lubię Gustava. Nie kręci mnie żaden z braci Kaulitz. To przebierańce, ale też ich lubię. A Gustav? Hmm... nie będę pisać jaki on jest cudowny. Kiedyś z nim będę. Na pewno.
Zamnkęła pamiętnik. Uśmiechnęła się pod nosem. Jak co wieczór, subtelnie ucałowała plakat swojego idola.
Dobranoc Gusti - szepnęła w duchu. Z nadzieją że wreszcie pozna TH, zasypia.
***
Każda z nich wierzy że będzie tą jedyną któregoś z chłopaków Niemieckiego bandu. Takich dziewczyn na całym świecie są tysiące. One mają nadzieję. Jednak nadzieja jest matką głupich. Ale jak mówi przysłowie, trzeba szanować każdą matkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sylwunnia
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z bajkowego świata dla małych dziewczynek*
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 19:14 Temat postu: |
|
|
pierwsza?
Edit
Podobało mi się. Może dlatego, że kiedyś też spotkałam się z taką sytuacją jak Ania. Również pisałam na gadu z rzekomym ''Tomem Kaulitzem''. Tyle, że on nie mówił po polsku.
Kiedyś jeszcze za początków kariery Tokio Hotel też marzyłam, żeby spotkać chłopaków, żeby ich dotknąć. Żeby po prostu byli blisko.
Jednoczęściówka oddaje w pewnien sposób obraz mojej osoby.
Dlatego jestem na ''tak''.
Życzę dużo weny i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sylwunnia dnia Piątek 10-11-2006, 19:20, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnielicA
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 19:14 Temat postu: |
|
|
Ładnie ,wspaniale i ...
prawdziwie
Buziaki ;*
__________
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 19:17 Temat postu: |
|
|
Wiesz, normalnie od razu powiedziałabym nie.
Ale to jest moja stara historia...
I... Powiem, że mi się podobało.
Normalnie powiedziałabym, że nie było źle ale nie było dobrze.
Ale teraz powiem, że było dobrze.
Bo ja jestem najinniejsza z wszystkich innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tselinka
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 20:40 Temat postu: |
|
|
Fajne
prawdziwe
błędów nie widziałam a co do tego :" Tak brzmi wiadomośc od "Billa". Dziewczyna wie, że osoba z która pisze, to nie jej idol. To było by niemożliwe. Żeby znał polski, wieczorami przesiadywał na obcokrajowym komunikatorze i pisał przypadkowej dziewczynie że jest mu najbliższa. Przecież jej nie zna."
Pamietam jak kiedys na gg wyszukiwałam wszystkich o nicku Bill , mecki itp i normalnie kilka stron mi wyskoczyło beka osobiście z żadnym "Billem" nie gadałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 20:49 Temat postu: |
|
|
opisałaś dokładnie to co czuje każda fanka
to mi się spodobało
jestem na TAK
strasznie przypadło mid o gustu
błędów takowych nie widziałam
Pozdrawiam i czekam na kolejne twoje dzieła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dark marona
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawskie Loitsche
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 21:21 Temat postu: |
|
|
No właśnie o to mi chodziło. Z tymi sytuacjami wiele z nas się spotyka. To jest prawdziwe. Przeżyłam już takie momenty jakie są w moim opowiadaniu. Chociażby "pisanie z Billem" na gg Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Effie
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca, w którym kiedyś się obudzę
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 21:31 Temat postu: |
|
|
Piszesz prawdę, a ta prawda podoba mi się najbardziej.
Jestem na TAK:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 21:31 Temat postu: |
|
|
Nie idealne.
Ale podobało mi się...
Nie opisuję mnie.
Ja inaczej to przeżyłam...
//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kosteczka
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ten świat, z jakich gwiazd tu spadł
|
Wysłany: Piątek 10-11-2006, 22:07 Temat postu: |
|
|
Wykonanie mozemy nie było najlepsze ale poruszyłaś temat który wszytskim jest bliski. Uswiadomiłaś że wszyscy przezywaja to samo.. nie musi być to tokio hotel ale mysle ze wszyscy kiedyś wzdychali do plakatów swoich idoli. Bravo. pozdrawiam i weny życze
zawsze niewinna:
kosteczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Netka
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: spod sterty śmieci..
|
Wysłany: Sobota 11-11-2006, 11:44 Temat postu: |
|
|
no, autentyczne.
i podobało mi się, chociaż moim zdaniem czegoś tu brakuje.
przepraszam, że tak króko, ale nie moge dłużej.
pozdrawiam. ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scheissegal
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z (nie)realnych marzeń.
|
Wysłany: Sobota 11-11-2006, 12:01 Temat postu: |
|
|
Początek niezbyt mi sie podobał.
Fragment Ewy już ok ( zwłaszcza jeśli mowa o Gustavie-słabośc poprostu )
Koncówką jak dla mnie nadrobiłaś wszystko.
Pozatym ten realizm...spodobał mi sie.
A wiec-tak?-czy-nie?
Pół na pół z przechyłem na tak.
(Dzisiaj mi coś mózg chyba siada xD )
Pozdrawiam serdecznie i czekam na nowe utwory:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Sobota 11-11-2006, 13:43 Temat postu: |
|
|
Może dlatego, że nigdy nie czułam czegoś podobnego, niezbyt mi się podobało.
To znaczy, pod względem emocji i uczuć na pewno bardzo się starałaś i to widać. Ale wykonanie szwankuje, były literówki, styl też taki sobie...
Ogólnie nie jest źle, ale mogłoby być o wielel lepiej.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Sobota 11-11-2006, 17:50 Temat postu: |
|
|
Co ja widzę?
Czyżby ktoś opisał część mojego najwspanialszego momentu życia?
Podobało mi się.
Było prawdziwe.
Nie powaliło mnie, bo brakowało "tego czegoś",
Ale podobało mi się.
Tak dziewzcyna była trochę podobna do mnie prawie rok temu.
Nie, ja sie nie modliłam ,zeby poznac Billa i nie rozmawiąłm zw wyimaginowanym Billem, ale marzylam o tym ,że by go poznac.
Teraz juz nie chcę.
Bo go nie lubię
Jestem na tak.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hela_z_wesela
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA
|
Wysłany: Niedziela 12-11-2006, 12:06 Temat postu: |
|
|
Ale błedy były. Nawet jeśli dobrze skombinowane, pomysłowe - byki chadzają tu malymi stadkami (no bo nie żubry). Chociażby "biórku", to raczej "biurku". Czy tam "biurko". I kilka takich.
i co jeszcze.
Umpa, umpa.
Pszczół? gdzie? xD
Z poważaniem:
hela_z_wesela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|