Tokio Hotel

Cindrella · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 13:01 Temat postu: NIEwolnica+

Nie jestem tu nowa.
Ale wolę skryć się pod innym nickiem, bo za duży tłok i zbytnio segregujecie ludzi. Dobrzy pisarze, źli pisarze. Dobrzy, źli.
Puk, puk?
Kto tam?
Anonim. I jednoczęściówka napisana w przypływie złości.
Nie szczędziłam słów Rolling Eyes

NIEwolnica

Uwierzyłam nagłówkom drukowanych szmat.
Kurewsko słodkim magazynom dla nastolatek.

- Cześć, jestem Tom.
Przyjemny głos rozdarł wnętrze. Dlaczego wyciągnąłeś w moim kierunku tą piękną dłoń? Może nie do ciebie powinnam skierować to pytanie... Dlaczego ją chwyciłaś? Odpowiedz sobie sama... Niewolnico.
Tak, jestem niewolnicą. TWOJĄ. Powiedzmy to dużymi literami. One ładniej wyglądają i głośniej krzyczą. Ale nie o to tutaj chodzi.

- A o co?
Tom do cholery! To nie ja przywiązałam do siebie duszę młodej dziewczyny! Już więcej nie śmiej się szyderczo. Wcale nie byłeś mi potrzebny, a ufnie patrząc w brązowe oczy stałam się tylko twoja. Hipnotyzer się znalazł!

- Nie krzycz. Rozwiążę cię. Chcesz?
Zacznijmy od tego, że już mnie zabiłeś. Za późno kochany... Teraz ciągasz za sobą trupa zbudowanego z zaprzepaszczonych marzeń. Rozkłada się, zżera go agresja. Nie dotykaj, bo śmierdzi! Czujesz zapach spalenizny? Ha! Tak, właśnie tak wygląda śmierć duszy.

- Pieprzysz. Masz dwie ręce, dwie nogi, głowę, cycki. Wszystko na swoim miejscu. A z resztą... dusza jest nieśmiertelna.
Łżesz. Ją też można zabić. Czym idioto?! Jeszcze się pytasz? Powiem ci skoro tak bardzo tego chcesz. To będzie moja historia, okej?

- Spoko. Produkuj się, ja posłucham.
Taa...

Uwierzyłam nagłówkom drukowanych szmat.
Kurewsko słodkim magazynom dla nastolatek.
Wtedy byłam jeszcze normalną dziewczyną. No... z ambicjami i planami na przyszłość. Wyobraź sobie, że wkopałam się w szwabskie bagno. Niejakie Tokio Hotel, kojarzysz? Ach tak. Jesteś członkiem tego kiczu. Jedynym, podkreślmy to, jedynym który niegdyś zawładnął mną doszczętnie.
Do-szczę-tnie.
Poświęciłam się żeby ciebie spotkać. Kombinowałam, oszukiwałam wszystkich dookoła. I udało się.
Oto w progu twojego hotelowego pokoju stanęła przemoczona dziewczyna. Spodobała ci się, prawda? Taka niewinna, delikatna. Przyszła DO CIEBIE. Przyszła żebyś ją wykorzystał, bo znała cię tylko z gazet, a koniecznie chciała to zmienić. Wypróbować. Obudzić się następnego dnia w brudnej pościeli przy twoim boku. Wtedy jeszcze się tym nie zamartwiała.
Nie zamartwiałam się.
Dałeś mi... słowne uczucie, pieniądze i „szacunek”.
Ja dałam ci siebie. Po cichutku, z dala od błysków fleszy. Taka, prywatna panna nikt, która kiedyś zapragnęła urzeczywistnić marzenia.

- To co się mnie czepiasz skoro SAMA tego chciałaś?
Bo zacząłeś o mnie zapominać. Bo chciałeś tylko załatwić ze mną swe potrzeby i zaspokoić żądze. Bo...

- Cicho. Ciii... Chodź do mnie. Przytulę cię, pocałuję.
Wykorzystasz. Ale tego się nie mówi głośno.
Trudno. Z zimną krwią zamordowałeś mi duszę, ale została jeszcze namiastka mnie- moje ciało. „Dwie nogi, dwie ręce, głowa, cycki. Wszystko na swoim miejscu”.
Powolnym krokiem do ciebie przyjdę.
I wiesz co? Jednak przepraszam za te wszystkie słowa. Przepraszam. Poniosła mnie złość.
- Wybaczam... Moja pokorna niewolnico.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - @
proszę, możecie już oceniać Wink

Free · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 13:39 Temat postu:

czytam
EDIT:
no coz...
ladnie nie ma co...
taki dialog... no nietypowy i wsapnialy dialog.
az no chyba toma przestane 'lubic'. no bo w takim swietle ukazals go tu...
hyhy
szkoda, ze jestes anonimowa... ale tylko dla nas uzywtkownikow. dla modow jestes widzialna Very Happy

hyhy
a nie chcialabys sie ujawnic? co? tak? nie? no zdecyduj sie! ja chce znac twoj poprzedni nick
odwala mi? jasne ze tak Twisted Evil

i tego... no co ja chcialam... eee....
no ja nie zdziele ludzi na zlych i dobryh pisarzy.
nie przyklejam osobie etykietki...lecz... jedna osoba na tym forum to robi ( nie bede zdradzac nicka)
i no....eee....
ndfuukrnivrnilvnilsv
pozdrawiam

Żyrafa · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 15:18 Temat postu:

i$Qa · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 17:38 Temat postu:

To ja...tadam!
Niedługo zmieniam nicka Very Happy

...
Ale to mniej ważne...
Podobało mi się! Naprawdę!
Świetnie!
Pod koniec, chciałam jeszcze czytać.
Ale nie było Sad

...

Bo ja jestem chora.
(Do Żyrafki)- mnie też boli gardło i głowa. A jeszcze dochodzi do tego nosek, z którego cieknie jak z kranika.
Chwała bogu, że nie trzeba tu mówić, bo usłyszałybyście "cisze"...

To ja pozdrawiam, całuje wogóle, przytulam Wink

...

i$Qa...

Mod-Falka · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 17:58 Temat postu:

Śliczne to było Kopciuszku:) Napisałaś to z mocą, czułam tą moc kiedy czytałam tą historię. I zakończenie... nie zmieniłabym ani jednej litery. Naprawdę świetne:)
Masz talent do wyrażanie emocji. Jeśli tak sugestywnie oddałaś czyjś gniew, to z innymi uczuciami nie miałabyś większych problemów. Ciężko jest pisać tak gniewnie, żeby innni to poczuli:)
Pozdrawiam:)

Sailor Moon · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 18:57 Temat postu:

No to było faktycznie świetne.Kolejna odsłona pana Toma i jego ciemnej strony...fajnie, ten dialog też ciekawy w zasadzie nie ma sie do czego przyczepić.

A tak swoja droga.....ja raczej nie dziele ludzi na dobrych i złych pisarzy z góry Wink

Martosia · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 19:12 Temat postu:

B.O.S.K.I.E !!!!
Doskonały pomysł! Jak Ty na to wpadłaś? Ja nigdy bym czegoś tak genialonego nie wymyślilła. Takie uderzające... trafiające w samo serce.

Chloe · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 15:25 Temat postu:

Chyba wiem, kim jesteś.
Czemu?
Bo sama mi się ujawniłaś.

Co powiedzieć więcej?
Miałam taki sam pomysł.

I tyle.

Cindrella · Wysłany: Środa 07-06-2006, 14:39 Temat postu:

LadyMakbet · Wysłany: Środa 07-06-2006, 15:45 Temat postu:

A, e, tego xD Nawet nie zauważyłam, że nie skomentowałam, a przeczytałam xD
Fajnie, wulgarnie

Prostym językiem, text łatwo zapamiętujący się w umyśle człowieka.
Ja naprawdę tego nie skomentowałam?
Bo byłam święcie przekonana, że tak xD A teraz patrzę - mnie nie ma...
Dobry pomysł, naprawdę. TWÓJ Very Happy

Cindrella, who are you ?? Very Happy

shira · Wysłany: Środa 07-06-2006, 18:19 Temat postu:

Mi sie podobało...
jak bardzo?
bardzo, bardzo, bardzo...
świetne to było...
zwłaszcza zakończenie....

Chloe · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 20:51 Temat postu:

Och, nie o to mi chodziło.

Tylko o to, że sama to przekazałaś. I czuję, jakbyś powiedziała to tylko mi.

Nie miałam na myśli czegoś innego.

Ambre · Gość

Cudowne... Jak dla mnie jestes the best! Pomysł wspaniały, wykonanie świetne... Czego jeszcze może żądać czytelnik? Jedynie, kolejnych Twoich dzieł!

Cindrella · Wysłany: Sobota 10-06-2006, 16:30 Temat postu:

Chloe: rozumiem. Po prostu źle zinterpretowałam ten komentarz.

Ambre: moje "dzieła" są tu... wystarczy tylko mnie poszukać Wink

LadyMakbet: you know who I am Mr. Green

pozdrawiam

LadyMakbet · Wysłany: Sobota 10-06-2006, 16:33 Temat postu:

Cindrella, I know że(that?) I know who you are XD... To byl taki żaHcik XDXD

Kajman · Wysłany: Sobota 10-06-2006, 17:54 Temat postu:

Powiem tak: urzekłaś mnie tą jednopartówką. Jest po prostu boska...nie...nie jest boska...jest nie do opisania! Zastanawiam się, jak wpadłaś na taki świetny pomysł? Zazdroszcze...zazdroszcze talentu:) Pozdrawiam:*

helcia · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 11:56 Temat postu:

śliczne... fajnie napisane i fajny pomysł...

Niewiedzialna · Wysłany: Niedziela 25-06-2006, 13:20 Temat postu:

Prosto.
W samo serce.
Celnie niczym Robin Hood.
Gratuluję.
Niewielu się to udało.

Dlaczego?
Bo nie owijałaś w bawełnę.
I to zakończenie...
Miodzio xD

Pozdrawiam
Nie.Widzialna

Milusia · Wysłany: Poniedziałek 26-06-2006, 0:35 Temat postu:

To jest napisane.. cholernie..szczerze..prostym jezykiem i to ma swój urok..
niewolnica a jak inaczej ją określic..?
Chce sie uwolnić...ale nie moze ..?
Bezradnośc? nie..raczej nie
to jest brak odwagi
Nie wiem czemu ale wywołało to we mnie taką wewnętrzna furiexD
Niewielu osobą udaje sie traficz opkiem jak Tobie.
Napisałas pod wpływem złosci..?
teraz i mnie ogarneła..

pzdr