Tokio Hotel

Schwarze · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 13:24 Temat postu:

Dla mnie średnie.
Było kilka błędów, ale jakby ZA długie.
Podobało mi się zróżnicowanie tekstów...
To chyba tyle.
Pozdrawiam:

Schwarze.

HARDA_5 · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 14:08 Temat postu:

Podobało mi się. Szczególnie koniec. Przyznam szczerze, że odkąd tu jestem nie czytałam lepszej jednopartówki. Chociaż zalogowałam od kilka dni temu zdążyłam przeczytać wiele jednoczęściówek nie pozostawiając po sobie śladu. Twoje jednak najbardziej przykuło moją uwagę. Gratuluję talentu i pozdrawiam ;*

Adeleida · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 14:39 Temat postu:

To było ŚWIETNE.
ZNAKOMITE.

I nie boję się tego powiedzieć.

Na początku myślałam, że to o tobie. i chyba po części tak było.
Naprawdę ci się udało. Pisz dalej.
Czekan.

(a, jeszcze coś - kocham Heart

)

BabySitter · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 15:07 Temat postu:

Oj, wzruszyłam się.To było świetne.Masz talent, to trzeba przyznać.Jedno z lepszych opowiadań jakie czytałam.
Zgrzytało mi trochę w dialogu na końcu, ale reszta i tak cud miód Smile

furja · Wysłany: Poniedziałek 25-09-2006, 15:44 Temat postu:

Nie godna byłam przeczytać coś tak pięknego...
Jednoczęściówka, która skłoniła mnie do refleksji...
Do przemyśleń nad tą całą egzystencją...
Bo gdy nie ma się dla kogo żyć, życie nie jest życiem...
Kończę, idę myśleć...
Ja nie godna, dziękuję.

Pyskata · Wysłany: Środa 27-09-2006, 16:19 Temat postu:

Miałam łzy w oczach na końcu.
Wczułam się, zrozumiałam.
Czułam się tak, jakbym wiedziała co czuje ta dzieczyna.
Cudne uczucie, że możesz żyć innym życiem przez parę minut.
Ale to życie nie zawsze musi być kolorowe.

Podobało mi się.

Pozdrawiam.
PYSKACZ.

tselinka · Wysłany: Środa 27-09-2006, 20:14 Temat postu:

O jaaa..... ale świetne. Bardzo ładnie napisane. Były dialogi i własne odczucia. Robi wrażenie ;)Szkoda, że Tom odszedł. Ale wydaje mi się, że ta dziewczyna nie była szczęśliwa w związku i dopiero po fakcie przejzała na oczy.
Czekam na dalsze dzieła twojego autorstwa Wink

pozdrawiam:D

Serena_van_der_Woodsen · Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 16:17 Temat postu:

Odnalazłam cząstkę mnie i jestem Ci bardzo wdzięczna.
Podobało mi się. No i ta łezka w oku... Very Happy

"Kocham Twoje kłamstwa. Nie odchodź...."

"Musiałem dzisiaj wstać o ósmej.

Inni wczoraj się bawili, ale ja nie, bo musiałem wstać o ósmej, aby zadbać o powodzenie zespołu.

Sukces zawdzięczamy wyłącznie wspaniałemu wokaliście, i temu, że tak świetnie wyglądam"
Bill w 'One night in Tokio'

yuna vel laya · Wysłany: Czwartek 28-09-2006, 17:08 Temat postu:

Takie to było dziwne...
Poruszające... Nie poruszające...
Robiące wrażenie.... Nie robiące
Mogło być zdecydowanie lepiej i ZDECYDOWANIE KRÓCEJ.... lepiej by sie czytało, a tak to mam mieszane uczucia...

Tajniaczka · Wysłany: Piątek 29-09-2006, 18:53 Temat postu:

Od dłuższego czasu zbieram sie żeby to przeczytać Cool

Nie lubie jednoczęściówek xD

Ale jestem ciekawa jak piszesz Cool

Więc w końcu wydrukowałam i jutro walnę komenta xD

EDIT

Dobra, komentuję.
Ech nie lubię smutnych jednoczęściówek Rolling Eyes

One powinny pocieszać w tych okropnych dniach a nie jeszcze dobijać, ale...
Podobało mi się.
Cóż styl masz dobry, ciekawie to napisałaś.. i zaskoczyła mnie końcówka.
W połowie zaczęły na MTV lecieć Happy Three Friends i mnie to trochę rozstroiło bo widzisz taki misiu śpiewał taką piosenkę i spadł na niego fortepian, odrąbało mu głowę, wszędzie tryskała krew a on nie krzyczał.. bo nie miał czym..
Ale nie o tym.
Ekhm, na czym skończyłam? Ach, tak zaskoczyła mnie końcówka. Jedna łza mi poleciała, więc jeśli zdołałaś mnie doprowadzić do płaczu i jeszcze bardziej popsuć humor to znaczy że ta jednopartówka była bardzo dobra..
Przepraszam Cię za nieskładny komentarz ale dziwny mam dziś nastrój..
Czekam na następne Twoje dzieła..

Ave

...Ucia... · Wysłany: Piątek 29-09-2006, 21:02 Temat postu:

Mi się podobało Wink

Takie subtelne i przyjemne do czytania. Nie zauważyłam żeby było przesłodzone... Może tylko w kilku momenatch. Podobało mi się to zachowanie Toma - O, ironio, matko ma druga... Laughing

I może właśnie dlatego, że jestem podobna do "Twojego" Toma? Ale to jest tutaj najmniej ważne.
Napadła mnie dzisiaj jakaś okropna nuda i postanowiłam poczytać sobie jednoczęściówki, a że Twoja pojawiła się jako jedna z pierwszych na stronie to postanowiłam zajrzeć... I odkrycie roku! Razz

Naprawdę - ciekawe, jednakże nie wzruszające (jak dla mnie).
Pozdrawiam.

Krzykliwa · Wysłany: Niedziela 01-10-2006, 20:24 Temat postu:

to mnie wciągnęłaś .
pierwsza jednopartówka która tak zadziałała !
jeszcze to Evanescence "My Immortal" ...
czułam się... Eriką .
chciałam z tego krzeszła poplynac do Toma .
kurde, płaczę...
podasz chusteczkę?