Tokio Hotel

*AnIoŁeK* · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 20:25 Temat postu:

Opkej jest w trakcie pisania ..nie iwem kiedy go dam jesli niebiosa pozwola to moze zobaczyczcie go jutro albo w środe...najpoźniej w czwartek rano ...

SeLeNe · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 20:52 Temat postu:

Kocham Cie fallen!!
Czekam!

*AnIoŁeK* · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 18:46 Temat postu:

Miski moje wiem , ze wam obiecalam tego parta , zaczelam go pisac i ....i wyszlo mi calkiem cos innego ....musialam to zorbic ... jesli bardzo tesknicie za wieloczesciowka to przeczytajacie mja pierwsza jednopartowke , a teraz prezpraszam was , ze mimo ze obiecalam ie daje wam nowego parta Sad

http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=2879

Mod-Negai · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 19:38 Temat postu:

Kochana!
Czekamy z niecierpliwoscia!
Jednopartowka jest wspaniala, juz komentowalam.
Ale teraz jestem spragniona opka Laughing

Bo ze mnie zachlanna bestia jest.
Pozdrawiam i czekam:)

Diablica · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 20:01 Temat postu:

No i przeczytalam, nareszcie Wink

!

Aniolku co ja mam Ci napisac wyszlo swietnie...
Jaki Bill jest spontaniczny xD.
Jestem ciekawa jaka Larin ma spelnic prosbe, tajemniczo sie zrobilo!

Czekam na next part:*!

Tajniaczka · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 17:05 Temat postu:

Fallen... załamujesz mnie Grey_Light_Colorz_PDT_41

Już myślałam że będzie nowy parcik a tu co.... płakać mi się chce... cóż jak mus to mus. Poczekam, nie mam innego wyjścia. Tylko nie za długo, dobrze? Proszę.. życzę ci weny i przedewszytkim zadowolenia z własnej pracy. To przecież jest najważniejsze. I tak Was kocham wy moje autorki kochane Wink

Pozdrawiam...

Córka Szatana · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 16:45 Temat postu:

Oo.. tak dawno mnie tutaj nie było Smile

Mam tyle zaległości tutaj, ale niestety zbyt częscto narazie tutaj mnie nie będzie.
Ok, bo od tematu odchodzę.
Aniołku zarazsobie przeczytam, a bynajmniej postaram się przeczytać te wszystkie opa, co ostatnio naskrobałaś, bo z tego co słyszałam, są dość ciekawe Very Happy

No to tyle, ja już nic nie gadam tylko czytam ;*
Pzdr Wink

*AnIoŁeK* · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 20:07 Temat postu:

Po dcosc dlugi mczekaniu nie wiem keidy bedzie koljny part wiec prosze was ladnie nie piszcie keidy niu bo nie wiem sama ...nio a teraz obiecany opek Smile

Stałam i patrzyłam na swoje własne odbicie. Jeśli miało to być kolejna przestroga, wolałam zatkać uszy.
-Nie, spokojnie, żadna przestroga ani groźba Cię nie czeka- odparła moje odbicie
-Czyżby?? Ostatnio nie byłaś zbytnio pobłażliwa- warknęłam
-Masz zadanie to wykonania, właściwie jak ci wspomniałam to jest prośba.
-Wiec wal z mostu i daj mi już święty spokój- krzyknęłam
-Znajdź Catrin Hommer i niech Ci opowie o tajemniczym Niralu- rzekła
-Mam dość tajemnic – podniosłam głos
-On Ci wszystko opowie, bo jeśli ja to powiem to umrzemy proste prawda???- zapytała z chytrym uśmiechem
Poza tym przyjrzyj się uważnie rodzicom i siostrze. Co do joty nie jesteście podobne.
Zacisnęłam mocno pięści pod wodą i czułam, że jeszcze chwila, a moja anielska cierpliwość.
Spojrzałam na nią i nagle zostałam sama.
Zamknęłam oczy i wzięłam głęboki oddech.
-Już się bałam, że każe mi z Tobą zerwać-szepnęłam
-Mówiłaś coś?? - usłyszałam głos
-Nie, rozmawiałam do siebie. Tak nudno mi tutaj było- krzyknęłam z lekkim uśmiechem
-A mogę wejść???- zapytał chłopak
-No wiesz? Jest tutaj trochę bałagan i wody się nieco rozlało – droczyłam się z mężem
Narzuciłam na siebie ręcznik i otworzyłam szybko drzwi ciągnąc Billa do pokoju. Śmiałam się widząc jego zaskoczona miną. Położyłam się na łóżku, a Bill koło mnie obserwując moją talię.
-Bill uważam, że to wszystko za szybko się dzieje- szepnęłam
-Czyżbyś żałowała??- zapytał
-Nie, ale Tom, moja siostra, nasi rodzice, przyjaciele chyba powinni wiedzieć- zaczęłam
-Dowiedzą się w swoim czasie- odparł ze śmiechem
-Wiesz co opowiedz mi jaki byłeś przed kariera- wypaliłam
-Tzn.??
-Jaki byłeś? Jak bardzo się zmieniłeś przez sławę?
-Boisz się, że woda sodowa mi odbije do głowy?– przyciągnął mnie do siebie
Widząc moje wyczekujące spojrzenie zaczął opowiadać. Słuchałam uważnie gdyby nie pukanie do mojego pokoju.
-Pójdę otworzyć- mruknął widząc mnie w ręczniku
-Siema bracie, mam ochotę na zakrapianą imprezę, a ty????- i wpadł do pokoju
To znaczy Wy – poprawił się szybko widząc mnie przy szafie z ręcznikiem
-A gdzie ma być ta impra? –zapytałam
-W klubie- odparł wesoło Tom
-Aha, a konkretniej ?? Przecież wy miasta dobrze nie znacie- zaczęłam
-No wiesz- zaczął kręcić Tom, na co zaczęłam się śmiać
-Dobra panowie idę się ubrać- i zniknęłam w łazience
Narzuciłam spodnie jeansowe i czarna bluzkę wykrajana na bok. Zrobiłam szybko makijaż i wyszłam, kiedy całą 4 siedziała na łóżku.
-A wam co ???- zapytałam
-Czekamy- odrzekli chórem
-No to ja jestem gotowa ??
Nie trzeba było dwa razy powtarzać. Wstąpiliśmy do gwiazdy, gdzie muzyka rozkręcała się na całego i wszyscy poszliśmy się zabawić. Szalałam na wszystkie możliwe sposoby. Pomińmy, że chłopcy trochę popili. W pewnej chwili siedzieliśmy przy stole łapiąc łapczywie powietrze.
-Nie no, czuje się jakbym miał na sobie czapkę niewidkę- odparł Gustav
-No, brakowało mi tego od roku. Czuje się tutaj zupełnie anonimowo – zaczął Gigi
-A ja musze do łazienki- mruknęłam i wybiegłam w stronę toalety
Dobrze, że kolejka nie była taka duża, bo ledwo załatwiłam swoje potrzeby, już miałam wyjść gdyby nie Tom.
-Co jest, Tom jesteś w damskiej toalety- ofuknęłam go
-Wiem – zaczął szczerząc się chytrym uśmieszkiem
Chce z Tobą pogadać.
-Teraz? I to jeszcze w tym miejscu??- zapytałam lekko wstawiona
-Tak teraz- szepnął pieszcząc mnie oddechem
-Tom, ja wiem, że oboje trochę popiliśmy, ale nie przekraczaj pewnej granicy okey ?- odparłam odsuwając się na od niego
-Wiec proszę tylko o jedno- odparł
-Co???- zapytałam znudzona
-Pocałuj mnie, ten jeden jedyny raz. Tak jakby to przed Tobą stał Bill, nie ja tylko mój rodzony brat.
-Tom ty i on macie dwa inne charaktery- zaczęłam
-Więc wyobraź go sobie – szepnął patrząc uważnie w moje oczy
-Nie- odparłam ,ale zaraz tego pożałowałam, kiedy poczułam jego usta
Był to zarazem pocałunek łapczywy i gwałtowny. Zupełnie nie w stylu Billa. Mocny i pełen głębokich ruchów. Jakby chciał mnie zjeść, uwieść. Jęknęłam cicho z tej zabawy, kiedy to on całował moja szyję i schodził niżej coraz niżej. Czułam, że posuwa się o ciut za daleko, ale jakoś mi to nie przeszkadzało. Dopóki nie zerknęłam na obrączkę i odsunęłam się gwałtownie. Uderzyłam Kaulitza w policzek i wyszłam szybciej niż on był mnie w stanie zatrzymać. Usiadłam przy stole, pijąc szybko drinka nie zwracając na minę Gigiego.
-Nie pytaj o nic- warknęłam
-Nie muszę- odparł
Domyślam się, mi możesz powiedzieć.
Skręciłam głowę na parkiet a tam co?? Kaulitz już tańczy w objęciach innych lasek
-Gigi gdzie Bill??
- Poszedł z Gustawem na baru
- Możesz ze mną wrócić do hotelu ?
Nie pytał o nic, poczekał na Toma, który pierwszy przyszedł z jakąś panna. Tymczasem ja z Gigim szliśmy spacerkiem do hotelu. Milczałam. Czułam się podle, bo z jednej strony pozwoliłam mu się całować z drugiej strony to tak jakbym zdradziła Billa
-Mogę wiedzieć co się stało ?? – zapytał
-Nie, nic poważnego. Chyba przejdę na abstynencje alkoholowa- mruknęłam
-A ja wiem, kto jest sprawca tego zamieszania- odparł chłopak
Popatrzyłam na niego i zagryzłam wargi, by nie wybuchnąć płaczem.
-Mogę z nim pogadać – zaczął
-Nie- odparłam ostro
Potraktował mnie jak szmatę… jakby to co się wydarzyło w łazience nie miało miejsca- zaczęłam
-Czy Tom… –zaczął
-Nie, pocałował mnie, dobrze, że byłam na tyle trzeźwa, że go ofuknęłam
-Mimo to żałujesz- mruknął
-Tak, czuje się jakbym zdradziła Billa- warknęłam
Właśnie wchodziliśmy do hotelu, kiedy ktoś podszedł do mnie i objął mnie ze szlochem.
-Moja córeczka tyle lat…-odrzekła kobieta
Taka podobna do ojca, ale włosy po mnie – zaczęła ze szlochem
Patrzyłam na nią zbita z tropu i na Georga
-Kim pani jest ??-wydukałam
-To ja – i spojrzała na mnie, zatkało mnie
Miała uderzająco do mnie podobne oczy. Tak samo zimne i tak samo jasne niczym poranna trawa. Owszem Alia i matka( Mary) również miały, ale nie tak jasne jak ja.
-Tyle czasu, wybacz mi …-zaczęła
Mam nadzieje, że mnie wysłuchasz ??
-Zaraz, kim jesteś, skąd mnie znasz, jak mnie mogole znalazłaś? –zapytałam
-Jestem Catrin Hommer. Twoja rodzona rodzicielka – odrzekła kobieta patrząc na zaskoczonego Georga i na mnie
Spojrzałam na nią w stanie kompletnego oszołomienia …
-Zaraz…Catrin Hommer – szukałam w myślach
„Moja prośba to znajdź Catrin Hommer, ona opowie Ci o Niralu”.
-Nie- wymknęło mi się…

karolucha:) · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 20:17 Temat postu:

Poplakalam sie na koncu .. nie wiem czemu ale sie poplakalam ..

Pieknie .. wiem ze znow pisze to samo ale nie umiem nic wiecej wiec wybacz ..
Krotki komentarz ale za to pelen ciepla i serca w ktorym mieszka twoje opko i ty
kocham

Mod-Negai · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 20:21 Temat postu:

2?

EDIT

Ojej...
Ale sie porobilo...
Tom niedobry.... oj niedobry...
Ale to bylo piekne. Obraczka na palcu...
Ach!
Troszke literowek, ale sie nie czepiam.
Ogolnie jest slicznie.
Pozdrawiam, jak zawsze pokorna i oddana:
~ddm

*JoFy* · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 20:25 Temat postu:

no to się pokręciło.... Confused

nie spodziewałam się takiego obrotu akcji...ale cieszę się, że napisałaś nowy odcinek, jak zwykle świetny kofffana....a na następny będę czekać ile bedzie trzeba, buźka Twisted Evil

dorka6810 · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 20:38 Temat postu:

O MATKO! Teraz sobie tak myśle... Jaką tajemnice o Niralu miała powiedzieć jej , jej prawdziwa matka? W pierwszej chwili wpadło mi do głowy że ten cały Niral to jakaś postać anioła a jej matka naprawde jest aniołem przez co Larin też jest aniołem ale to by było dziwne:/ To jakie jeszcze istnieje wyjście? Nic mi nie przychodzi do głowy ale zaskoczyłas mnie z tą proźbą. Myślałam że zażyczy sobie rozpadu jej małżeństwa a tu ma dowiedzieć się coś o jakimś Niralu ale cóż... Pożyjemy zobaczymy...
Pisz prędko

herbatka · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 21:01 Temat postu:

ide czytac..

Dark Light · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 21:06 Temat postu:

O nie Aniołku ty nie możesz nas teraz tak zostawić!! Evil or Very Mad

Cała ta historia z prawdziwą matką, nio i kim jest ten Niral?? Czekam Very Happy

Tajniaczka · Wysłany: Sobota 27-05-2006, 22:28 Temat postu:

Och. W końcu jest... czytam:D

_____________________________________________________________

Och.. zrobiło się ciekawie Grey_Light_Colorz_PDT_05

Wiadomo ze Tom nie tylko z alkoholu, czytajcie uważniej

Już wcześniej czuł do niej że tak powiem.. pociąg seksualny Grey_Light_Colorz_PDT_42

I zazdrościł Billowi.. no bo jak jej siostra wyjechała to co ma Tom robic? Rolling Eyes

Zabrał się za nią.. ale on nie wie że ma juz męza..:> Ale jej sie podobało! Shocked

W sumie to się nie dziwie... yhm co ja mam wiecej powiedzieć? Szkoda, ze takie krótkie Wink

I czekam jak zwykle na nezt parcik z niecierpliwościa, buźka:*

Diablica · Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 9:33 Temat postu:

Slicznie, cudownie, normalnie brak mi slow...

Tom to przesadzil, za duzo alkoholu, czy on tak sam z siebie ?!
Catrin Hommer jakas dziwna a babka,
zaczyna sie robic interesujaco...

Ok to ja czekam na next part:*!

SeLeNe · Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 18:37 Temat postu:

Ojej...
Bedzie jeshcze tak Tom shalał?
Jestem ciekawa jak daleko sie posunie...
A ta babka...
Jakies to podejzane...
Czekam na niu :]

white_angel · Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 13:25 Temat postu:

Tak, tak będzie gorąco...
Ślicznie, cudownie Very Happy

Mówiłam to sobie już kiladziesiąt razy,
ale powtórze jeszcze raz Wink

Czekam na next part ;*
Buuuuuśka Very Happy

_laila_aileen · Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 17:16 Temat postu:

Hey..to tak jakby oszukac przeznaczenie z udziałem TH Very Happy

Ale spoko..kurcze dołączyłam tu woczoraj a już mam drugie ulubione opowiadanie - TWOJE..heh ja tu jeszcze za bardzo nie obcykałam wszystkiego . Może ty mi pomożesz ????

post #2

a co do opo..Oj niegzeczny ten Tom jak zwykle .. przecież to nie twoja wina że cie zaczął całowac.. Smile

edit, edit.

Bajka · Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 19:21 Temat postu:

UHlalalal !!
Tak mi sie troche zaległości poroiły w komentowaniu.. bo zajęta szkołOM byłam Sad

Ale CZęśćII Boskiee.. a zwłaszcza ten ostatni odcinek..
Jednak sie nie myliłam Tomuś troszke namieszał.. a ta Pani./..
Jessuu Smile

Przerażona Mile Smile

Tak jakoś mi dziwnie po przeczytaniu tego...
Ale stwierdzam Gigi Boskie Dziecko Wink

Ciekam na next ParT ...
Buziaczki For JU.. and Wśiścy którzy to czytają , bo wiedzą co robią Smile

*AnIoŁeK* · Wysłany: Środa 31-05-2006, 17:58 Temat postu:

Laski pisze opowo , normanie az mnie dusza rozpiera ze wena jest Wink

Tajniaczka · Wysłany: Środa 31-05-2006, 18:52 Temat postu:

Uch nawet nie wiesz jak ja się cieszę! W końcu jakaś dobra wiadomość... w końcu! <jupi> Cieszę się , że masz wenke;) Więc pisz pisz i niech będzie to dłuuugaśny parcik:) Dobra ide czytac zemste.. nie zaczęłam jeszcze a jutro mam 3 polaki Laughing

Wię idę...:> Trzymajcie kciuki Wink

*AnIoŁeK* · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 8:40 Temat postu:

Nio to z okazji Dnia Dziecka Wink

moje kochane czytelniczki życze wam wsyztskiego naj i daje Wam prezencik w postaci o to kolejnego odcinka , jesl iwystzsko dobrze pojdzie to w sobote albo w niedziele bedzie kolejny part ( pomysle nad tym ) Tak wiec Opko jest dla kazdego bez wyjatku

-Zostawić was same?- zapytał Gigi zmieszany cała sytuacja
-Nie- odparłam piskiem, jakbym się bała spotkania trzeciego stopnia
Zostań przy mnie, bo chyba wykituje.
-Wiem, że to dla ciebie szok. Tyle lat żyć w kłamstwie. Wybacz mi – odrzekła kobieta
-Nie dotykaj mnie – podniosłam glos
-Pogadajmy spokojnie- zaczęła kobieta
Jak wiesz jestem Catrin, twoja niby matka zastępcza to Mary. Byłyśmy przyjaciółkami.
Pomogła mi w ciężkich chwilach.
-Moje narodziny nazywasz ciężką chwilą??- warknęłam -Co z Ciebie za matka ???
-Byłam młoda, poza tym przestraszyłam się mojego niedoszłego męża- szepnęła cicho
-Niech zgadnę …niejaki Adams???? Niral Adams??? W jakim ja świecie do diabła żyje, że ja moja siostra i to coś ma takie imię ???- nie wytrzymałam
Georg popatrzył się na mnie z wielkimi oczami.
-Chyba nie zdajesz sobie sprawy Larin co znaczy twoje imię. Nie ja go wybrałam, tylko twój ojciec. Jemu nikt nie może się przeciwstawić.
-Czyżby ?- zapytałam z sarkazmem
Tak się składa, że doskonale wiem, co znaczy moje imię …
-Tak???- zapytał zaskoczony chłopak
-Powiem ci później – zaczęłam
Czego chcesz???
-Jakaś ty miła, a może mi powiesz, że pobada ci się pakt z ojcem ?- odrzekła Catrin
Wcale bym się nie zdziwiła, mrożące krew żyłach spojrzenie i ten sarkazm w twoim glosie. Zupełnie jak twój ojciec.
-Słuchaj – krzyknęłam i uderzyłam pięcia w stół
Nie wiem o kim ty mówisz, i nie chce wiedzieć co miedzy wami było. Jeśli jestem tylko zabawka bo nie potrafiliście się zabezpieczyć to już was problem. W takim razie ja nie chce już Tobą rozmawiać.
-Chyba, że czekasz aż Cię ojciec przyciągnie na twoja stronę???- zapytała
Stanęłam pomiędzy nią, a Gigim i milczałam dość długo
-Georg zostaw nas same- bąknęłam
-No jak każesz- odburknął i znikł
-No wiec, co masz do powiedzenia mamo- dodałam z naciskiem
-Byłam w twoim wieku, kiedy poznałam twojego ojca. Przedstawił mi się jako Peter Adams.
Byłam nim zauroczona, czarne włosy, tajemniczy, a zarazem troskliwy i opiekuńczy. Ja, że nigdy nie zastałam ciepła od strony rodziców podobało mi się jego zachowanie. Byłam w nim zakochana po uszy, aż do feralnej nocy, kiedy weszłam niechcąco do jego gabinetu. To był jego sekret, zabraniał mi tam wchodzić.
-Ciekawość to pierwszy stopień do piekła- dodałam z chytrym uśmiechem
-Żebyś wiedziała- dodała z lekkim ruchem ust
Otworzyłam drzwi i mało nie umarłam na zawał, to co zobaczyłam. Obudziłam się w szpitalu, dowiadując się, że jestem w ciąży. Z tobą- dodała jakby po namyśle
-Dobra, fajnie, że mi to opowiadasz, ale co widziałaś?- spytałam
-Czarną otchłań i czarne postury oraz jakiś duży czymkolwiek to było, widziałam tylko, że było ostre, słowa : Ona ma w sobie następcę, da mi pierworodnego. Myśleli, że ty będziesz chłopcem. Przepraszał mnie potem, wbijał mi do głowy, że mnie kocha. Nie chciałam go znać. Kiedy spalam, wiedziałam, że jest ze mną w pokoju i patrzy na mnie. Czuwał również aż do rozwiązania. Urodziłaś się ty, zarządziłam od razu żeby Cię ochrzcili, bałam się, że ….- otarła szybko łzy
-Że on jest diabłem ???- wpadłam w jej słowo mówiąc poważnym tonem
-Widzę, że wyprzedził Cię prawda ?- westchnęła cicho
-Dziwne, ale nie miałam z nim styczności. Raczej nie – powiedziałam
-Jesteś mężatką ??- zapytała z powagą
-Ja??- zapytałam zdziwiona jej pytaniem, ale zaraz puknęłam się w czoło
Wciąż nie mogę uwierzyć, że nosze obrączkę.
-Fajny?- spytała
Zaśmiałam się razem z nią. Miała identyczny śmiech jak ja.
-Jaki jest ten Niral, to chyba jego prawdziwe imię prawda?- spytałam
- Potrafi być bezwzględny, nie lubi kiedy ktoś mu cos odbiera- zaczęła
Poczuli gule na szyi, jakaś niewidzialną pętlę, kiedy pomyślałam o Billu.
Właśnie, kiedy rozmyślałam o nim, wchodził pijany z bratem podtrzymywany przez Gustawa. Zerknęłam na Catrin i zagryzłam usta. Bliźniaki najwyraźniej weszli szybciej do windy niż Gustav. Podeszłam do niego i pocałowałam go w policzek.
-Mam prośbę, udawaj, że jesteś moim mężem Oki ??- szepnęłam
-EEE- bąknął
-Proszę- szepnęłam
Objął mnie w pasie i podszedł to tej całej Catrin
-No więc poznaj Gustawa, Gusti to Catrin – mruknęłam
Zaskoczyło mnie dobre zachowanie Gustawa, który pocałował dłoń mojej matki.
-Jaki dobrze wychowany – zaczęła prawić komplementy
Widzę jednak, że kondycja tez to pozazdroszczenia. Zawsze pociągali mnie faceci z szerokimi barami.
Zerknęłam na matkę i na Gustawa, który mnie objął w pasie i poklepał delikatnie w plecy.
-Musimy spadać. Chłopaki maja pewnie jakąś próbę- powiedziałam i pomachałam jej na odchodne
-Mam nadzieję, ze jeszcze kiedyś się spotkamy- krzyknęła Catrin
-Wątpię- pomyślałam i wzięłam głęboki oddech
Gusti dzięki za pomoc.
-A, tam drobiazg- dodał z uśmiechem
-Jest za co, bo bliźniacy nawaleni – dodałam z niezbyt szczęśliwą mina
Kiwnął głowa, kiedy wpadliśmy do pokoju zacnych braci Kaulitzów. Mało się nie rozpłakałam nad porozrzucanymi ciuchami i śpiących w samych portkach Billa i Toma.
-Niech sobie tutaj śpią sami- mruknęłam -Śpię z wami.
-Jak fajnie, a jednak marzenia się spełniają- dodał triumfalnie Gigi
Zerknęłam na niego z ukradkiem i zauważyłam, że oczy mu się świecą.
-Następny popił sobie mocno, Gusti dlaczego tylko ja i Ty jesteśmy zawsze trzeźwi ???
-No ma być pretensja ?- zaczął z wyrzutem Gigi
-Musze się nad tym zastanowić – pomyślałam z uśmiechem
-Ja idę się odświeżyć- mruknął Gusti
Tak wiec miłych snów Larin.
-Wzajemnie, tylko nie różowych landrynkach proszę.
Usłyszałam tylko śmiech. Palnęłam się na pierwsze lepsze łóżko i analizowałam dzisiejsze zdarzenie.
-Gigi, czy ja jestem normalna??- spytałam
-Hmm??- dało się słyszeć
-Ehh, już nic- i obróciłam się na bok. Analizowałam, sama w myślach.
-Czy nie powinnam mieć pretensji do moich przybranych rodziców za to, że ukryli kłamstwo ?? Czy nie powinnam płakać? Jeśli mnie słyszysz, to może byś była łaskawa odpowiedzieć za mnie na te pytania??
Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi, a przecież moje ego było moją cząstką, we mnie. Coś tu mi nie bardzo grało. Nawet nie wiedziałam, że zasypiam, kiedy ujrzałam nad sobą oczy, takie inne płomienne. Zerwałam się natychmiast z łóżka, ale zaraz to nie było łóżko w hotelu.
-Gdzie ja jestem??
-W naszym świecie- usłyszałam głos
-A ty kim jesteś?
-Miło zobaczyć córkę Nirala, nie spodziewałem się, że jego córka będzie taka piękna- szepnął blisko moich us
-Nie jestem jego córką- warknęłam
-Czyżby?? To co twój krucyfiks robi w twojej dłoni??
Popatrzyłam na niego i na dłoń. Rzeczywiście było jakieś zmamienie.
-Co to wyjście??- spytałam myślach
-Z tej blizny wychodzi twój talizman, w końcu jesteś aniołem śmierci. Nie przez przypadek nosić imię Larina – odparł
-Będziesz łaskawy wydusić twoje słowo?
-Ryes- poczułam coraz bliżej jego oddech
Odsunęłam się gwałtownie.
-Nie pozwalaj sobie za dużo dobra- warknęłam
Zaczął się śmiać, a we mnie zaczęło się gotować ze złości.
-Twój ojciec miał rację, nie masz za grosz zaufania do śmiertelników.
-Hahaha to świadczy tylko o tym, jak mało mnie zna- warknęłam i obudziłam się gwałtownie w ramionach Georga
-Zaraz- mruknęłam i spojrzałam na pokój
Komórka mi dzwoniła w spodniach. Wyswobodziłam się z objęć Gigiego i odebrałam komórkę.
-Rozmawiam z Larina Kruger ??- usłyszałam głos kobiety
-Tak- odparłam wychodząc na korytarz
-Mamy dla Pani propozycje , zechce pani wziąć udział w kolejnym teledysku, kiedy wróci pani z Polski??
-A skąd …dobrze, jeśli zapoznam się ze scenariuszem.
-Oh jest bardzo prosty. Zagra tylko pani dziewczynę każdych chłopaków, jako ich wspomnienia – usłyszałam jej cichy śmiech
-Przemyślę to- i wyłączyłam telefon. Oparłam się o ścianę i wzięłam głęboki oddech, poczułam czyjeś dłonie na biodrach język , który torował drogę do mojego wnętrza.
-Yhmm Tom – syknęłam
-Ciiiii- szepnął wciągając mnie do łazienki chłopaków, gdzie spalam.
-Tom – warknęłam szeptem
Przestań do jasnej cholery!!
-Nie- usłyszałam szelmowski uśmiech i ponowie zanurzył twój język w moich ustach.
Nie mogłam mu się oprzeć, kiedy jego dłonie były wszędzie. Głaskały moje plecy, szyje, płaski brzuch.
-Nie- odrzuciłam go poczym pociągnął mnie za rękę i usiadłam okrakiem na niego.
-To ty popatrz na mnie- jęknął cicho Tom
Widzisz , jak Cię Pragę??? Larin spójrz mi w oczy, proszę
-Nie- szepnęłam - zapomnij o mnie Kaulitz, przypominam Ci tylko moją siostrę.
-Nie, doskonale odróżniam Alię od Ciebie- mruknął
Wstałam gwałtownie i wyszłam z pokoju trzaskając drzwiami.

herbatka · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 8:48 Temat postu:

1?
ide czytac!

Jedyne co mnie denerwuje w tej Larin (dobrze napisałam?) to to, ze ona sie ze wszystkimi czterema przytula i to mi zaraz kojazy z jakas 'puszczalska'.
A i mały błąd przez który tylko mi sie zle czyta, bo nikt wczesniej chyba o nim nie wspominał. Przy dialogach. Np:
"-Niech sobie tutaj śpią sami- mruknęłam
Śpię z wami. "
Powinno być:
"-Niech sobie tutaj śpią sami - mruknęłam - Śpię z wami."

*AnIoŁeK* · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 12:24 Temat postu:

Zaznaczam ze w nasteopnym odcinku tak kolorowo nie bedzie.... Razz

Wiem wybrendna jestem ale skro sie domagacie , to bedziecie miec hardcor....