|
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 17:54 Temat postu: Ostatni raz |
|
|
Napisane 'nie wiadomo czemu'. Nagle mnie naszło... Zaziębiona zimnem panującym na zewnątrz i lekko zirytowana postanowiłam coś napisać. No cóż, zapraszam. I czekam na opinie.
````````````````````````````````````````````
Zamyka cię w swoim małym, własnym świecie. Tak małym, a tak wielkim, tak intymnym i kojącym, tak ukochanym. Wystarczy tylko chwila... Tak się cieszysz. Przybyła.
Westchnienie rozkoszy wydobywa się z twoich spierzchniętych ust. Tak długie oczekiwanie na ten moment, moment, w którym Ona znów cię odwiedzi, tak cholernie cię podnieca. Woń jaśminu, którym zawsze
pachnie, wywołuje na twoich bladych policzkach dodatkowe rumieńce podniecenia. Znów wzdychasz.
Na powitanie zatapiasz się w delikatnym, słodkim puchu Jej warg. Przemyka ci przez głowę myśl, że może niemiło całuje Jej się tak szorstkie usta jak twoje. Przygryza od niechcenia twoją dolną wargę i mruży oczy, wykrzywiając swą dziecinną twarz w grymasie niezadowolenia. Co się stało?
Niby nie mogłeś wiedzieć, że to był wasz ostatni pocałunek...
Mruczy pod nosem, że musi już iść i że ty dobrze o tym wiesz. Że już nie jest tak, jak kiedyś. Wiesz o tym, ale udajesz głupiego. Marszczysz ze zdziwieniem czoło, a kiedy Ona kiwa twierdząco głową, twoje oblicze wyraża oburzenie.
Bill... No już, nie denerwuj się... - szepta ci do ucha, kokieteryjnie obkręcając na palcu kosmyk aksamitnych włosów.
To nie moja wina. Zrozum, musisz się zmienić... I uświadomić sobie, że zbłądziłeś...
Dostrzegasz, jak jej oczy zaczynają mocniej błyszczeć, jak jasnooliwkowa twarz nabiera różanych kolorów. Spuszczasz wzrok i z zaciekawieniem wpatrujesz się w swoje znoszone adidasy.
Zacznij inaczej spoglądać na to, co cię spotkało. Niegdyś byłeś świetnym artystą. Tworzyłeś dla siebie, bliskich, prymitywnych fanów, składających się z rodziny i znajomych... Tworzyłeś dla całego świata... Marzyłeś o karierze. Pamiętasz to jeszcze? Czy pamiętasz jeszcze dni, w których byłeś zwykłym, przeciętnym chłopcem?
Rzucasz Jej rozwścieczone spojrzenie. Jak Ona śmie?!
Pomyśl. To nie boli... w innym razie ja odejdę... I nigdy już nie wrócę.
Oczy czarnowłosego zaszkliły się niebezpiecznie, a serce zdawało ci się wyskakiwać z piersi.
Chciałeś zaprotestować, ale nie byłeś w stanie. Nieistniejące, mrożące cię od wewnątrz drobinki pozbawiły cię silnej woli.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ja mogę odejść... Zastąpi mnie wizja pieniędzy, coraz to większych i większych. Albo ta druga, sławy. Czy naprawdę tylko na tym ci teraz zależy? - załkała z wyrzutem, a po Jej rozpalonym od narastających emocji policzku, spłynęła czarna łza.
Kiedyś płakałaś krystalicznie czystymi łzami... Byłaś... taka... - zacząłeś się jąkać i zaciskać powieki, by nie wydostała się spod nich ani jedna kropla smutku.
Kiedyś byłeś prawdziwym artystą. Czystym i słodkim, w swoim zaangażowaniu.
Kiedyś istniałam. Teraz nie piszesz już dzięki mnie.
Kiedyś Cię kochałam... - wzdycha i odchodzi.
I wiedziałeś już, że więcej nie przyjdzie. Wiedziałeś, że się nie zmienisz.
A więc to było nasze ostatnie spotkanie - pomyślałeś, hamując wybuch gniewu. Ostatni raz widziałeś jej błękitne tęczówki, otoczone gęstym, długim lasem rzęs. Ostatni raz...
Wiesz, że miała rację... Mimo to pozwoliłeś Jej odejść.
Niegdyś twa kochanka, przyjaciółka i ukojenie...
Wena.
Ostatnio zmieniony przez Immortelle dnia Piątek 01-12-2006, 19:08, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzykliwa
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: biorą się dzieci? ;-)
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 17:55 Temat postu: |
|
|
Pierwsza.
//
edituś:
panna Wena?
ciekawe...
parę błędów int. było, albo mi się zdawało.
w tym stanie nie wysilę się zbytnio.
było dobrze, było pięknie.
nie zaczarowało, ale mi się podobało.
bardzo.
//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jogobelinka
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem?
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 18:05 Temat postu: |
|
|
Wena?
Nic na to nie wskazywało. Nic nie wskazywało na to, że chodzi ci o wenę! Ja się tak nie bawię...
Tak się wczułam, że nie wyczułam żadnego podstępu. xD
Powala, tyle mogę powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
furja
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 18:45 Temat postu: |
|
|
Yhym, jak najbardziej na TAK.
Podobało mi się, bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepoprawna Ammatorka
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 19:00 Temat postu: |
|
|
{Wena?...}
Śliczne.
Miałam ochotę czytać dalej.
Bardzo... naturalnie napisane. (:
Zaskoczyłaś mnie końcem, myślałam, iż te słówka szepcze bardzo ważna kobieta w jego życiu.
{i widzę, że nie tylko mnie ^_^}.
Oczywiście jestem na tak.
Pozdrawiam i zarazem życzę weny (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellen Angel
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 19:06 Temat postu: |
|
|
Ostatni wers mnie dobił. Wena. Jeju, a już myślałam, że opowiadasz mi moją własną historię. Ale nie. No trudno. Bardzo mi się podobało, ale "wena" wszystko zepsuła. Jestem pół na pół.
Pozdrawiam
Ellen Angel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noire
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 2087
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 20:46 Temat postu: |
|
|
Ładnie.
Bezbłędnie.
Pomysł mi się podoba.
Wena?
spodziewałam się zaskakującego zakończenia.
Pozdrawiam.
Noire.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serena_van_der_Woodsen
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrólewskieMiastoKrakoof =)
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 21:11 Temat postu: |
|
|
bardzo dobre.
po prostu ;-P
świetna narracja!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
helcia
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a co? a po co? a dlaczego?
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 21:19 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne opisy.
Podobało mi się.
Końcówka mi się podobała i zaskoczyła.
Mile.
Bo gdyby to była dziewczyna, to to byłoby strasznie oklepane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny anioł
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 21:31 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z helcią
dziewczyna oklepane i nudne
wena totalna zaskoczka
śliczne było
Całuski
Weny życzę żeby nie opuściła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mod-Falka
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza światów...
|
Wysłany: Piątek 01-12-2006, 21:31 Temat postu: |
|
|
Nie...
Przed chwilą przeczytałam Twoje inne opowiadanie, w tamtym bohater mówi do samego siebie, do swego odbicia. A tu rozmawia z weną. Nie lubię tego, a dodatkowo mam wrażenie, że zaczynasz się powtarzać. Wykorzystywanie jednego pomysłu i przerabianie go to nie jest najlepsza droga...
Błędów nie widziałam dużych, gdzieś tam przecinka nie było. Styl też dobry, tylko pomysł...
Przykro mi, ale nie ujęło mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Immortelle
Gość
|
Wysłany: Sobota 02-12-2006, 17:37 Temat postu: |
|
|
Karocia - bardzo dziękuję .
jogobelinka - cieszę się, że Cię powaliło . Tak, tak właśnie miało być, wiesz, lubię zaskoczyć pod koniec opowiadania . Dziękuję za opinię ^ ^.
Karla89 - cieszę się, że Ci się spodobało . Dziękuję.
Niepoprawna Ammatorka - miło mi, że przypadło Ci do gustu . Dziękuję za komentarz .
Ellen Angel - wena miała w tym wypadku ważną rolę, miało zaskoczyć, przykro mi, że tak to odebrałaś. Mimo wszystko dziękuję .
Noire - serdecznie dziękuję za opinię .
Serena_van_der_Woodsen - bardzo dziękuję!
helcia - również dziękuję .
mroczny anioł - dlatego też nie było o dziewczynie . Dziękuję .
Falka - szkoda, że Ci się nie spodobało, w każdym bądź razie bardzo dziękuję Ci za komentarz i opinię .
Wszystko ^.^ . Jeszcze raz dziękuję,
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta~~miki
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dziura nad morzem zwana Gdańskiem
|
Wysłany: Niedziela 03-12-2006, 19:45 Temat postu: |
|
|
Więc to o wenę chodzi? Nigdy bym nie pomyślała...
Lecz pomysł bardzo fajny.
Ostatnio w ogóle nie zauważam błędów, wiec nie wiem, czy takie się znalazły.
Pozdrawiam i życzę weny na kolejne opowidania
marta~~miki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leb die sekunde
Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje
|
Wysłany: Piątek 08-12-2006, 16:31 Temat postu: |
|
|
Nie wiem.
Nie wiem czy mi sie podobało czy nie.
Niby ładnie opisane i w ogóle, ale jednak jak dla mnie niewystrczająco.
Czasem zdania były jakos tak dziwnie ułozone. Nie potrafiłam sie w czuć. I zakończenie mie troche zniechęcilo. Nie wiem czemu, ale dośc często natrafiam na takie "zaskoczenie" w opowiadaniach. Dlatego mnie to już zwyczajnie nudzi.
Nie wystawiam oceny.
Nie wiem co sądzić.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|