Tokio Hotel

Serena_van_der_Woodsen · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:34 Temat postu:

Dreamer....dzięki...dzięki...dzięki....

Płaczę jak małe dziecko...
Jak zajrzałaś w moją duszę...?
To wszystko...ta jednopartówka...oh...

Piękne...? Nie.
Przepiękne...? Też nie...
To było...ahhh... Wink

To jedna z tych magicznych chwil, gdy czytam i znowu...
czas stoi w jednym punkcie - tu przede mną
zaklęty w każdym Twoim słowie...

Moje uczucia, recenzja, nie mogłyby być nigdy lepiej wykorzystane.
Nigdy.

Takie banalne - nie wiem co Ci dalej napisać...
Dziękuję.

I gdy będę miała kiedyś te 58 lat nie zapomnę Billa, koncertu i...
TEGO co przed 5 minutami przeczytałam.
I Ciebie.
I wszystkich tych uczuć, których mi dostarczyłaś...

Moi wnukowie będą wiedzieć, kim była pewna Dreamer i co dla mnie zrobiła ;* Obiecuję ;*

"Następną wiecznością jest czas
Na zawsze jest wszystkim co nas łączy
Przez horyzont, gdzieś obok nieba..."

Loreley · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:38 Temat postu:

Prosiłaś mnie o opinię, więc Ci ją wystawiam Smile

Szczerze, bez pochlebstw.

Temat niby prosty: babcia opowiada wnuczce o jednym z najważniejszych wydarzeń swego życia - koncercie ukochanego zespołu, jednak wykonanie bardzo mi się podobało. Takie krótkie zdania pasują do tego tekstu. Są jak fragmenty myśli, wydarzeń i uczuć, przypominane po kilkudziesięciu latach. Wspaniale oddałaś uczucia bohaterki. Uwielbiam czytać opisy koncertów, czuć ten specyficzny klimat, niemal widzieć przed oczami walkę fanów o jak najlepsze miejsca, przeżywać opisy pierwszego spotkania twarzą w twarz z idolem. Koncerty, nie tylko TH, są magiczne, a Ty tę magię oddałaś, nawet w tak krótkim tekście.

Błędów czy literówek nie zauważyłam.

Gratuluję udanego opowidania Smile

Anck · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:39 Temat postu:

Poprosiłaś więc jestem.
Jednoczęściówk podobała mi się, nawet bardzo.
Czytał się lekko i szybko.
Świetny pomysł, świetne wykonanie.
Niby proste, ale jednak piekne.
Jak babci chciałabym mieć takie wspomnienia.

Gabrielle · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:41 Temat postu:

Ojej dziękuję bardzo, że powiadomiłaś mnie o istnieniu tego opowiadania. Możliwe, że nawet bym tu nie zajrzała, zwyczajnie pominęła jak niestety wiele innych...
W każdym razie lubię czasem nieco skrytykować. Tutaj czeka mnie zawód bo nie mam co. A może to dobrze? Raz na jakiś czas powinnam przeczytać coś co mi się w stu procentach spodoba. To spełniło moje oczekiwania. Nie przeszkadzało mi, że zdania były tak proste, nie złożone. Bardzo dobrze, że takie były, dodały uroku.
Koncert, śpiew na scenie. Temat niby tak oklepany ale w twoim wykonaniu tak zupełnie inny. Pełen prawdziwych emocji. Cudownie.
Pomysł ze wspomnieniami starej kobiety... Cóż mam nadzieję, że TH zachowa się w mojej pamięci i również będę mogła wspominać jak ona. Czasy kiedy byłam nastolatką, kiedy marzyłam.
Zaintrygowało mnie pukanie na końcu...

Jednym słowem cudo. Już dawno nikogo tak nie pochwaliłam.

Pozdrawiam

Nena133 · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:43 Temat postu:

Śliczne...
Inne...
ZajeFajne!!!!!!!!!
brak mi słów..........

"UKL...A" · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:48 Temat postu:

Na samym początku, po pierwszych słowach,
poczułam deliktny dreszczyk,
który z każdą chwilą stawał się coraz silniejszy...

Bardzo dobre opowiadanie i bardzo dobrze napisane...

Widać, że włożyłaś w nie dużo pracy
i w jakiś sposób podzieliłaś się z nami swoją osobą,
marzeniami i nadziejami...

Piękne zakończenie, z nutką tajemnicy, sprawiające,
że nadzieja i wiara w spełnione marzenia rozkwita...

Cóż ci jeszcze powiedzieć...

Niech cię wena i równie dobre,
orginalne, pomysły nie opuszczają...

Pozdrawiam gorąco Exclamation

Sweet

for you

Ostranatka · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 17:59 Temat postu:

Na początku ,gdy zaczełam czytać miałam mieszane uczucia, ale potem było już coraz lepiej. Podobało mi się.
Opowiadanie czyta się bardzo lekko, przyjemnie i szybko.
Nie przynudzasz, przekazujesz tą treść ,którą chciałaś przekazać (jeśli dobrze zrozumiałam opko)
Jestem jak najbardziej za.
(mimo dość dziwnego sposobu reklamy Wink

)
Pozdro

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:00 Temat postu:

Nikki125 · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:01 Temat postu:

No Dreamer mile mnie zaskoczyłaś! Szczerze mówiąc, wchodząc tu, nie spodziewałam się takiego dzieła! Opowidanie naprawdę przypadło mi do gustu Cool

! Duży zasób słownictwa, ładny opis. Czego chciec więcej? Cudo! Razz

Tylko czemu takie krótkie??? Wiem, może to nie taki komentarz, jakiego byś oczekiwała, ale w tym momencie się spieszę i mam pustkę w głowie. W razie czego dopiszę coś jeszcze! Pozdrawiam! Sad

AnJaA · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:06 Temat postu:

Co sadze na temat twoje opowiadania ?
Jednym slowem... Boskiee^^
Podobalo mi sie...

...:::Malinu$:::... · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:06 Temat postu:

Jezu to było piekne Sad

Aż sie popłakałam Sad

Naprawde umiesz wzruszyć człowieka!
Super piszesz!
Na serio jestem bardzo wzruszona! Sad

I czekam na kolejną część, mam wielką nadzieję, że będzie?? Sad

tselinka · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:15 Temat postu:

super

czytałam tą recenzję i uważam, że
bardzo fajnie wplątałas tu jej kawałki:D
Bosko Very Happy

Aż sie czuje jakby się tam było samemu Wink

yuna vel laya · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:16 Temat postu:

No i dreamer co ja mam Ci tu napisać? Po tych wszystkich słowach, które pisali tu inni moje wydadzą się zwykłe i blade.
Jednak muszę skomentować, bo zbyt duże wrażenie zrobiło na mnie to, co przeczytałam.
Powiedzialabym PODOBAŁO MI SIĘ...
ale to za mało...
Powiedziałabym ŚWIETNE...
ale to za mało...
Powiedziałabym BOSKIE...
ale to za mało...
Powiedziałaby MISTRZOSTWo...
ale to również za mało...

dreamer po prostu brak mi słów...
Żadko kiedy nie wiem, co powiedzieć, ale w tym momencie brak mi odpowidnich słów do opisanie tego, co ta jednoczęściówka wywołała w mojej duszy...

Świetnie opisałaś uczucia fanki. Uderzyło to we mnie i zaczęłam się zastanawiać jak ja, z pozoru normalna dziewczyna, nie afiszująca się ze swoim uwielbieniem do TH, zachowałabym się na koncercie...
Mniejsza o to....
Byłam w szoku, kiedy przeczytałam słowa o tym, że kobieta ma 58 lat... ale poniekąd można się było tego spodziewać.
Opowiadanie jest piekne, głębokie i oprócz tego, widocznego gołym okiem, przesłania zawartego w słowach:
"mówię Ci, że zawsze warto było cierpliwie czekać. Bo jeśli potrafimy o czymś marzyć to potrafimy również tego dokonać"
Ma w sobie coś jeszcze, jakieś przesłanie ukryte głębiej, o wiele głębiej. Ale o tym już nie będę pisać, bo to już są moje prywatne odczucia.

Wiedz tylko, że jestem pełna podziwu dla twojej twórczości dreamer.
Stajesz się moim kolejnym, jednym z niewielu, autorytetów na forum.

Za przydługie gadanie przepraszam, ale taka już jestem, że jak mi się coś podoba to mówię.
Za uwagę dziękuję
Pozdrawiam
yuna

P.S. dajesz może korepetycje ze świetnego pisania?? <lol2>

paula0206 · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:19 Temat postu:

Super opowiedanie. Zupełnie inne niż te wszystkie romansidła Cool

Świstuś · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:23 Temat postu:

Ty wszystkim wysłałaś PW?
Very Happy

Toż to spam! Laughing

Ale tak na serio to ... miało to coś.
;]

Zulla · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:29 Temat postu:

dreamer kochana Smile

zajmij sie marketingiem
dzisiaj dodane opowiadanie a juz 3 strony opinii
gratuluje Wink

teraz moja kolej
wiesz... sam koncert przypominał mi relacje Sereny_van_der_Woodsen.
widać ze ta recenzja była dla Ciebie wzorcem...
myle się??

sam odbiór miły, lekki
te proste zdania miały swój subtelny wyraz

dobrze napisane, na przyszłość poszperaj w głębszych pomysłach Grey_Light_Colorz_PDT_06

jednoczęściówka całkiem wporzo

pozdrawiam
Zullek

Dżampara · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:34 Temat postu:

Fajne bardzo fajne a nawet świetne Wink

Ciekawa treść i jak już mówiłam że Cię kocham Heart

Noi co więcej powiem....że super piszesz stylistycznie i błędów chyba nie widziałam Laughing

Lov. · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 18:42 Temat postu:

ohh.....
niewiem co mam napisać.
Strasznie mi się podoba Smile

Jestem zachwycona Smile

Błędów nie widziałam Very Happy

Być może dlatego, że czytałam jak zahipnotyzowana Very Happy

Nie, napewno nie to ty tak świetnie piszesz kochana Smile

Pozdrawiam i całuję

Lov.

Sylwunnia · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:10 Temat postu:

Raj na ziemi? Tak, chyba wkońcu trafiłam pod właściwy adres...
Co ja Ci mogę powiedzieć? Usłyszałaś, tu chyba tyle superlatyw, że więcej nie można. Chociaż... dla takiej jednoczęściówki to chyba można Wink

Nie powiem, że było ładnie. Nie powiem, że było bardzo ładnie.
Bo nie było. Było ślicznie. Ba, było pięknie.
Niby taka zwykła opwieść. Dziewczyna jedzie na koncert ukochanego zespołu.
Ale było inaczej... to było ''coś''.
Pełna zachwytu...

Niepoprawna Ammatorka · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:19 Temat postu:

{Jestem zaślepiona wzburzonymi emocjami.}

Przeczytałam. 'Po prostu' się pisze osobno, o ile się nie mylę. Wink

Porawł mnie wir wyobraźni. Tak, 'widziałam go, słyszałam i czułam jego zapach'.
Uciekłam od chorej rzeczywistości. Zapomniałam o tępym bólu wypełniającym me wnętrze.
Przeniosłam się tam. Siódmego lipca 2oo7. 'Nasze oczy, powietrze i ja'.
Tak pięknie.
Żeby zapomnieć, choć na chwilę.

Pozdrawiam

Mod-Pinacollada · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:20 Temat postu:

Aż zdziwiłam się, że są aż 3 strony.
Na absolutnie wielkie dzieło nie liczyłam, więc musiałaś jakoś zaprosić czytelników.
Oh tak, najlepiej wysłać połowie forum wiadomość, 'czy nie przeczytałbyś/przeczytałabyś mojej jednopartówki?'.
Mówiąc szczerze nie lubię takiego postepowania, bo zamiast czekać na komentarze, które pojawią się tak czy siak, a będzie ich pewnie więcej, jesli partówka była dobra, to Ty poszłaś na łatwiznę i zareklamowałaś się.
To taka gorycz na sam początek, bo mnie to zirytowało i jest wg mnie nie fair w stosunku do innych autorów.

Nie czytałam z piosenką.
Nie lubię zakłócać sobie prawdziwej wizji partówki.
Zdania były za krótkie - nie mogłas ich rozwinąć?
Zdania pojedyńcze są raczej banalne same w sobie.
Wg mnie nie było takie cudowne jak wszyscy mówią.
Ale i tak wolność słowa obowiązuje.
Przykro mi, ale jestem na nie.
Lepiej na mnie nie wpadac, jak mam zły humor.

Pina//

Ps. Ale się będę śmiała jak mnie wyszykanujecie.
Juz się boję.

Przywrócony_id:(3099) · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:28 Temat postu:

Mod-Fish'n · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:33 Temat postu:

Szczerze mówiąc nie wywarło na mnie to zbyt wielkiego wrażenia.
Po prostu.
Jakieś takie... suche.
I za dużo takich oklepanych frazesów.
Pina ma rację, zdania za krótkie.
Miałaś bardzo dobry pomysł, mogłaś to bardziej rozbudować.
Nie poruszyło mnie, ani trochę.
W zasadzie jedyne, co mnie tu rozentuzjazmowało, to stara wersja RM.
Boże, co oni zrobili z tą piosenką...
A nieważne... xD

Od strony technicznej poraziło mnie w oczy jedno.

Admin-*zakochana* · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:34 Temat postu:

Czasami kiedy najmniej się tego spodziewamy
spełniają się nasze najskrytsze marzenia...
No cóż...
Piękne i orginalne opowiadanko
i w dodatku w tle leciała moja ulbiona nutka Very Happy

a w to zdanie chyba sobie gdzieś zapisze Smile

Albo napisze sobie wielkimi literami nad łóżkiem Very Happy

Sylwunnia · Wysłany: Poniedziałek 23-10-2006, 19:35 Temat postu:

Mod-Pinacollada możesz się śmiać. Proszę Cię bardzo. Przecież śmiech to zdrowie.
Zwykle nie komentuje bluźnierczych odzywek niektórych osób, bo jak to mówią: ''gówna lepiej nie ruszać, bo śmierdzi'', ale ty wyjątkowo mnie zdenerwowałaś tym co napisałaś. W swoim komentarzu oceniłaś głównie samą Dreamer, niż jej jednopartówkę. To, że ją ''rozreklamowała'', to tylko i wyłącznie jej sprawa choć czytając komentarze zauważyłam, że osoby zostały tu zaproszone, no ale każdy interpretuje to sobie inaczej.
Na tym forum przeczytałam tylko i wyłącznie jedną twoją wypowiedź. Tutaj...
I choć ludzi staram się poznać i zobaczyć jacy są, to do Ciebie opinie mam już wyrobioną. Być może jestem źle nastawiona, ale cóż. Zdarza się.
Pozdrawiam mistrzynię cienkiej riposty.