Tokio Hotel

Angie · Wysłany: Niedziela 23-07-2006, 15:03 Temat postu:

przeczytałam właśnie całość. aaa, to jest boskie!
masz właśnie kolejną stałą czytelniczkę.

czekam na więcej ;>
(chociaż i tak się domyslam, jak się to wszystko rozwiąże... XD)

Ahinsa · Wysłany: Niedziela 23-07-2006, 16:48 Temat postu:

No cóż, wiesz sama, że bywało lepiej. To jest krótkie i zdaję się być troszkę niedopracowane. Ale tym co ja mówię, się nie przejmuj, pewnie tylko ja tak uważam.
Fragmencior z Tomem Nelsonem świetny, uśmiałam się jak zawsze przy tym opku. Pisz szybko kolejny wpisik, i ma być dłuższy! No!
Weny

Holly Blue · Wysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 16:24 Temat postu:

Co prawda na końcu, ale zawsze.
Błędów nie było- plus.
Treść średnia (w porównaniu do wcześniejszych notek of kors)- nic.
I mega plus za to, że nawet tą częścią potrafiłaś mnie rozśmieszyć, a od paru dni nie jest mi wcale do śmiechu.
Pozdrawiam,
Holly Blue.

LadyMakbet · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 17:10 Temat postu:

29 czerwca.

Uśmiech. To przecież podstawa. Uśmiechaj się, tylko tyle możesz zrobić.
Ostatnio rozmawiałem z Gustavem na temat szczerzenia zębów. Doszliśmy do wniosku, że jest to klucz do sukcesu. Chcesz poderwać laskę - uśmiechaj się. Chcesz "rozrzedzić" atmosferę - uśmiechaj się. Chcesz sprawić dobre wrażenie - uśmiechaj się. Chcesz, żeby Bill dał ci wpierdol - uśmiechaj się, gdy zafałszuje.
No właśnie. Uśmiech nie zawsze jest taki super.
Mama weźmie mnie za wariata, jeśli powiem jej:
- Mamo, cha cha cha, mam, cha, cha, cha, HIV-a, cha cha cha.
I zamiast załagodzić tym sytuację, wkurzę ją "durnymi żarcikami".
Ale jeśli powiem jej, spuszczając wzrok:
- Mam HIV-a...
Ona spojrzy na mnie i zaraz wybuchnie potokiem łez, zacznie mnie przytulać tak mocno, że zwrócę wszystko, co zjadłem.
Na Allacha, co ja mam robić? Coś mi się wydaje, że tu Allach nie pomoże. W sumie, jak ma pomóc, skoro go nawet nie ma. Właśnie, niby jest, niby nie. Dziwnie jest nie być.
O Boże!
O Boże!
O Boże!
Przecież ja... Ja już niedługo NIE BĘDĘ! Ja, biedny Tom odejdę w nędzy i rozpaczy... Nie, no w nędzy nie. Zaraz napiszę do wszystkich listy pożegnalne.

Droga mamo!
Piszę, by się pożegnać.
Pa, pa. Tylko nie złość się, że leżę w trumnie z papierosem w ustach. Nawet ten ogień mnie nie rozgrzeje, po nocy spędzonej w kostnicy, czy gdzieś tam. Nie wydaj całej mojej kasy na ciuchy. Cześć.

Drogi ojczymie!
Opiekuj się mamą i pilnuj tego, co robi z kasą - nie ufam jej, jeśli chodzi o te sprawy. Dzięki, że kupowałeś mi przez tyle lat słodycze (chociaż i tak mi się należały, ale wypada podziękować), uczyłeś mnie gry na gitarze (chociaż i bez Twojej pomocy dałbym sobie radę). No, to narka.

Bill!
Jestem na Ciebie wściekły. Wiecznie się mną wysługiwałeś! Teraz na pewno tego żałujesz. A, jeśli możesz, dopilnuj, by pochowali mnie z papierosem w ustach, OK.? Chcę zostać na zawsze z moim przyjacielem... A Ciebie przecież wziąć nie mogę... Aha, mam jeszcze jedną prośbę (prośbę, której nie możesz nie spełnić); NIE ODDAWAJ MOJEGO PLAYSTATION GUSTAVOWI! OK.? Już wiem! Najlepiej, jeśli zabiorę moją ukochaną konsolkę ze sobą. Kto wie, czy nie zagram kiedyś w Crasha z Panem Władcą, kimkolwiek będzie. A jeśli nic nie będzie, to przynajmniej nie będę się nudzić. Z góry dzięki. Dobry i kochany - Tom.

Nie, nie. Beznadziejne. Uważam, że za bardzo się w tych listach "płaszczę". To do mnie niepodobne. Cholera, ten HIV działa na moją psychikę.

A, i jak ja powiem mamie? Co ja mam robić?

Cha, cha, cha! Już wiem! Wcale jej nie powiem! Ja to mam łeb!

A ostatnią rzeczą, jaką zrobię przed śmiercią, będzie...
... Ostry seks z... Olsenką. Na pewno się zgodzi (która by się nie zgodziła...).
Yeah.
Żaden Nelson mnie nie pobije. Ani w urodzie, ani w inteligencji. Może jest troszkę grubszy, ale po co o tym wspominać, to nieważny szczególik.

Holly Blue · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 17:11 Temat postu:

1?
Ech usunął mi się komentarz ;/
Postaram się go odtworzyć...
Po pierwsze ogromnie mnie cieszy że dodałaś notkę dziś a nie kiedy indziej.
Po drugie nie mogę uwierzyć jaki egoista z tego Toma "Tylko nie dawaj Gustavowi" on jest taki okropny... x)
I na dodatek mówi że Bill się nim wysługiwał a później daje do zrozumienia że to jednak on tak robi... ech.
Mam tylko zastrzeżenie bo o ile się nie mylę piszemy "ha" a nie "cha"
Ach no znów CI się udało mnie rozśmieszyć...
Pozdrawiam,
Holly Blue.

Mod-Negai · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 17:25 Temat postu:

2?

EDIT

Mwahahahahahahaha
Makbetko, jak Ty to robisz? O ludzie...
Zeby takiego ponuraka jak ja rozbawic, to naprawde trzeba miec talenta nie z tej kulki ziemianskiej.
Jak czytalam te listy pozegnalne, to myslalam, ze sie udusze.
Swietne, swietne, swietne...
Biedny Tomus, jemu juz ani Allach, ani papieros, ani nawet Olsenka nie pomoze.
Pozdrawiam:
~ddm

suSanana · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 17:26 Temat postu:

No nie, Mak! Jak zwykle powaliłaś mnie na kolana XD

Cuuudownie, genialnie, fenomenalnie.
Wiesz jak człowiekowi humor poprawić xD

;*

Etera · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 17:43 Temat postu:

buhahah z tymi listami było super hahahaha.
Wogle część jets boska, a opoko rewelacyjne.
Kocham te wpisy i tego głupkowatego Toma...
Jestem pod wielkiiim wrażeniem.
Powalasz na kolana.

Madż · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 18:04 Temat postu:

Hah, lady, swietne..
Madzia przyjechala i dwie czesci opa mogla przeczytac xD
Oby tak dalej xD

Angie · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 18:09 Temat postu:

ach, uśmiałam się, jak przy każdej części tego opowiadania :> listy były świetne, a ten początek z uśmiechem ("Chcesz, żeby Bill dał ci wpierdol") po prostu cudowny!
mam tylko jedno zastrzeżenie: za krótko! właśnie weszłam, szczerząc zęby, w atmosferę, kiedy już nie miałam co czytać!

Pauline... · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 18:36 Temat postu:

HaH...
Masz nową Stałą Czytelniczkę.!!!
Opowiadanie poprostu ***.
Genialne...
Nie wiem jak to określić...
Może powiem, że śmiałam się jak obłąkana aż rodzice weszli...
Ale tak jeszcze barrdziej szczegółowo, to siedzę, czytam i z każdą sekundą jestem bliżej monitora...
Jak skończysz to sobie je wydrukująę i będę ciągle czytać.
(Boże piszę jak Tom).
A tak pozatym to niezła z niego cio**/.

No co mam pisać...
popprostu obłęd...
Czekam na następne notki...
f***! czemu ja tu tak późno zajrzałam...?

Pozdr. i czekam...

Mod-Falka · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 18:50 Temat postu:

SimplePlanowa · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 19:28 Temat postu:

Ahinsa · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 20:40 Temat postu:

Nie no, po prostu po raz kolejny fajnie, świetnie, i w ogóle zajebioza. Potrafisz człowieka rozśmieszyć, naprawdę Laughing

Bill da mi wpierdol, bo się śmieję, jak on falszuje.
More! Weny!

Viki:* · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 21:36 Temat postu:

To jest po prostu Boskie Exclamation

Na Boga i Allacha Exclamation

CZekam na kolejnego parcika Exclamation

Ayane · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 21:43 Temat postu:

Skarbie (mogę?), ja wiem, że możliwe, że nie masz czasu, ale na Allacha (xD) JA piszę dłuższe częśći (czasem xD)

A co tego wpisu...
Najbardziej, ale to NAJBARDZIEj podobał mi się list do Billa

A kiedy będzie nowy part?
Jutro? *_*

Pozdrawiam, życzę weny.
Coca-cola zbliża ludzi.
;*

PS. Dluższego komentarza nie będzie, bo było krótko : P

Karolcia ;) · Wysłany: Wtorek 25-07-2006, 22:46 Temat postu:

Boże ty to masdz pomysły hahahahaha xD

Czekam na następną część Smile

Rosenrot · Wysłany: Środa 26-07-2006, 8:28 Temat postu:

Siedze i kwicze Laughing

olka_th · Wysłany: Środa 26-07-2006, 13:09 Temat postu:

Buhhahaha! ale sie usmialam:D
Nie no dobre!
Czakam na nowego parta!

LadyMakbet · Wysłany: Środa 26-07-2006, 20:33 Temat postu:

olka_th - nie przerażaj mnie ; ) Patr w drodze ; P

Gaguś - no, już prosiaczku, nie kwikaj xD. Krótko, bo ja piszę tylko wtedy, kiedy mam zapał. Nienawidzę ciągnąć na siłę ; )

Karolcia Wink

- nie, no następna. Grey_Light_Colorz_PDT_41

Czuję się uciśniona. Już widzę stado dziewczyn krzyczących: " MY CHCEMY PARTA " i biegnących na mnie z nożami.

Ayane - Skarbie, oczywiście, że możesz, nie pytaj nawet ; ). Czas to ja mam, ale zapał szybko się wyczerpuję. Zawsze, jak mnie napada to siadam i piszę ; ). Na Allacha, zaraz lecę zobaczyć u Ciebie tą dłuższą część Twisted Evil

Policzę linijki

Taa, part jutro. A w Świętego Mikołaja wierzysz? Laughing

Viki:* - na Boga i Allacha, kolejna... Idę gryźć paznokcie Laughing

natalienne - cieszę się, że posiadam jakąś umiejętność. Niech no Ci tylko Bill wpierdoli ; P To już nawet paluszkiem nie kiwnie ; P

SimplePlanowa - Co, nie wierzysz w siły Billosława? Oj, oj, źle to się dla Ciebie skończy... Teraz sprawdzaj przez Judasza kto puka do drzwi... Bo to może być Bill z... mikrofonem w ręku.

Falka - mam nadzieję, że już się podniosłaś, nie wycieraj podłogi, od tego są szmatki, a nie Twoje nagie plecy (myślisz, że nie wiem, że chodzisz nago po domu? ; P). Oczywiście, że za szybko czytasz. Musisz czytać literka po literce, tak, żeby Ci wyszła godzina zamiast minuty. Egoista? No, to zapisać go zaraz do jakiegoś klubu xD

Pauline - Mam się cieszyć, czy bać, że Cię zyskałam? ; P Tylko uważaj, żeby rodzice nie zaczęli sprawdzać, co Ty czytasz... ; P

Angie - no, w mordę jeża, mam taki problem z tą długością... Zawsze mam z tym problem.

Magdulister - no, widzisz, jaka MIŁA niespodzianka Cię spotkała (nie ma to jak przesadna skromność).

Etera - Głupkowaty? Głupkowaty? Niech no ja mu tylko powiem. Zwali Cię ze schodów i połamiesz nogi. A tylko spróbuj się wysługiwać. ; )

SuSanana - no właśnie, jak zwykle. A ty NIE jak zwykle napisałaś komentarza! Allachy w Twoją stronicę. ; )

~Ddm - ponurak, ponurak. O, myślisz, że ja nie widzę, jak się szczerzysz do monitora? Swoją drogą, masz coś pomiędzy zębami. Joke ; P Skoro nie Allach, nie Olsenka, nie papieros, to kto....? Grey_Light_Colorz_PDT_41

Holly - a właśnie, że "cha", bo w książkach tak pisze. A jak nie, to idę wygarnąć błędy pisarzom ; P Okropny? Uważaj teraz na siebie. Tom czai się wszędzie. Będzie się mścił Twisted Evil

I w ogóle, to "chcę usłyszeć brawa" dla Lejdi, która nareszcie odpisała wszystkim po kolei.
Owacje na stojąco!

xD

Pozdrawiam ; )

Pauline... · Wysłany: Środa 26-07-2006, 22:51 Temat postu:

[quote="LadyMakbet]
Pauline - Mam się cieszyć, czy bać, że Cię zyskałam? ; P Tylko uważaj, żeby rodzice nie zaczęli sprawdzać, co Ty czytasz... ; P[/quote]

Nie bój się...
Jeszcze nie... Wink

Spoko, jestem już "duża"... Tata wie np. o "opowiadaniach dozwolonych od 16", i jakoś się tym nie przejmuje...
(ja mu mówię, że to sztuka... ) Wink

Czekam na kolejny odcinek...
Mam nadzieję, że niedługo...
Patrz! Ile ludzi czeka na niego!!!
Zlitój się !!! Dobry Człowieku..

szmula · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 5:07 Temat postu:

wróciłam z wakacji i co widze??
nowiutki parcik - super

o lol <lol2>

"A, i jak ja powiem mamie? Co ja mam robić?

Cha, cha, cha! Już wiem! Wcale jej nie powiem! Ja to mam łeb! "

to było dopite na całej lini

czekam na new

Pauline... · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 14:18 Temat postu:

Ja nie jestem natrętna....
Ja tylko BŁAGAM....

DODASZ NIEDŁUGO NOWĄ CZĘŚĆ???P RAWDA???

Usychamy... ... ...

LadyMakbet · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 14:29 Temat postu:

Szmula - ja być happy, że Tobie się podobać! : )

Pauline - xD Part... hmm... *strzela nerwowo oczami we wszystkie strony* Eee... Niedługo, niedługo...

Holly Blue · Wysłany: Czwartek 27-07-2006, 14:43 Temat postu:

Owacje na stojąco za odpowiedzi!
Ha jeszcze mnie nei dopadł xD
Dołączam do Pauline... "kiedy notka?"
Pradwa że przed sobotą? Ja chcę ją jeszcze przeczytać xD